Skocz do zawartości

Resident Evil 5


liquid

Rekomendowane odpowiedzi

RE nigdy w moim odczuciu nie bylo horrorem, jedynie takim filmowym, lekkim dreszczowcem. Balem sie tylko jedynki troche, ale wtedy mialem 9 lat. Jak ktos chce sie pobac, to polecam Fatal Frame
.

 

Pierwsza część Residenta jest na drugim miejscu w rankingu najstraszniejszych gier wszech czasów.

Mimo, że mam już swoje lata- wstyd się przyznać... To Resident Remake na GC zrobił na mnie ogromne wrażenie, to jedyna gra w którą bałem się grać.

Odnośnik do komentarza

Oczywiscie.

Jak komus sie nie podoba obecna materia RE, to nie musi nawet brac tej gry pod uwage. A ludzi majacych pretensje do niewiadomo kogo, za wprowadzenie swiezosci i nowej jakosci do serii(co przynioslo miazdzacy sukces), to ja nie rozumiem. To tak jakby oskarzac Ferrari, ze w dobie zmierzajacego ku ekodoskonalosci, oszczednosci i alternatywnych paliw swiata, wprowadzilo naped hybrydowy. Ludzie mieli poprostu dość kierowania tymi bezplciowymi posagami i krzyczenia na widok wyskakujacego z szafy Zombie, a tworcy o tym dobrze wiedzieli. I o tym, ze z RE4 trafili w dyszke, to chyba nikogo przekonywac nie musze.

Sama zas gadka o poworcie do korzeni to absolutnie nudne skomlenie.

Edytowane przez komar737
Odnośnik do komentarza
Oczywiscie.

Jak komus sie nie podoba obecna materia RE, to nie musi nawet brac tej gry pod uwage. A ludzi majacych pretensje do niewiadomo kogo, za wprowadzenie swiezosci i nowej jakosci do serii(co przynioslo miazdzacy sukces), to ja nie rozumiem. To tak jakby oskarzac Ferrari, ze w dobie zmierzajacego ku ekodoskonalosci, oszczednosci i alternatywnych paliw swiata, wprowadzilo naped hybrydowy. Ludzie mieli poprostu dość kierowania tymi bezplciowymi posagami i krzyczenia na widok wyskakujacego z szafy Zombie, a tworcy o tym dobrze wiedzieli. I o tym, ze z RE4 trafili w dyszke, to chyba nikogo przekonywac nie musze.

Sama zas gadka o poworcie do korzeni to absolutnie nudne skomlenie.

Jasne, tez tak uwazam. Prawda jest, ze stare wersje Residenta idealnie sprawdzaly sie na PSX'ie, ale kompletnie nie sprawdzilyby sie na konsolach nowej generacji! Statyczne ujecia, powolna akcja, kijowe sterowanie... kto by teraz w to gral? :P

 

Mamy pod telewizorami mocne maszynki, ktore potrafia generowac piekna, intensywna i megagrywalna akcje! A jesli komus brakuje starych schematow to niech odpali szaraczka i wezmie sie za kolejne przechodzenie trylogii sagi :D

Odnośnik do komentarza
Najlepszy przykład na to że residenty w starym stylu już się nie sprawdzają to outbreak-i:) Niby wszystko maję czego trzeba w residentach ale jakoś biednie się w to gra.

 

 

Najlepszym przykładem, żeby taki Resident w starym stylu się sprawdził Jest genialny RE 0 , i Remake na Gamecubie.

Grafika, muza, klimat miazga. Nie ruchoma kamera ma swój styl, nie wiesz gdzie czai się zło...

Odnośnik do komentarza
Najlepszy przykład na to że residenty w starym stylu już się nie sprawdzają to outbreak-i:) Niby wszystko maję czego trzeba w residentach ale jakoś biednie się w to gra.

 

 

Najlepszym przykładem, żeby taki Resident w starym stylu się sprawdził Jest genialny RE 0 , i Remake na Gamecubie.

Grafika, muza, klimat miazga. Nie ruchoma kamera ma swój styl, nie wiesz gdzie czai się zło...

Tak tylko, ze te czesci byly na GameCube'a, a teraz na rynku mamy PS3 i X360 :P

Odnośnik do komentarza

Człowiek tydzień na urlopie i widzę, że jest co czytać :-)

 

Tak na GC, konsole silniejszą od PS2. Remake i Zero dzisiaj nadal robi kolosalne wrażenie, i moim zdaniem takie gry jak najbardziej mogłyby wychodzić na PS3 i X360

 

Dokładnie tak. Jeśli moc Xa oraz PS3 ma iść tylko na megagrywalną, superszybka akcję to ja dziękuję.

 

To tak jakby oskarzac Ferrari, ze w dobie zmierzajacego ku ekodoskonalosci, oszczednosci i alternatywnych paliw swiata, wprowadzilo naped hybrydowy

 

i myślisz, że gdyby ten silnik miał 100km to by ich nie zjechano? Jasne że tak! Kupując Ferrari nastawiasz się na moc 4x większą a tu trochę lipa (i co z tgo, że ładnie chodzi i super jeździ?)

 

Jeszcze raz podkreślam - RE4 to dobra gra, szkoda że nie ma tytułu ZombieShooter albo coś takiego. Nie czepiałbym się :P Ale jeśli firmuje ją seria RE - to trochę nie ten poziom.

 

Pierwsza część Residenta jest na drugim miejscu w rankingu najstraszniejszych gier wszech czasów.

 

Nie przypominam sobie, abym glosowal w tym rankingu.

 

W wielu rankigach w życiu nie głosowałeś, ale to nie znaczy, że tak nie jest...

Edytowane przez waldusthecyc
Odnośnik do komentarza

Jeszcze raz podkreślam - RE4 to dobra gra, szkoda że nie ma tytułu ZombieShooter albo coś takiego. Nie czepiałbym się Ale jeśli firmuje ją seria RE - to trochę nie ten poziom

 

HEHEHE nie ten poziom???? nie wiesz co piszesz chlopie.Zombie Shooter?? wogle grales w Residenta 4 bo po tym co ty tu wypisujesz to w to watpie.

Odnośnik do komentarza

Wedlug mnie re4 niejest gra idealna po 2H wkrada sie monotonia co bardzo mnie zniechecilo do niej w dodatku zero zagadek i sztucznie przeciagany czas gry :closedeyes: .To nie to samo gdzie w re2 na psx glowkowalem i robilem w gacie wowczas czulem co to strach :D pozniej nadeszla genialna re3(nemesis the best) a re1 i re0 mialem przyjemnosc sprawdzic na gacku :) i powiem tylko ze seria od re4 idzie w zlym kierunku przynajmniej jak dla mnie oby nieskopali nic w re5 tego bym nieprzezyl.Czasami grafa i czas gry niejest najwazniejszy.

Odnośnik do komentarza
HEHEHE nie ten poziom???? nie wiesz co piszesz chlopie.Zombie Shooter?? wogle grales w Residenta 4 bo po tym co ty tu wypisujesz to w to watpie.

 

Skonczyłem. I sprzedałem czym prędzej. Ani razu do niej wróciłem. Rzadko przechodzę strzelanki dwa razy.

 

Czasami grafa i czas gry niejest najwazniejszy.

 

Z tym chyba każdy się zgodzi, czyż nie?

Edytowane przez waldusthecyc
Odnośnik do komentarza
Z tym chyba każdy się zgodzi, czyż nie?

 

Oczywiscie ze nie,ciagle slysze te zdanie ale ono odnosi sie do gier powiedzmy oldscholowych ktore sa nadal grywalne pomimo uplywu czasu.Kazda lepsza gra powinna posiadac co najmniej bardzo dobra grafike(na next gen) bo w takim razie nie zaciekawi graczy.

 

A tak wogole co tu grafika ma do rzeczy.Jednym najwiekszych plusow czwartego residenta byla sama grywalnosc.Jezeli re5 zachowa ta grywalnosc a dodatkowo zachwyci taka grafika to bedzie miodnie :D

Edytowane przez theGrimReaper669
Odnośnik do komentarza

Tak sobie czytam i czytam wasze wypowiedzi, no i w końcu coś mnie skłoniło aby napisać swoje zdanie. Więc zacznijmy od początku- jestem wielkim fanem serii Resident Evil. Grałem, ba przeszedłem każdą część należącą do głównego nurtu serii poza RE: CV. RE1 na psx było wspaniałe, RE2 jeszcze lepsze w moim odczuciu. Na RE3 też nic się nie zawiodłem, bo klimat całkiem mnie pochłonoł. Uwielbiałem w tamten czas gry tego gatunku i każdą grę z podobną koncepcją łykałem niczym spragniony wodę na pustyni. Poza tymi "Residentami" rozkochały mnie w sobie obie części Dino Crisis i czwarta część Alon in the dark. Capcom od zawsze potrafiło stworzyć gry przeklimatyczne, choć Alon in the dark to oczywiście nie ich gra, ale stawiam ten tytuł na równi z dziełami Capcomu. W każdej tej pozycji czuło się tą obecność w wydarzeniach, chłoneło się ten cały świat. Po tym było genialne REmake na gacku, który ostatecznie jest dla mnie wzorowym przedstawicielem gatunku horror, obok Alon in the dark4. Uwielbiam w grach te opuszczone domostwa, stary wystrój, taki ponury klimat. Wszystkie te gry zapadły w mojej pamięci i je bardzo doceniam i żałuję, że ten gatunek po prostu padł. Ale jednak Re4 jest dla mnie grą idealną. Mimo całego sentymentu do wcześniejszych części. Mimo uwielbienia tego gatunku RE4 jest dla mnie grą idealną. Powtarzam się:D Głupie w moim odczuciu wydaje się nazwanie re4 beznadziejną strzelanką którą odkłada się po pojedyńczym ukończeniu. W końcu nie mogę się gniewać o to, że RE4 jest inne niż wcześniejsze części serii i tylko patrząc na ten mankament stwierdzać, że RE4 jest słabe. Takiego klimatu jaki jest w re4 nie uświadczyłem mimo wszystko w żadnej innej grze. Bardzo na ten element zwracam uwagę i do czwartej części tylko poprzednie części RE, DC, czy alon in the dark 4 dawały mi wspaniały i piękny klimat, ale re4 wyprzdziło te pozycje o wiele. Często odpalam sobie gacka i zaczynam grać w re4, ale nie brnę do przodu, a wracam się do poprzednich lokacji, by spokojnie każdą chłonąć. Uwielbiam to! W żadnej innej grze nie ma tak wspniałej nocy;P Słychać jak wiatr wieje, słychać ugniatającą się blachę, słychać świerszcze i inne owady, mimo, ze ciemno to widać jak po niebie przesuwają się chmury. Ale przed tym była jeszcze burza, która jest najlepiej ukazaną burzą w naszym ukochanym przemyśle. Te grzmoty, ten deszcz! Później znowu w zamku widać jak przez okiennice wpada światło księżyca, noc staje się dzięki temu bardziej jasna, widać pojedyncze chmurki sunące po niebie i nadal odgłosy przyrody. Nastepnie kopalnia, gdzie nadal słychać pracujące maszyny. "Laboratoria" na wyspie! Normalnie każda lokacja jest genialna. Gdybym miał wypisać wszystkie rzeczy które wzbudziły mój zachwyt to bym musiał dosłownie wypisać co do jednej planszy która znajduje się w RE4. Tu właczasz grę i gdy nic się nie dzieje zwiedzasz te lokacje i słuchasz jak ten cały świat sam żyje. Nie ma tego w żadnej innej grze! Teraz gram w Uncharted i mimo, że gra genialna to też tego nie znalazłem. RE4 przeszedłem może nawet z 30 razy, ale to ile zapuszczałem grę od jakiegoś zapisu danych to nawet mi się liczyć nie chce. Gram trzy lata już i nadal czekam na RE5, bo jesli ta gra będzie taka jak RE4 to na pewno się nie zawiodę. Jak sami widzicie nie da się tedo dostrzec po jednym ukończeniu gry AMEN!

Edytowane przez Mantis
Odnośnik do komentarza

Musze powiedzieć, że dawno, tak bardzo zgodziłem się w 100% z jakimkolwiek użytkownikiem PE, jak z Mantisem (imo mogłeś powstawiać akapity itp, ciężko czytać twoją prace :)).... No może poza faktem że nawet jak nie przechodziłem aż tyle razy RE 4 ^_^.

Dla mnie obecne Residenty, to nie to samo co kiedyś, co nie zmienia jednak faktu że seria nadal jest wspaniała, śmieszne ale prawdziwe (to tak jakby Stephen King zaczął pisać..... political fiction (?) w najlepszym wydaniu ! :D), zmienione założnia ale tytuł nadal cudny, chylę czoło nad geniuszem Capcomu ;).

Odnośnik do komentarza

Mantis - Alon in the Dark 4? Nie slyszalem.

 

i myślisz, że gdyby ten silnik miał 100km to by ich nie zjechano? Jasne że tak! Kupując Ferrari nastawiasz się na moc 4x większą a tu trochę lipa (i co z tgo, że ładnie chodzi i super jeździ?)

Szkoda, ze nie wiesz, o czym mowisz.

 

W wielu rankigach w życiu nie głosowałeś, ale to nie znaczy, że tak nie jest...

 

Bardziej mi chodzilo, zeby gosc zaznaczyl ze chodzi o jego prywatny ranking.

Edytowane przez komar737
Odnośnik do komentarza
Tu właczasz grę i gdy nic się nie dzieje zwiedzasz te lokacje i słuchasz jak ten cały świat sam żyje. Nie ma tego w żadnej innej grze! Teraz gram w Uncharted i mimo, że gra genialna to też tego nie znalazłem.
Nie zgadzam się z tym, że tego nie ma w żadnej innej grze. Takie motywy są w wielu grach i moim zdaniem RE4 jest daleko na tej liście (i na pewno dalej niż Uncharted). Mnie już od samego zwiedzania odrzuciło toporne sterowanie i jeszcze toporniejsza kamera, nawet ciężko mi sobie wyobrazić jak można w tej grze coś zwiedzać... Było już trochę gier w których się zatraciłem, niestety re4 nie był jedną z nich (chociaż bardzo na to liczyłem).

 

W RE4 nie przeszkadzało mi to, że zmienił się sposób rozgrywki i ukazywania akcji. Ja już nie trawię tej serii od czasu RE:CV i właśnie RE4 przypomniał mi dlaczego - fabuła, postacie - to nie na moje zdrowie :nosze:

 

A jeśli chodzi o RE5... mam nadzieje że w końcu znikną te plamy imitujące cień postaci ;]

Odnośnik do komentarza

Resident 4 nie trzymał klimatu. Początek niezły a potem coraz gorzej. Chcieli umieścić chyba wszystkie pomysły jakie przyszły im do głowy w jednej grze. Brak ogólnego zamysłu. Akcja jest słabo poprowadzona a do tego brak jakiejkolwiek fabuły. Nie ma spójności. Przechodzimy od lokacji do lokacji, żeby walczyć z identycznymi zachowującymi się wrogami. Zmieniają się jedynie modele postaci i design pomieszczeń reszta pozostaje taka sama. Cały czas ten sam schemat. Najbardziej wkurzające jest to, że po mozolnej przeprawie przez tabuny wrogów czeka nas kolejna walka. Cała gra opiera się na nieustannym strzelaniu bo zagadki są kpiną po prostu. Ciężko jest nazwać coś zagadką jeśli rozwiązanie zabiera mniej czasu niż wysmarkanie nosa. Żenada. Mam nadzieję, że w nowej część akcja będzie poprowadzona jak należy. Na fabułę nie ma co liczyć bo seria nigdy nią nie błyszczała. Bez porządnej akcji lub fabuły nie pojedziem.

Odnośnik do komentarza

Z tego co zauwazyle mechanika gry pozostaje bez zmian, choc kto wie, moze sie to zmienic. Najbardziej irytuje mnie fakt, ze przy celowaniu stoisz w miejscu. Tak nie moze byc!... Co do grafy, bedzie tip-top. Moim skromnym zdaniem Capcom pod wzgledem oprawy, przy tak wielkich tytulacj jak RE, nigdy nie zawodzi (przy DMC4 dał na maksa ciala! ). Jak narazie jest dobrze, licze na wiekszy rozmach i bardziej dopracowany gameplay.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...