Kupilem PSP ponieważ skusił mnie wygląd slima, dla kilku mocnych tytułów, jako przenośny odtwarzacz filmów oraz żeby grać w strasze gry z PSX'a i N64

Troche zawiodlem sie DSem (myslalem ze ta konsolka bedzie dla mnie idealna, ale coz, dosyc szybko poszla pod mlotek), wiec postanowilem sprobowac z PSP (chociaz kupowalem z pewnymi obawami, np. o czas pracy na baterii). Okazalo sie ze kupno tej konsolki bylo strzalem w dziesiatke, bo caly czas wiernie mi sluzy .

Kupiłem PSP, ponieważ komputer już nie odpalał lepszych gier, a na PSXa już nie miałem gier. Poza tym kusiły mnie bogate możliwości multimedialno-emulacyjne. No i jak Ridge Racer wyglądał...

PSP kupiłem, bo zawsze można było zabrac konsolkę na nudne lekcje, do kibla, pod kołdrę i do wielu innych miejsc. I to jest to!

bo... fajna jest, no i te emulatory, cps1 i cps2, ach...

Bo jestem fanbojem Sony i żeby być trendy, o! i po czesci dla w/w przez kolegow powodow :]

bo nie lubie microsoftu i chcialem im zrobic na zlosc.

Dla Burnout Legens i Tonego

Dla gier, zarówno exclusive'ów jak i konwersji (w Burnout Dominator grało mi się lepiej niż na PS2), dla emulatorów (głównie PSX i GBA) oraz komfortu grania.

Dlaczego?

 

Bo nie ma białego!!!

dla Syphon Filter'a, bo jestem fanbojem, dla mobilności

Dla konkretnych tytułów

-Final Fantasy Tactics

-Monster Hunter

-Tekken DR(ale już pchnąłem ;p)

-Loco Roco

-Disgaea(na nią ciągle poluję)

 

 

I z powodu slimki

wcześniej jakoś miałem mieszane odczucia ale odchudzona wersja mnie przekonała jakoś

Dla grania w jRPG z psx i kilku exclusivów jak crisis core czy god of war:CoO

Kupilem w dniu preniery w Europie i nie zaluje,bardzo mnie wtedy interesowalo co wniesie nowa konsolka do swiata.Kupilem wiec poniekad z ciekawosci:))

Zawiodłem się na DSie no i zapowiedzi gier z uniwersum FF.

kupilem dla jednej gry, zgadnijcie jakiej

 

monster hunter freedom 2

 

od listopada tylko jedna gre mam, i narazie wiecej mi nie trzeba... no moze nowego MH ktory wlasnie w japoni sie pojawil;p

 

mam pare demek i filmikow ale czas poswiecony na nie to okolo 2% czasu spedzonego z psp

dla FF: Crisis Core i emu psx'a

aha i zapomnialem dodac... dla MGS'ow kupilem, no i tez dlatego, bo tanio ja dorwalem :>

kiedys na nintendo 64 wyszedl wipeout, no to kupilem konsole

niedawno na psp tez wyszedl wipeout i to juz drugi..... widzi ktos podobienstwo :slinotok:

Dla DJ Maxa.

Co by mieć większą przejrzystość tego co się dzieje na rynku i...dla czystej przyjemności grania w podróży. Gierki są naprawdę zacne.

Platforma totalnie nie nadaje się do FPS-ów , ale dzięki takim tytułom ,jak chociażby Loco, GOW, czy Manhunt 2 warto nabyć .Mega multimedialna super maszyna dla podróżującuch i nie tylko.

niech siegnę pamięcią do tamtych dni ...

Shreku pamietasz tą chwilę ? łapki mi sie przy kasie trzęsły a nogi były jak z waty....

 

1. zapowiedzi moich ulubionych gier z ps2 tj. burnout legends/daxter (akurat dla mnie to nie wada)

2. możliwośc emulacji psx'a którego niestety nie posiadałam i moge to teraz nadrobić

3. zamiłowanie do grania zawsze i wszędzie

4. cała reszta/multimedia/wygląd/duży ekran/niezła grafa

 

i tak jest do dziś

Edytowane 1 kwietnia 200817 l przez MoniqaPS2PSP

Pod wpływem hype'u? Bo chciałem być trendy? Bo PS2 mnie zaczarowała i chciałem więcej konsol SONY?

Zawsze chciałem mieć handhelda. Na GB za młodu kasy nigdy uzbierać nie mogłem, jak się już trochę zestarzałem to akuratnie NDS i PSP się pojawiły. Konsola Ninny wcale mnie nie kreci, a PSP oczarowało mnie wyglądem i multimedialnością, a na końcu się okazało ze gry na ta konsole są na prawdę przednie I tak oto się mecze z tym handheldem już ponad 2 lata

ja podobnie jak przedmowca, chcialem miec zawsze przenosne badziewko do grania ale za mlodu hajsu nie bylo... a odkad sie zaczelo pracowac mozna spelniac niespelnione zachcianki --- w dodatku gdy pracowalem na magazynie z archiwami to opierdzielalo sie polowe czasu i katowalem javki na telefonie podladowarka bo nie wytrzymywala biedna motka c975 zadlugo... a potem zmienilem robote na punkt sprzedazy modulow VoIPowych gdzie klient pojawial sie z czestotliwoscia spotykania milych posterunkowych na osiedlach wiec musowo musialem sie zaopatrzyc w jakiegos zjadacza czasu

 

 

teraz jestem w UK mam do roboty 45min autobusem+metrem no i siedze jako admin w kafejce wiec dostepem do internetem smarkam na lewo i prawo wiec sie srebrny skubaniec slim przydaje w pracy

Edytowane 3 kwietnia 200817 l przez Fredder