Opublikowano 26 listopada26 lis Tymczasem KFC skręcił po Dragon Balla. Te katsu sando wyglądają nawet nawet. Niestety szkoda, że nie dorzucają jakichś figurek albo gadżetów z DBZ.
Opublikowano 26 listopada26 lis To Katsu Sando Spicy spoko calkiem (chleb tostowy z kurczakiem z kfc w srodku), a kulki serowe standardowe (kubełka nie kupowałem). Liczyłem na jakiś gadżet z DBZ, ale jedyne co to kanapka byla zawinięta w papier z Goku i Vegetą.
Opublikowano 27 listopada27 lis 18 hours ago, _Red_ said:Trzeba byc wybitnie nieswiadomym by jumać takie trademarki do swojej budy z żarciem, w czasach gdy nawet lemoniada John LemOn została udupiona.Mnie zastanawia czy jedna burgerownia krakowska z Simpsonem (albo czyms w 99% przypominajacym) w logo nie ma problemów prawnych. Lokalna wulkanizacja, ktora miala w logo super mario trzymającego opone w końcu to usunęła xDW mojej rodzinnej miejscowości jest knajpa Flinston i normalnie ma z niego postaci i motywy xD Miałem plan go podjebać ale jakoś nigdy się za to nie wziąłem a nalezaloby mu sie.
Opublikowano 28 listopada28 lis Chujoza ten ostry drwal, żałuje, że nie wziąłem klasycznie z żurawiną. Już by im to lepiej wyszło, gdyby dali papryczki i sos z jalapeno burgera. No nic, widzimy sie w listopadzie 2026.
Opublikowano 28 listopada28 lis Ale te katsu sando z KFC to im się udały. Wyjątkowo dobry tost, lekko słodki, odpowiednio przypieczony, majonezik, czerwona kapucha, lekko pikantny filet, no jestem pozytywnie zaskoczony.
Opublikowano 2 grudnia2 gru Ale te katsu sando z KFC to gówno. Chleb o smaku gąbki ze stripsem i kapustą. Miałem nadzieje, że chleb bedzie fajnie stostowany i lekko chrupnie, ale był zimny. Próbowałem sobie przypomnieć, czy jadłem coś gorszego w sieciówkach, ale nic mi nie przyszło do głowy.
Opublikowano 2 grudnia2 gru A mi przypasował. Myślałem, że to będzie zwykł tościak, a to jest coś pomiędzy chlebem a omletem. Sos i czerwona kapucha ala kimchi też dobrze grają. Jedynie cena do wielkości to kiepski żart.
Opublikowano 2 grudnia2 gru W dniu 28.11.2025 o 15:31, Rudiok napisał(a):Ale te katsu sando z KFC to im się udały. Wyjątkowo dobry tost, lekko słodki, odpowiednio przypieczony, majonezik, czerwona kapucha, lekko pikantny filet, no jestem pozytywnie zaskoczony.2 godziny temu, Shen napisał(a):Ale te katsu sando z KFC to gówno. Chleb o smaku gąbki ze stripsem i kapustą. Miałem nadzieje, że chleb bedzie fajnie stostowany i lekko chrupnie, ale był zimny. Próbowałem sobie przypomnieć, czy jadłem coś gorszego w sieciówkach, ale nic mi nie przyszło do głowy.7 minut temu, Tokar napisał(a):A mi przypasował. Myślałem, że to będzie zwykł tościak, a to jest coś pomiędzy chlebem a omletem. Sos i czerwona kapucha ala kimchi też dobrze grają. Jedynie cena do wielkości to kiepski żart. Komu wierzyć?
Opublikowano 2 grudnia2 gru Foodtruck z shokupanem stał w Gdyni w wakacje i w przedziale 24-29zł można było dostać takie bydlaki, co wciągają dupą te smutne kanapki z kfc.
Opublikowano 3 grudnia3 gru Drwal z żurawiną zaliczony. Fajna była ta buła ale czułem na żołądku ze coś to za ciężkie.Szkoda, że angusa już nie ma w burger Kingu na jesień
Opublikowano 3 grudnia3 gru Ja od lat nie używam soli w domu, to mnie zawsze cholernie suszy po tych fastfoodach, po drwalu litr colki zero wjechał.
Opublikowano 3 grudnia3 gru 2 godziny temu, Shen napisał(a):Ja od lat nie używam soli w domu, to mnie zawsze cholernie suszy po tych fastfoodach, po drwalu litr colki zero wjechał.To czym przyprawiasz jedzenie? Warzyw, kurczaka nie solisz? Zup?
Opublikowano 3 grudnia3 gru 13 godzin temu, oFi napisał(a):Drwal z żurawiną zaliczony. Fajna była ta buła ale czułem na żołądku ze coś to za ciężkie.Szkoda, że angusa już nie ma w burger Kingu na jesieńA zobaczyłem ostre papryczki i wziąłem, fota z teraz. 0 ludu Ostrość 2/10
Opublikowano 3 grudnia3 gru Ale są papryczki (plasterki/zmielone/większe kawałki?) czy znowu ten dressing Jalapeño-chuj-wie-co? Pamiętam roku temu jak poszedłem na drwala (byłem po ok 9 miesięcznej diecie, nisko cukrowej/glutenowej), to niemal tydzień byłem chory w opór.
Opublikowano 4 grudnia4 gru Tak, paseczki czerwonej papryki. Chyba jalapeno. Czy jest tam jakiś ostry sos? Nie wyczułem. Ogólnie za herbatkę, drwala i chujowe fryty, 34,90 zł. To w tych czasach malutko. Za tyle to jest kebab, albo za 5 dych Burger z przyczepy. Także może częściej tu będę po drugich zmianach.W ogóle wchodzę 22:20 do maca, zero ludzi. Zamowilem, siadłem do stolika, wyjąłem telefon, napisałem posta wyżej i… wpadli cyganie. Akurat musieli usiąść za mną. No ale wzięli na wynos i poszli :) no ale nie powiem, miałem odruch sprawdzania czy jest portfel na dupie.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.