Skocz do zawartości

Ninja Gaiden 2


Gość Tajfun

Rekomendowane odpowiedzi

yo

 

smigam na mentorze narazie ide jak burza ale dostaje pie.rdo.lca w 5 chapterze jak sie biega po wodzie i te skorpiony atakuja masowo, sterowanie i kamera jest tak spi.er.do.lona ze braka mi slow na to, probowalem ninpo je wybic ale sie nie udalo (5x ninpo zmarnowalem)

normalnie to mozna je latwo izuna zalatwic, tylko jak ku.rwa biegnac po wodzie zrobic jakis starter combo na izune

 

imo najbardziej zje.ba.ny motyw tej gry z bieganiem po wodzie i walka, jeszcze framerate tak tragiczny ze lol

 

ogolnie trudne to nie jest, caly czas esencja -> skok ->odbicie sie od przeciwnika -> 360 ut przy spadaniu na ziemie i tak w kolko i wszystko niszcze, walki z bosami pozaliczalem bez uzywania zadnych ziol ziarenek i innego badziewia

 

jak ktos moze zarzucic jakims linkiem jak ktos na Mentorze albo Masterze robi 5 chapter caly to bylbym wdzieczny za pomoc

Odnośnik do komentarza

Skończyłem dziś PotMN. Satysfakcja jest. Ostatni chapter nie był zbyt trudny nawet biorąc pod uwagę fakt, że tam są niemal sami bossowie. Najwięcej kłopotu sprawił mi Dagra Dai. Kolo nie schodził na dół prawie tylko spamował mi elektrowstrząsy. Kosa i metoda Shinobiera dały jednak radę. Niestety dwa wcielenia Archfiend'a to lekkie rozczarowanie - schematy do bólu i całkiem łatwe zwycięstwo.

 

Podsumowując to mozolne uporanie się z grą - warto było. Powiem więcej - zaczyna mi się coraz bardziej podobać. Miałem zbyt wiele uwag na początku ponieważ patrzyłem przez pryzmat NGB (które cały czas uważam za grę lepszą), ale ucząc się, poznając grę jestem w stanie orzec, że mimo wpadek gra daje radę na całej linii. Na wynik nie chce mi się grać bo scoring jest porąbany moim zdaniem ale na pewno będę ćwiczył poszczególne bronie do bólu. Obecnie jestem w trakcie przejścia Mentora tylko Falcon's Claws. Teraz dopiero będę się tą grą bawił.

 

Strój za przejście MN jest do bani.

Odnośnik do komentarza

Nareszcie sie zebrałem, pożyczyłem od kolegi grę i skończyłem tego Gaidena xd. Byłem zacięty na pierwszej formie Archfienda, nigdy nie dawałem rady wycelować na czas, ale jakoś wreszcie się udało :D. Co prawda to Acolyte, więc to nie jest osiągnięcie, ale cóż, i tak się cieszę. Teraz czas na Warriora, trochę czasu mi to zajmie, nie mam zamiaru się spieszyć ^_^

Odnośnik do komentarza
Gratulacje Yap - ja juz sobe odpuscilem.
Dzięx. Mówisz, że z NGII koniec? No cóż. Ja sobie od czasu do czasu pomęczę. W końcu jest trudniejsza w niektórych momentach od NGB, ale jak już podszkolę technikę (masakruję teraz Tonfę) to będę gromił bossów no-hurt :lol: . Na razie wracam do NGB i w ciągu najbliższych dwóch miesięcy powinienem skończyć mój MNKR. Myślałem, że 24 bańki to szczyt moich możliwości, ale...jestem na dobrej drodze po 25 milionów :o . Obecnie męczę chapter 8.

 

Wojtusior: wybrałeś generalnie lepszą drogę IMO. Ja zacząłem od razu na Warrior'ze i troszkę kląłem na początku. Końcowa walka dla mnie to była męczarnia.

Odnośnik do komentarza
Męczarnią była walka z 2. formą Archfienda czy ogółem te 3 z kolei?
Przy pierwszej nie wiedziałem wtedy, że można polegać na auto-aim'ie :D . A przy drugiej formie nie miałem pojęcia jak i kiedy go ciachać więc ginąłem raz po raz. Dopiero kiedy wziąłem w łapy podwujne katany kolo pękł dość szybko. Wiesz, za pierwszym razem, kiedy nie chce się korzystać z YouTube dla podtrzymania zabawy, ciężko jest skumać jak radzić sobie skutecznie z grą, która z założenia jest trudna. Są kolesie którzy mogą NGII już starać się przechodzić no-hurt, ale ja byłem wtedy jeszcze amatorem. Na Mentor'ze było już znacznie łatwiej biorąc pod uwagę fakt, że poznałem mnóstwo nowych technik i sposobów.

 

Odnośnik do komentarza

Ja właśnie też nie wiedziałem, jak z aut-aim'a korzystać xd. Druga forma gorsza już była, bo też nie wiedziałem co i kiedy, ale na szczęście Acolyte nie karał za głupotę, więc za 4. razem przeszedłem. Co prawda zużyłem uzdrawiacze, ale i tak już by mi się nie przydały :D.

Dzisiaj sukces, bo zaliczyłem Genshina używając tylko jednego słabego uzdrawiacza ;>. Używałem DS'a, jakoś bardzo mi przypadł do gustu, wcześniej

nawet po niego nie sięgnąłem. Za to przy Rasetsu w 2. rozdziale miałem problem, bo mnie te ninje biły, tam DS nie wypalił za to Lunar spisał się świetnie ^_^. I takie pytanie na koniec: jaką broń na trzeci poziom upgrade'ować: szpony, ds, lunar czy czekać na podwójne?

Odnośnik do komentarza

Wydaje mi się, że jednak Lunar. Najbardziej wyważona broń IMO. Oczywiście dobrze jest korzystać sobie z szybszej broni gdzie nie gdzie, ale Lunar daje sobie radę w większości przypadków. Rada: naucz się Izuna Drop Lunarem (skok w kierunku przeciwnika i od razu XXY) i oczywiście niemal niezawodne XXY na ziemi.

Odnośnik do komentarza

Szósty chapter powinieneś skończyć z masą esencji na upgrade kosy i Tonfy, którą też tam znajdziesz. Generalnie w szóstce jest tyle miejsc na farmowanie esencji, że bania mała. Szczególnie po walce z kościstym. Cofasz się co jakiś czas i ładujesz UT Falcon's Talons. Czasem rzucisz shurikena by strącić kościste skorpiony z górnego sklepienia i jedziesz dalej. Mówię Ci - kopalnia esencji.

Odnośnik do komentarza

a jak cofne sie save zrobic? to pewnie znikna?

 

beda przychodzic caly czas zeby farmowac? ogolnie gram mentora i mi esencji nie brakuje, jestem na kosciotrupie i narazie nie gram jak zobaczylem jak framerate tam spada kiedy tych malych gnojkow pelno jest, no ale UT lunar w petli narazie dziala na wszystko, zadko kiedy musze sie leczyc

 

 

yap mam pytanko, bo mi znajomy mowil ze nie sciagne ninja gaiden black z xbla bo jakas blokada jest :/ a kupilem dysk do arcade wlasnie i sie premium zrobil :P

normalnie jak kupie ta gre na zwyklego xa i wrzuce do napedu to bede mogl grac?

 

wkur.wia mnie te ng2 , a duzo dobrego czytalem o ngb

Odnośnik do komentarza

Z tego co wiem, NGB jest na liście gier wstecznie kompatybilnych bez żadnego update'u więc spoko. No cóż. Zależy co masz na myśli mówiąc "wiele dobrego". Jeśli pytasz mnie to zapomnij o obiektywnym spojrzeniu bo jest to najlepsza gra w jaką grałem, gram i będę grał. Napiszę, że nie ma sobie równych, ale może się zdarzyć, że będziesz miał podobne odczucia co w przypadku NGII. Powiem tak: WARTO ZAINWESTOWAć. Jeśli będziesz miał jakiekolwiek pytania odnośnie tej odsłony to zapraszam do stosownego topicu. Na pewno postaram się odpowiedzieć na każde pytanie.

Odnośnik do komentarza

Grasz na Mentorze tak? Rozwalasz szkieletorka (z tego co wiem nie możesz się save'ować po tej walce, ale nie próbowałem nigdy wracać), idziesz do góry, aplikujesz szpony zaraz po tym jak rozwalisz Gajas, następnie wabisz skorpiony do wyjścia. Nie wiedzieć czemu dreptają w pewnym momencie w miejscu (w korytarzu) i możesz spokojnie ładować UT szponami. Cofasz się i powtarzasz. Niektóre będą szły sklepieniem korytarza więc zapodajesz shurikeny. Te akurat mogą wyjść z korytarza, ale powinieneś mieć sporo czasu na naładowanie UT. Skorpionów jest mnóstwo, korytarzy bodajże trzy. W dalszej części będziesz musiał być troszkę szybszy i już cofać się troszkę dalej bo tym razem maluchy już się nie zatrzymują na niewidzialnej ścianie. Cały etap po bossie jest nudny i monotonny, a im wyższy poziom trudności tym nudniej i dłużej.

Odnośnik do komentarza

normalnie soul ameryke odkryles, tak sie cala gre da przejsc:lol:przeplatajac z ut lunarem

 

no chyba nie zdaze przejsc tego "dziela" na mentorze bo sprzedaje ta gre :lol:

 

wku.rwia mnie ten slideshow na kazdym kroku, wrocilem do dmc pare dni temu, a tam wszystko plynnie, kamera przy walkach z bosami nie glupieje :lol:

calaka dokonczylem

 

tej grze juz podziekuje chyba, moze pogram jeszcze dopoki nie zejdzie na allegro :lol:

 

moze wciagne NGB jak tanio gdzies znajde

 

na koniec dodam poraz ostatni ze zawiodlem sie na tej grze ;) myslalem ze bedzie wymagac manuala pozadnego , okazalo sie ze wciskasz przycisk i "sie robi samo" hehehe, wystarczy ubic jednego przeciwnika i trzymac blok... nie sciaga sie wtedy esencji, i zapodawac w kolko ut(wtedy to dopiero framerate pokazuje pazur^^)

 

cala "trudnosc" ng polega na tym ze przeciwnicy maja ogromna przewage liczebna, atakuja wszyscy na raz(dziwne ze sami siebie nawzajem po drodze okaleczyc nie moga ;) ) i kamera wykreca niezle walki, framerate spada i potrafi zje.bac timing czesto

 

praktycznie z kazdym przeciwnikiem walczy sie tak samo jesli uzywa sie sciagania esencji i ut ;) ewentualnie jak goraco sie robi to ninpo ucieczka - esencja ut i tak w kolko, jak to opanowalem to gra stala sie cholernie prosta, walki z bossami tak samo , jak nawrzucali "przeszkadzajek" - walisz ninpo, zabijasz pare przeszkadzajek trzymasz blok - uczieczka ->UT i tak do za.je.ba.nia, wiadomo trzeba uwazac zeby po skonczonej animacji nie wylapac ataku bo oczywiscie "ultraszybki" ninja musi zlapac mula na chwile(pomaga mashowanie kieruknu jakiegos zeby odrazu zrobic unik po skonczonej animacji)

bezplciowi bossowie (z wyjatkami), prze kiczowata fabula, no i na koniec srednia grafika

 

ps. niezle sie wczoraj usmialem jak szukalem linkow do klipow z dmc 4 w temacie dmc4 na forum x360 :lol: - czytajac texty soula oczywiscie ;)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...