Skocz do zawartości

FIFA 09


Rekomendowane odpowiedzi

Ficuś - dokładnie tak jak piszesz. Ma wady, niektóre mocno wkurzające, ale obecnie to najlepsza piłka na konsole. Już sam fakt że gram w nią a nie w PESa o tym świadczy. Niemniej jednak, 8+/10 uważam za sprawiedliwą ocenę.

 

Grześ - no to jeszcze potrenuję trochę te strzały, chociaż teraz w Newcastle to oprócz Martinsa to chyba tylko Geremi ma konkretne statystyki pod tym względem. Co do tych wślizgów, to chyba będę musiał w końcu wybrać się online, bo dosłownie parę razy tylko okazały się przydatne. To samo tyczy się dryblingu - chciałbym zobaczyć jak to robią "profesjonaliści". Przy zmianach też mam minimum kresek, ale i tak mnie to nie zadowala. Niech ktoś odpali sobie ISS Pro Evolution na pierwszego Play'a. Z tego co pamiętam, to tam zmiana zawodnika na manualu działała jak trzeba, potem to zj**ali, a FIFA nie wiem czemu kopiuje złe patenty. Mówisz że highlightsy czasem dobrze, czasem źle... No jak strzelisz jedną bramkę to raczej będzie dobrze. Gorzej się robi jak strzelisz więcej niż 3, bo do tego system jakby nie jest dostosowany, a jednak takie rzeczy uważam za ważne - obejrzeć sobie porządne podsumowanie meczu.

 

Bartq - hmmm ciekawe, jak skończę sezon Newcastle to chyba wrócę do World Class i zweryfikuję. Pamiętam że w którymś starszym PESie też tak było, że komputer na 4 gwiazdkach grał bardziej ofensywnie niż na 5, przez co fajniej się grało i mogło być nawet trudniej.

 

Figlarz - dokładnie, też mam wrażenie że to tło wszystko spowalnia. No a poza tym menusy w PESie są po prostu lepsze. Prawie pod każdym względem.

 

Jeszcze mi się przypomniało... Na minus oceniam jeszcze fakt, że za dużo zależy od statystyk zawodników, a za mało od skilla grającego. Taki np. Pennant w Liverpoolu ma strasznie słabe statystyki wykończenia, przez co strzelenie nim bramki jest praktycznie niemożliwe. Nie trudne, a niemożliwe. Wiele razy dochodziłem do sam-na-sam, strzelałem podobnie jak innymi, ale bramkarz zawsze bronił. Zawsze. Nie udało mi się strzelić nim żadnej bramki przez 3 sezony na dwóch różnych poziomach trudności.

 

Coś jeszcze mi się przypomniało, ale zapomniałem podczas pisania tego posta o_O

Odnośnik do komentarza
Sam na sam najbardziej lubie myknac bramkarza, nie jest to latwe, trzeba troche zrecznosci z LT+prawa gałka zeby keepera objechac, szkoda ze czesto dostajesz kose od bramkarza i nie ma nawet faulu, nie mowiac o czerwieni.

To też jest jeden z moich ulubionych sposobów, ale potrafię go zrobić tylko biegnąć na wprost bramkarza (w lewo lub prawo), bo jak biegnę na skos, to już jakoś nie potrafię ogarnąć tych kierunków, a Pennant ze skrzydła właśnie tak najczęściej biegnie. Przypomniałeś mi o jeszcze jedne wadzie - nie ma porządnego treningu, bo ta arena to śmiech na sali. Perspektywa jest zupełnie inna i co z tego że nauczysz się zwodów z kamerą za plecami (i to jeszcze skręcającą im bliżej linii bocznej), skoro w faktycznm meczu masz zupełnie inną.

 

Odnośnik do komentarza

San, prawda jest taka, że za około miesiąc, ponad - będziesz wymiatał w tą arkejdówkę do tego stopnia, że żaden trening czy kiwanie bramkarza nie będzie potrzebne. W tej grze są TAKIE gwaranty na strzelanie bramek, że głowa mała. Gra przypomina mi Fifę 99 gdzie akcje wyglądały podobnie, a w zasadzie aplikowanie bramek.

Odnośnik do komentarza
Chyba jestem ślepy, gdzie mogę sprawdzić ile godzin przegrałem?

 

My stats: i na dole masz minut ile zagrałeś offline lub online.

Kobik trzeba niedługo znów zagrać, bo po 4-2 mam niesmak ;) A od wczoraj liczę się w rankingu, łiii.

I pytanie: czy jak ktoś wychodzi z Fify(do dasha)to liczy mi walkowera? Bo w historii meczów tego nie ma.

Odnośnik do komentarza
Jeszcze mi się przypomniało... Na minus oceniam jeszcze fakt, że za dużo zależy od statystyk zawodników, a za mało od skilla grającego. Taki np. Pennant w Liverpoolu ma strasznie słabe statystyki wykończenia, przez co strzelenie nim bramki jest praktycznie niemożliwe. Nie trudne, a niemożliwe. Wiele razy dochodziłem do sam-na-sam, strzelałem podobnie jak innymi, ale bramkarz zawsze bronił. Zawsze. Nie udało mi się strzelić nim żadnej bramki przez 3 sezony na dwóch różnych poziomach trudności.

 

Coś jeszcze mi się przypomniało, ale zapomniałem podczas pisania tego posta o_O

To ja Ci przypomnę - reakcje zawodników po zmianie na nich. ZAWSZE jak zmienię na jakiegoś zawodnika, to ten staje osłupiały, a dopiero po sekundzie mam nad nim kontrolę. Niestety czasami jest za późno i pada bramka. Próbowałem różnymi sposobami to zwalczyć, ale za każdym razem mam takie coś :/

 

Wychodzenie bramkarza - jest podanie prostopadłe, piła toczy się na piąty metr, ja dociskam :triangle: , a ten patałach stoi przymurowany na linii bramkowej. Gol. Dzisiaj miałem nawet takie sytuacje, że przeciwnik dał prostopadłe podanie i piłka doleciała na 5 metr, ja naciskam znowu :triangle: , a bramkarz stoi. Za to mój obrońca dobiega do tej piłki i podaje na 10 metr, gdzie czeka napastnik przeciwnika. Straciłem w jednym meczu tak dwie bramki.

 

Co do statsów - gram ManUnited i po ostatnim updacie nie mam najmniejszych szans z chelsea, liverpoolem, czy Barceloną. Tak jak piszesz Mlody-San - słabszą drużyną strzelić gola jest bardzo trudno, a niektórymi zawodnikami jest to niemożliwe. W obronie to już w ogóle jest masakra. Ostatnio to nie umiem odebrać piłki przeciwnikowi. Niby odebrałem normalnie na :x: , ale zawodnik ciągle ma piłkę. I tak po kilka razy w jednej akcji. Kosy są mało skuteczne.

 

Ale się dzisiaj na tą grę nabluzgałem... Straciłem nerwy i musiałem wyłączyć, żeby nie spalić płyty.

Odnośnik do komentarza

Koik - chyba musimy zagrac na Live, bo jakos sie z Toba zgodzic nie moge, ze FIFA to arcade. Chcialbym zobaczyc te Twoje wyuczone akcje, bo z reguly jak gram z kims, kto ze mna przegrywa 6:0, wystarczy ze zmieni ustawenie na bardziej defensywne i juz gra sie z nim zupelnie inaczej.

Zreszta niedawno byles mega wielkim fanem FIFY i co sie nagle stalo ? stales sie za dobry ? wszystko Ci wychodzi ?

Nie graj meczow rankingowych z noobami - zagraj w jakims forumowym turnieju, gdzie poziom raczy jest nieco wyzszy i od razu odczujesz roznice.

Edytowane przez easye
Odnośnik do komentarza

Dzięki Figlarz - przypomniałeś mi o czymś. Piłka leci gdzieś na skraj pola karnego. Wymuszam wyjście bramkarza (/\) ten dobiega do piłki, która jest na skraju pola karnego i albo ją główkuje, albo wybija nogą, mimo że mógłby ją spokojnie złapać. Już parę razy tak miałem że wybita piłka ląduje pod nogami przeciwnika, a ten rozpoczyna akcję po której pada bramka. Frustrujące, bo nie masz na to najmniejszego wpływu.

 

Innym razem poszła świeca w pole karne, do piłki wybiega bramkarz (sam z siebie i słusznie, bo to tak zwana "jego piła"), ale po chwili się rozmyśla i wraca na linię. Do piłki dobiega przeciwnik i będąc tyłem do bramki lobuje bramkarza głową. I znów frustracja, bo nie mogłem na to nic a nic poradzić.

 

A propo zmiany zawodnika. Jak leci through pass górą do przeciwnika, którego goni mój obrońca, to często jak się na niego przełączę, to najpierw zatrzymuje się on jakby chciał zacząć biec w przeciwnym kierunku, a dopiero potem kontynuuje pogoń za napastnikiem, który oczywiście jest już lata świetlne poza jego zasięgiem.

 

Z bardziej denerwujących, bo w ogóle nie powinno go być - gra potrafi klatkować (i to porządnie), nawet przy nagraniu na dysk. Mam wrażenie że dzieje się to przy jakimś konkretnym stadionie i nie tym polskim 1 Czerwca czy jak mu tam, bo polskiej Poręcz Ekstrafarsy to ja w tej grze nie widziałem na oczy.

 

Hehe Easyeye to samo sobie pomyślałem. Jeszcze jakiś czas temu o ile dobrze pamiętam sam zostałem przez Kapitana wyśmiany, wyzwany od cieniasów, wysłany do lekarza i nie pamiętam co jeszcze bo ośmieliłem się napisać parę słów krytyki pod adresem tej idealnej przecież symulacji futbolu.

 

Zaryzykuję stwierdzenie, że arkadowość to jest akurat ten kluczowy czynnik, przez który w nową FIFĘ gra się lepiej niż w nowego PESa. Już to kiedyś mówiłem i powtórzę to jeszcze raz - NIE MA MIEJSCA NA ZBYT DUŻY REALIZM W GRZE, W KTÓREJ POŁOWA TRWA 9 RAZY KRÓCEJ NIŻ W RZECZYWISTOŚCI!

Odnośnik do komentarza

żebym to ja miał teraz czas w ogóle na odpalenie konsoli, to byłoby dobrze. O turniejach nie ma mowy, brałem już udział w jednym to nawet się nie zakończył. Nooby posprzedawali grę i koniec mistrzostw.

 

Fifa jest dobra, nie mówię, że zła. Po prostu za dużo gwarantów w tej grze które wchodzą. Wiem jakim jesteś easye graczem więc z Tobą bajkowo i klarownie nie będzie. Nie jest tak, że tłuczę tylko Manuuubów.

Jestem fanem Fify ale ta gra wyrabia dla mnie grywalnością tylko przez pół roku. Później, już wszystko widziałem. Offline jest tragiczny i nie trzyma mnie przy konsoli, a wiecznie w multi grać nie mam ochoty, chciałbym zagrać tryb menadżerski w którym dzieję się coś ciekawego. Nie ukończyłem w ogóle. Lepiej wypada PES.

 

Fifa to idealna gra na multi, ale nie trzyma mnie tak jak Girsy 1.

 

btw. San - coś taki pamiętliwy? jestem już na czarnej liście?

Edytowane przez il capitano
Odnośnik do komentarza

No jasne - znasz gwaranty, bo grajac wiekszosc meczy jednym teamem - w tym przypadku Juve (ktore niesamowicie Ci lezy) tak do niego przywykles, ze widzisz schematy - masz przetrenowana jedna formacje przez 300 meczow. Moze dlatego tez tak Ci sie wydaje, bo dla mnie wystarczy zmienic druzyne na 3,5*, badz 4 *, zeby zobaczyc, ze schematami juz tak nie zagrasz - dlaczego ? bo przy overalu powyzej 70 nie ma 80% celnych podan i zawodnicy mniej wyszkoleni technicznie juz nie tworza takich wyuczonych akcji.

 

Ja w Fife gram niezmiennie odkad powstala, jasne tak jak wszyscy mam przerwy - ostatnio nadrabiam tytuly z PS3, ale ilekroc odpale FIFE jestem wciaz zachwycony. Co by nie mowic, to i tak najlepsza symulacja pilki noznej jaka powstala na konsole nowej generacji.

Meczow rankingowych nie gram w cale - moj brat czasami pocina, gdyz zawsze gram z kumplami i tak jak piszesz - FIFA to tylko multiplayer, ale z jaka pileczka tak nie byl ? W PESie kazdy tryb menadzerski nudzil mnie jeszcze szybciej, bo tam zawsze bylo 3 razy mniej opcji (nie wiem jak jest teraz w wersji 2009 - bo mimo pogrania z kumplami nadal zdania o konkurencji nie zmienilem)

 

FIFA ma znakomity silnik i jezeli beda szli w ta strone to wydaje mi sie, ze przez najblizsze 3 lata Konami nawet nie zblizy sie na metr swoja symulacja pilki noznej.

Odnośnik do komentarza

Lubię grać Napoli, Udine.

 

Czy ja powiedziałem, że ta gra ssie? po prostu znudziła mnie i tyle, jakiś zakaz? gram od 07 i widzę progres, to mnie cieszy, ale doskonałością nie jest. Już wiem co miał na myśli San, gdy się źle wypowiadało nt. Fify. Ok. Sam ją broniłem ale nie ma przed czym. Broni się sama. Rozegrałem masę meczy i styka, czekam na 2010 i wierzę, że EA dopnie swego. Bo fundamenty solidne.

 

BTW. gram tylko 4-4-2. Więcej w plecach u przeciwnika i gra zaczyna mnie irytować ;)

 

Zdanie nie zmieniam. FIFA jest lepsza w tym roku od PESa ale mam obie i jedna jak i druga ma swoje wady i zalety. Pier.dolić na jedną stronę nie będę. To tak samo jakbym pisał, że PS3 to gó.wno. Fail, sam chcę ją mieć - bo w domu PSX i PS2 do czegoś zobowiązuje. Lubię grać, ważne by gry były dobre, sprzęt nie ma znaczenia. EOT.

Odnośnik do komentarza

Nie tyle pamiętliwy, co te 20% które dostaliśmy o czymś przypomniało ;)

 

Ale dalej nie wiem o co Ci chodziło z tym autem. Bezpośrednio z autu nie można strzelić bramki - ani do swojej, ani do przeciwnika. Udało się komuś? Jestem ciekaw jak FIFA interpretuje przepisy. A próbował ktoś strzelić z wolnego do własnej bramki?

Odnośnik do komentarza

nowa Fifa 2009 jest swietna !! ten caly PES to juz umarl :(

 

nie zgodze sie z Wami jesli chodzi o slabsze druzyny, dzisiaj pogralem z Boogiem pare szpili wlasnie slabszymi druzynami i powiem tyle ze jak sie potrafi chociaz troszke grac w ta fife to mozna zdzialac wiele.

Niestety duzo osob bierze ten smieszny Man Unt. i ciagle biegaja Krysia, na szczescie wiekszosc z nich to lamerki ktore swoje braki w umiejetnosciach chca nadrobic druzyna.Oczywiscie nie chce obrazic tutaj prawdziwych fanow czerwonych diablow ( np. Wojtasa ).

Do tej pory najbardziej przepakowanym zawodnikiem jest Torres, to co ten koles wyprawia to masakra.

 

jakby ktos chcial pograc to jestem z rana do 14:00 , ksywa GOPA_PL szukajcie mnie w fifie

Odnośnik do komentarza

Żelaldo gdy wierzga i biegnie na cepa trzeba wziąć na 2 ognie(AB lub manualnie z B) i koniec harców.

Dawno nie grałem w grę, w którą grałbym ponad 50h i dalej mi się nie nudzi, na dodatek to gra piłkarska, a piłki nożnej nie lubiłem(od teraz tak).

Na ManU dla mnie najlepsza taktyka to szybki gol z Galaktycznej Główki i gra na luzie(niebieganie, triki) i menczestery się wkurzają/wychodzą.

Odnośnik do komentarza

jesli pare lat temu ktos by mi powiedzial ze bede grac w fife i oleje pesa to bym go wysmial.Ale konami dalo ciala na calej lini a EA zrobilo naprawde swietna pileczke.

Wszyscy ze sceny pesa graja w fife.

 

wreszcie mozna w niej tworzyc takie akcje jak kiedys w pesie, atak pozycyjny itp.Strzaly takze poprawione, ladne bomby lecca zza pola karnego

 

jak ktos chce pograc to jestem od 9:00 na necie dzisiaj

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...