Trochę xdd widzę że próbowali jakieś mechaniki do boss fightow przemycić, a tu bananza on i po 10sekundach pasek zjechany

Tylko, że to chyba flow tej gry, żeby we wszystko, w tym w bossów, wchodzić jak dzik w żołędzie. Dla mnie to jest kapitalne.

W przeciwieństwie do Was nie maxuję tylko trochę porobię i lecę dalej, żeby odblokować kolejne Bananzy. Póki co doszedłem do 700. Zdarzyło mi się już kilka razy zginąć. Jak będę mieć więcej skilli i wszystkie Bananzy wtedy zacznę czyszczenie.

Był zarzut, że to nie platformówka. Może pierwsze dwie godziny nie, ale później jest coraz więcej takich elementów.

Gdybym miał określić czym jest ta gra to powiedziałbym, że to połączenie Super Mario Odyssey z Banjo Kazooie i z Breath of The Wild. Tak samo jak w Zeldzie cisnę niby wzdłuż ścieżki, ale po drodze pojawia się kilka innych rzeczy i odbijam w inną stronę. No i gdzie bym nie poszedł to wszędzie trafiam na coś fajnego

Edit: Moja żona jest casualem. Gra tylko w Simsy, Mario Karta, zestawy minigierek i teraz w Bananzę. Mario Odyssey był dla niej za trudny i woli patrzeć jak ja gram, ale w Bananzie nie przechodzi plansz tylko demoluje teren i zdobyta mi monety i odkrywa skrzynie i się bardzo tym jara

Edytowane 19 lipca19 lip przez funditto

mnie cieszy że to nie jest reskin Mariana, tylko praktycznie nowe IP z własną tożsamością. im więcej takich gier tym lepiej. takie gry nie musza być zawsze idealne i dopieszczone z każdej strony, ważne żeby po prostu były. dosyć mam tego, że teraz jak wychodzi raz na 100 lat jakaś platformówka 3d z maskotką to musi być od razu 10/10. wcale nie musi, niech będzie 8/10 ale niech takie gry wychodzą ciągle, tak jak wychodzą te jebane strzelanki, sportówki i inne soulsy

tak nintendo, czekam na Wario Landa 5 w 3d

Edytowane 19 lipca19 lip przez tlas

Nie no, Wario Land 5 to koniecznie w 2D, a w 3D poproszę nową serię z Waluigim albo z nim i Wario

Edytowane 19 lipca19 lip przez funditto

Ogółem jak jebane dojazdy niszczą mi pełną frajdę z MKW to Bonanza to sztos totalny i pierwsza perła w portfolio S2

Szybko poszło

Ficuś przed premierą: FSR1!!!
Ficuś po premierze: UUUU BANANA

Obie rzeczy są faktem

Kurwa no dzięki chłopaki, miałem przyoszczędzić i nie kupować ale jak Was czytam to NIE DA SIĘ

Jeśli lubisz wormsy 3d i banany to nie ma opcji że Ci nie siądzie Bzdur!

Pogralem 3 godzinki no i szczeka na podlodze. Ile tu jest wrzuconych pomyslow to glowa mala. Dotarlem do pierwszej lokacji po jaskini, otwieram mape i bum - jak to ladnie wyglada sobie mysle. Bedzie szukanie wszystkich bananow. Poki co nie mam mysli, ze to nie platformowka, tylko wrecz przeciwnie - skakania po platformach tu jest sporo. To po prostu totalnie swiezy pomysl na gre.

Edytowane 19 lipca19 lip przez Lukas_AT

Ta gra to 100% console experience. To jest piękne, że można sobie usypiać konsolę w dowolnej chwili z chodzącą grą w tle żeby zniszczenia się nie resetowały, zwykle wyłączam gry ale tutaj szkoda mi tego postępu w destrukcji.

Edytowane 19 lipca19 lip przez GearsUp

To się kasuje po ponownym odpaleniu gry?

Mi się wydaje że reset zniszczeń jest zawsze po wyłączeniu gry albo gdy w trakcie gry z jednego biomu wracamy do innego.

To spoko, mogę zatem niszczyć bez opamiętania i nie myśleć o manualnym resecie.

Widoczne zniszczenia traktuję jako wskazówkę, które miejsca odwiedzałem na mapie w przeszukiwaniu znajdziek dlatego lepiej jest zostawiać grę włączoną przy usypianiu konsoli.

No nie kłamał forumek, super się tym małpiszonem rozwala wszystko

Wyszedłem z tutoriala. Ja pierdolę co tu się dzieje.

Pierwsza wlasciwa mapa zaliczona. Wszystkie banany znalezione - poki co nie bylo to specjalne trudne, ale przyjemne. Na pewno nie ma co kopac na slepo, tylko trzeba szukac charakterystycznych miejsc. Najlepiej chyba analizowac mape w tym celu. Jakies male wysepki czesto skrywaja banany.

Bede szedl dopiero do kolejnej mapy po znalezieniu wszystkich bananow, chyba ze pozniej beda jakos hardcorowo poukrywane i bedzie trzeba sie napocic.

Edytowane sobota o 20:015 dni przez Lukas_AT

Mam już jakieś ~10h, jestem na SL800, jest BAJKA, już znam moje GOTY

Trochę skrzywdzili grę początkowym poziomem w kopalni.

Przeszedłem pierwszy biom, została mi chyba jedna skamielina. Po pierwszej sesji i myślach typu "no, gra się spoko" wczoraj podczas drugiej sesji mocno się wkręciłem, złapałem chemię z gierką, od razu zachciało mi się masterować "dwusetkę" i 2h po zaplanowanej godzinie snu biegałem małpą jak małpa po planszy . Piękna gierka, Nintendo dowiozło.

10 godzin temu, Lukas_AT napisał(a):

Pierwsza wlasciwa mapa zaliczona. Wszystkie banany znalezione - poki co nie bylo to specjalne trudne, ale przyjemne. Na pewno nie ma co kopac na slepo, tylko trzeba szukac charakterystycznych miejsc. Najlepiej chyba analizowac mape w tym celu. Jakies male wysepki czesto skrywaja banany.

Bede szedl dopiero do kolejnej mapy po znalezieniu wszystkich bananow, chyba ze pozniej beda jakos hardcorowo poukrywane i bedzie trzeba sie napocic.

Tak nie ma co kopać na ślepo polecam w pierwszej kolejności upgradować na maksa radar a inne rzeczy olać w drugiej moc kopania i gierka stanie się jeszcze przyjemniejsza.

Ja jeszcze poleacam ten krawat który daje więcej skrzyneczek w ziemi żeby wyskakiwały mapki do skamielin z bananami do poziomu 600 narazie nie miałem większych problemów, ale ze skamielinami bez mapek ani rusz czasami

2 godziny temu, Di napisał(a):

Trochę skrzywdzili grę początkowym poziomem w kopalni.

Przeszedłem pierwszy biom, została mi chyba jedna skamielina. Po pierwszej sesji i myślach typu "no, gra się spoko" wczoraj podczas drugiej sesji mocno się wkręciłem, złapałem chemię z gierką, od razu zachciało mi się masterować "dwusetkę" i 2h po zaplanowanej godzinie snu biegałem małpą jak małpa po planszy . Piękna gierka, Nintendo dowiozło.

Dlaczego skrzywdzili? Właśnie fajnie to zrobili. Najpierw ponuro, potem idziesz i robi się coraz bardziej kolorowo, muzyka staje się coraz głośniejsza i nagle jeb - wychodzisz na powierzchnię i jesteś bombardowany kolorami.

Pierwsze wrażenie było kiepskie. Nie tylko ponuro, ale klaustrofobicznie, kamera czasem wariuje w takich sytuacjach.