Skocz do zawartości

Europa League


Rekomendowane odpowiedzi

dobry dzień dla toczenia beki z polskiej piłki :rolleyes:

po wyniku Lecha byłem w(pipi)iony, bo w sumie bym chciał zobaczyc naszych w LM, ale teraz to LOL 8)

 

mecz Ruchu obejrzałem do jakiejś 70 minuty, bo mnie bania rozbolała, Wisły po połowie odpuściłem, bo stwierdziłem, że tu goli nie będzie, szkoda, bo beka byłaby większa jakbym to na oczy zobaczył

Edytowane przez Yakubu
Odnośnik do komentarza

Kiedyś się irytowałem jak Ktoś szydził z polskiej piłki i kibicował przeciwnikowi, dziś rozumiem tych szyderców ;]

 

Zapal świeczkę polskiej piłce [*]

 

Że też mnie pokusiło oglądać te kaleki. Paradoksalnie szkoda, że mamy Euro 2012, bo kur. chciałbym doczekać czasów, kiedy PZPN® zostanie rozwiązana, wejdzie komisarz i posprzątają ten burdel. Jest to jedyna metoda na to, by było lepiej. Ch. już z tym zawieszeniem itd. Wreszcie może będzie porządek. W ogóle w tych zespołach "ekstraklasy" (:D) Polaków coraz mniej. Więcej jakichś wschodnich odpadów i nygasków.

 

Oglądałem Ruch i Wisłę. Brak słów. Przypominam, że ok. 12 lat temu Austria była lana 5-1, nie mówiąc o zespołach klasy Azerskiej. Podziwiam, że Ktoś to jeszcze ogląda i nabija kabzę dziadkom, z wiecznym bananem na ryju :thumbsup:

Odnośnik do komentarza

Jaga grała dobrze, ale miała ten sam problem co zawsze - Grosicki. Może powinni z niego zrobić bocznego obrońcę ? Bo strzelać to on nie potrafi.

Ale jest jedna wielka zaleta takiej gry w pucharach - za sezon-dwa będziemy zaczynac od pierwszej rundy w obu pucharach, w zwiazku z czym bedziemy grali w takich miejscach, gdzie nikt nie wysle kamer, wiec meczow wyjazdowych nie zobaczymy :potter:

Odnośnik do komentarza

No cześć dałny, które się śmiały ze mnie, że nie wiem co gadam, pisząc o upadku polskiej piłki jakieś 4 lata temu. O tragicznym Żurawskim. O braku myśli szkoleniowej. O tym, że żaden z polskich teamów nie przerzuca nawet piłki. Śmieję się wam w twarz.

 

Gdybym był trenerem to trening by wyglądał u mnie tak. 8 godzin biegamy, zmieniając natężenie. 5 razy sprintujemy przez 40 sekund, potem trucht, chwila odpoczynku, sprint. Jak na prawdziwym meczu, ze zmianą tempa, z chwilowym postojem na wyregulowanie tempa pracy serca. Biegamy 8 godzin, ktoś odpada, umiera- trudno. Zarabiasz (pipi)o milion złotych to cię stać na odrobinę wysiłku. Aż 16 km będą w stanie polscy piłkarze w meczu wybiegać.

 

Następnie kiedy będą wybiegani trenujemy przerzuty i przyjęcie piłki. Najpierw same przerzuty, ze stojącej piłki, z biegu, lewą i prawą nogą. Na drugi koniec boiska. W takie kółeczka lub kwadraciki. Będę je zmniejszać aż idealnie na nogę spadnie.

 

Azerowie klepali aż miło, oni są dużo lepsi od wisły. Lepiej, żeby teraz polskie kluby odpadły ( wszystkie ) niż te darmozjady miały awansować psim swędem. Hołota istna. Przynajmniej się raz będę denerwował, a nie kilka razy. Już te sierściuchy udowodniły miejsce w szeregu Polakom.

 

Aha, Stona, jak to czytasz- wiem, że jesteś tak naprawdę chuliganem na meczach Lecha, namów kumpli i zlinczujcie piłkarzy po meczu ze Spartą. Albo w trakcie, bo obejrzałbym dobry rozpie.rdol.

 

Dziękuję i pozdrawiam, fan polskiej ligi.

 

I maćka żurawskiego, job jego mać.

Edytowane przez blazej10
Odnośnik do komentarza

Z Austrią wiedziałem że tak będzie [okrągła sumka za handicap wpadła :F ], z Wisłą się nie spodziewałem. Widzieli że grajki z Azerbejdżanu nie odpuszczają [przykład dwumeczu Lecha] a mimo to podeszli do nich jak do Levadii. Mam nadzieję że w rewanżu zdołają się pozbierać i mimo wszystko awansują, bo byłoby szkoda gdyby tylko Lech znowu bronił naszej padaczkowej ligi w Europie.

 

Co do Jagiellonii, nie widziałem meczu, więc nie wiem jak grali i czy ten karny był ok, czy ustawił wynik meczu. Fajnie że strzelili i teoretycznie jakieś tam szanse jeszcze mają [ehe, jasneeeeeeeeee]. Ruch został zjedzony [choć czasami nawet się przebijali pod bramkę Wiedeńczyków] , a Wisła się skompromitowała. Można przegrać mecz, a można mecz przejebać. Wisła przejebała. Żuraw w rewanżu z dwie bramy musi wbić żeby zmyć z siebie to co zrobił. Ogólnie dobrze że skończyło się tylko na 0-1.

 

@mój mały gimbusek

 

Dla Ciebie wszystko ;*

PS. Zmień tam lepiej nazwę Wisły na poprawną bo zarobisz %

PS2. Moja teoria jest taka, że gdybyśmy zaczynali ligę 2-3tyg temu, to by to inaczej wyglądało. Ale nieeeeeee, po co..

Odnośnik do komentarza

Bardzo dobrze, że karny nie siadł. Po 90 minutach żenady, grajki z Wisły nie zasługiwali na taki prezent od sędziego. Po tym jak dadzą dupy w rewanżu, mogą skupić się na walce o tytuł mistrza orendż midget ekstraklasy.

Jedyne pozytywne aspekty tego widowiska, to komediowe alibi dla kopaczy wymyślane przez duet komentatorów i pełne pogardy przyśpiewki wkurwionych kibiców.

Odnośnik do komentarza

No rzeczywiście wstyd przegrać z zespołem, który rok temu wyrzucił z pucharów Rosenborg Trondheim (klub, który w latach 1995-2010 wystąpił 11 razy w LM, o której Wisła może co najwyżej pomarzyć). A ostatecznie po zaciętym dwumeczu odpadli z Twente, które niecałe 10 miesięcy później zostało mistrzem Holandii. Także nie rozumiem skąd ten hurraoptymizm przed meczem? Bo klub z Azerbejdżanu? Bo Wisła to potęga? Taa :lol:.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...