Skocz do zawartości

World of Warcraft !


Mikes

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Beka Wnusiu

Ehh piękne czasy te początki wowa, pamiętam jak wyfarmiłem w końcu różowego tygrysa, szpan w miastach przeogromny :D

Pamiętam jak poszedłem pierwszy raz do Tempest Keep i dropnął Ashes of Alar a ja wygrałem rolla w 5 osobowym party. Dopiero po kilku dniach dowiedziałem się jak niski ma drop rate.

 
Odnośnik do komentarza

 

Ehh piękne czasy te początki wowa, pamiętam jak wyfarmiłem w końcu różowego tygrysa, szpan w miastach przeogromny :D

Pamiętam jak poszedłem pierwszy raz do Tempest Keep i dropnął Ashes of Alar a ja wygrałem rolla w 5 osobowym party. Dopiero po kilku dniach dowiedziałem się jak niski ma drop rate.
Byłem tam kilkadziesiąt razy i ani razu nie widziałem, żeby to poleciało.
Odnośnik do komentarza

Macio takie czasy, jak te z dalaran już nie wrócą. Nie ma co ich szukać w obecnym Wowie.

Po dziś pamiętam siedzenie godzinami na ławeczce w banku ally - fire magiem gnomem, potem holy priestką wraz z ludźmi z gildii z którą siedziało się tych kilka lat. Najpierw na prywatach (Wotlk-Nexus), a potem od czasów Cata już global.

 

Te ciuchcie mamutami po dalaran.

Te łowienie ryb w stawiku koło banku.

Te popisywanie się wbiciem Immortala.

Ta walki o first kille. :banderas:

 

Na piracie bardzo dużo straciłeś, ja od samego początku zainwestowałem w oryginał, dokładnie 27 kwietnia 2008 roku o godzinie 9:01, gdzieś to kiedyś zapisałem, bo mam nawet specjalnie szufladę dla WoWa tylko :P Moja przygoda z drobnymi przerwami trwała do 1 października 2013, do godziny 13:11, masakra, ta gra jest niesamowita :/ 

 

Teraz, jak mnie ciśnie do powrotu, to z jednej strony nie dlatego, by zmagać się o najlepszy set, rajdować czy grać jakoś profesjonalnie jak kiedyś, a bardzo lajtowo, powspominać, pobiegać po "starych" krainkach, porobić questów całą masę. Cholera, żałowałem bardzo, że w Cataclysmie odświeżyli ten stary świat, bo on jednak miał swój wielki urok (chociaż questy były potwornie przestarzałe). 

 

Ale tak jak teraz czytam o tej grze i patrzę na to wszystko, jeszcze te followersy (co za shit to jest w ogóle) to odechciewa się patrzeć w kierunku tej gry :/ 

Odnośnik do komentarza

Sama gra stała się po prostu zbyt casualowa, niby zawsze była, ale teraz ułatwienia są wszędzie.

 

Kiedyś wszystko miało klimat, co ciekawe, gracze chcieli tych ułatwień, a jak weszły, to wszyscy na to narzekają :D

 

Na przykład:

 

Instancje, kojarzy ktoś jak to robiło się na samym początku ? Ciągły spam na LFG, pół godziny samego zbierania ludzi, później trzeba było się jeszcze przedostać do instancji, jak ktoś był na drugim kontynencie to 20 minut z głowy. Jak już dwa osobniki były przy kamieniu, można było ściągać resztę. Więc zanim się cokolwiek zaczęło, pół godziny mijało spokojnie. Ale właśnie ten czas, to nowi ludzi których poznałem w tej grze, teraz jest klik, teleport i jak najszybsze przejście instancji, taktyka ? Jaka taktyka...

 

Co do ułatwień, to kiedyś aby przedostać się na drugi kontynent, to w cholerę biegania i używania statków jako transportu, kolejne marnowanie czasu, ale jakie wspaniałe to było :D

 

Generalnie świat się zmienił, kiedyś trzeba było zebrać ekipę aby wejść do paru jaskiń na świecie, bo były tam elite, wraz z jakimś patchem, zrobili z nich zwykłe mobki, że teraz solo można cały świat przejść.

 

Gra z gry zespołowej, gdzie poznałem masę ludzi, z którymi do dziś utrzymuję kontakt, stała się grą solo, gdzie wyprawa na instancje to żadne emocje, bo i tak nikt nic nie pisze, byle szybciej przejść. Rajdy ? Kurde, aby dostać się do grupy rajdowej Hegemonia, musiałem mieć odpowiedni sprzęt, przejść testy i człowiek czuł, że właśnie wkracza w rajdy, które było po prostu zaje.BISTE !! A teraz wystarczy ukończyć z randomami na jakimś low lvl.

 

Ale wiem jedno, dzisiaj nie dałbym rady grać w Vanille, nie dałbym po prostu rady przejść jeszcze raz tych archaizmów, w tedy miało się na to czas, dzisiaj nie do końca.

 

Ostatnio dostałem 10 dni za free i nie potrafiłem się wkręcić, wszędzie latają smoki nad głową, każdy w setach, jakoś tak nijako, ale gra paru znajomych, więc dla nich samych bym z chęcią wrócił.

Edytowane przez Moldar
  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

O widzisz, właśnie to, co podkreślasz - sam zapewne też nie dałbym rady grać teraz w to, co było w vanilla WoWie (wtedy to ilość rygorystycznych założeń i niemal bzdurnych decyzji przy projektowaniu tej gry była ogromna). Najbardziej mnie właśnie wkurza, że tak, jak kiedyś pójście na rajd, sfarmienie setu i chodzenie dobrze ubranym było wielkim wyzwaniem, tak teraz dowolna instancja rajdowa to meh. Nie dlatego, że jest źle zaprojektowana, a dlatego, że każdy ją odkrywa dwoma kliknięciami, ludzie nie znają taktyk, a ten durny poziom trudności dla ludzi z LFG jest nie do przyjęcia. 

 

Przez to, jak idziesz później na bossa z gildią, to znasz wygląd całej insty, siada klimat, siada poczucie tej epickości, zwiedzania czegoś nowego, w cholere z tym wszystkim :/

 

Dzięki Moldar za info, że dostałeś 10 dni darmowych, tak właśnie sprawdziłem i też mam... no to kaplica, nie odpuszczę takiej okazji, zobaczę z czym to się je ;)

Edytowane przez Maciomaniak
Odnośnik do komentarza

No nie powiem to było świetne uczucie jak dopiero co rozpoczynałeś przygodę i czułeś OGROM tego świata i zagrożenie gdzie nie pójdziesz. Do tej pory pamiętam polowania z ekipą w SV na elitki albo walki/ucieczki przed aliantami. Pierwsze instancje gdzie po zdobyciu zielonej broni czułeś się potężny. Grało się świetnie ale nawet teraz ten wow mi się podoba szczególnie ze względu na świat/lore . Niestety ludzie pouciekali na inne serwery a raidowanie z randomami to jakieś nieporozumienie.

Odnośnik do komentarza

Nagadaliśmy się o tym WoWie i zakupiłem prepaida na 60 dni :D Zobaczymy, jak jakaś chęć grania powróci, to i dodatek kupię, póki co nie grałem nawet w pandy, wiec trochę mnie ominęło.

Bedzie to slomiany zapal - ja tak mialem.

Brak czasu, inne ciekawsze/wazniejsze rzeczy do roboty szybko sie pojawia, a ty bedziesz sie logowac na 15-30min tops.

Odnośnik do komentarza

Tez raz na jakis czas mam mega ochote na powrot, za ostatnim razem ochota byla ogromna - po prostu musialem kupic prepaida. Na szczescie udalo mi sie dorwac 10dni za darmo dzieki komus z tego forum i olalem temat po 2 dniach. Wyroslem z MMO, szkoda mi na nie czasu. Kiedys potrafilem grac przez przykladowo dwa tygodnie ferii prawie ze nonstop (i to nie mowie tylko o wowie, ale gw, aion, sw:tor), a podczas premiery GW2 co prawda przez dwa tygodnie dosc mocno przeginalem, ale pozniej wypalilo sie i do tej pory nie wlaczalem gierki.

 

Glownie przez to, ze nie mam ekipy, w GW1 mialem spore grono znajomych i zawsze z kims sie gadalo na whispie, albo czacie gildii/sojuszu, pozniej razem uderzalismy w inne gierki. Teraz kontakt sie urwal i z nikim nie utrzymuje juz kontaktu. Z jednej strony to dobrze, bo za czasow grania w mmo bylem strasznym nolifem siedzacym prawie caly czas przed kompem, z drugiej troche szkoda, bo fajnie mi sie z tymi ludzmi rozmawialo.

 

PS. Nie zaluje 2000tys godzin w GW1 i pewnie kolejnego tysiaca w wowa, aiona i swtor

Odnośnik do komentarza

Odpaliłem te 10 dni, wszedłem do Draenoru i póki co... wrażenia bardzo pozytywne. Pomijam już fakt różnic i udoskonaleń w grafice, bo gra na maksymalnych ustawieniach wygląda pięknie, ale same zmiany statów, postaci, modeli, czy pewne udoskonalenia w interfejsie sprawiają, że już gra się lepiej. Ciekaw jestem, jak będzie z czasem, ale póki co bliżej mi do kupienia dodatku i pre-paida niż zrezygnowania :P 

Odnośnik do komentarza

WoW dzisiaj to taka "ladna" facebook gierka, logujesz, klikasz i czekasz

 

lolwut?

 

Ja w WoWa już nie gram, ale ogólne zjanuszenie branży i graczy będę piętnował. Celem WoWa jest endgame, a ten składa się z raidów i PvP. Obecność garizonów czy pet battle nie zastępuje tej zabawy. Rzekłbym nawet, że raidy wracają do korzeni (Mythic, flexible jako alternatywa dla LFRandom czy koniec z neverending mana), po porażce jaką zaserwowała Pandaria (i poniekąd Cataclysm). Dla HC graczy nazwałbym WoD renesansem, ale przyjaznym dla nowicjuszy.

Edytowane przez WezyrBiałegostoku
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Nie wiem czy zawsze, po WotLKu była raczej tendencja spadkowa ;) O ile Cataclysm preLFR było spoko (BWD było mega), tak w Pandarii widziałem już same minusy. No może nie same, landy były cudne i OSTa był świetny, ale to kropla w morzu gówna. Mój prot warrior z hp w setkach tysięcy to jakaś tragoedia.

Odnośnik do komentarza

Ten dodatek jest dobry, naprawde - ma fajny lore, wylgada spoko, garrison (tutaj zdania sa podzielone - mi sie podoba), raidy tez na poziomie.

Tylko zazwyczaj tak jest, ze jak rzucisz na dlugo to "ciezko" wrocic. Nawet jak masz znajomych. Mnie po prostu sie nie chcialo inwestowac czasu w regularne siekanie po 3-4h wieczorem bo inne rzeczy mam na glowie i na nich wole sie skupic. Jak obadasz raidy w LFR to duzo mniej bedzie chcialo ci sie robic normal/heroic/mythic.

Nawet samo levelowanie nie jest uciazliwe w tym dodatku - gra sie przyjemnie i spoko, ale to wszystko dosc szybko mija jak juz troche posiedzisz na 100ce.

WOD to naprawde sollidny produkt i gra poszla w dobrym kierunku.

Odnośnik do komentarza

MI WoD nie przypadl do gustu, nie tyle ze mi sie nie spodobal a tyle ze straaasznie mnie wynudzil. Nie wiem czy wypalilem sie ogolnie z gatunku MMO (w co watpie bo ostatnio FF XIV bardzo mi sie podobal i czekam na black desert i tree of savior) ale raczej to ze dawna swietnosc juz nigdy nie wróci. Najlepiej mimo wszystko bawilem sie w TBC.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...