Skocz do zawartości

TRANSFERY


Rekomendowane odpowiedzi

Wielu graczy jest zadowolonych, ale oczywiście nie jest to nośny temat dla angielskich mediów. Na Zachodzie klikają się tylko newsy, że ktoś "poszedł dla kasy" (olaboga!), żeby ludzie mogli pokomentować że poszli dla kasy i ble ale chciwi. 

 

Wiele komentarzy już widzę takich, że jak dwóch kolesiom nie przypasiły ich kluby, to liga praktycznie upadła.

 

Mimo wszystko no jest to zabawne, że ktoś rezygnuje z takiej kasy, bo jednak nie spełniły się tam jego marzenia. Jordan Henderson miał zarobić podobno 40 milionów euro na rękę przez dwa lata. Ile faktycznie dostanie, to nie wiemy. Podobno rozwiązał kontrakt i zadecydował się na odroczenie pensji, by wobec braku saudyjskiej rezydencji podatkowej (1-2 lata) nie zapłacić ogromnego podatku od tych zarobków w UK. Wygląda na to, że może nie dostać za ten cały saudyjski trip zupełnie nic. Odpuścić taką kasę w kontrakcie, bo się źle czujesz mieszkając w Bahrajnie, to jednak niezła decyzja. 

Odnośnik do komentarza

Ta mina na zdjęciu mówi wszystko xD

Mnie zawsze zastanawiało jak bardzo zmienia się życie i perspektywa kiedy grając w topowym europejskim klubie i zarabiając ponad 8 milionów euro za sezon, NAGLE DOSTAJESZ OFERTĘ na 10 milionów euro. Czy te 2 miliony euro to jest odmieniająca życie podwyżka w porównaniu do poprzednich wypłat...? :philosoraptor: Wiem, że podatki, koszty życia itp., ale wciąż nie rozumiem.

Edytowane przez Shankor
Odnośnik do komentarza

Tak samo jak każdy. Ja dostałem właśnie podwyżkę o bodaj 4%, czy to zmienia życie? Niby nie, ale też cieszy i postarałbym się o kolejną jakby była oferta, w skali roku to jednak różnica rzędu kupno paru PS5, więc lepiej to mieć niż nie mieć.

 

Nikt raczej nie poszedł do Arabii Saudyjskiej dostając 25% podwyżki względem Europy. W przypadku Hendersona, mówiło się o bodaj 18 mln funtów rocznie, a pierwsze doniesienia (które wszyscy zaakceptowali) to w ogóle mówiły o kwocie dwukrotnie większej. Zakładając te niecałe 20 mln rocznie, to podwyżka prawie 100% względem Liverpoolu, w wieku 33 lat mało kto taką dostaje mdr.

 

Plus w jednym miejscu schodzisz trochę na dalszy plan, z podstawowego gracza stajesz się opcjonalnym, musisz stanąć oko w oko z tym, że wraz z wypadającymi włosami spada twoja pozycja w tym świecie i inni cię zastępują - a tu ci ktoś oferuje bycie liderem, gwiazdą, bogolem i wzorem do naśladowania, który zbuduje nową kulturę całego kraju i nauczy cały kraj co to futbol. Dla wielu ludzi to też bardzo pociągający element.

 

 

Dzisiaj głośny wywiad Aymerica Laporte'a w "Asie": "wielu zawodników jest rozczarowanych". Nic tak wielkiego nie mówi, ale też klub pewnie mało zadowolony z takiego wywiadu mdr. Cytaty:

 

- nie ułatwiają nam tu życia

 

- wielu graczy jest niezadowolonych, ale codziennie nad tym pracujemy, negocjujemy. Dla Saudyjczyków to też zupełnie nowa sytuacja, może muszą się naczyć robić to bardziej na serio

 

- oni nie biorą rzeczy serio. Wszystko jest negocjacją... Nie rozumieją, że niektóre rzeczy są na tak albo nie i tyle. Nawet jak coś już podpisałeś, to oni nadal tego nie robią, nadal musisz się o to kłócić. W Europie tak nie jest. Ale wyrównują to w innych aspektach.

 

- Starają się ściągnąć gracza, ale jak już tu jesteś, w codziennym życiu, nie dbają o ciebie tak, jak w Europie.

 

- jakość życia to rozczarowanie, bo Riyad to niekończący się korek. Spędzasz codziennie trzy godziny w aucie.

 

- Wielu z nas odwiedza w końcu Arabię, nie tylko żeby tu grać. Galerie są tu wspaniałe, zadbane są detale, bardzo czysto, dużo miejsc dla dzieci. Ale mówię ci... jeśli musisz gdzieś jechać przez półtorej godziny, to nie chce ci się tam jechać.

 

- mieszkam na wypasionym osiedlu bogaczy, ale rzadko tam bywamy. Gramy co 3 dni, do tego kadry narodowe, dużo meczów i brak dni wolnych, bardzo wyczerpujące. 

Odnośnik do komentarza

Ale uciemiężeni ci piłkarze, taki hajs zarabiać i nie pasuje, bo za długo w korku, bo gorąco, bo nie ma co robić, bo o niego nie dbają... Masakra, jak się to czyta. Dziwne, że jakoś Ronaldo tu żyje i daje radę. Naprawdę, w dup... się poprzewracało. Ja na ich miejscu zrobiłbym swoje i sobie nawet na chacie czas spędzał, oglądając Netflixa i grając w gry, licząc jednocześnie kasę, która ci wpada na konto. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

We Francji smutne donosy ze wszelkich źródeł. Nikt nie wie tego na pewno, decyzja niby nie została podjęta ostatecznie, a nawet nie ma uzgodnienia kontraktu z Realem, ale wszyscy CZUJĄ, że Mbappe odejdzie. W klubie mało kto ma już nadal wierzyć, że Mbappe może latem 2024 nadal być w PSG.

 

Nadal niewiadomą pozostaje i tak czas ogłoszenia tej decyzji, bo liga francuska negocjuje właśnie sprzedaż praw na lata 2024-29, co oczywiście może oznaczać różnicę wielu, wielu milionów dla całej ligi. I tak jak Mbappe mówił, że chce ogłosić decyzję przed rozpoczęciem fazy pucharowej Ligi Mistrzów, tak sprawa znowu jest nieco skomplikowana. Chociaż nie wiem, co tu mówić - nikt i tak nie kupi tych praw teraz, dopóki decyzja Mbappego nie będzie naprawdę czarno na białym, no nie wierzę w to...

Odnośnik do komentarza

W ogóle z tego PSG zrobi się nędza.  Być może jak ktoś tam z czasem ogarnie kolektyw to zaprocentuje sportowo, ale medialnie przestanie kogokolwiek interesować poza Paryżem.

 

Jeśli była jakaś nadzieja, że może jednak Liverpool, to wraz z odejściem Kloppa szansę spadają do 0. 

Odnośnik do komentarza

Dokładnie, PSG to nie jest już obecnie projekt interesujący pod kątem medialnym. Całkowicie to upadnie, jak odejdzie Mbappe. Sportowo też jakoś wybitnie sobie nie radzą, chociaż tu nawet przy gwiazdach było słabo. Niech już idzie do tego Realu i wreszcie ta saga się skończy, bo ileż można. 

Odnośnik do komentarza

Nawet bez tych 100-150 milionów rocznie na Mbappego, PSG będzie jednym z klubów z najwyższym budżetem na świecie. Szacunkowo, będą nadal płacili więcej niż ktokolwiek w Anglii mdr. 

 

Klub ledwo co zaoferował bardzo wysokie kontrakty (nikt inny poza Arabią by im takich nie dał) do 2028 graczom takim jak Lucas Hernandez, Ousmane Dembele, Milan Szkriniar, Marquinhos, Randal Kolo Muani, Asensio. To są zresztą dobrzy piłkarze, więc wydaje mi się, że nie jest to jakoś niemożliwe, żeby sportowo utrzymać poziom typu, ja wiem, Benfiki, wygrywać w lidze i zachodzić w miarę daleko w LM. Finansowo, wydaje się to kompletnie nie do utrzymania. Ogromne wydatki zostają, a znane globalnie gwiazdy zniknęły mdr. Zaje'biste połączenie.

 

Klub ma plany na przyszłość, ale redukcja w futbolu nie jest taka prosta i bezpieczna, bo jeśli PSG zejdzie do poziomu "tylko" 2x albo 3x budżetu Marsylii, to w piłce wcale nie znaczy, że mają gwarantowane wygrywanie z Marsylią. No ciekawe co się stanie dalej, jeśli Mbappe odejdzie. Albo rywalizację na równi z Liverpoolem, który nadal będzie miał niższy budżet hehe. Zapewne konieczna będzie wyprzedaż, ale na razie wszyscy udają, że nie.

  • This 1
Odnośnik do komentarza

Jak już odejdzie to niech znowu nie idą w to samo bagno i nie stawiają w centrum jakiegoś nad-gwiazdora, wokół którego będą NA SIŁĘ budować, bo ani to LM im nie zagwarantowało, ani czegokolwiek pozytywnego, po prostu niewiarygodne minusy, poniżenia i ośmieszenia. Na siłę próbowali z niego zrobić Tottiego Paryża, tylko jakoś on nie czuje tej roli. Może Zaire-Emery sam z siebie będzie chciał być taką niewymuszoną ikoną, ale zmuszać nikogo nie ma sensu. Nikt głośno nie powie, ale każdy wie, że prywatnie - od trenerów po zawodników - cholernie są zmęczeni tymi toksycznymi, ciągłymi dramatami wokół Mbappe i chcą pracować w normalnie funkcjonującym klubie grającym w pełni zespołowo, nawet bez dodatku tych jego ekstra umiejętności. Inni zawodnicy nie mogą rozwinąć skrzydeł, bo od Szejków jest przykaz żeby grać na Mbappe, co by się nie obraził. A on i tak się na to wysra i odejdzie do Realu kiedy uzna, że wydoił ich wytarczająco.

 

 

Jak za czasów Ibrahimovicia i spółki była obsesja zdobycia LM, tak teraz zadowolenie Mbappe jest celem nadrzędnym i sensem istnienia tego klubu. Teraz też chcą, ale priorytetem jest Mbappe. Pełna para żeby zadowolić jednego piłkarza, który jest tam tylko dlatego, że pieniądze są ogromne i żal odpuścić, bo mimo wszystko są do zarobienia w Europie i wciąż z grą w LM. No są fajne nazwiska, ale to wszystko stoi w miejscu, niby budują drużynę, ale jakoś tego nie czuć, bo skaczą jak małpki wokół jednego człowieka i zamiast go puścić w pizdu, żałośnie skamlą. Żaden piłkarz nie jest większy niż klub? Nikt o zdrowych zmysłach nie powie, że tak to działa w PSG, oni jako klub nie mają godności. Szejk musiał pokazać, że pieniądzem można wszystko i zraniona duma szejka nie pozwala odpuścić. Za Żółwia to jest Paris Saint Mbappe z biletem nie wiadomo dokąd, bo raczej nie po LM. On ma 25 i już pokazał, że nie jest piłkarzem, który sam pociągnie ten klub po triumf w LM. Może paradoksalnie gdyby kiedyś skupili się na budowie zespołu, to wtedy on sam chciałby być częścią tego zespołu, a nie główną atrakcją, no ale przespali szansę na posiadanie Mbappe W ZESPOLE.

Odnośnik do komentarza

Prezes PSG ogłosił, że klub podjął decyzję, że nie widzi już innego wyjścia, "to koniec" - nie będzie grać na Parc des Princes. To niezależne w sumie od Mbappego, od dawna trwały dyskusje z miastem i po prostu miasto nie chce się zgodzić i sprzedać im stadionu. 

Sytuacja jest dość niezręczna, bo chociaż miasto może widzieć "dziedzictwo paryżan" itd., to w sumie co kto będzie robił lepszego z tym stadionem, jeśli PSG zbuduje własny? Jasne, coś tam z nim zrobią, w Paryżu się dzieje trochę rzeczy hehe. Dla PSG każda opcja jest bolesna, ale może być opłacalna na dłuższą metę. Olympique Lyon nie mógł rozbudować Stade de Gerland, więc zbudował własny na przedmieściach, a Gerland zmniejszono i jest tam rugby itd., żyją. Klub wolałby mieć stadion w mieście, ale to raczej niemożliwe zbudować nowy w samym Paryżu.

 

Tak czy siak to będzie mocno związane z chęcią dalszej inwestycji Katarczyków w PSG. Własny stadion to kwestia wielu lat. Na razie Katar wydaje się trzymać twardą minę i wszystko wskazuje, że będą dalej mocno inwestować w przyszłość PSG.

Odnośnik do komentarza

Paris Saint-Germain nie zamyka drzwi przed Mbappe i proponuje mu przedłużenie współpracy o dwa lata. Nowa umowa z paryskim klubem miałaby przynieść Mbappe niemal 160 mln euro, co oznacza, że jego pobyt w Parc des Princes kosztowałby stołeczną ekipę aż 80 mln euro za sezon (obecnie jest to 72 mln).

Z drugiej strony francuz ma ponoć konkretne wymagania od Realu Madryt: 

"Napastnik chce otrzymywać pensję w wysokości 50 mln euro brutto oraz premię za podpis w wysokości 120 mln euro, do której należy jeszcze dodać różne inne premie i dodatki głównie za prawa do wizerunku".

 

Coś czuję, że zostanie w PSG. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

On chyba chce zarabiać pieniądze i póki co dobrze mu to wychodzi. Problem (chyba?) będzie za te 5 lat, kiedy będzie po 30 i brak osiągnięć w klubowej piłce (no chyba, że ktoś liczy mistrzostwo słabej ligi francuskiej). On nie będzie wiecznie szybką rakietą. 

Edytowane przez Shankor
Odnośnik do komentarza

Według wszelkich insajderów, Mbappe dotrzymał planu, żeby "przez powrotem do LM mieć to z głowy i nie mieć dalej dramy", i dzień przed meczem z Realem Sociedad powiedział prezesowi, że odchodzi. Sprawa jest w klubie uznana za rozstrzygniętą. Detale co do nowego klubu mogą zostać ustalone potem, na razie nic o nich nie wiadomo.

 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...