No to faktycznie lipa. I tak największy antybohater to Neuer, wpuścił szmatę i wszystko zjebał. Ale dla dobra finału chyba i tak lepiej, może akurat BVB się uda.

2 minuty temu, Tokar napisał:

 

Przykład debilnych przepisów varowskich. Szkoda, że można/nie można varować goli zdobytych po 18:30 w parzyste dni miesiąca.

Niby to jest w myśl zasady że jak nie gwiżdże to wszyscy grają dalej na serio, a jak gwizdek to przestają grać na serio więc bramka po gwizdku to już wyjebane 

Teraz, Daffy napisał:

Niby to jest w myśl zasady że jak nie gwiżdże to wszyscy grają dalej na serio, a jak gwizdek to przestają grać na serio więc bramka po gwizdku to już wyjebane 

Nie no ok, ale po co gwizdał. 

gdzie nasz kolega folksdojcz Czoperrr, żyjesz mordo?

2 minuty temu, bartiz napisał:

No to faktycznie lipa. I tak największy antybohater to Neuer, wpuścił szmatę i wszystko zjebał. Ale dla dobra finału chyba i tak lepiej, może akurat BVB się uda.

Nouer z superbohatera do zera, no i Tuchel pojebany z zmianą Harrego

2 minuty temu, KrYcHu_89 napisał:

Nie no ok, ale po co gwizdał. 

No zjebał, miał puszczać, a nie w 100min takiego meczu wierzyć liniowemu przy ewentualnym spalonym na zyletki

5 minut temu, Daffy napisał:

Nouer z superbohatera do zera, no i Tuchel pojebany z zmianą Harrego

No zjebał, miał puszczać, a nie w 100min takiego meczu wierzyć liniowemu przy ewentualnym spalonym na zyletki

Rysa na diamencie, bo cały mecz trudny do sędziowania i dobrze to robił. Ale ta koncowka szkoda. 

A skąd ta pewność, że nie było spalonego? Jedyne ujęcie kamery z boku pod kątem, więc huja na takim czymś widać. Ale nawet tak oceniając to bark De Lighta był najbliżej bramki, więc raczej spalony, bo ręka Rudigera się nie liczy.

Teraz, KrYcHu_89 napisał:

Rysa na diamencie, bo cały mecz trudny do sędziowania i dobrze to robił. Ale ta koncowka szkoda. 

No i chuj wie jaka oni tam mają zasadę w tym składzie sedziowskim, polecam odcinki na canal plus z sędziami na podsłuchu w chujoklasie. Może sobie tak ufają że jak liniowy dźwiga chorągiewkę i od razu mówi do słuchawki "Szymon kurwa pewny spalony" to ten gwiżdże w ciemno mu ufając 

Ale chyba podanie przyjmował Muller to co ma De Light do tego ? Czy to chodzi o kolejne podanie ? Xd

1 minutę temu, tjery napisał:

A skąd ta pewność, że nie było spalonego? Jedyne ujęcie kamery z boku pod kątem, więc huja na takim czymś widać. Ale nawet tak oceniając to bark De Lighta był najbliżej bramki, więc raczej spalony, bo ręka Rudigera się nie liczy.

O to ból dupy że miał nie gwizdać i dać technikom rysowac linie czy był czy nie był, a nie taka niejednoznaczna sytuację w takiej minucie takiego meczu zostawić bez technologii, którą wdrożyli właśnie do takich sytuacji

4 minuty temu, tjery napisał:

A skąd ta pewność, że nie było spalonego? Jedyne ujęcie kamery z boku pod kątem, więc huja na takim czymś widać. Ale nawet tak oceniając to bark De Lighta był najbliżej bramki, więc raczej spalony, bo ręka Rudigera się nie liczy.

Sędzia nie widział, Muller ma rację. 

 

I też pamiętam jak Ronaldo wbijał bramki ze spalonego Bayernowi. 

 

Myślę, że cały świat piłki ma już tego dość. 

Edytowane 8 maja 20241 r przez KrYcHu_89

2 minuty temu, Daffy napisał:

O to ból dupy że miał nie gwizdać i dać technikom rysowac linie czy był czy nie był, a nie taka niejednoznaczna sytuację w takiej minucie takiego meczu zostawić bez technologii, którą wdrożyli właśnie do takich sytuacji

 

Nie no to to wiadomo, że zjebał, po huj gwizdał, by był var i by nie było się nad czym zastanawiać. Ale pewności, że tu boczny zjebał nie ma żadnej, bo z kamery pod kątem nie da się tego ocenić.

Bernabeu może wytwarza na sędziach jakąś presję, ale zawsze są babole. Przecież ten mecz Bayernu z Realem za Lewego to tam było po 5 błędów w meczu na korzyść Realu xD. Cud, że dzisiaj i tak było w miarę. 

 

piłka nożna

12 minut temu, KrYcHu_89 napisał:

Bernabeu może wytwarza na sędziach jakąś presję, ale zawsze są babole. Przecież ten mecz Bayernu z Realem za Lewego to tam było po 5 błędów w meczu na korzyść Realu xD. Cud, że dzisiaj i tak było w miarę. 

Do tej sytuacji sędziowanie było wg mnie mega zajebiste i właśnie z varu korzystali mega kumacie bo np przy dwóch bramkach realu nie gwizdnął Marciniak i raz anulowali bramkę bo faul, a za drugim uznali

Tuchel zwalił na Neuera xD. Dlatego ten trener nie ma szacunku w klubach. 

Edytowane 8 maja 20241 r przez KrYcHu_89

8 hours ago, krzysiek923 said:

gdzie nasz kolega folksdojcz Czoperrr, żyjesz mordo?

Generalnie to ja Bayernu nie lubię bo jestem kibicem BVB ale szkoda tego babola Neuera na koniec bo BVB miałoby łatwego przeciwnika w finale a z Realem trzeba się będzie pomęczyć.

 

Co do gwizdania spalonego na końcu meczu to faktycznie błąd bo powinien poczekać na decyzję varu ale Tuchel zrobił tak chujowe zmiany, że w dogrywce i tak nie mieliby szans, w 110 minucie już ledwo co biegali.

Koloryzowane:

 

Cytat

Szymon Marciniak: Sytuacja ze spalonym? Uważam, że postąpiłem słusznie. Brak gwizdka spowodowałby analizę VAR, która mogła zaliczyć gola, a to w wyraźny sposób mogłoby doprowadzić Bayern do awansu do finału i potencjalnego zdobycia trofeum przez Harry’ego Kane’a. Niedopuszczanie Anglika do zdobywania tytułów jest jedną z pierwszych rzeczy, których uczą na szkoleniach obecnych jak i przyszłych sędziów.

 

Z powtórek to De Ligt akurat był na spalonym, a przypominam, że on strzelił gola.

A nie mieliscie wrazenia ze zawodnicy Realu przestali grac po gwizdku a Bayernu nie i moze by nawet nie bylo bramki?

11 minutes ago, Sven Froost said:

A nie mieliscie wrazenia ze zawodnicy Realu przestali grac po gwizdku a Bayernu nie i moze by nawet nie bylo bramki?

 

A to nie wrażenie, bo przestali.

Czyli i tak prawdopodobnie nie bylo by gola  

Albo gol by był albo nie, co nie zamienia faktu, że Marciniak popełnił błąd, powinien pozwolić na dokończenie akcji a w przypadku bramki, pozwolić wykazać się VAR'owi jeśli w czasie tej sytuacji sędzia liniowy sygnalizowała pozycję spaloną któregoś z piłkarzy Bayernu.

Edytowane 9 maja 20241 r przez tedi007

Marciniak nie popełnił błędu, liniowy podniósł chorągiewkę więc ma obowiązek gwizdnąć.

Kiedyś piłka będzie jak futbol amerykański. Jedna akcja i pauza, na analizę wszystkiego, zawsze coś jeszcze będzie kontrowersyjnego, więc obrady po każdej akcji jak naprawdę przebiegła, żeby nikt się nie czepiał sędziego, że był czegoś zbyt pewien (bo zawsze będzie czego się czepić).

Będzie można wstawić reklamy, bo w sumie oglądanie jak jakaś gwiazda jeździ Mercem po górskich ścieżkach jest i tak ciekawsze niż oglądanie jak sędzia stoi na boisku i dyszy i czeka, i wszyscy stoją i dyszą i czekają. Wszyscy zadowoleni. A na żywo na stadionie, jakie to będzie ekscytujące dopiero dla kibiców.