_Red_ 11 618 Opublikowano 21 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2014 Zahaczylismy o bar w auchan w przerwie w robocie. Wzialem se po trochu: golabek, szaszlyk wieprzowy, 200g bigosu. Rachunek 5.40 zl xd Klientow zaczne tam zabierac na spotkania biznesowe. Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 401 Opublikowano 21 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2014 W Tesco są też takie bary, gdzie płaci się od wagi. Żarcie całkiem ok, ale tak tanio nie wychodzi właśnie. Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 618 Opublikowano 21 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2014 Tylko bigos byl na wage. Golebie po 1 zl, szaszlyk 2.50 sztuka. Az sie sprzedajaca dziwila. Darmo. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek Opublikowano 21 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2014 jak w empiku pracowałem to obok był real, po 2,50 kanapka z pomidorem i serem w pólbagietce goty, jeszcze były pizze takie prostokontne po 2,50 ale potem była ta afera ze ta zielona papryka dodawana w barach bistro to wczesniej nie była zielona tylko czerwona za to uwielbiam bary mleczne. Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 618 Opublikowano 23 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2014 Grzanki pszenne z masłem czosnkowym (masło 82% + sól + czosnek posiekany drobniutko), serem zółtym i oregano. Cytuj Odnośnik do komentarza
assassine 1 724 Opublikowano 23 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2014 polecam następnym razem dać jeszcze trochę słodkawej, czerwonej cebuli 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 618 Opublikowano 23 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2014 Prawda, czerwona jest rewelacyjna też do burgerów. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Beka Wnusiu Opublikowano 23 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2014 Talerz słonych i pikantnych pieczonych ziemniaków z cebulą, boczkiem i serem, 2 gotowe kanapki z tuńczykiem z auchana i teraz dojadam cebulowymi lejsami, feels good man Cytuj Odnośnik do komentarza
Sylvan Wielki 4 405 Opublikowano 24 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Klasyk. Prawda, czerwona jest rewelacyjna też do burgerów. W porządku też jest brązowa, prażona. Dodaje specyficznej nuty. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Soban 3 923 Opublikowano 28 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 GOTY mrożonka Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 618 Opublikowano 28 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 Kulki falafel z Almy (6 klopsikow na wage wyszlo nieco ponad 2 zeta, pozwolily dotrzec o wlasnych nogach z silowni do chaty). Lepsze bylyby cieple, ale i tak w porownaniu do falafelburgera za 16 zl to same skladniki sa tanie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek Opublikowano 28 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 musze ogarnąc właśnie falfel sobie, zrobiłbym sobie może w weekend Cytuj Odnośnik do komentarza
Yano 3 697 Opublikowano 28 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 (edytowane) ja mam dylemat, jutro umówiłem się na "imieninowy obiad" z okazji moich i siostry imienin które były kilka dni temu - ja, siostra i z mężem i mama, będe im robił hamburgery (którymi się mocno podniecają bo jedli je zaledwie 2 razy, ja sobie sam robiłem z 20-40 razy więc jestem już przyzwyczajony do ich jakości - nie żebym sie chwalił ale serio wychodzą świetne) ale dylemat dotyczy tego że w ten weekend jest podwójny big king xxl w cenie zwykłego i serio chętnie bym go zjadł, ale zarazem wiem że po jutrzejszym obiedzie będę nażarty burgerami do pachy, ale może mimo to wybiore sie w niedziele do burger kinga swoją drogą moje burgery są takiej wielkości że jednym spokojnie sie można najeść, może nie licząc winnera który zjada 3 kilo jedzenia a po godzinie musi jeszcze dużego kebaba dokupić (raz wpadłem w szał gotowania i zjadłem 2 na raz, to drugiego ledwo zdołałem zjeść a potem leżałem do góry brzuchem ledwo żyjąć), siostra która ma manie odchudzania (a wręcz anoreksie) przez tą fobie jedzenia zmniejszyła sobie pojemność żołądka i nie jest w stanie zjeść zwykłego obiadu, strasznie mnie to drażni jak przychodzi i mówi "oh tak zrób te pyszne hamburgery!! chce ich!" - a zaraz potem zostawia połowe bo poprostu napchała ten swój mikro żołądek... wkurza mnie jak ludzie niedojadają mojego pysznego jedzenia Edytowane 28 Listopada 2014 przez Yano Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 618 Opublikowano 28 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 Miałem podobnie jak był poprzedni crazy days - pięciokrotny whopper. Akurat w weekend, kiedy się hajtałem i żarcia miałem po uszy Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Be_ Opublikowano 30 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2014 (edytowane) Kulki falafel z Almy (6 klopsikow na wage wyszlo nieco ponad 2 zeta, pozwolily dotrzec o wlasnych nogach z silowni do chaty). Lepsze bylyby cieple, ale i tak w porownaniu do falafelburgera za 16 zl to same skladniki sa tanie. Strasznie ch.ujowe są te z almy - nie polecam. A dzisiaj jadłem tofu w sosie wasabi z brązowym ryżem. @Yano a co to za problem zrobić mniejsze burgery i kupić mniejsze bółki? Edytowane 30 Listopada 2014 przez _Be_ Cytuj Odnośnik do komentarza
Jerome 1 181 Opublikowano 30 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2014 (edytowane) Kupilem cztery, bo bardzo dobre, a zapomnialem o tym piwie. Polecam. Edytowane 30 Listopada 2014 przez Jerome Cytuj Odnośnik do komentarza
Arkady 978 Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 Gdzie można kupić jeszcze Asahi? W Makro wycofali ładne kilka lat temu to myślałem, że już u nas nie kupię. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 w carrefurze i piotrze i pawle, ale to kwestia indywidualna sklepu co ma na stanie Cytuj Odnośnik do komentarza
Yano 3 697 Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 jak pisałem w innym temacie kupiłem od znajomego ze wsi 12kg prawdziwego wiejskiego mięsa, bez konserwantów bez niczego odrazu mówie że nie przejem tego sam, dla siebie wziałem głównie boczek, kiełbasa, szynka i polendwica poleciały do mamy, dziadków, siostry i jej męża i jego rodziców tak czy siak dobra wyżerka 3 Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 14 846 Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 Z takich frykasow wziales to co najbardziej tluste. No troche nie dziwi w sumie. Cytuj Odnośnik do komentarza
assassine 1 724 Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 Bartek gdzie najlepszy falafel? najlepiej chociaż w połowie tak doskonały jak w złym. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Rozi Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 Po co to sobie robisz? Cytuj Odnośnik do komentarza
assassine 1 724 Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 rozumiem, że jedzenie falafela jest zastrzeżone tylko dla wege i już nie ma odwrotu? a to sorry, dzięki za cynk 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Rozi Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 Tak. Cytuj Odnośnik do komentarza
Yano 3 697 Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 Z takich frykasow wziales to co najbardziej tluste. No troche nie dziwi w sumie. spoko mnie też to nie dziwi. a powód jest prosty - boczek lubie każdy, zawsze i wszędzie! ale szynka, polędwica i kiełbasa - w wersji wiejskiej - jakoś mi nie wchodzi, za bardzo się przyzwyczaiłem do sklepowej szynki z wszystkimi spluchniaczami. prawdziwa wiejska szynka wydaje mi się .. dziwna. dlatego z całego tego 12 kilowego majdanu dla siebie złapałem tylko kilogram boczku, reszta rozeszła się po rodzinie a jutro robie cabonare - boczuć, czosnek, śmietana = cudowne spagetti 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.