Skocz do zawartości

Dead Space


waldusthecyc

Rekomendowane odpowiedzi

1 glownie znajdujesz je w tych pojemnikach na scianie, pare po zabitych twardszych wrogach no i mozesz je kupowac za 10 000

2 w sejfie masz trzy zakladki: sklep, ekwipunek i sejf,

wchodzisz na zakladke ewipunek, wybierasz przedmiot z listy, klepiesz X i powinny sie pojawic opcje: sprzedaj i przenies (jesli mnie pamiec nie myli)

3 niektorzy Ci moga doradzac co jest lepsze, ale moja rada brzmi: kupuj to co masz ochote przetestowac, co wydaje Ci sie fajne, jedynie miotacz ognia to kupa, ale jak masz ochote to mozesz go kupic jako pierwszy, czemu nie?

Odnośnik do komentarza
Pytanie do tych co zarówno ukończyli grę jak i widzieli wersje animowaną - czy DS Downfall jest mocno powiązana z grą?

 

Wiesz, akcja dzieje się na USG Ishimura więc powiązania są, moim zdaniem jednak niezbyt mocne (ten film to takie dłuższe intro IMO:)

 

Bo mam zamiar obejrzeć, a nie chcę przez przypadek sobie zaspojlerować fabuły gry.

 

Oglądaj śmiało, ja tak właśnie zrobiłem (najpierw film potem gra). Podobne elementy opisane są w recenzjach (tło fabularne, marker, nekromorph'y) poznasz wcześniej (chyba) jedną drugoplanową postać i proces powstawania "obcych" a zyskasz możliwość lepszego wczucia się w sytuację pasażerów USG Ishimura jaka miała miejsce po wydobyciu pewnego artefaktu ;) spojlerów jako takich nie stwierdzono.

Odnośnik do komentarza

Dziwne, ale bronie w tej grze są mało interesujące. To nie RE4 gdzie naprawdę miałem dylemat co używać (do momentu kiedy przeczytałem poradnik o broniach na GameFAQs). Pierwsze moje podejście to sam PC, cieszyłem się w sumie, bo myślałem, że drugie podejście będzie równie ciekawe dzięki możliwości korzystania z dobrodziejstw całego arsenału. Wobraź sobie moje zdziwienie gdy po przetestowaniu wszystkich pukawek, doszedłem do wniosku, że i tak najlepszy jest własnie PC, dopełnieniem był LG, reszta giwer jest nieciekawa, nie są żadna konkurencja dla wymienionych już: PC'a i LG'a.

Odnośnik do komentarza

A ja mam pytanko odnośnie skarbu Peng. Czy prócz tego, że możemy go sprzedać mamy z tego jakiś profit że nosimy w inwentarzu? Powiedzmy nasza broń ma lepsze osiągi albo przeciwnicy mniej agresywnie nas atakują. Przechodzę teraz DS po raz kolejny to tym razem pozostawię sobie ten mały, fajny pucharek :D Myślę że bez powodu (albo dla samego joke'u) autorzy gry go nie zostawili :]

Odnośnik do komentarza
A ja mam pytanko odnośnie skarbu Peng. Czy prócz tego, że możemy go sprzedać mamy z tego jakiś profit że nosimy w inwentarzu? Powiedzmy nasza broń ma lepsze osiągi albo przeciwnicy mniej agresywnie nas atakują. Przechodzę teraz DS po raz kolejny to tym razem pozostawię sobie ten mały, fajny pucharek :D Myślę że bez powodu (albo dla samego joke'u) autorzy gry go nie zostawili :]

 

nie mamy żadnego profitu, poprostu możemy go opchnąć za niezłą kasę i zarobić na nowe węzły

Odnośnik do komentarza
Dziwne, ale bronie w tej grze są mało interesujące. To nie RE4 gdzie naprawdę miałem dylemat co używać (do momentu kiedy przeczytałem poradnik o broniach na GameFAQs). Pierwsze moje podejście to sam PC, cieszyłem się w sumie, bo myślałem, że drugie podejście będzie równie ciekawe dzięki możliwości korzystania z dobrodziejstw całego arsenału. Wobraź sobie moje zdziwienie gdy po przetestowaniu wszystkich pukawek, doszedłem do wniosku, że i tak najlepszy jest własnie PC, dopełnieniem był LG, reszta giwer jest nieciekawa, nie są żadna konkurencja dla wymienionych już: PC'a i LG'a.

Co ty gadasz? Z choinki chyba spadłeś :D Bronie są świetnie wykonane każda przydaje się w innych sytuacjach. Karabin świetnie sprawdza się przeciwko niemowlakom. Miotacz jest dobry na wszystko. A Plazma Cutter jest najpotężniejszy bo jest powiązany z jednym z trofeów. Jednakże wymaga ogromnej precyzji. Nikt nie będzie się bawił z PC jeżeli może przygotować szybką pieczeń. Tym bardziej, że ogień jest dobrze wykonany. Dzisiaj mnie troszkę wkurzyło predefiniowane odpadanie kończyn. Strzeliłem z LG w maszkarę na wysokości pasa a ten nic. Gdybym strzelił w nogi zostałyby same kikuty. Teraz będę już wiedział.

Jestem w 7 rozdziale i gierka zaczęła ... zasysać . Zaczyna wiać schematem .

Różnica ciśnień. Trzymaj się to może przeżyjesz.

Jak na razie 8 rozdział i co tu dużo gadać,imo najlepszy survival horror od czasów Re4(choć króla Residenta nie pobije), dokładnie ocenię jak zdobędę calaka.

Residenta ciężko nazwać królem. Marną komedyjką może tak, ale nie królem. Dead Space bije "dzieło" Capcomu na głowę. Horror, przy którym można momentami pęknąć ze śmiechu, którego scenariusz i dialogi ściągnięto z marnych filmów klasy B, oraz który ma potężny klimat pękający pod naporem absurdów i niedorzecznych sytuacji, ciężko nazwać horrorem. Dlatego Dead Space jest niezaprzeczalnie lepszy. Jest spójny i ma genialny klimat zapożyczony z "Ósmego pasażera Nostromo". Przedstawiona historia jest ciekawa i wciągająca. Zamieszczony na PSN prolog w postaci animowanego komiksu jest jej świetnym uzupełnieniem.

Edytowane przez rkBrain
Odnośnik do komentarza

Niedawno skończyłem Dead Space i jednak z perspektywy końca gry jestem trochę rozczarowany.To zdecydowanie najlepszy horror tej generacji ale jednak końcowe etapy wieją już rutyną ale i tak z czystym sercem polecam ten tytuł każdemu.

 

Do mnie największą wadą gry jest konstrukcja gameplaya(sama fabuła jest przednia i bardzo ciekawa jak na ten typ gier)-każdy praktycznie chapter zbudowany na tej samej zasadzie-

1 wchodzimy do kolejki

2 wychodzimy,

3-dostajemy zdanie odszukania jakiegoś elementu/otwarcia czegoś

4-wchodzimy do pomieszania z save,magazynem i warsztatem,z którego mamy jakby dwa odnóża

5-pierw czyścimy jedno,wracamy do pomieszczenia,potem drugie

6- spowrotem do kolejki

7- koniec chapteru.

 

A za chwilę okazuje się,że zdobyty przedmiot nic nam nie da bo jest kolejny problem i już mamy cel poszukiwań w następnym rozdziale.

 

Najważniejsze jednak gra spełnia,ma ciężki klimat,dorosłą historię i jest w miarę straszna no i ma genialny dźwięk,na słuchawkach z czystym sumieniem 10/10-odgłosy tła,majaczenia ofiar,dziwne rymowanki w oddali,geniusz.

Odnośnik do komentarza
Dziwne, ale bronie w tej grze są mało interesujące. To nie RE4 gdzie naprawdę miałem dylemat co używać (do momentu kiedy przeczytałem poradnik o broniach na GameFAQs). Pierwsze moje podejście to sam PC, cieszyłem się w sumie, bo myślałem, że drugie podejście będzie równie ciekawe dzięki możliwości korzystania z dobrodziejstw całego arsenału. Wobraź sobie moje zdziwienie gdy po przetestowaniu wszystkich pukawek, doszedłem do wniosku, że i tak najlepszy jest własnie PC, dopełnieniem był LG, reszta giwer jest nieciekawa, nie są żadna konkurencja dla wymienionych już: PC'a i LG'a.

Co ty gadasz? Z choinki chyba spadłeś :D Bronie są świetnie wykonane każda przydaje się w innych sytuacjach. Karabin świetnie sprawdza się przeciwko niemowlakom. Miotacz jest dobry na wszystko. A Plazma Cutter jest najpotężniejszy bo jest powiązany z jednym z trofeów. Jednakże wymaga ogromnej precyzji. Nikt nie będzie się bawił z PC jeżeli może przygotować szybką pieczeń. Tym bardziej, że ogień jest dobrze wykonany. Dzisiaj mnie troszkę wkurzyło predefiniowane odpadanie kończyn. Strzeliłem z LG w maszkarę na wysokości pasa a ten nic. Gdybym strzelił w nogi zostałyby same kikuty. Teraz będę już wiedział.

Jestem w 7 rozdziale i gierka zaczęła ... zasysać . Zaczyna wiać schematem .

Różnica ciśnień. Trzymaj się to może przeżyjesz.

Jak na razie 8 rozdział i co tu dużo gadać,imo najlepszy survival horror od czasów Re4(choć króla Residenta nie pobije), dokładnie ocenię jak zdobędę calaka.

Residenta ciężko nazwać królem. Marną komedyjką może tak, ale nie królem. Dead Space bije "dzieło" Capcomu na głowę. Horror, przy którym można momentami pęknąć ze śmiechu, którego scenariusz i dialogi ściągnięto z marnych filmów klasy B, oraz który ma potężny klimat pękający pod naporem absurdów i niedorzecznych sytuacji, ciężko nazwać horrorem. Dlatego Dead Space jest niezaprzeczalnie lepszy. Jest spójny i ma genialny klimat zapożyczony z "Ósmego pasażera Nostromo". Przedstawiona historia jest ciekawa i wciągająca. Zamieszczony na PSN prolog w postaci animowanego komiksu jest jej świetnym uzupełnieniem.

 

Coś się tak naindorzył człowieku? Ochłoń. Zaraz napiszesz, że DS jest najwspanialszą grą na świecie i nie ma żadnych wad, a każdy krytykujący ten tytuł jest fanbojem Capcom'u. Jak się chcesz podniecać to się podniecaj, ale faktów nie zmienisz, dużo ludzi sie na Dead Space zawiodło (może przez te noty w necie i w prasie?). Jak niektórzy piszą pojawia się nuda gdzieś w połowie, być może spowodowana właśnie tym rutynowym procederem:

 

1 wchodzimy do kolejki

2 wychodzimy,

3-dostajemy zdanie odszukania jakiegoś elementu/otwarcia czegoś

4-wchodzimy do pomieszania z save,magazynem i warsztatem,z którego mamy jakby dwa odnóża

5-pierw czyścimy jedno,wracamy do pomieszczenia,potem drugie

6- spowrotem do kolejki

7- koniec chapteru.

 

To, że wytykam makamenty tego tytuły, wcale nie znaczy, że gra jest jakimś g*wnem. Na szczęscie DS nie potrzebuje grona fanbojów, broni sie doskonale będąc dobrym horrorem.

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...