Według mnie od czasów Ronaldinho.

Nie, bo od Ronaldo ew. Rivaldo 2 x

Edytowane 31 października 201114 l przez Gość

Fanem Realu byłem,jestem i będę... a żeby stwierdzić,że Messi zdobędzie w tym roku 3 Złotą Piłkę z rzędu to chyba nie trzeba być kibicem Barcelony czy samego Argentyńczyka nie? Poza tym Messi to jest gracz,który potrafi wpłynąć na wyniki spotkań w przeciwieństwie do Ronaldo i za to właśnie go cenię,choć oczywiście niezmiernie się cieszę gdy coś mu nie wychodzi,szczególnie gdy jest to z korzyścią dla Realu.

Edytowane 31 października 201114 l przez MYSZa7

Tak po wypowiedziach niektórych osób na tym forumku( co widać choćby i na tej stronce tego tematu), to pewne oczywiste fakty, nie są już takie oczywiste

Tak oczywiste jak ZP dla Snejdera albo Xaviego w zeszłym roku po prostu gośc jest bdb i się dobrze sprzedaje.

 

 

BTW

 

 

Cristiano Ronaldo nie ma w Hiszpanii łatwego życia. W sobotę na Anoecie nie było inaczej. Oprócz tradycyjnej przyśpiewki "Ten Portugalczyk to sk****syn", kibice Realu Sociedad wrócili do dawno niesłyszanego "Cristiano, zdychaj". Nie będzie przesadą stwierdzenie faktu, że fani RSSS poświęcili tyle samo uwagi swoim ulubieńcom, co właśnie graczowi Realu. Portugalczyk tak cieszył się ze zwycięstwa, że schodząc do szatni wykrzyczał w stronę trybun: "Idźcie się pier****ć do ch**a".

Edytowane 31 października 201114 l przez Codename

No nie my przyznajemy ZP, niestety, ale o tym już była mowa i szkoda do tego wracać.

Wiadomo, że ulubieńcem Twoim jest kto inny, tak jak moim był ktoś inny w czasach Zizou, ale skoro Messi jest bdb piłkarzem, to Platini, Cruyff, Di Stefano i im podobni swego czasu też byli bdb.

Edytowane 31 października 201114 l przez Gość

Levante na mistrza. HEH

Po przegraniu dwóch meczów z rzędu nadal mają 5 pkt. przewagi nad piątym miejscem, to chyba mówi samo za siebie. A mecz z Valencią był wyrównany, zadecydowały pojedyncze błędy. Zobaczymy, jak teraz sobie będą radzić.

Edytowane 6 listopada 201114 l przez ogqozo

Czuję, że będą teraz dołować jak Betis i Malaga wcześniej.

To jak gra Real to już się niebezpieczne robi, dziś w sumie mogliby i z 10 bramek strzelić :ph34r:

Na razie sytuacja wygląda podobnie jak przed rokiem ...Real w formie,ale gdy przyszło do meczu z Barceloną to wszyscy wiemy jak to się skończyło. Poza tym musi dojść do spotkań z bardziej wymagającym przeciwnikami. Z Valencią,Atletico czy rzecz jasna z Barceloną i wtedy zobaczymy co ten Real jest wart.

No Valencia to ostantio była strasznie wymagająca. Ile, 5-0 było po pierwszej połowie?

4

Najwieksza zaleta Realu jest to, ze absencja ktoregos z zawodnikow w zadnym wypadku nie rzutuje na jakosc gry. Jedyna zagadka jest jak Real by sobie poradzil bez Xabiego Alonso, poki co jest on niezniszczalny. Ciekaw jestem jak Barca dzisiaj. Licze na mala sensacje i remis.

Oj absencja Di Marii może wpłynąć na grę Królewskich. Dzisiaj zresztą pokazał jak potrafi wypracować drużynie sytuacje do zdobycia bramki.

Wszedl za niego Benzema i zdobyl 2 bramki

Tak, a Di Maria wypracował przynajmniej 3.

Widzisz różnicę?

 

He he jaka PESowa bramka Llorente.

Czy tam Pique.

Edytowane 6 listopada 201114 l przez Ore

W obwodzie jest jeszcze Kaka, problemu nie widze. Tymczasem mala sensacja stala sie faktem, chociaz gracze Athletic w daremny sposob oddali zwyciestwo

Tak, a Di Maria wypracował przynajmniej 3.

Widzisz różnicę?

 

He he jaka PESowa bramka Llorente.

Czy tam Pique.

mecz wczesniej Di maria zmarnowal 10

Ciekaw jestem jak Barca dzisiaj. Licze na mala sensacje i remis.

Sprawdziło się niestety

Mogli to wygrac baskowie ;/

Edytowane 7 listopada 201114 l przez Codename

Niniejszym Barcelona pozostaje niepokonana we wszystkich rozgrywkach od, eee, kwietnia.

Ale jakoś mnie to nie cieszy

To co Barcelona zmarnowała w tym meczu... no w końcu widzę formę zwyżkową! Tęskniłem, za takim brakiem skuteczności, który gwarantuje przynajmniej akcje bramkowe, niż czekanie do 70 minuty by wykorzystać jedną, jedyną setę. Nie ma absolutnie żadnego znaczenia, że grają z ostatnim zespołem w tabeli

No gdyby Barca nie zmarnowała tych akcji to by było juz ze 4 do 0, ale i tak nie jest źle. osobiście czuje u barcy jakiś brak napastników. Villa i Pedro niekoniecznie w formie, Alexis i Cuenca coś tam sobie grają, ale czy beda strzelali bramy ? Na razie tylko Messi daje rade.