Skocz do zawartości

Alan Wake


Texz

Rekomendowane odpowiedzi

fakt, że każde drzewno nie jest inne, jest chyba normalne w grach, na pewno nie ma trzech modeli :P DvD robi swoje, nawet nie zwróciłem na to uwagę, mimo, że czepiam się takich rzeczy, to w AW znalazłem tylko raz podobne do siebie drzewa.

Czekamy do środy, ciekaw co tam Remedy wymyśliło, może demko na XL.

Edytowane przez zloto
Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 1,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ok, niech będzie trochę pojechałem, nie świat bo tak jak pisałem samo Bright Falls jest świetne i ma fajny design, chodzi mi o całe otoczenie ruchome i "scenografie" - meble generatorki i 1000 innych bzdur.

Po prosu nie jest to gra która wygląda i jest dopracowana tak jak powinna wyglądać gra tworzona taki szmat czasu. Świetne lokacje w zamyśle i w realizacji, nędzna cała reszta - przykład - piękny zmurszały zarośnięty ceglany budynek na szczycie wzgórza, lokacja, że ciarki przechodzą, ale co z tego jak rozgrywka w tym miejscu całkiem nijaka. I dokładnie takie mam odczucia zwiedzając okolice Bright Falls.

Tak jak pisałem jest to moja opinia i nie ma się co oburzać:) dla mnie 6+/10.

Odnośnik do komentarza

Wampis: Nie rozumiem Twojego ostatniego zdania :P

Chodzi o to, że ostatnio przy tytułach gier bardzo często widać dwójki, trójki, piątki, a nawet trzynastki. :P

A niektórzy próbują się z tym kryć i zamiast cyferek dają jakiś podtytuł. Albo rok.

 

Największy zawód ostatniego okresu.

Poza naprawdę świetnymi efektami oświetlenia i całkiem klimatycznym miejscem w którym ma miejsce akcja, to reszta dla mnie same minusy.

-fabuła - Ale co fabuła? Nie podoba się czy cóś? Niezrozumiała jest? No i dobrze. Dużo rzeczy się wyjaśnia, ale też niepewność zostaje.

-świat stworzony metodą kopiuj wklej - Masz jakieś przykłady czy chodzi Ci o drzewa w lesie? A może o te reflektorki?:)

-bohaterowie - jedyny bohater, który jest z kosmosu, to ten gościu z efbijaj

-wrogowie - Ale kogo chciałbyś spotkać w lesie i w miasteczku? Zwierzęta? Nie są głupie i pewnie dawno uciekły.

-tony bzdur (idz przez las i zapalaj po kolei generatorki z reflektorami - kurde mamy 2010r, a tu archaizmy jak wieki temu..) (...) - Dżisas ku..a ja pie..olę, że co?

 

Z góry przepraszam jesli kogoś uraziłem moim negatywnym podejsciem, ale gram od co najmniej 20 kliku lat i tak przehypeowanego tytułu i straconego potencjału dawno nie widziałem.

To ja nie wiem, co robiłeś przez ostatnie, powiedzmy, 10 lat. Pierwsze co wpada do głowy: Fable i Modern Warfare 2.

Z Alanem było wręcz przeciwnie. Zbyt mało go było widać.

Odnośnik do komentarza

ale gram od co najmniej 20 kliku lat i tak przehypeowanego tytułu i straconego potencjału dawno nie widziałem.

oj, to widocznie mimo tych 20 lat niewiele widziałeś albo masz bardzo słabą pamięć.

Alan Wake padł ofiarą własnej legendy, która sie wytworzyła przez te wszystkie lata produkcji. Przez pierwsze lata produkcji nawet nie zapowiadano tego jednoznacznie jako grę akcji, wizerunek gry akcji zaczął być budowany dopiero przez ostatnie półtora roku, kiedy pokazano świecenie latarką i strzelanie. Pamiętam że po tych latach produkcji te pierwsze trailery z latarką to było lekkie wtf, no bo to ma być ten psychologiczny thriller, przecież to przypomina raczej Resident Evil.

Nie wiem jaka miała by być ta gra żeby spełnić te kosmiczne oczekiwania jakie narosły przez lata, trzeba przyznać że marketingowcy przeholowali ze sloganami, jak się zapowiada inną grę to tak to się kończy, podobnie było z Brutal Legend - ta gra na pewno lepiej by sie sprzedała gdyby wcześniej przyznano że spora część gry to strategia, Alan by się lepiej sprzedał gdyby nie pieprzenie o psychologicznym thrillerze akcji, już samo to że niektórzy doszukują się porównania do Heavy Rain świadczy o kiepsko poprowadzonej promocji i nietrafionym budowaniu wizerunku tej gry przed premierą.

 

Alanowi najbliżej do survival horroru i w tym gatunku to chyba najlepsza produkcja ostatnich lat.

Edytowane przez okoolarnik
Odnośnik do komentarza

Właśnie Okoolarnik, tu się zgodzę padł ofiarą własnej legendy, dokładnie też podzielam Twoją opinię odnośni złego marketingu Alana.

Nie jestem wróżką, ale wydaje mi się, że Remedy bardzo, bardzo zmieniało tą grę w ciągu tych lat i wyszło to co wyszło, idę widzę w oddali opuszczony rewelacyjny kompleks kopalniany, ślinka cieknie co może się dziać co mogę tam zobaczyć i co się dzieje - wchodzę schodami z jednej strony budynku schodzę z drugiej, cała akacja 5-6minut...

Odnośnik do komentarza

To że grę zmieniali przez te lata to jest pewne, choćby przykładem jest tornado, które miało nas nawiedzać za dnia, finalnie mamy tylko w nocy.

 

Trochę lipa, że w grze (survival jakby nie było) nie ma sensu oszczędzać amunicji do strzelby, czy choćby gnata na flary, bo i tak co chapter (chociaż nie tylko) tracimy wszystko i trzeba zbierać od początku. Zawsze w grach przyzwyczajony byłem, by co lepsze pukawki trzymać na krytyczne momenty, tutaj w sumie nie trzeba się tym przejmować. Ale to takie czepianie na siłę.

Odnośnik do komentarza

Właśnie Okoolarnik, tu się zgodzę padł ofiarą własnej legendy, dokładnie też podzielam Twoją opinię odnośni złego marketingu Alana.

Nie jestem wróżką, ale wydaje mi się, że Remedy bardzo, bardzo zmieniało tą grę w ciągu tych lat i wyszło to co wyszło, idę widzę w oddali opuszczony rewelacyjny kompleks kopalniany, ślinka cieknie co może się dziać co mogę tam zobaczyć i co się dzieje - wchodzę schodami z jednej strony budynku schodzę z drugiej, cała akacja 5-6minut...

Jeśli chodzi o ten przykład to masz częściowo rację, też liczyłem na więcej do robienia w kopani. Natomiast z drugiej strony twórcy nie są wcale zmuszeni do pełnego wykorzystania potencjału każdej miejscówki, czasem w grze pojawia się fajne miejsce, nie okazuje się być kluczowe dla fabuły, to Alan leci dalej.

W większości miejsc dzieje się sporo, wystarczy wspomnieć farmę.

 

A tak w ogóle to mam trochę wrażenie, że w AW jest inaczej niż w większości tytułów. Miejscówki są niezwykle klimatyczne i szczegółowe, a przechodzi się je czasem dość szybko, jak kopalnię. Z kolei innych grach z byle budynku twórcy potrafią zrobić plątaninę korytarzy pełnych przeciwników. I właśnie ta zmiana podejścia w AW mi się spodobała.

Odnośnik do komentarza

Ale po cholerę przytaczasz uprzedzenie amerykańskich recenzentów do czegokolwiek, jeśli większość najsłabszych ocen dla AW na metacriticu to europejskie publikacje?

 

IGN US - 90

IGN UK - 80

Gameinformer (US) - 85

Edge (UK) - 70

GameSpot (US) - 85

Eurogamer (UK) - 70

 

Więc o co chodzi?

No tu mnie masz, choć z drugiej strony UK to takie same hamburgery niestety. Co tu dużo mówić, oceniali Alana nie za to jaką jest gra ale za to jaka gre im devsi zapowiedzieli 5 lat temu... Bardo dojrzale.

Odnośnik do komentarza

Jestem już w piątym odcinku. Po przeczytaniu postów miałem wątpliwość. Pzekonałem się jednak sam że AW jest najlepszą grą w singu w jaką grałem. Nie pozwala się nudzić, niesamowity klimat, akcja zróżnicowane lokacje. Przepiękna grafika. Pomysł na zrobienie w formie serialu był genialny. Sam gameplay też bardzo mi podszedł, gra nie jest monotonna zawsze jest coś do zrobienia. W każdej lokacji, epizodzie jest coś innego do zrobienia. Podczas walki z bodajże koparką oraz wieloma opentanymi gdzie trzeba było czekać na otwarcie się bramy nikogo nie pokonałem wszedłem pare metrów od nich do żądanego miejsca, wszyscy byli tuż za mną a tu nagle filmik na którym nikogo za mną nie ma, zupełnie spokojnie jak bym wszystkich wybił. Według mnie to MINUS. Więcej minusów nie stwierdziłem. Ocena 9,5

Odnośnik do komentarza

Dla mnie rowniez pozytywne zaskoczenie roku :thumbsup:

Nigdy nie nastawialem sie na sandboxa...stare tech dema to byly pokazy mozliwosci i zarazem r eklama prockow Quad Core i szczerze mowiac do zeszlego roku praktycznie nie wiadomo bylo jaka bedzie rozgrywka. Kiedy wkoncu w 2009 pokazali gameplay na xboxa gra nie zapowiadala sie na killera, gdyz jedyne co pokazano to kilka walk z "wiesniakami". Recenzje i pierwsze komentarze rowniez popadaly ze skrajnosci w skrajnosc.

Wkoncu zagralem i gra zaserwowala mi solidnego liscia w twarz. Bright Falls mnie urzeklo, kapitany design, swietna narracja, oprawa pierwsza klasa no i niepowtarzalny klimat.

Moim zdaniem top 3 tego roku (z ME2 i GOW3).

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...