Jump to content

Mikrofalówkowe szmakołyki


Fab3r

Recommended Posts

Posted

No więc parę przykładów wykorzystania mikrofali :blink:

 

-moje ulubione danie z gatunku tucząco-flapiaty fastfood - kupujesz pizzę byle jaką, na to krojone dużo sera, szynki i cebuli/papryki, polac ketchupem i do mikroweli - pycha :P

-oczywiście jak mówili poprzednicy - chlebek (najlepiej jednak bułeczka), trochę masła, ser, szynka - naprawdę dobre

-sposób z Clever - wkładasz orzech kokosowy na paręnaście sekund, małe du.pnięcie i otwarty idealnie w poprzek - trzeba tylko naczynko podstawić żeby mleko się nie wylało

-na talerz dać parówki, ser i boczek, taką mieszankę do mikrofalówki i jest pyszne danie po ok. 4 minutach - lekko chrupiące i ciągnące zarazem ^^

  • 7 years later...
Posted

Chleb z serem i keczupem. Ehh jak ja mogłem się takim świństwem żywić, teraz aż mi się niedobrze robi jak o tym myślę xdd A za małolata to było podstawowy posiłek jak mama w pracy była

Posted

Pro tip do odgrzewania pizzy w mikrofali - wstawić razem z talerzem szklankę z odrobiną wody i podgrzewać na niskiej mocy. Nie będzie kapcia.

 

A motyw z parówkami znam i polecam. Ja je przekrajam wzdłuż i do środka sera daję.

Posted

Z tydzień temu kupiłem te ciasto w kubku do robienia w mikrofali. Łatwe ciacho się nazywa. Dolewa się wody i na 3 minuty do mikrofali. Na początku nawet się zdziwiłem że niezłe ale jak już zjadłem to taką chemią w mordzie było czuć, że musiałem popić to wodą. 2/10

Guest Orzeszek
Posted

odkąd mam piekarnik w domu (tak nigdy nie miałem w domu piekarnika, bo stare budownictwo na to nie pozwalało) to teraz mikrofala tylko do podgrzewania żarcia, już nie szanuje. #team wok.

Posted

odkąd mam piekarnik w domu (tak nigdy nie miałem w domu piekarnika, bo stare budownictwo na to nie pozwalało) to teraz mikrofala tylko do podgrzewania żarcia, już nie szanuje. #team wok.

jak stare budownictwo to musialo byc zeby nie bylo piekarnika? Mialem kiedys "plate" opalana weglem i tam nawet byl piekarnik. W kawalerce na balutach w starej kamienicy w ruskiej gazowce z czasow wojny chyba tez byl piekarnik. Takze wtf :D
Posted

W starym budownictwie to jedynie jest problem z płytami indukcyjnymi i ewentualnie z nowymi piekarnikami, które większego zasilania potrzebują.

  • 1 month later...
Posted

U mnie używana raz na miesiac do zrobienia popcornu tego wlasnie do mikrofalowki, Sporadycznie jakas pizza mrożona czy zapiekanki - wszystko w piekarniku. Dodam jako ciekawostkę, ze mikrofalówkę kupiłem jakieś 18 lat temu ( góra o rok sie myle) firmy DAEWOO ( tej od aut) pierwsze lata bardzo duzo uzywana i do dzis nie do zdarcia jest, zastanawiam sie w ogóle czy ona kiedys sie popsuje.

Posted

U mnie w domu nigdy nie było mikrofali, bo starzy przekonani, że to niezdrowe żarcie z tego.

Zawsze był piecyk elektryczny (kuchenki nie liczę, wiadomo). No i ostatnio piecyk się spier.dolił, było coś mówione, że pora na mikrofalę, a tu starszy przyjechał znowu z piecykiem, bo jak twierdzi, tak lepiej dla zdrowia.

Posted

Jeszcze dodam, że naprawdę rzadko są kupowane napoje gazowane typu cola, czy fanta.

Chyba tylko na święta :), bo jak mówią "niezdrowe".

A potem stary zdziwiony, że mi tak dobrze smakuje whiskey z colą, a jak wiadomo, zakazany owoc lepiej smakuje :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...