Jego rozlacza bo grana Aero... ale za DARMO

E tam ruller co mecz musi tylko restarta zrobić w tym czasie lud idzie na fajkę i gramy dalej.

ale on przez ten darmowy net polagowany w ch.uj jest

To co, mielimy dziś gnasherami w klasyku??

Pytanie czy jesteś już zdrowy i czy możesz . Ja też kcem pograć. Mogę?

Jestem na tyle zdrowy by miażdżyć łby i piłować zwłoki.

(pipi)a to so Girsy tu nie ma "czy mogę" tutaj po prostu mówisz "pojawicie się o 21 to dostaniecie wpi.er.dol" i tyle w temacie Im wcześniej będziecie online przed 21 tym lepiej, bo łatwiej wtedy o miejsce w grupie (zazwyczaj jest pełna ekipa + nadwyżka, ale nadwyżka to 2-4 osoby, więc za mało, żeby zorganizować drugą gr. ). Czyli widzimy się wieczorem przez celownik.

 

Wyślę Wam zapro, bo znając życie skończy się na obietnicach "bede"

Edytowane 20 marca 201312 l przez MierzejX

Ale bym pograł w pierwsze gearsy z dobrą ekipą, jak za dawnych, pięknych lat

Ej Mierzej mnie tez dodaj!

Wyślę Wam zapro, bo znając życie skończy się na obietnicach "bede"

Teraz już za bardzo smaku narobili panowie, żeby się nie pojawić. Żona pomarudzi i zrozumie. 

 

EDIT. Lol!! Przez przypadek użyłem konta brata <lol> . Yap z tej strony. "Bede" między 21.30, a 22gą. 

Edytowane 20 marca 201312 l przez Corer

I jak widać jedynka nadal bawi, to o czym pisałem. Mogę się pojawić w sobotę, ale na stówę w niedzielę więc jak coś to zapki

Mnie nie bawi ;( moje pociski w ogóle nie dolatywały, na 19 rund 2 kille ledwo dałem rady zrobić.

Na szesnastkach z dobrym hostem? to jaki masz net w takim razie i ping?

Mnie nie bawi ;( moje pociski w ogóle nie dolatywały, na 19 rund 2 kille ledwo dałem rady zrobić.

 

no początku każdemu tak się wydaje xD

Smiem twierdzic, ze Mazzeo ma jakies 100k killi wiecej niz Ty w gearsach :f

Spoko ja wiem, że dobrze gra (bo gralismy w trójke) ale chodzi o to, że gralismy w ekipie, która praktycznie codziennie gra w gyrosy 1 i po przejsciu z 3 jest cieżko na początku (do tego trzeba wyczuć laga etc). Ja nadal jestem nubem jak ch'uj, ale to co przyjmowałem na początku to nigdy nie zapomne hehe

Niezaleznie od ilosci killi, wygranych, ratio jak sie wraca do czegos co gralo sie kiedys kiedys, to potrzeba czasu zeby wrocic do formy. Nie mozna sie poddawac po jednym meczu.

 

Jak Mazzeo masz dobrrego neta to nie ma problemu zebys hostowal i moge z duza pewnoscia przypuszczac ze przez kolejne co najmniej dwa trzy mecze Twoj wynik sie nie zmieni, bo niektorzy goscie przez ostatnie 6 lat malo co grali w co innego (darkkarlos, kraas, bigboss).

 

Zeby nie bylo nie pisze tego w formie pretensjonalnej czy zeby Ci dopiec tylko po to zebys sie tak szybko nie poddawal. Sam zbieram czesto wpi.er.dol ale widze ze moj skill skutecznie rosnie z czasem.

No ja mam neta radiówkę więc odpada u mnie host. Można spróbować też dziś, nie wiem może będzie lepiej. Najbardziej co mi przeszkadza w tej grze to brak wiedzy o tym czy szot "siadł" czy nie (w nowych gearsach świadczy odpowiednio spory rozbrysk krwi) nie mówiąc o ślamazarnym poruszaniu się między osłonami.

No 'jedynka' po dłuższej przerwie potrafi być drewniana, postaciami biega się trochę jakby się jakiś czołg prowadziło, z shotguna strzela się jak z armaty. Zresztą 'celownik' przy blindfire jest nieco inaczej ustawiony niż w 2 i 3. Oczywiście to wszystko nie są wady tylko po prostu gra już taka jest i albo się przyzwyczajasz/uczysz tego, albo zbierasz baty, albo po prostu grasz w 'trójkę' .

Radiówka, to nie ma co się dziwić. W jedynce to raczej ciężko na takim necie pograć.

Spoko ja wiem, że dobrze gra (bo gralismy w trójke) ale chodzi o to, że gralismy w ekipie, która praktycznie codziennie gra w gyrosy 1 i po przejsciu z 3 jest cieżko na początku (do tego trzeba wyczuć laga etc). Ja nadal jestem nubem jak ch'uj, ale to co przyjmowałem na początku to nigdy nie zapomne hehe

Oj tak, zabicie kogoś z shota na samym początku to bylo cos

Ktoś chętny na coopa w jedynce ?

insane?

Proste ze tak

No to ja sie pisze. Jaka godzina?