Opublikowano 24 lutego 20196 l Cytat Sarri on Sky Sports: "We played a very good match. There was a misunderstanding because on radio I unterstood there was a problem and the goalkeeper had a cramp and was not able to go to the penalties. The goalkeeper said there was no problem and he was right.
Opublikowano 24 lutego 20196 l Cała sytuacja wygląda na jakiś zaginiony skecz z The Benny Hill Show. Brakowało tylko, żeby na końcu Sarri gonił młodego
Opublikowano 24 lutego 20196 l Dobrze ze nie grali na jakims orliku bo by mu bankowo sarri pata na oku zgasil za taką akcje xddd
Opublikowano 24 lutego 20196 l Godzinę temu, Kalel napisał: Mnie zastawia też co Luiz mu mówił, bo na pewno nie wyglądało to jakby zachęcał Hiszpana do zejścia a ciągle coś na ucho mu (pipi)ił. Pewnie żeby nie schodził bo je,bać starych ch,ujow xd z Blanckiem w PSG też tak zrobił. W takich momentach cieszę się, że wolę ten fajniejszy klub z Londynu
Opublikowano 24 lutego 20196 l @_Be_ Jako prawilny patriota kibicujesz Młotom ofc https://streamable.com/3fank?fbclid=IwAR0TyAYk-pBMKyqWgRUC4xMmK7peD6e9GUE_o9LHQZSEgJo4IWf9YqG-IgE Edytowane 24 lutego 20196 l przez Kalel
Opublikowano 24 lutego 20196 l No cóż, każdemu klubowi przytrafia się prędzej czy później banter era. Pora na Chelsea.
Opublikowano 24 lutego 20196 l To byłoby zbyty absurdalne i na spokojnie kupuję tłumaczenie pomeczowe Sarriego. Kepa sygnalizował jakieś problemy fizyczne, Sarri chciał go ściągnąć, bo nie chciał, żeby karne bronił bramkarz z urazem, później Kepa kciukiem pokazywał, że wszystko OK, do Sarrriego podszedł lekarz, potwierdził i Sarri się uspokoił. Bo wcześniej jak każdy myślał, że Kepa pomimo urazu chce zostać na boisku, a Sarri chciał wpuścić Caballero tylko ze względu na wcześniejsze informacje. Przecież Arrizabalaga siedział pod bramką z urazem dłuższą chwilę. Wszystko pasuje, Caballero nie miał być zmiennikiem na karne.
Opublikowano 24 lutego 20196 l Tak? To czemu niby Sarri był taki wściekły, walnął pięścią w fotel na ławce i prawie poszedł do szatni?
Opublikowano 24 lutego 20196 l Teraz, lukas_k96 napisał: Tak? To czemu niby Sarri był taki wściekły, walnął pięścią w fotel na ławce i prawie poszedł do szatni? Bo nie wiedział, że bramkarzowi już nic nie dolega i uspokoił się dopiero jak podszedł lekarz i potwierdził.
Opublikowano 24 lutego 20196 l Dobra, dobra, po prostu nie chcą robić afery na zewnątrz i dają bajki do mediów, że wszystko jest OK. W szatni pewnie było i będzie jeszcze gorąco przez dłuższy czas.
Opublikowano 24 lutego 20196 l Teorie spiskowe zawsze cieszyły się powodzeniem, więc nie dziwi mnie podział na tych, którzy wierzą trenerowi i zawodnikowi i tych, którzy wiedzą lepiej, bo tak. Takich rzeczy nie utrzyma się w tajemnicy, a większy dym by się zrobił, gdyby właśnie wypłynęło to po czasie. Niby jaki interes ma Chelsea w bronieniu Kepy? Ukaraliby go finansowo + parę meczów na przemyślenie zachowania, albo tylko finansowo + oficjalne przeprosiny i wtedy strata żadna. Edytowane 24 lutego 20196 l przez Gość
Opublikowano 25 lutego 20196 l nieporozumienie, zbieg okoliczności, a po meczu Kepa puszcza oczko do kamery. No tak średnio bym powiedział.
Opublikowano 25 lutego 20196 l Ta nieporozumienie Kepa 2 minuty pokazywał okejke że mu nic nie jest a Sarri i tak chciał Caballero wprowadzić, na pewno się nie dogadali, po meczu poszli na szluga pod prysznic i już wszystko w porządku.
Opublikowano 25 lutego 20196 l 5 godzin temu, Bartg napisał: Ta nieporozumienie Kepa 2 minuty pokazywał okejke że mu nic nie jest a Sarri i tak chciał Caballero wprowadzić, na pewno się nie dogadali, po meczu poszli na szluga pod prysznic i już wszystko w porządku. okejka -> chcę zostać na boisku, nie schodzę, jakoś dam radę z kontuzją okejka -> wszystko ze mną w porządku, mogę grać, nic mi nie dolega Nie widzę powodu, żeby nie wierzyć tłumaczeniom Sarriego i Kepy, bo ciężko znaleźć coś nieścisłego w ich tłumaczeniach pomeczowych. No ale wy tam byliście na miejscu, siedzieliście na ławce obok Sarriego i kilkunastu/kilkudziesięciu innych osób z klubu i wiecie lepiej. Niektórym to żal widocznie, że taka fajna aferka okazała się burzą w szklance wody.
Opublikowano 25 lutego 20196 l popatrz jak Sarri się uruchomił. To nie była radośc spowodowana tym, że Kepa jest w stanie zagrać. Sarri zdał sobie sprawe jak go piłkarze nie szanują. Teraz kilka porażek i Mou czy tam kto inny będzie musiał się w tym gó.wnie taplać. (pipi)a w Manchesterze tez piłkarze byli ponad trenera i ponad klub. W dupach sie poprzewracało poprostu. Kiedyś Beckham dostał korkiem od Fergusona i out. Później Van Nistelrooy spruł się do Krystyny i też wypad. A to nie były byle szczurki. To był top topów ale SAF wiedział, jak się zachować w takich sytuacjach.
Opublikowano 26 lutego 20196 l Ciężka sprawa. Na pewno to rzucanie się ze wściekłości Sarrego nie wyglądało jakby mówił "hehe, nasz kochany Kepa nie jest kontuzjowany i może nadal grać, a to dobre wieści". Ale różne rzeczy z zewnątrz różnie wyglądają (może sobie pomyślał, że koleś chce grać mimo kontuzji, czy jak to idzie w tej wersji). To, że klub oficjalnie ogłosił, iż Kepa dostał karę w wysokości setek tysięcy funtów - też brzmi, jakby sami nie wiedzieli, na czym stanęło. Nie muszę dodawać, że koleś wygląda jak wymoczek i jest niesamowicie drogi - chyba najdroższy bramkarz na świecie. Wieloznaczna sytuacja. Zapewne nigdy nie poznamy prawdy. Edytowane 26 lutego 20196 l przez ogqozo
Opublikowano 26 lutego 20196 l 16 minut temu, ogqozo napisał: Ciężka sprawa. Na pewno to rzucanie się ze wściekłości Sarrego nie wyglądało jakby mówił "hehe, nasz kochany Kepa nie jest kontuzjowany i może nadal grać, a to dobre wieści". To rzucanie się Sarriego było PRZED tym jak zakumał, że zachowanie Kepy nie oznacza "mam kontuzję, ale i tak będę grał", a oznacza "nic mi już nie dolega, jestem w 100% zdrowy i nie musisz mnie zmieniać". Widać, że było tam wielkie zamieszanie, już samo prawie-wyjście do tunelu i powrót na to wskazują. Oczywiście nie jestem pewny i niczego nie wykluczam, ale z tego co dostępne dedukuję, że tak właśnie było - słaba komunikacja. Kara? Oficjalne tłumaczenia były, ale jednak jeśli jesteś wzywany do zmiany to wypadałoby przynajmniej się pofatygować do linii i szybko wyjaśnić, bo przecież zmiana MOGŁABY (choć z tego co mówił trener nie była) być podyktowana nie tylko problemami fizycznymi. Naprawdę nie wierzę, że taki Kepa mógłby umyślnie postawić się trenerowi. Czy Ibrahimović kiedykolwiek zrobić coś takiego? A gdzie Hiszpanowi do niego? Edytowane 26 lutego 20196 l przez Gość
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.