Litwin opisał to cwiczenie ktore rozpierdala bicka czy nie?

Nie dalej czekam na te niesamowite cwiczenie

ehh... też kiedyś robiłem 100 na 6 powtórzeń, czy te czasy jeszcze wrócą? teraz to nawet nie wiem ile zakładam, są to tak śmieszne ciężary, że wolę nie wiedzieć xD

To dlaczego nie wrocic do tego?

Z tego co wiem cooper to zapalony biegacz, zakladam ze wtedy mial wieksza mase miesniowa, no a jemu duzw mieso nie potrzebne ktore zabiera tlen.

tak jak kanabis powiedział. 

 

Litwin opisał to cwiczenie ktore rozpierdala bicka czy nie?

Nie dalej czekam na te niesamowite cwiczenie

 

Masz to ćwiczenie od 0:32

 

Pochylone ciało powoduje że więcej krwi do bicków dociera.

Pamietaj zeby na chwile zatrzymac lape pod katem prostym. Pompka niesamowita

Ok dzieks panowie

Pamiętaj o zakresie ruchów-10 w normalnym chwycie i 10 młotkowym,zacznij do 10 kg hantla,lepiej mniej niż za dużo.

i co wpierdzieli ci się ktoś w maszynę i po obwodzie?

i co wpierdzieli ci się ktoś w maszynę i po obwodzie?

Czy ja wiem,jako trener mam kilka zamienników,ale może być tak jak piszesz.

Spoko ciekawa opcja, jutro mam akurat bica to wyprobuje

14 dni wolnego. Od jutra rana siłownia i będę jak najczęściej. Po świętach waga +2 kg ale parę razy kibel i będzie tyle samo.

+2 / -2 to takie wahania mam w skali tygodnia odkąd zacząłem codziennie włazić na wagę

zastanawiam się czy dobrze podszedłem do tematu budowania masy, bo wychodzi mi że stoję w okolicach 95kg, centymetrowo to wszystko w górę, a brzuch w dół... co jest oczywiście na plus, ale może jednak za mało kcal? teraz zacząłem liczyć z apką Fitatu (polecam), to celuję w 3200-3500 kcal, wcześniej coś pomiędzy 2900-3100

14 dni wolnego. Od jutra rana siłownia i będę jak najczęściej. Po świętach waga +2 kg ale parę razy kibel i będzie tyle samo.

Ja też,ale od treningu.Regeneracja przed redukcją.

też teraz ładuje baterie, tydzień przerwy. Jest po drodze sylwester i jakieś alko wleci, więc nie ma co się szarpać.

Przerwa tylko od biegania, siłka i basen będą dalej.  Choć pewnie z raz na jakąś godzinę wyskoczę potruchtać.

 

 

Litwin opisał to cwiczenie ktore rozpierdala bicka czy nie?

 

Nie dalej czekam na te niesamowite cwiczenie

Masz to ćwiczenie od 0:32

https://youtu.be/Po2JDyBxqtQ

 

Pochylone ciało powoduje że więcej krwi do bicków dociera.

S(pipi)isny myślałem że w koszuli wizytowej ćwiczy

Dzis Pull.

 

Siady w ostatniej serii juz 100x5

Mc na prostych w ostatniej serii 120x5

 

Ostatnio siad ledwo 100x na raz

MC 105x5

 

Bic 40kg na 6 powtorzen w 2 seriach. Bez bujanki

 

Facepulle 45 na sztabie z perfekcyjna technika.

 

44cm w bicu.

 

Ide jesc. W koncu treningi takie jak zawsze chcialem a wystarczyl zeszyt i notowac.

 

KoBik :obemi:

jeszcze troche i bedziesz robic w siadzie tyle co kobieta Litwina.

To juz jest cos. xD

 

Ale serio. Technika kulała. I mozna brac pod uwage czynnik ze trenowalem od wrzesnia 2015 do wrzesnia 2016 z zerowym progresem i celem. Po prostu pompowanie.

2 miesiace przerwy od jakiejkolwiek aktywnosci fizycznej. W robocie tez siedze wiec nawet tam chodzenie to ostatecznosc (do jadalni, szatni xD)

 

Wiec na te chwile jestem zadowolony z progresu.

 

P.S. Baba Litwina jest na bombie.

Edytowane 27 grudnia 20168 l przez U Heisenberg U

Tez bede musial chyba wejsc na bombe, bo cos ostatnio nie moge ruszyc dalej z siadem i martwym.

(pipi)a, w poniedzialek po swiatecznym obzarstwie za(pipi)isty trening, dzis jakby ktos mi prad odcial

Prąd to mało powiedziane, wczoraj jazda z powerem dzisiaj taki zakwas na plecach, że łopatki ciężko ściągnąć. Cudownie.

Mnie nic nie odcina. Albo ten rozeniec sie rozpedzil z dzialaniem albo dobre placebo.

 

Odcielo mnie raz po pierwszym treningu gdy wrocilem po tych dwoch miesiacach. Miesnie nog mialem wrazenie jakby ktos mnie podpalal ale teraz juz gitara.

 

Dzis hiper

 

Klata na skosie hantle 30x8 w ostatniej serii. Niedawno ledwo 22,5 xD niesamowicie idzie sila na nowym planie.

Ohp na hiper 42,5 na 8 razy.

Tric na sztabie 65kg na 10x

Wznosy bokiem 4 serie pyknalem po 12 powtorzen z 12kg hantlami.

 

Wszystko idzie do przodu wzgledem tygodnia. Interere mnie glownie sila. Ale dzis dzien typowo pushhiper. Jutro Pull dynamika.

36x5 hantlami w ostatniej serii na płaskiej. Dobrze, że żaden trener tfu! personalny się nie napatoczył w pobliżu, bo byłem tak napompowany, że bym gnoja zabił.

36 powtórzeń x 5kg

Urwaloby mi łokcie.