grzes_l 9 Opublikowano 23 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2008 Przeciez na tyle gora zasluguje demo. Zaprawde wciaz nie moge pojac tego podjarania co poniektorych tutaj. To jest jeden z tych niewielu razy w zyciu kiedy demo mnie znudzilo - a przeciez jest znacznie krotsze od gry... Zaprawde demo Lego Indiana Jones jest sto razy fajniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Mr. Blue Opublikowano 23 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2008 (edytowane) A ja powiem tak: Demo zawiodło mnie, a jednocześnie przerosło moje oczekiwania. Zawiodłem się na interakcji z otoczeniem: fajnie, że można podnosić dużo rzeczy, ale pod tym względem gra nie dorasta do pięt HL 2, gdzie podnieść można było dosłownie wszystko, chociażby śmiecia. Ale efekty zniszczeń są beznadziejne! chociażby weźmy te biedny robociki na początku levelu. Kiedy potniemy je mieczem, za każdym, razem rozejdą się na pół identycznie! Z trailerów wywnioskowałem, że cięcie mieczem będzie miało jakiś realistyczny wpływ na dany przedmiot, a tu taka kicha. Dalej, ślady po dotknięciu miecza ze ścianą są tak beznadziejne, że nawet nie umywają się do tych z Jedi Academy lub nawet Jedi Outcast. W ogóle ściany to jeden wielki rodzyn: powinny się odkształcać, powinny się mocno uszkodzić, trochę pognieść (nie mówię, żebyśmy mogli wszystko rozwalić, gra byłaby nie grywalna.). Coś powinno się z nimi dziać! A są ostoją, która nawet nie drgnie wobec naszej mocy. Ale mimo wszystko, według mnie to będzie jedna z lepszych produkcji umieszczonych w uniwersum Star Wars. Ba, ma szanse przebić samego JA. Bo ta gra, podbiła moje serce fanem z niej płynącej i klimatem SW. Czuć, że my tu jesteśmy bogiem. Młodym bogiem - tak mi najłatwiej określić ucznia vadera (Aż strach myśleć, co będzie jak zagram Vaderem! Chyba się będę czuł jak sam Jahve!). Troopersi nie mają z nami najmniejszych szans, są iście pionkami na polu walki. Jeden cios miecza kończy ich żywot, są bezbronni wobec mocy. Można ich rozrzucać po całych setkach metrów, są pyłem wobec naszej wszechmocy. I to naprawdę czuć! Chwała za to twórcom. Niesamowity optymizm ogarnia człowieka, gdy podnosi tropersa z 350m w górę, i swobodnie puszcza, pozwalając cieszyć mu się swobodnym opadaniem. To samo, gdy rzucamy nim o ściany lub w grupkę innych bezbronnych białasów. Czysty fan. A szczena opada, gdy nasz hero mocą podnosi myśliwiec imperium i rzuca nim w szereg wrogów. No szok po prostu. Niech Kyle się schowa. Tu trzeba zahaczyć o sterowanie podniesionymi przedmiotami. Choć niektórzy mówią, że jest złe, to wystarczy 2 - 3 razy przejść demo, by swobodnie posługiwać się wspaniałą bronią, jaką jest troopers przeciwko rebeliantom. Jeśli chodzi o miecz świetlny to nie rozumiem zarzutów, jakoby był za słaby. Ba, w tłoku spisuje sie lepiej od mocy. Jedno cięcie wystarczy by powalić troopersa, dwa rebelianta. A gdy wykręcimy kombosa np. z błyskawicami, to powalimy nawet kilkunastu wrogów naraz. Po za tym, ciosów jest całkiem dużo: używamy miecza w połączeniu z mocą lub piorunami, co daje efektowne i efektywne skutki. Gdy jesteśmy koło przepaści, dobrze wykorzystywać słabe ciosy związane z odrzutem mocy. Małe obrażenia, ale gigantyczna szansa na bolesny upadek dla troopersów. Za to kombinacje zwiazane z błyskawicami doskonale nadają się do walk z dużą ilością wrogów, lub z wrogami bardzo dużymi. (Np. z At... zapomniałem jak to coś się nazywało.). Właśnie, robot, czyli mini boss tego dema. Walczyć z nim można na kilka fajnych sposobów. Można atakować go mieczem w powietrzu, można rzucać w niego złomem z odległości, można razić pradem, można uderzać mocą z pod nóg, można odbijać granaty... Naprawdę brawa dla twórców. Podsumowując, gra jest świetna, ale znajdzie się dużo zastrzeżeń. Jak dla mnie, 9- (tylko i wyłącznie za demko, oczywiście). Polecam je ściągnąć, by zjednoczyć się z moc... Znaczy sprawdzić o co w tym wszystkim chodzi. Edytowane 23 Sierpnia 2008 przez Mr. Blue Cytuj Odnośnik do komentarza
Jacobss 2 Opublikowano 23 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2008 (edytowane) Mr. Niebieski, ogólnie nic nigdy do ciebie nie mam. Ale tą mini recką prawisz takie farmazony, że lepiej się gdzieś schować. Jestem fanem Star Wars, gram w demko od wczoraj i w ogóle się z tobą nie zgadzam. Po 1. Nie rozumiem dlaczego ludzie tak wychwalają JA/JO. Może dlatego, że od lat nie graliście? W pamięci wam zapadły jako świetne gry, a dzisiaj są po prostu archaiczne i jak czytam, że twoim zdaniem, ślady po dotknięciu miecza nie umywają się do JA/JO to po prostu mi się śmiać chce. Włącz se JA/JO to może jednak zmienisz zdanie. Po 2. Sam sobie przeczysz. W pierwszym akapicie jesteś poniekąd rozczarowany fizyką gry, a w następnym, piszesz o niej bardzo pozytywnie. Właśnie, robot, czyli mini boss tego dema. Walczyć z nim można na kilka fajnych sposobów. Można atakować go mieczem w powietrzu, można rzucać w niego złomem z odległości, można razić pradem, można uderzać mocą z pod nóg, można odbijać granaty... Naprawdę brawa dla twórców. AT-ST to nie jest robot. To normalny pojazd, sterowany przez ludzi. Ilu jeszcze z was będzie tak pisać? Nie skomentuje w ogóle tego, że dajesz ocenę wersji Demo. Obojętnie jakie demo jest (do jakiejkolwiek gry) się ocen nie wystawia, bo demo to tylko przedsmak. Ocenę się daje za całokształt gry, a tutaj za co chcesz dać ocenę? Pomyśl czasem. Jeszcze co do ścian - wiesz, nikt jeszcze nie wymyślił takiej technologii, żeby można było niszczyć masowo ściany. Co najwyżej można to oskryptować, ale na nic więcej liczyć nie można. Wszelkie zarzuty na temat fizyki w SW:FU są nie na miejscu, bo gra korzysta z najnowszych technologii. Na wiele więcej nie liczcie w tej generacji. Ogólnie to mi się nie podoba tylko praca kamery i zbyt duże rozmycie. Ocenę i jakąś małą recenzję to napiszę po premierze gry, bo to demo za mało mówi. Edytowane 23 Sierpnia 2008 przez Jacobss Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Mr. Blue Opublikowano 23 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2008 (edytowane) Jaccobs, jaccobs musisz się wczytać. Gra jest lepsza od JO/ JA, (znaczy się... przyjemniej się w nią gra na etapie dema) ale ślady po mieczu w FU wyglądają dokładnie tak, jakby ktoś przeleciał ścianę żółtym sprayem i znikają po trzech sekundach. W JO robią wyżłobienie w ścianie. Jako tekstura oczywiście, ale zawsze lepiej niż tutaj. (A JO mam na dysku, żeby nie było.) Sam sobie przeczysz. W pierwszym akapicie jesteś poniekąd rozczarowany fizyką gry, a w następnym, piszesz o niej bardzo pozytywnie. Fizyka jest dobra, ale to że jest mało elementów na ekranie a lwia część nie reaguje na moc, np. sciany to jedna sprawa. A ja wyraźnie napisałem, że po prostu spodziewałem się więcej. Co ani trochę nie zmienia faktu, że rzucanie bjałasem jest megamiodne i sprawia przeogromną radość. AT-ST to nie jest robot. To normalny pojazd, sterowany przez ludzi. Ilu jeszcze z was będzie tak pisać? Chyle czoła i przepraszam. To musi być wkurzające, to pewnie tak, jak by mi ktoś powiedział, że Ocelot to syn Big Bossa... ^_^ Nie skomentuje w ogóle tego, że dajesz ocenę wersji Demo. Obojętnie jakie demo jest (do jakiejkolwiek gry) się ocen nie wystawia, bo demo to tylko przedsmak. Ocenę się daje za całokształt gry, a tutaj za co chcesz dać ocenę? Pomyśl czasem. Źle się wyraziłem. Powinienem napisać, że gra zapowiada się na takie 9-. Zresztą i tak pół biedy, po napisałem, że to tylko tyczy się wrażeń z dema. PS. Aha i jeszcze jedno: Jeszcze co do ścian - wiesz, nikt jeszcze nie wymyślił takiej technologii, żeby można było niszczyć masowo ściany. Co najwyżej można to oskryptować, ale na nic więcej liczyć nie można. Wszelkie zarzuty na temat fizyki w SW:FU są nie na miejscu, bo gra korzysta z najnowszych technologii. Na wiele więcej nie liczcie w tej generacji. A Red Faction 3? Na trailerach hero niszczy wszystko w drobny mak, wraz z wielkimi budowlami. :> Edytowane 23 Sierpnia 2008 przez Mr. Blue Cytuj Odnośnik do komentarza
Dr.Czekolada 4 475 Opublikowano 23 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2008 Fizyka jest dobra, ale to że jest mało elementów na ekranie a lwia część nie reaguje na moc, np. sciany to jedna sprawa. A ja wyraźnie napisałem, że po prostu spodziewałem się więcej. Z tym się zgodzę, fizyka miała być zarąbista, no i jest zarąbista. Zarzut dotyczy faktu, że Mr.Blue spodziewał się chaosu wymachiwanych części statku w demie, ale to tylko ocena dema, w pełnej wersji na pewno będzie lepiej, zresztą wystarczy spojrzeć na trailery gameplay-a innych leveli. AT-ST to nie jest robot. To normalny pojazd, sterowany przez ludzi. Ilu jeszcze z was będzie tak pisać? Początkowo też chciałem objechać, ale źle przeczytałem, i zrozumiałem że jest fanem SW . Nie skomentuje w ogóle tego, że dajesz ocenę wersji Demo. Obojętnie jakie demo jest (do jakiejkolwiek gry) się ocen nie wystawia A co napiszesz o magazynach które umieszczają ocenę zapowiedzi ?. Ocena dema jest w pełni uzasadniona przez Niebieskiego, w ogule nie zgadzam się z jego 9-, dla mnie ,,9" !, nie ma bata !!. A Red Faction 3? Na trailerach hero niszczy wszystko w drobny mak, wraz z wielkimi budowlami. Battlefield też miał być rewolucją, a co się okazało ?, No chyba że ludzie grający w betę, ultra zachwalali ten aspekt, i nie wyczuli innych niedoróbek kosztem takich zniszczeń. Zresztą demo FU dzieje się na statku, mam po mału dosyć waszych werdyktów bo za dużo tu przrośniętych oczekiwań . Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Mr. Blue Opublikowano 23 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2008 Najważniejsze, że jest mega fun, a przechodzenie w kółko dema jeszcze mi się nie znudziło. PS. Rozwalanie AT - ST jest boskie. Teraz robię to tylko za pomocą miecza, a te głupki w środku nie mogą nadążyć, z obracaniem się w moją stroną. Cytuj Odnośnik do komentarza
Dr.Czekolada 4 475 Opublikowano 23 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2008 A przypomniałem sobie coś jeszcze, postać przecież ewouluje, wraz z doświadczeniem jego moce natabene będą większe, więc Bóg wie jaka będzie rozpierducha w pełnej wersji !. Cytuj Odnośnik do komentarza
Yabollek007 314 Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Moce i rozpierducha - fajna sprawa, tylko szkoda, ze tak ulotna....... Oczywiscie chodzi mi o znikanie cial i przedmiotow. Gdyby te wszystkie obiekty zostawaly to owa rozpierducha bylaby naprawde konkretna. Wtedy moglibysmy spacerowac wsrod zwlok Jedi, stormtrooperow i bog wie kogo jeszcze na tle wygietego metalu, szkla na ziemi i wielu innych zniszczonych obiektow. Wtedy to bylaby dopiero rozpierducha! A teraz? Rozwalimy szybe- znika; robota?- znika itd. Cytuj Odnośnik do komentarza
Daffy 10 529 Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2008 w zamian masz płynną animację-coś za coś i wolę taką praktykę niż masę szczegółów wg mnie niepotrzebnych jak nieznikające ciała i grę ,która przez to chodzi w niestabilnych 30fps Cytuj Odnośnik do komentarza
Yabollek007 314 Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2008 w zamian masz płynną animację-coś za coś i wolę taką praktykę niż masę szczegółów wg mnie niepotrzebnych jak nieznikające ciała i grę ,która przez to chodzi w niestabilnych 30fps Niby tak, ja sie nie znam, ale moze, jakby podzielili poziomy na strefy i po wyjsciu poza taka strefe te wszystkie ciala itd by znikaly a animacja zostalaby uratowana. No coz, moze w nastepnych SW ^_^ No ale fakt, jakbym mial wybierac takie bajery z niezbyt plynna animacja czy 60fps to chyba wole te fps'y Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Mr. Blue Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2008 (edytowane) Niby tak, ja sie nie znam, ale moze, jakby podzielili poziomy na strefy i po wyjsciu poza taka strefe te wszystkie ciala itd by znikaly a animacja zostalaby uratowana. I co jeszcze? Może instalacja przed każdym aktem?! Edytowane 24 Sierpnia 2008 przez Mr. Blue Cytuj Odnośnik do komentarza
Jacobss 2 Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Zawsze mnie śmieszy, jak ludzie wymagają cudów od gier, ale nie myślą w ogóle o mocy konsoli i o technologiach dostępnych do takich rzeczy. Jakoś bardzo malutko gier ma choćby taką opcję, że ciała i wszystkie elementy zostają cały czas na ziemi. Nawet Crysis na PC z Quad Core 3 GHZ, 4 GB Ramu i Geforce 280 GTX w SLI, ma znikające ciała i elementy domów, szyb itd. Jedyna gra w które się spotkałem z nieznikającymi kulami w ścianach to był GRAW. A to tylko zwykłe ślady na ścianach, co dopiero inne rzeczy. Nawet KZ2 nie będzie mieć takiej opcji (oszczędność FPSów). Najbardziej bawi fakt, że SW: FU ma jeden z najbardziej zaawansowanych systemów fizyki, a mimo wszystko się na to narzeka. Takich ludzi to ja nigdy nie zrozumiem. Chociaż wiem, że po renderach i zapowiedziach dt. nowej generacji (czyli obecnej) mieliśmy nadzieje na coś więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza
Yabollek007 314 Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2008 (edytowane) A co ma piernik do wiatraka? Poprostu wychodzisz z pomieszczenia - ciala znikaja, a ty z jakas instalacja wyskakujesz o.O Te strefy bylyby niewidzialne dla gracza, poprostu gra bylaby tak zaprogramowana, ze jak przekroczymy jakas linie to ciala w pomieszczeniu czy innym miejscu z ktorego wychodzimy znikaja i tyle, wiec nie wiem czemu dramatyzujesz. Jednak generalnie gra mi sie podoba i mam tylko takie male kosmetyczne zarzuty Poprostu przez to, ze obiekty znikaja tak szybko to pole dzialania wyglada strasznie sterylnie - na pokazowkach wszystko wyglada pieknie ladnie, bo tam tego nie pokazuja. Fakt, fizyka jest niesamowita (raz bilem sie z kilkoma stormtrooperami, uzylem force push i z sufitu zlecialo jakies szklo i padlo na ziemie, wygladalo to kozacko, jednak zniknelo po jakis 2 sekundach, niestety takie detale psuja efekt i tylko o tym mowie, przedstawiam swoje spostrzezenia, jednak wiem, ze takie detale nie sa najwazniejsze - najwazniejszy jest gameplay, dlatego grajac nie przykladam do tego takiej wielkiej uwagi, ale chyba piszac na forum mozna napisac co sie sadzi ;] Edytowane 24 Sierpnia 2008 przez Yabollek007 Cytuj Odnośnik do komentarza
mrynk 110 Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2008 I co jeszcze? Może instalacja przed każdym aktem?! Dokladnie !!! Nawet 2 instalacje przed kazdym aktem Precedens juz mamy = MGS4 i wiekszosci chyba nie przeszkadza. Wiec dalej, hurra, pojdzmy ta nowa, fascynujaca sciezka rozwoju A tak na powaznie to znikajace ciala i obiekty jeszcze kilka generacji beda, bo zwyczajnie nie oplaca sie developerom marnowac zasobow pamieci, kosztem obcinania jakosci innych istotniejszych elementow grafiki (rozmiar leveli, rozdzielczosc, framerate itd.). Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Mr. Blue Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 MGS4 to jeszcze można wybaczyć, bo każdy akt to 5 godzin gry (tyle co Heavenly Sword), ale nie sądzę żeby ta gra starczyła na więcej niż 10. Cytuj Odnośnik do komentarza
QTF 8 Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2008 gralem niedawno w demo..... i po prostu jest swietne... nie dosc ze pokazali najmniej interaktywny chapter to i tak wymiata. Przyjenosc z zoznoszenia przeciwnikow jest nie do opsania i jeszcze laczenie tych wszystkich mocy...PO PROSTU ZA(pipi)ISTE!!!! mimo tego widac troche wad czy niedociagniec ale pomimo tego i tak gameplay jest swiietny Cytuj Odnośnik do komentarza
Xenrir 0 Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Ja tam pewnie grę i tak łyknę w ciemno jako fanatyk Gwiezdnych Wojen Po ukończeniu dema można stwierdzić, że gra będzie na dobrym poziomie. Grafa wygląda bardzo dobrze. Świetna fizyka obiektów w połączeniu z rozbudowanymi możliwościami mocy tworzy genialną mieszankę. Star Warsowa muzyka tylko umila zabawę. Plus ciekawie zapowiadający się scenariusz oraz wybór między byciem dobrym a złym .Jedyne do czego można się przyczepić to praca kamery, przez którą ma się problemy z trafieniem w przeciwnika. w sumie myślę, że szykuje się jedna z najlepszych gier na licencji Gwiezdnych Wojen. Ja już odliczam dni do premiery Cytuj Odnośnik do komentarza
muadib83 0 Opublikowano 4 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2008 Gra ma syndrom dzisiejszego podziału ludzi na grupy. Producenci chcą aby gra trafiła do jak najwiekszej ilości grup np. dzieciacki, studenci, ludzie lecący na grafę, fanatycy serii itp. itd. dlatego też pomimo wielu plusów tej gry to jednak zwykły slasher (nazwa trochę nieadekwatna bo więcej walimy mocą niż mieczem) w którym to nie mamy wpływu na ciosy. Taki HS/GOW bez kombosów. Gra jest automatyczna - zero miejsca na skilla/manuala (już nie pamiętam który odpowiada za co). Uderzenia mieczem są automatyczne - ale dzięki temu nawet dzieciak/masher będzie sikał w majty widząc jakie efekty to daje, ale takie walenie ciągle w 1 czy 2 guzik się nudzi. Z tego też względu nie będzie gry w necie (gra miała ogromny potencjał być jedną z najlepszych gier w multi - wyobraźcie sobie walki na miecze z mocą lub bez 2vs2 lub walki jedi vs szturmowcy itd.) Kto grał w Jedi Academy w duele to wie o co chodzi (grałem z pół roku non stop same duele- bez fizyki, grafy itd. , ta gra po max 2-3 tygodniach wyląduje na półce lub na allegro). Wkurza mnie takie podejście do sprawy - gry są coraz prymitywniejsze i lecące w schematy. Czyż tak trudno połączyć kilka gatunków? Ani tu porywającej fabuły ani jakiejś zręczności od gracza gra nie wymaga. Czekam Na KOTOR 3 z grafą i fizyki oraz mocą z SW:TFU, systemem walki mieczem z JA - taka gra by zarządziła, ale jest 0.1% szans że taka wyjdzie (bo jak rpg to trzeba jakieś debilne tury w walce dać eh) P.S. W DEMKU NIE DALI WALKI Z JEDI BO JEST ONA SKOPANA (zamiast super walki na miecze będzie QTE). Pomimo tego grę kupię dla popykania ale jak na pewno dopiero ostro stanieje P.S. 2 Mam cichą nadzieję że wyjdzie jakiś patch/dodatek zmieniający w multi z auto na manualne użycie miecza:D Cytuj Odnośnik do komentarza
Litwin81 1 155 Opublikowano 4 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2008 Powiem wam ze znikające ciała,jak dla mnie zabierają 50%radochy,dlatego tak lubie COD4 Cytuj Odnośnik do komentarza
estel 806 Opublikowano 4 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2008 Przeciez jak odpowiednio wytimingujesz naciskanie klawisza to masz inne akcje. Do tego to sa jedyne kombosiki, a w full wersji mysle ze bedzie ich duzo wiecej. I tez gralem duele w JA i osobiscie nie wiem czym sie tak zachwywac. Random ot co. LC potrafil zabrac 130 hp albo 40. Bezsensu ;] Cytuj Odnośnik do komentarza
Jacobss 2 Opublikowano 4 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2008 Gra ma syndrom dzisiejszego podziału ludzi na grupy. Producenci chcą aby gra trafiła do jak najwiekszej ilości grup np. dzieciacki, studenci, ludzie lecący na grafę, fanatycy serii itp. itd. dlatego też pomimo wielu plusów tej gry to jednak zwykły slasher (nazwa trochę nieadekwatna bo więcej walimy mocą niż mieczem) w którym to nie mamy wpływu na ciosy. Taki HS/GOW bez kombosów. Gra jest automatyczna - zero miejsca na skilla/manuala (już nie pamiętam który odpowiada za co). Uderzenia mieczem są automatyczne - ale dzięki temu nawet dzieciak/masher będzie sikał w majty widząc jakie efekty to daje, ale takie walenie ciągle w 1 czy 2 guzik się nudzi. Z tego też względu nie będzie gry w necie (gra miała ogromny potencjał być jedną z najlepszych gier w multi - wyobraźcie sobie walki na miecze z mocą lub bez 2vs2 lub walki jedi vs szturmowcy itd.) Kto grał w Jedi Academy w duele to wie o co chodzi (grałem z pół roku non stop same duele- bez fizyki, grafy itd. , ta gra po max 2-3 tygodniach wyląduje na półce lub na allegro). Wkurza mnie takie podejście do sprawy - gry są coraz prymitywniejsze i lecące w schematy. Czyż tak trudno połączyć kilka gatunków? Ani tu porywającej fabuły ani jakiejś zręczności od gracza gra nie wymaga. Czekam Na KOTOR 3 z grafą i fizyki oraz mocą z SW:TFU, systemem walki mieczem z JA - taka gra by zarządziła, ale jest 0.1% szans że taka wyjdzie (bo jak rpg to trzeba jakieś debilne tury w walce dać eh) P.S. W DEMKU NIE DALI WALKI Z JEDI BO JEST ONA SKOPANA (zamiast super walki na miecze będzie QTE). Pomimo tego grę kupię dla popykania ale jak na pewno dopiero ostro stanieje P.S. 2 Mam cichą nadzieję że wyjdzie jakiś patch/dodatek zmieniający w multi z auto na manualne użycie miecza:D Bla bla bla. Po 1. Po co się wypowiadasz o grze, jakbyś ją zaliczył z 50 razy? Po 2. JA tak samo żadnym cudem nie była, co zresztą po części wyjaśnił estel. Ani tu porywającej fabuły Pozostaje mi się tylko zaśmiać (oczywiście dlatego, że gra jeszcze nie wyszła). Teoretycznie masz dużo racji, ale teoretycznie, gdyby pełna gra była taka sama jak demo. Niestety, dema mają to do siebie, że nie za wiele pokazują. To, że się leci w coraz łatwiejsze gry, to normalka. Dla zysku. Jako Games Designer Force Unleshead, wolałbyś zrobić grę bardziej skillową, kosztem swojej kasy? Już to widzę. Wolałbyś zrobić grę dla 6 latków, byleby mieć odpowiednią ilość zer na koncie. Mało kto się chce dzisiaj pozbawić dużych zysków i tyle. Ponadto, Nowa Nadzieja (wtedy Star Wars) na początku była celowane w młodych ludzi w takim przedziale wiekowym. A tak poza tym, zaczynam zgadzać się z twórcami gier, którzy twierdzą, że nie należy wypuszczać dem przed premierą. Zgadzam się w pełni. Gracze zdołają wyrobić sobie złą opinię o grze i jej nie kupią. Można jeszcze do dema dać najlepszy level z gry, ale wtedy pełna by niczym nie zaskoczyła więc... Cytuj Odnośnik do komentarza
Shadow864 4 Opublikowano 4 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2008 Gra ma syndrom dzisiejszego podziału ludzi na grupy. Producenci chcą aby gra trafiła do jak najwiekszej ilości grup np. dzieciacki, studenci, ludzie lecący na grafę, fanatycy serii itp. itd. dlatego też pomimo wielu plusów tej gry to jednak zwykły slasher (nazwa trochę nieadekwatna bo więcej walimy mocą niż mieczem) w którym to nie mamy wpływu na ciosy. Taki HS/GOW bez kombosów. Gra jest automatyczna - zero miejsca na skilla/manuala (już nie pamiętam który odpowiada za co). Uderzenia mieczem są automatyczne - ale dzięki temu nawet dzieciak/masher będzie sikał w majty widząc jakie efekty to daje, ale takie walenie ciągle w 1 czy 2 guzik się nudzi. Z tego też względu nie będzie gry w necie (gra miała ogromny potencjał być jedną z najlepszych gier w multi - wyobraźcie sobie walki na miecze z mocą lub bez 2vs2 lub walki jedi vs szturmowcy itd.) Kto grał w Jedi Academy w duele to wie o co chodzi (grałem z pół roku non stop same duele- bez fizyki, grafy itd. , ta gra po max 2-3 tygodniach wyląduje na półce lub na allegro). Wkurza mnie takie podejście do sprawy - gry są coraz prymitywniejsze i lecące w schematy. Czyż tak trudno połączyć kilka gatunków? Ani tu porywającej fabuły ani jakiejś zręczności od gracza gra nie wymaga. Czekam Na KOTOR 3 z grafą i fizyki oraz mocą z SW:TFU, systemem walki mieczem z JA - taka gra by zarządziła, ale jest 0.1% szans że taka wyjdzie (bo jak rpg to trzeba jakieś debilne tury w walce dać eh) P.S. W DEMKU NIE DALI WALKI Z JEDI BO JEST ONA SKOPANA (zamiast super walki na miecze będzie QTE). Pomimo tego grę kupię dla popykania ale jak na pewno dopiero ostro stanieje P.S. 2 Mam cichą nadzieję że wyjdzie jakiś patch/dodatek zmieniający w multi z auto na manualne użycie miecza:D Bla bla bla. Po 1. Po co się wypowiadasz o grze, jakbyś ją zaliczył z 50 razy? Po 2. JA tak samo żadnym cudem nie była, co zresztą po części wyjaśnił estel. Ani tu porywającej fabuły Pozostaje mi się tylko zaśmiać (oczywiście dlatego, że gra jeszcze nie wyszła). Teoretycznie masz dużo racji, ale teoretycznie, gdyby pełna gra była taka sama jak demo. Niestety, dema mają to do siebie, że nie za wiele pokazują. To, że się leci w coraz łatwiejsze gry, to normalka. Dla zysku. Jako Games Designer Force Unleshead, wolałbyś zrobić grę bardziej skillową, kosztem swojej kasy? Już to widzę. Wolałbyś zrobić grę dla 6 latków, byleby mieć odpowiednią ilość zer na koncie. Mało kto się chce dzisiaj pozbawić dużych zysków i tyle. Ponadto, Nowa Nadzieja (wtedy Star Wars) na początku była celowane w młodych ludzi w takim przedziale wiekowym. A tak poza tym, zaczynam zgadzać się z twórcami gier, którzy twierdzą, że nie należy wypuszczać dem przed premierą. Zgadzam się w pełni. Gracze zdołają wyrobić sobie złą opinię o grze i jej nie kupią. Można jeszcze do dema dać najlepszy level z gry, ale wtedy pełna by niczym nie zaskoczyła więc... Wiesz z tymi demami to jest różnie. Ale zauważ ze w wiekszosci przypadków dobre demo znaczy dobrą grę. Np demo Motorstorm. Ale tak jak na wstępie powiedziałem - wcale średnie czy kiepskie demo nie oznacza ze finalny produkt będzie/jest zły. Mam wrazenie że dema czesto sa robione na odwal sie , tak zeby poprostu coś pokazać. Cytuj Odnośnik do komentarza
muadib83 0 Opublikowano 5 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 (edytowane) Jakby zmienili trochę pełną wersję w porównaniu do dema to byłoby miłe zaskoczenie. Tak czy siak grę kupię Co do JA może nie była jakaś super wycadziasta ale pojedynki jedi poprostu rozwalały szczególnie w online. 3 style tak bardzo od siebie różne - ja grałem zawsze 1 meczem używając mocnych ciosów (wysokich- jeden cios najczęściej zabijał) lub 2 mieczy chodząc tyłem:D Rozegrałem spokojnie z tysiąc dueli w tym tylko kilka przegrywając:) Teraz jak byłoby kozacko np. 1 sith z mocą vs 4 bez mocy:D Jednego by się jakąś skrzynką walneło, 2 odrzuciło, 3 poraziło a 4 łeb ucieło:) P.S. Demo powinmno pokazać najlepsze co jest w grze - wiele razy demo mnie znudziło lub nie zachęciło do pełnej gry więc i takiej nie kupowałem pomimo super recek Edytowane 5 Września 2008 przez muadib83 Cytuj Odnośnik do komentarza
Shakeawake 5 Opublikowano 7 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2008 SW: The Force Unleashed - za mało mocy? http://www.ps3site.pl/sw-the-force-unleashed-za-malo-mocy/ Cytuj Odnośnik do komentarza
Wiolku 1 592 Opublikowano 7 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2008 Czyli poszło w pizdu. Już wiem, że jej nie zakupię. Szkoda... Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.