Suns zasługują przynajmniej na szansę w play-in za to co grają w bąbelku. Najbardziej rozczarowujący scenariusz to 10 miejsce bez porażki w restarcie...

Lillarda dziś znowu popie.rdoliło

Suns i Trailblazers graja najlepiej w reboocie cieszy mnie dobra forma chudego Melo

PTB w PO.

 

Ktoś stawia jakiś kuponik, że odprawią Lakersów?  

 

LAL vs Portland 

 

Przeczytałem wczoraj, tę książkę(w jeden dzień lol) i tak średnio bym powiedział. To w sumie zbiór grzecznych anegdot i laurka dla MJ'a. Widać, że autor spędził kupę lat z Bulls, kumplował się z nimi i broń Boże nie chciał, któregoś urazić. 

Każdy rozdział jest śmiesznie krótki i często urywa się z dupy. 

Weźcie polećcie mi coś dobrego po The Last Dance, nie wiem co wybrać a jest tego trochę. Krew na rogach wydaje się spoko. @krupek czytałeś może? 

 

Edytowane 17 sierpnia 20204 l przez Hubert249

Ja teraz czytam Lazenbyego biografie MJ. 

Trochę za dużo statystyk jak na mój gust, ale są też wątki o których nigdzie indziej nie słyszałem, np. że jego stary molestował jedna z jego sióstr ale matka wszystko zamiotła pod dywan.

Nuggets - Jazz

 

Mitchell z 57 punktami, ale to, co robił Jamal Murray w końcówce to ja cię nie mogę. 

 

Piękny początek playoffów. 

No ta 4 kwarta  

Kurcze, Luka niby aż 11 strat, ale co to jest za zawodnik to glowa mała. Porzingis został wyrzucony w 3 kwarcie, a Dallas i tak się trzymało, głównie przez Doncicia właśnie. Ciężko mi sobie wyobrazić, jak dobry będzie za 5 lat, skoro już teraz to jeden z najlepszych zawodników ligi. 

Widać Dallas musi jeszcze się u sędziów zasłuzyc, wyrzucenie Porzignisa moim zdaniem niezasłużone zupełnie, a Mavs w tym czasie prowadzili. 

Mam halucynacje z niedożywienia czy rzeczywiście Doncic jest dość mało hajpowany przez nba? Mam wrażenie że jakby był czarny to już by z niego robili gwiazdę na wzór MJ, LBJ czy Kobego 

It's a kind of Magic

26 minut temu, 23kowal napisał:

It's a kind of Magic

To sie nazywa upset, genialny mecz Magic i to bez kluczowych graczy

Tego chyba jeszcze nie było żeby obie jedynki przegrały g1

Na zachodzie dla mnie to nie jest zaskoczenie - Lakers grali słabo w seeding games, mają mało spacingu, a Lillard i spółka jest w gazie. Takie będą te playoffy, tutaj trzeba odrzucić to co było do marca, ta długa przerwa, braki kadrowe zupełnie wywróciły ligę do góry nogami.

W dniu 17.08.2020 o 13:52, Hubert249 napisał:

 

Przeczytałem wczoraj, tę książkę(w jeden dzień lol) i tak średnio bym powiedział. To w sumie zbiór grzecznych anegdot i laurka dla MJ'a. Widać, że autor spędził kupę lat z Bulls, kumplował się z nimi i broń Boże nie chciał, któregoś urazić. 

Każdy rozdział jest śmiesznie krótki i często urywa się z dupy. 

Weźcie polećcie mi coś dobrego po The Last Dance, nie wiem co wybrać a jest tego trochę. Krew na rogach wydaje się spoko. @krupek czytałeś może? 

 

Nie czytałem, ale polecam 11 pierścieni Phila Jacksona.

5 godzin temu, Bartg napisał:

Na zachodzie dla mnie to nie jest zaskoczenie - Lakers grali słabo w seeding games, mają mało spacingu, a Lillard i spółka jest w gazie. Takie będą te playoffy, tutaj trzeba odrzucić to co było do marca, ta długa przerwa, braki kadrowe zupełnie wywróciły ligę do góry nogami.

 

Te dwie trójki Lillarda w czwartej kwarcie

 

Jakie to trzeba mieć jaja i umiejętności, Chryste 

 

LeBron 23/17/16, pierwsze taki cyferki w historii playoffów, ale dziś był troszkę zbyt mało agresywny. 

Edytowane 19 sierpnia 20204 l przez Ludwes

No nie wygrasz w tych czasach meczu w NBA trafiając 5 trójek, Kentawiusz i Danny Green pudłowali dramatycznie. Zreszta Lebron i AD tez poszli w 1/10 za 3.

Nom, no i obaj nie trafili swoich wolnych w czwartej kwarcie. 

 

Dobrze się stało, że Portland wygralo, zobaczymy jak odpowie wkurzony LeBron. 

Jazz rozjechali wczoraj Nuggets i po dołączeniu do kadry Conleya to może być za dużo dla Nuggets. play-offs to przede wszystkim obrona. nawet w bąbelku to jedno się nie zmieniło a tą Jazz mają zdecydowanie lepszą. mają też najlepszego gracza w tej serii. Mitchel gra bardzo dojrzale i ma przewagę nad Jokerem. nie musi grać przeciwko najlepszemu obrońcy na parkiecie. ten blok na zakończenie 2 kwarty ta seria jeszcze dostarczy emocji ale w tej chwili wydaje mi się, że to klub z Utah jest faworytem.

 

Boban to jest za(pipi)isty gość, powinna być nagroda NPOY - Nicest player of the year imienia Bobana.

 

 

Do tego Boban ma w dupie twój smallball

 

 

kurczę, Rockets dobrze grają 

 

wczoraj Harden nie mógł się wstrzelić (Dort robi na nim dobra robotę), Eric Gordon to samo, a poza tym grali, wiadomo, bez Westbrooka, a i tak wygrali 15 punktami 

 

ich gra w obronie jest piekna

Kawhi

 

Skubaniec co dzisiaj grał, masakra. W ataku czy w obronie - to nie ma znaczenia, gość jest zbyt dobry. Trzecia kwarta w jego wykonaniu to jakaś kompletna dominacja. 

 

Imo to najlepszy gracz w lidze w tym momencie. 

 

 

Ciekawe, czy NBA coś zrobi