Skocz do zawartości

FIFA 09


Rekomendowane odpowiedzi

mam jakiś błąd w fife tzn. zrobiłem zawodnika swojego i dałem mu nr. na koszulce 8 potem kupiłem go to innej drużyny i mam nr. 128 :mellow: a w meczu nie ma na koszulce tego numeru tylko jakieś kwadraciki biało czerwone da się jakoś zmieniać nr. na koszulkach ??

Odnośnik do komentarza

Kurde, mam problem w FIFIE znów. Ostatnio nie grałem z paręnaście dni i włączyłem znów z 5 dni temu. Zauważyłem, że wchodzą mi typowe galaktyczne główki(trafiam prawie zawsze) z dośrodkowań, teraz coś nie wchodzą. Wcześniej jeszcze udawało mi się zrobić dośrodkowanie praktycznie spoza pola karnego przy linii autu i piłka wlatywała łukiem idealnie w środek pola, a teraz piłkarz strzela najczęściej przed siebie i piłka dla bramkarza... Ech, albo sobie przypomnę jak to się robiło albo ciao wyniki 9-0 :/

Odnośnik do komentarza

Mam pytanie dotyczące bardziej XBox Live i preferencji systemowych niż Fify 09 ale może uzyskam tu pomoc. Mianowicie internet uzyskuję pośrednio przez komputer który odbiera go kartą sieciową. Wszystko pięknie hula, ale tylko na jednym profilu, a na moim prz próbie połączenia wyskakuje błąd, że nie mam przewilejjów grania w sieci. O co kaman? Da się jakoś ustawić, żeby takowe przewileje mieć?

Odnośnik do komentarza

Mu po wpadce w L'poolem w dzisiejszej aktualizacji formy ma statsy praktycznie same 70(Evans ma teraz lepsze statsy niż Evra lub Vidic) i wszyscy praktycznie czerwone strzałki w dół :P Ostro mnie to zaskoczyło i pogrążyło podczas pierwszego meczu z Figlarzem bo takiego obrotu sprawy się nie spodziewałem :P.Za to w drugim meczyku już mnie sprawiedliwie załatwił :) .Ja zawsze chętny na rewanż-K2,F09 i Pracific Rift to praktycznie jedyne gry ,w które gram online :)

 

btw- bartiz ,że nie lubisz MU to już nie mój i nikogo problem więc nie przelewaj frustracji na forum.Ja Czerwonym Diabłom kibicuje już ok 15 lat i na zmianę się nie zanosi :)

Odnośnik do komentarza

na 50 meczy - rozegrać można 8, gdzie typek wybierze kogoś innego prócz ManUUUbów.

 

i dopiszę coś. Ta gra sprawdza się tylko na multi, po to jest zrobiona i pod nią to wszystko. Jest banalna, akcje przechodzą z bramki pod bramkę jak w piłce halowej. Dwa podania i jesteśmy pod bramką. Strzelamy gwaranta bo na 99.9% wchodzi to co chcemy. Offline jest nudny jak flaki i nawet nie skończyłem sezonu do tej pory, nie jestem acziwment-jełopem więc może dlatego.

Gry zdobywają teraz popularność poprzez multi a Fifa jest tego idealnym przykładem. Czy to źle? nie, ale wymiatać można w tej grze po miesiącu czasu grania po parę godzin. Wyzwanie? brak, jedynie z terminatorami jest problem, którzy to? przeważnie Ci w pierwszej setce, tzw. no-life. Tam nie ma miejsca na kompromisy.

 

Ja sobie odpuściłem, bo mnie najzwyczajniej zaczęło nudzić granie z Manu i aplikowanie im po 8 bramek, minimum.

 

O wychodzeniu przeciwników nie wspominam bo 80% tego co ugrałem to walkowery.

Edytowane przez il capitano
Odnośnik do komentarza
na 50 meczy - rozegrać można 8, gdzie typek wybierze kogoś innego prócz ManUUUbów.

 

i dopiszę coś. Ta gra sprawdza się tylko na multi, po to jest zrobiona i pod nią to wszystko. Jest banalna, akcje przechodzą z bramki pod bramkę jak w piłce halowej. Dwa podania i jesteśmy pod bramką. Strzelamy gwaranta bo na 99.9% wchodzi to co chcemy. Offline jest nudny jak flaki i nawet nie skończyłem sezonu do tej pory, nie jestem acziwment-jełopem więc może dlatego.

Gry zdobywają teraz popularność poprzez multi a Fifa jest tego idealnym przykładem. Czy to źle? nie, ale wymiatać można w tej grze po miesiącu czasu grania po parę godzin. Wyzwanie? brak, jedynie z terminatorami jest problem, którzy to? przeważnie Ci w pierwszej setce, tzw. no-life. Tam nie ma miejsca na kompromisy.

 

Ja sobie odpuściłem, bo mnie najzwyczajniej zaczęło nudzić granie z Manu i aplikowanie im po 8 bramek, minimum.

 

O wychodzeniu przeciwników nie wspominam bo 80% tego co ugrałem to walkowery.

A jeśli jestem kibicem United i nimi najlepiej umiem grać? Gram nimi już od PESa4, a teraz w FIFE09. Też zauważyłem, że sporo osób gra ManUnited, ale teraz sporo się przerzuciło na chelsea, bo mają statystki lepsze. Wiem, że wszyscy narzekają na nadmiar Czerwonych Diabłów online, ale i tak praktycznie zawsze będę nimi grał. Lubię sobie też czasem powymiatać Hoffenheim :D Niestety często statsy nie dają mi rozegrać meczu.

Odnośnik do komentarza

Figlarz z tym Chelsea to czasem nie bijesz do mnie,bo dzisiaj Cie nimi pokonałem ??:P Uważasz,że sa przegięci?statsy mają normalne,praktycznie takie jak zawsze,przegięty to jest teraz Liverpool po aktualizacji formy i dziś umyślnie ich nie wziąłem by nie być posądzonym o casualostwo (prócz tego ich nie lubię:P)

Odnośnik do komentarza

Ja rozumiem w(pipi)ienie np:Figlarza i Ficusia ,którzy kibicują Man Utd i w oczach innych osób postrzegani są jako casuale.A przecież to tak samo jakby Juve albo Real był przesadzony.nie gralibyście ulubionym klubami?Mam nadzieję,że następna FIFA będzie jeszcze lepsza bo ta ma mimo wszystko za dużo wad w silniku gry.

BTW:Pedalstwo przerzuciło się na Bajern i Hiszpanie.Jak mnie takie nooby w(pipi)iają.

Odnośnik do komentarza

Ja po dłuuuuuugiej przerwie wróciłem do grania (offline). Zmieniłem poziom trudności na Legendary i ugrałem mistrza Premiership Liverpoolem. Nie wiem czy skill mi się nagle podniósł "od niegrania" czy poprzedni poziom był trudniejszy...

 

W każdym razie myślę, że mogę już podsumować tę grę. Wystawiam jej ocenę 8+/10. Przede wszystkim jest źle zbalansowana, bo strzelanie bramek ogranicza się do klepki -> sam na sam, albo wrzutki. Kompletnie nie wchodzą mi strzały z dystansu, a w Liverpoolu którym gram mam przecież za(pipi)istego pod tym względem Gerrarda. Generalnie sezon skończyłem tak, że moi napastnicy (Torres i Keane) mieli po 20kilka bramek na koncie, cośtam jeszcze dorzucił lewoskrzydłowy Riera i rezerwowi Kuyt i Babel, a Gerrard miał zaledwie parę trafień, z czego większość z karnych, podczas gdy w rzeczywistości jest on jednym z najlepszych strzelców tej drużyny. Ale w grze nie jest to odzwierciedlone, w głównej mierze przez biedne strzały z dystansu. Oprócz tego strasznie irytuje tragiczna (chyba nawet gorsza niż w PESie) zmiana zawodnika. Praktycznie ZAWSZE zmiania mi nie na tego co chcę. Próbowałem wszystkiego - automatyczne zmiany, manualne na kilka wariantów, żadne nie działa chociaż zadowalająco. A ta gra jest tak beznadziejnie zaprogramowana, że jak nie zmienisz się na kolesia, to sam nic nie zrobi, choćby piłkę miał metr od siebie. No w obronie czasem wybije, ale to wszystko. Generalnie - tragedia. Kolejnym źle zbalansowanym elementem są wślizgi. Nie wiem jak Wy, ale ja ich w ogóle nie używam, bo są po prostu nieskuteczne. Podania też bardzo często lecą nie do tego co trzeba, ale ten element ogólnie jest ok. Dalej - drybling za pomocą zwykłego balansu ciała (bez sztuczek) w tej grze praktycznie nie istnieje. Liczy się tylko szybkość, nic więcej. Tutaj o wiele lepiej wypada PES. Jest pewnie jeszcze parę rzeczy o których zapomniałem, może później mi się przypomni.

 

No i są jeszcze pierdoły, które nie stanowią o grywalności, ale jednak wkurzają. Po pierwsze totalnie niewygodne i wolno reagujące menusy - tutaj FIFA niech się uczy od PESa, gdzie wszystko szybciutko działa i można je nawet obsługiwać bezwzrokowo. No i hajlajtsy - po pierwsze jest ich za mało (strzelisz 5 bramek - obejrzysz 3), a po drugie czasem strzelisz 3 bramki a w przerwie/po meczu obejrzysz jedną z nich, strzał w trybuny i dośrodowanie złapane przez bramkarza. Element generalnie zrobiony na o****rdol, duży minus dla EA, które dotychczas tylko w takich rzeczach było przecież dobre.

 

No ale mimo tych narzekań gra mi się nieźle, mam syndrom "jeszcze tylko jednego meczu". W PES2009 zagrałem może 2 mecze i mnie odrzuciło od kolejny raz tego samego. FIFA to coś świeżego. Mimo swoich błedów i braków zmierza w dobrym kierunku i po raz pierwszy czekam na jej kolejną część, a nie PESa. Być może będzie trzeba w końcu załatwić sobie konto Gold i spróbować online, tylko nie uśmiecha mi się grać z no-life'ami, którzy mnie pewnie rozwalą bo na pamięć znają wszystkie schamaty i błędy tej gry. Na razie wracam do sezonu Premiership. Teraz gram drugą drużyną której kibicuję - Newcastle (potem spróbuję trzecią - Juventusem). Po całkowitym zmodyfikowaniu ustawienia wszystkich na razie leję, tylko od ManU dostałem i zremisowałem z Blackburn, bo ciężko mi się gra z drużynami, które mają napastników dobrze grających w powietrzu. Jakoś nie umiem się przed tym bronić jeszcze.

 

Aha, mam nadzieję że nikt mi zaraz nie wyskoczy z ripostą "gra nie ma błędów, to ty jesteś za cienki", bo jednak sezonu na najwyższym poziomie trudności drużyną 4,5-gwiazdkową bym nie wygrał. Także z góry olewam takich cwanaiczków - no life'ów, aczkolwiek na konstruktywną dyskusję jestem otwarty.

Odnośnik do komentarza

Dont worry,każdy wie ,że ta fifa nie jest bezbłędna.Jednak osobiście jest po stokroć lepsza od nextgenowych PESów i tak jak zauważyłeś jest znany z PES z PS2 i ISS z psx syndrom "jeszcze jednego meczu".Ważne ,że w przeciwieństwie do piłki Konami, Fifa w ostatnich latach rozwija się w sposób niesamowity.Już teraz jeśli chodzi o opcje i tryby rozgrywki online i licencje jest poza zasięgiem Konami,a idę o zakład,że edycja 2010 będzie jeszcze bardziej grywalna.Serii PES potrzeba cudu-przebudowy dosłownie wszystkiego by na nowo powrócić na tron, szkoda bo Winning Eleven 6 Final Evolution do dziś uważam za najlepszą piłkę wirtualną ever.

Odnośnik do komentarza

X0 to chyba nic.

 

Mlody, tez narzekalem na strzaly z daleka - ale teraz przyznaje ze to noobostwo :P

Mam zawodnikow, ktorzy potrafia strzelac i wbrew pozorom nie jest to niemozliwe. Co wiecej Blazej pokazal mi niezla sztuczke jak Higuainem mi takiego lobika wpakowal duzo sprzed pola karnego...

 

Bramki strzelam z miliona sytuacji. Musisz popracowac nad dosrodkowaniami czy rozgrywaniem pilki bo co druzyna to inaczej strzela. Angielskie druzyny glownie strzelaja bramy jak w rzeczywistosci - wrzutka badz przypadek :P

 

Wslizgi daja rade jak ktos umie ich uzywac. Kwestia skilla. Mi idzie cienko ale sa sytuacje gdy naprawde sa swietnym rozwiazaniem. Niektorzy gracze majacy skilla sa nie do ogrania, wlasnie przez wslizgi...

 

Zwod cialem czasem wystarcza (jak w zyciu) ale rzadko - to akurat w FIFA jest duzo lepsze niz w PESie.

 

Ja mam zmiany na minimum kreski (jednak nie full recznie) i nie narzekam. Zwykle zmieniam sam ale ta odrobina automatu czesto jest kluczowa. Choc faktycznie nie mozna liczyc na zbyt wiele od zawodnikow. Niestety podobne odczucia mam u konkurencji - smiem twierdzic nawet ze jest gorzej.

 

Menu - tragedia. Do tego te niezrozumiale skroty slabo podane statystyki. Tu sie zgodze. Highlights? Roznie jest tutaj akurat. Czasem dobrze czasem zle.

Edytowane przez grzes_l
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...