Top Speed

[mozi 1 942]

Moja Foka 1,6 ecoboost cieła 225 ale na 5 biegu. Sprawdź na 5 bo 6 to nadbieg.

[MaZZeo 13 656]

ostatnio wbiłem 227 na yanosiku swoją alfą

[Mustang 1 611]

No będę sprawdzał, bo np. Passat miał podane, że maksimum na 5 wyciąga.

 

@up Alfa wiadomka, klasa mocy zupełnie inna. Ja i tak jestem zadowolony, że ten najsłabszy diesel ogarnia 200. W Niemczech w sumie większość kierowców wcale nie jeździ aż tak szybko.

[kultywator 2 083]

 

[Pajda 2 282]

krótki rękawek + brak rękawiczek

 

 

O jezu, przy 270 byłoby epicko, gdybys trafił na przelatującego bąka.

[kultywator 2 083]

Zdarza się czasami.

 

A jak trawę kosili przy drodze... Już przy stówie robi się nieprzyjemnie.

[Mustang 1 611]

230 licznik / 225 GPS, to raczej będzie max 1.5 TSI 150 bez kombinowania z większymi górkami. Przynajmniej można już utrzymywać bez wysiłku 200 i z zapasem mocy na dodatkowe 20.

[Welna 1 007]

255 km/h - Niemcy , ale tylko chwilowo , boje sie nie tyle siebie co tych mijanych na prawym pasie, ze cos odpierdola. 

[Mustang 1 611]

Ja podobnie. Powyżej 200, to już jednak  trochę obawiam się zachowania wyprzedzanych, zwierząt, przedmiotów leżących na jezdni i wybuchu opony.

 

W sumie podobne uczucie jak przy śmiganiu na nartach, niby jest ok, ale nagle może być źle.

[Faranell 243]

275 RS6

270 R8 z napędem na tył

 

Ale mam z tyłu głowy, że może opona wybuchnąć i się boję:(

[Kenny tJJger 3 784]

Powyżej 200 nie ma się czego bać. Marne szanse na przeżycie w razie wybuchu opony.

 

Trzeba mieć najebane w bani żeby jechać 270 km/h po autostradzie. Ja chętnie ale na jakimś torze zamkniętym. Jakby zaliczyć awarie koła pizgając 2,5 paki na liczniku to zabijam tylko siebie a nie daj Boże kogoś innego.

 

Ale co kto lubi.

[Grze(pipi) 520]

Kiedyś Nubirą pomknąłem 200 na ekspresówce. Z górki i pewnie też z wiatrem, bo się skrzynia skończyła. Zero strachu na kilkuletnich wtedy Dębicach. Za to peżocikiem 205 1.0 ze skrzynią czwórką i oponami 135 leciałem 130 z duszą na ramieniu.

 

Lata temu przewieziono mnie A5 3.0 TDI do odcinki i w ogóle nie było czuć prędkości, mimo że siedziałem z tyłu. W nowoczesnych, ciężkich Audi w ogóle nie ma się czego bać, o ile po drodze nie ma ostrych zakrętów. Ale i tak lepiej nie ryzykować, bo jeszcze się rozbijesz, zapadniesz w śpiączkę, a ktoś z rodziny znajdzie twoje hasła i będzie ci w klinice czytał posty wujaszka.

[Kenny tJJger 3 784]

O ty siusiaku wredny. ;[