Opublikowano 13 maja 200816 l Zastanawiam się nad sensem tego pytania wyżej.Niby na miejscu , ale tak naprawdę czy te regularne zdobywanie wiedzy o wydarzeniach o świecie nam coś daję ? Jaki to ma nas wpływ wszystko? Ciekawy temat do dyskusji. zaspokaja ciekawość, to wystarcza
Opublikowano 13 maja 200816 l W takim razie skąd bierzesz obiektywne informacje o wydarzeniach ze świata? Ale konkretnie - jeżeli z neta to z jakiej strony? Nie ma obiektywnych informacji o wydarzeniach ze świata. W prasie dostajesz tylko to, co ktoś uważa za godne druku, więc w jakimś sensie jest to subiektywne. A jeżeli stałoby się coś naprawdę ważnego, to i tak wszyscy by o tym mówili, więc prędzej czy później by informacja do mnie dotarła. Sorry bardzo, ale gdy jedząc kolację przed telewizorem dowiaduję się, że tematem dnia jest jedna zapalona działka trawy (jakby nie mogli powiedzieć "marihuana" chociażby) przez premiera 20 lat temu, to jednak postoję, ew. pójdę sobie coś poczytać w internecie.
Opublikowano 13 maja 200816 l Nie czytam. Zwykłe brukowce to największy syf, są drogie, na gównianym papierze, przedawniają się po dniu i nie można znaleźć w nich obiektywnych informacji o wydarzeniach ze świata. Poza PE czasami kupię Focusa. O czym ty mówisz? To co czytasz w Rzeczypospolitej czy w Dzienniku, lub każdej innej gazecie na świecie to w wypadku działów zagranicznych: -Przeredagowane informacje wyciągane z depesz agencji prasowych, afp, reuters, dpa, pap ect. -Artykuły pisane przez korespondentów stałych/niestałych -Imformacje zdobywane bezpośrednio przez redaktorów danych redakcji. Pozyskiwane przy pomocy telefonów do np. eskpertów, świadków danego zdarzenia. Informacje pochodzą więc zwykle z KILKU źródeł jak i typów źródeł. Są więc obiektwyne. Edytowane 13 maja 200816 l przez Maiden
Opublikowano 3 czerwca 200816 l Zauważyłem, że ludzie mają taką masochistyczną skłonność do słuchania co się dzieje na świecie. Masochistyczną, gdyż najwięcej informacji to te złe. Zamachy, wojny, głód, kompromitacje polityków, poronione ustawy. I tym się jarają. Czują się w porządku, bo posłuchają o biednych murzynkach w Afryce, tak, jakby to coś zmieniło. I tak za moment przełączą kanał na Kubę Wojewódzkiego. W części przypadków to nie jest masochistyczna skłonność tylko małomiasteczkowa wścibskość. Chcesz się dowiedzieć, że gdzieś na świecie jest źle, żeby poczuć, że na własnym podwórku jest całkiem znośnie. Tylko tak potrafię wytłumaczyć wysoką oglądalność programów typu Uwaga, Superwizjer gdzie np. ostatnio było sporo reportaży o Fritzlu. Naprawdę, kogo przy zdrowych zmysłach mogą obchodzić emitowane tam opinie sąsiadów/prostytutek o tym zwyrodnialcu.
Opublikowano 9 czerwca 200816 l Naprawdę, kogo przy zdrowych zmysłach mogą obchodzić emitowane tam opinie sąsiadów/prostytutek o tym zwyrodnialcu. ja nie oglądam tv/nie czytam gazet, jednak to zdanie jest jakieś dziwne. w sensie, że nie od razu ktoś musi mieć nas'rane, żeby oglądać takowe rzeczy, po prostu jest ciekaw i tyle. o ile dobrze pamiętam to Kmiot (albo ktoś inny z Żółwików) kiedyś pisał, że lubi czytać historie seryjnych morderców. i co, to jest nienormalne też?
Opublikowano 19 czerwca 200816 l Podobnie jak kilku przedmówców,ja także nie czytam gazet oraz nie oglądam tv.Nie bardzo obchodzi mnie coś się dzieje w polityce zagranicznej jaki i w polskiej.W sumie,trochę w tym ignorancji ale coś ważnego to znajomi mi powiedzą (choć taki mały paradox,ci oglądaja tv są czesto w tył w stosunku do mnie jeśli chodzi o infomacje;).
Opublikowano 15 sierpnia 200816 l Mi się zdarzy czytać "NIE". Tutaj jest w miarę obiektywnie, jadą po każdym ugrupowaniu politycznym. Poza tym nie jest oschło jak w większości gazet, teksty charakteryzuje barwność i jajo. W tym całym śmiechu jest dużo prawdy bez wazeliny. Nie rozumiem jednego. Jak tutaj taki jeden z drugim wypisuje, iż nie ogląda telewizji, nie czyta prasy, albo co lepsze - usłyszy co ważniejsze rzeczy od znajomych... o zgrozo! Później zapewne idą na wybory za głosem rodziców, tudzież otoczenia, mając omamione i znikome pojęcie o tym, co dzieje się chociażby w świecie politycznym. Z drugiej strony, czego ja się dziwię, przecież to zjawisko powszechne nie od dziś. Edytowane 15 sierpnia 200816 l przez sir_ryszard
Opublikowano 15 sierpnia 200816 l Nie rozumiem jednego. Jak tutaj taki jeden z drugim wypisuje, iż nie ogląda telewizji, nie czyta prasy, albo co lepsze - usłyszy co ważniejsze rzeczy od znajomych... o zgrozo! Później zapewne idą na wybory za głosem rodziców, tudzież otoczenia, mając omamione i znikome pojęcie o tym, co dzieje się chociażby w świecie politycznym. Widać nie każdego musi interesować polityka. No i nie każdy ma telewizor xD, a newsów na onecie nie chce mi się czytać. Wiadomo, warto wiedzieć co się teraz dzieje w Gruzji i tym podobne, ważne sprawy. Ale kolejne kompromitacje polityków, wojenki na słowa i kolejne obiecanki już niekoniecznie muszą interesować każdego obywatela. Jak mieszkałem na stałe z rodzicami, miałem więcej czasu, to się interesowałem tym co się na świecie dzieje. No ale teraz nie mam za bardzo czasu zajmować się problemami, które bezpośrednio mnie nie dotyczą. I pewnie sporo ludzi ma podobnie.
Opublikowano 15 sierpnia 200816 l No ja nie mam kablówki, i żyje. Mówię troche to trąci ignorancją, że nie interesuje się polityką ale szczerze lepiej mi się żyje dzięki temu. Tak jestem egoistą i myślę tylko o sobie, niech reszta głosuje.
Opublikowano 24 sierpnia 200816 l Ostatnio zacząłem więcej czytać Wprost i przyznam, że to naprawdę dobre pismo. Oprócz tematów politycznych (część działów "z jajem", część na poważnie, dobre wywiady), to godne polecenia są artykuły związane z różnymi dziedzinami : nauki, biznesu, życia codziennego. Oczywiście plus za dystans do każdej opcji politycznej.
Opublikowano 27 sierpnia 200816 l wprost dobry, prawicowy, tylko mogliby skibe wywalic. dobra gazeta na poczatek tygodnia.
Opublikowano 15 września 200816 l Kupuję Dziennik Polska, ze względu na dodatek sobotni w postaci Europy, a także podoba mi się ich dział o technologii. Naprawdę nie umiem czytać Newsweeka, oni są z jakiejś innej bajki chyba, piszą bardzo sztywno i bez polotu. Wprost ale nie czytam artykułów o polityce. Natomiast z chęcią sięgam po Przekrój, bardzo mądre czasopismo.
Opublikowano 16 listopada 200816 l Ja psxextreme kupuje bo jestem konsolomaniakiem Gazete wroclawska bo jest w niej program tv a ta czarno biala sie dobrze w piecu rozpala Kiedys kupowalem tez nowego vampa ale teraz se z netu sciagam
Opublikowano 10 grudnia 200816 l Niusłik jest spoko kul. dobrze mi się go czyta. starzy kupują, to im regularnie podbieram.
Opublikowano 23 grudnia 200816 l Ja jestem zdania, zeby czytac wszystko (w ramach zdrowego rozsadku). A tak ogolnie to czytac byle co (niz nic).
Opublikowano 29 grudnia 200816 l Fakt bo żadna inna gazet nie poprawia mi humoru, aż takim poziomem absurdu. No i ta ostatnia strona od której rozpoczyna się czytanie
Opublikowano 6 kwietnia 200916 l Polityka. Jeżeli jest jakaś miara obiektywizmu, to wyznacza ją to pismo. Najlepsi felietoniści na rynku (Stoma nr 1 w Polsce, facet ma poukładane w głowie i tak też pisze) , nie spaczone poglądy autorów (nie przeginają, choć wyraźnie widać liberalno-lewicowe naleciałości), rzetelność i profesjonalizm (nie wyciągają jakichś danych z kosmosu, patrz Wprost ). Polecam osobom o podobnych poglądach. Jak ktoś jest skrajnie "skręcony" na lewo lub prawo, to nie strawi. P.S. Opinia czysto subiektywna Edytowane 6 kwietnia 200916 l przez Gość
Opublikowano 6 kwietnia 200916 l Newsweek- taki wyważony misz-masz wiadomości z różnych dziedzin polityki, życia, kultury i nauki. Czytam regularnie od 5 lat.
Opublikowano 7 kwietnia 200916 l tez newsweek, za humor. A po nim wszystko co przeczytam zanim mnie nogi nie rozbola przy stoisku z gazetami =]
Opublikowano 7 kwietnia 200916 l Polityka. Jeżeli jest jakaś miara obiektywizmu, to wyznacza ją to pismo. Najlepsi felietoniści na rynku (Stoma nr 1 w Polsce, facet ma poukładane w głowie i tak też pisze) , nie spaczone poglądy autorów (nie przeginają, choć wyraźnie widać liberalno-lewicowe naleciałości), rzetelność i profesjonalizm (nie wyciągają jakichś danych z kosmosu, patrz Wprost ). Polecam osobom o podobnych poglądach. Jak ktoś jest skrajnie "skręcony" na lewo lub prawo, to nie strawi. P.S. Opinia czysto subiektywna Stomma A jest jeszcze Passent, Paradowska i Żakowski.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.