Skocz do zawartości

Champions League 2007/2008


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 219
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

I tak Koso największym fuksem Liverpoolu była obrona przed Dudka główki Shewczenki z jednego metra w dogrywce w pamiętnym finale LM :D

 

Akurat co do faulu na Hlebie to w pierwszej chwili myślałem ,że był.Dopiero teraz gdy oglądałem skróty na tvp2 ewidentnie zobaczyłem ,że przewinienia tam nie było,ale w ferworze walki sędzia mógł podyktować karny.Za to sytuacja z Hlebem tydzień temu....tutaj to ewidentnie trzeba zadzwonić do "Fryzjera" czy nie maczał w tym palców :)

Edytowane przez Ficuś
Odnośnik do komentarza

Fryzjer maczał paluchy w każdym meczu ćwierćfinału LM:)hehe

No ale kurcze wracając do meczu Arsenalu,to szkoda że odpadł.Angielska drużyna która nie gra brzydkiej piłki znów odpada.Wszak został jeszcze Manchester United ale co do nich to nie mam zastrzeżeń.W tym sezonie trzepią równiutko z murawą.Zapewne jutro(dzisiaj) na maksiora z Romą nie zagrają,ale wygrają(zremisują) bez wielkich wkładów własnych:)hehe

Odnośnik do komentarza
A no właśnie.Tydzień temu Kuyt jawnie na oczach całego świata faulował Białoruska.No ale co zrobić,takie uroki piłki nożnej.Dzisiaj sędzie myli się na niekorzyść,za tydzień jest odwrotnie.

 

W tym przypadku to byla podwojna penalizacja;]

 

 

Mecze skonczyly sie wygrana faworytow. Liverpool udowadnia po raz kolejny, ze jest druzyna turniejowa, ktora w ogole nie radzi sobie w lidze. Zupelnie jak Milan ostatnimi laty. W lidze moga sobie z reszta teamow przegrywac, ale w LM ciezko pokonac chlopkow Beniteza. Mysle, ze Chelsea tez sobie z nimi nie poradzi.

Troche szkoda, ze z LM robi sie druga Premier League, moze warto, by bylo cos jednak w tych rozgrywkach zmienic, bo posmak elitarnosci to one stracily dawno temu. Nawet jesli jest to usprawiedliwione tym, ze angielskie druzyny sa aktualnie najmocniejsze.

 

W polfinale pewnie obejrzymy "show" na 0-0 w pierwszym meczu i w drugim moze jakims cudem ktos strzeli gola w pierwszych 90 minutach.

 

 

Jutro nie ma co liczyc na jakies wieksze emocje, chociaz mam nadzieje, ze Roma ustrzeli pierwsza gola i zrobi sie w miare ciekawie. Zwazywszy, ze para srodkowych obroncow Man U nie zagra.

Odnośnik do komentarza

I myśl tu logicznie, Man Utd w lidze rozbija Liv 3-0, teraz Liv ogrywa Arsenal. Więc albo Man Utd grają tak dobrze, albo Liverpool w kratkę.

Uwielbiam Premier League, ale nudzi mnie oglądanie po raz n-ty pojedynków wewnątrz angielskich.

Ja rozumiem, że pozostałe ligi są tak słabe, że nawet jednego przedstawiciela niemieckiej czy dziewczęc... ehm włoskiej ligi nie ma :twisted: ale mam już dość.

Kasa, kasą, ale co to za Liga Mistrzów? Niech nazwą Liga Krezu$$$ów i tyle. Zresztą nie ma co dywagować, piłka nożna zeszła na psy, liczy się tylko pieniądz, kluby są wysprzedawane, a mistrzowie innych krajów nich czołowe powinni mieć swój puchar.

Kiedyś oglądałem prawie każdy mecz LM, teraz sporadycznie, bo co to za przyjemność widzieć któryś tam raz z rzędu tą samą grupę zespołów.

A dziś Man - Roma i po raz czwarty obejrzymy ich w akcji...

 

PS. W zeszłym miesiącu zrezygnowałem z abonamentu TVP (zostawiłem radiowy), a na pytanie pani w okienku poczty (ok. 55-60 lat) "Dlaczego rezygnuję, przecież na pewno mam TV, a mogą mnie 'ścignąć' za niepłacenie", kulturalnie odpowiedziałem, że nie mam zamiaru wykładać pieniędzy na kretyńskie tasiemce-seriale, tańce z gwiazdami i inny syf który "partyjna" nam serwuje. Pani odpowiedziała, że "wszyscy to oglądają" więc odpowiedziałem "że wszyscy mnie nie obchodzą, a że mają nudne, zgorzkniałe życie i zamiast się rozwijać gniją i tylą przed TV to ich problem".

Niech zrobią ankietę dla właścicieli mieszkań "Na co powinny iść pieniądze z abonamentu" i się wtedy okaże co i jak.

Bo niby płacę(ciłem) te naście złotych i dzięki temu miałem JEDEN mecz tygodniowo/dwutygodniowo (LM), bo reprezentacja jest obligatoryjnie.

I nie wieżę, że nie uzbierało by się tyle kasy by wykupić LM.

Odnośnik do komentarza

tak do końca nie zeszła na psy . Oblookaj przykładowo mecze PU . W tych meczach nie tylko się dużo dzieje , ale i brameczek jest sporo co w przypadku wiekszych turniejów jest fenomenem . Blatter za swej kadencji optował za tym by wprowadzić w zachodnich klubach zasade 6+5 czyli 6 zawodników z rodzimego kraju i 5 obcokrajowców . Moim zdaniem dobry pomysł ,ale nie zgodziła się na to grupa g14 , która od pewnego dłuzszego czasu chce przeforsować idee własnych rozgrywek <strzał w łeb> . Platini od przyszłego roku wprowadzi zmiany w LM ale nie sądze by wpłynęły jakkolwiek pozytywnie na charakter rozgrywek . Jesli nic nie zmieni sie w sposobie losowania (zero uprzywilejowania dla bogatych ) to dalej bedziemy raczeni 3 teami w polfianalch w 2000 z Hiszpanii , 2003 z Włoch , 2007 z Anglii .. trzeba byc naprawde slepym by nie wylapac pewnych schematow niszczacych cala frajade z ogladania z tych rozgrywek . Osobiscie najbardziej pasowal mi system 24 druzyn w Lm gdzie pewny awans jest tylko zwyciezca grupy .

Odnośnik do komentarza
Gość Słoik

To jest chyba jednak tak, ze nikt z Uefa po prostu nie wpadł na to, ze po pare latach wszystkim sie znudzi ogladanie po raz kolejny spotkan Liverpoolu z Chelsea/Arsenalem/etc. A wraz ze wzrostem czestotliwosci owych meczow na szczycie, spada ich ranga. Pomyslcie, co by sie stalo, gdyby Mistrzostwa Swiata w Pilce Noznej odbywaly sie, co dwa lata.

 

Byc moze, faktycznie w Lidze Mistrzow powinny uczestniczyc 64 zespoly. Podzielone na dwa 'obozy'. Zwycięzca pierwszej 32, grałby o Puchar Mistrzow z tryumfatorem drugiej 32. Zyskaliby wszyscy. Chyba, ze angielskim albo wloskim kibicom, nie znudzilo sie gapienie w kolko na rywalizacje Gerrarda z Fabregasem, albo Zlatana z Nesta.

Odnośnik do komentarza

Wiecie o co tu chodzi.....tylko i wyłącznie o $$$$

 

Gdyby w LM grały tylko mistrzowie krajów to w końcu do tej elitarnej ligi zaczęły by wchodzić drużyny z słabszych krajów.To z kolei zaowocowałoby niebywałym kopem dla regionalnych ośrodków piłkarskich-właściciele wydawaliby więcej na wzmocnienia bo szansa przebicia do LM byłaby większa,stadiony w tych krajach na mecze LM pękały by w szwach itp.Wszystko pięknie ,ładnie ale nie oszukujmy się.....w dzisiejszych czasach liczą się tylko pieniądze i np taki mecz Wisła Kraków-FC Barcelona będzie wydarzeniem dla Polaków ale już Hiszpanie i reszta ludzi nie włączy tv bo wynik z góry pewny,w Wiśle nie gra nikt znany,nie będzie emocji itp.Dlatego z punktu marketingowego po raz setny półfinał Chelsea-Liverpool jest o stokroć bardziej atrakcyjny niż jakby był mecz FC Talin-Petrzalka Bratysława.UEFA stoi przed ciężką decyzją-iść zgodnie z ideom i duchem sportu czy płynąć z prądem globalizacji gdzie liczy się tylko $$

Odnośnik do komentarza

Niestety górę bierze ten drugi "kierunek". Dzisiaj liczy się TYLKO kasa. Wszędzie. W Anglii, we Włoszech, w Hiszpanii, nawet w Polsce (afera korupcyjna).

 

Pomysłow na ożywienie LM było już setki, ale UEFA twardo stoi przy swoim i nie zmienia niczego... A przydałyby się zmiany, które dodałyby emocji tym rozgrywkom.

Odnośnik do komentarza

Ja tam lubię LM w takim wydaniu jakie jest, choć ostatnia powtarzalność meczów (Roma - MU, Chelsea-Liverpool) trochę razi i kiedyś było tego mniej.

 

Benitez umie pokierować L'poolem w Lidze Mistrzów, 2 razy poradził już sobie z Chelsea. Jednak wtedy trenował drugi wybitny strateg, The Special One, więc i mecz musiał być bardziej wyrówany. Przy dwóch doskonale ustawionych taktycznie drużynach ciężko o grad bramek. Teraz Jose już nie ma, a Grant ma niewielkie pole do popisu, Chelsea trochę improwizuje, więc to będą inne półfinały niż te, które do tej pory widzieliśmy.

 

Rzekłbym, że Chelsea jest faworytem, bo ma lepszych piłkarzy, ale Liverpool ma 2 cholernie mocne argumenty, bez której ta drużyna byłaby zerem - Gerrard i Torres. To będzie naprawdę ciekawy półfinał.

 

Za 15 min zaczyna ManU i Barcelona i myślę, że gospodarze spokojnie sobie poradzą, choć dobrze życzę Niemcom z Schalke.

Odnośnik do komentarza

No i kolejna dwójka półfinalistów już się wyklarowała.Są nimi Manchester(standard) i Barcelona(też standard)

Oglądając mecz Barcy widać że w tej drużynie nie jest za ciekawie.Wynik wprawdzie jest pozytywny ale w meczu półfinałowym może być już różnie.Od początku Barcelona starała się klepać piłkę i poniekąd się to udawało.Ale Schalke cisnęło,starało się.Ale jakoś sobie Barca poradziła.Nie było człowieka od środka pola czyli DECO.Nie było człowieka od ataku czyli Messiego.Marquez nie gra jeszcze tak dobrze jak wcześniej,ale już gra regularne ogony więc powinno być w miarę dobrze:)hehe

 

Co do zawodników grających w dzisiejszym meczu to niewiele dobrego powiem o większości,ale pochwalić trzeba przywódcę Puyola.Starał się,orał boisko,ogólnie grał spoko.Następnie pochwała dla Iniesty za grę w środku pola.Ładnie podawał,rozdzielał piłki.

YaYa Toure z kolei wsadził piłkę do siatki,automatycznie stał się bohaterem meczu.

O ataku najmniej dobrego powiem,chociaż Bojan zagrał kolejny ładny mecz.Gorzej już było z Etoo.A najgorzej zagrał Henry.TO już nie jest piłkarz który czarował w Arsenalu,traci,nie gra szybko,technicznie,finezyjnie.Szkoda patrzeć jak on gra.

 

 

 

Co do drugiego meczu to znam tylko wynik.Man Utd odprawił Romę 1:0.Bramkę Teves załadował.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Hehs, no i po pierwszych emocjach. Wszystko szło zgodnie z planem. A tu sędzia, jak w Orange Extraklasie, przeciąga mecz aż nie wpadnie bramka... No i debil Riise (jak inaczej nazwać kogoś, kto główkuje piłkę na wysokości 30cm ?) w końcu , jednak wbija... Owszem - jestem sfrustrowany, choć wiem, że Liverpool jeszcze nie przepadł. Torres dwie świetne okazje zmarnował - widać taki znak czasów, że ci najważniejsi zawodzą w kluczowych momentach. W sumie ta para aż tak mnie nie martwi, bo i tak przechodzi klub angielski, jednak 1-0 to powinien był być wynik końcowy.

Odnośnik do komentarza

A ktoś pisał, że to MU farci końcówki ;)

Riise to największy patałach jaki może być. Główkować na wysokości kolana? Za te pieniądze które zarabia niech zapisze się na dodatkowe treningi kopania prawą nogą na wysokości krasnala. I ta mania sędziowska do przedłużania meczów powyżej ustalonego czasu. 4 minuty to 240sekund a nie ponad 300.

A mecz taki sobie (tylko skróty oglądałem).

Za to dziś... Koszulka MU z pokrowca i na siebie + mecz + darcie ryja + alkohol + dziewczyna przy boku. Czego chcieć więcej? :twisted:

dwóch dziewczyn i wyniku 0-2 hehe

 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...