Skocz do zawartości

Wycieczka do Japonii


Pejas123

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, nie wiem czy bym się nadawał na przesiadki, dłuższe loty znoszę średnio. Jetlag to jedno, ale mi wystarczy 4-5 godzin w samolocie żeby mnie dojechał konkretny ból głowy. Wolę dopłacić kilka stówek za kilka godzin mniej w latającej puszce z obcymi ludźmi.

Z drugiej strony jak widzę, że można było wydać sporo mniej i ten hajs przeznaczyć potem na żarcie albo jakieś bajery na miejscu, to trochę się przykro robi. No, ale jak się nie ma w głowie, to trzeba mieć w nogach

Odnośnik do komentarza
17 minut temu, Damian14 napisał:

Tak, nie wiem czy bym się nadawał na przesiadki, dłuższe loty znoszę średnio. Jetlag to jedno, ale mi wystarczy 4-5 godzin w samolocie żeby mnie dojechał konkretny ból głowy. Wolę dopłacić kilka stówek za kilka godzin mniej w latającej puszce z obcymi ludźmi.

Z drugiej strony jak widzę, że można było wydać sporo mniej i ten hajs przeznaczyć potem na żarcie albo jakieś bajery na miejscu, to trochę się przykro robi. No, ale jak się nie ma w głowie, to trzeba mieć w nogach

ja mialem koszmarnego jetlaga, 4-5 dni rozstroj zoladka i tak naprawde nie moglem zasnac, masakra.
Dla mnie przesiadki spoczko, ja mialem na Charles de Gaulle, lotnisko ogromne i czyste, robiło wrażenie. W sumie taka przesiadka w Honk kongu albo na jakims innym lotnisku troche by mnie jarała xD
Chciałem sobie pozwiedzac Hanede ale kolejka jak wracalem byla ogromna, na dodatek bardzo dlugo trwała, non stop ktos sie klocil albo cos nie pasowalo, bardzo slabo wygladala znajomosc angielskiego u obsługi co mnie nieco zdziwiło.

Odnośnik do komentarza
18 minut temu, number_nine napisał:

Po zakupie to już nie ma się co zadręczać takimi rozkminami, tylko cieszyć z wyjazdu :D 

Dokładnie, staram się nie roztrząsać tego i skupiam się rozmyślaniu co tam zjem hehe

16 minut temu, standby napisał:

ja mialem koszmarnego jetlaga, 4-5 dni rozstroj zoladka i tak naprawde nie moglem zasnac, masakra.
Dla mnie przesiadki spoczko, ja mialem na Charles de Gaulle, lotnisko ogromne i czyste, robiło wrażenie. W sumie taka przesiadka w Honk kongu albo na jakims innym lotnisku troche by mnie jarała xD
Chciałem sobie pozwiedzac Hanede ale kolejka jak wracalem byla ogromna, na dodatek bardzo dlugo trwała, non stop ktos sie klocil albo cos nie pasowalo, bardzo slabo wygladala znajomosc angielskiego u obsługi co mnie nieco zdziwiło.

4-5 dni to mega długo. Mnie w tym Pekinie jetlag trafił taki, że po prostu czułem się jak po dwóch dniach bez snu i tylko wystarczyło odespać.

Odnośnik do komentarza
21 godzin temu, Damian14 napisał:

Dokładnie, staram się nie roztrząsać tego i skupiam się rozmyślaniu co tam zjem hehe

4-5 dni to mega długo. Mnie w tym Pekinie jetlag trafił taki, że po prostu czułem się jak po dwóch dniach bez snu i tylko wystarczyło odespać.

Probiotyk na tydzień przed i w trakcie wycieczki mocno pomoże w sprawach pokarmowych . Na laga niema recepty , chociaż zwykle łapie na powrocie .

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 17.02.2023 o 12:31, standby napisał:

Ostatnio widziałem loty z Katowic do Tokio (z przesiadka w Stambule) za 2400 ziko z bagażem w dwie strony.
Teraz znalazlem loty w dwie strony za 3 kloce (przesiadka w Heatrow oraz Honkong) do Osaki :D

Panie, gdzie wyszukujesz lotów? Chcemy sie wybrać w okolicach maja do JP, generalnie nie podróżuje za bardzo, latam jedynie na wczasy poplażować ale to z biura, raz byłem w Indiach ale z pracy wiec wszystko zalatwili za mnie, i ogólnie nie wiem jak się za organizację takiej wyprawy zabrać. Przeglądam te wszystkie kayaki, scyscannery i eflye i najtaniej co mi znalazlo w terminach, które nas interesują to w obie strony z Krakowa (preferowane, ale z innych lotnisk jak patrzyłem nie było wcale taniej) z jedną przesiadką w Helsinkach za 9300 dla 2 osób (Finnair) i to chyba bez bagażu jeszcze. Po tym co przglądałem przez ostatnie tygodnie nawet mi się ta cena przystępna wydawała. Pewnie się zdecydujemy na te bilety bo czasu co raz mniej, ale jak tak czytam za ile ludzie potrafią taki wyjazd zorganizować to aż się smutno robi. 

Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, voi tekku napisał:

Panie, gdzie wyszukujesz lotów? Chcemy sie wybrać w okolicach maja do JP, generalnie nie podróżuje za bardzo, latam jedynie na wczasy poplażować ale to z biura, raz byłem w Indiach ale z pracy wiec wszystko zalatwili za mnie, i ogólnie nie wiem jak się za organizację takiej wyprawy zabrać. Przeglądam te wszystkie kayaki, scyscannery i eflye i najtaniej co mi znalazlo w terminach, które nas interesują to w obie strony z Krakowa (preferowane, ale z innych lotnisk jak patrzyłem nie było wcale taniej) z jedną przesiadką w Helsinkach za 9300 dla 2 osób (Finnair) i to chyba bez bagażu jeszcze. Po tym co przglądałem przez ostatnie tygodnie nawet mi się ta cena przystępna wydawała. Pewnie się zdecydujemy na te bilety bo czasu co raz mniej, ale jak tak czytam za ile ludzie potrafią taki wyjazd zorganizować to aż się smutno robi. 

WakacyjniPiraci , tam lookaj 

Odnośnik do komentarza
19 godzin temu, voi tekku napisał:

Panie, gdzie wyszukujesz lotów? Chcemy sie wybrać w okolicach maja do JP, generalnie nie podróżuje za bardzo, latam jedynie na wczasy poplażować ale to z biura, raz byłem w Indiach ale z pracy wiec wszystko zalatwili za mnie, i ogólnie nie wiem jak się za organizację takiej wyprawy zabrać. Przeglądam te wszystkie kayaki, scyscannery i eflye i najtaniej co mi znalazlo w terminach, które nas interesują to w obie strony z Krakowa (preferowane, ale z innych lotnisk jak patrzyłem nie było wcale taniej) z jedną przesiadką w Helsinkach za 9300 dla 2 osób (Finnair) i to chyba bez bagażu jeszcze. Po tym co przglądałem przez ostatnie tygodnie nawet mi się ta cena przystępna wydawała. Pewnie się zdecydujemy na te bilety bo czasu co raz mniej, ale jak tak czytam za ile ludzie potrafią taki wyjazd zorganizować to aż się smutno robi. 

Skyscanner. Używaj incognito 

Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, Sedrak napisał:

Dlaczego incognito?

Pewnie chodzi o to że jak siedzisz na takiej stronce, wchodzisz/wychodzisz, szukasz połączeń, wracasz do starych rezultatów to w końcu taka strona, albo appka zaczyna Ci zawyżać cenę. Lepiej wchodzić na takie strony jako "świeży" użytkownik, żeby nie mieć poczucia, że cena lotów wzrasta z każdą godziną, konsument panikuje i płaci za lot, którego w normalnej sytuacji by nie kupił.

11 godzin temu, grzybiarz napisał:

Odkopuje. Kurrr@@@ wszędzie te nigery kombinują. Do normalnej pracy nie pójdą. 

Dla mnie to jest nadal sytuacja nie do ogarnięcia. Człowiek może mieć wykształcenie, fach w ręku, a w Japonii roboty nie znajdzie. A z drugiej strony masz dzielnice przejętą przez Nigeryjczyków, gdzie taka Yakuza dostaje po łbie i nie ma nic do gadania (balować mogą, ale profity lecą do niggersów). Jak do tego doszło, nie wiem. Jeden Nigeryjczyk sto lat temu dostał wizę, obywatelstwo i tak sobie nasprowadzał swoich z czasem?

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Austin jest tym legendarnym praprzodkiem nigeryjskiej diaspory w Tokio pewnie.

 

Ja też zawsze szukam lotów na incognito, chociaż nigdy nie byłem w tym mistrzem. W złotych czasach przed covidem, znajomy ogarnął bilety Helsinki-Szanghaj i potem Tokio-Helsinki za 700 zł bodajże. Więc miał tripa przez pół Chin do HK, potem do Japonii i do domu.

 

Sam chcę wybrać się do Japonii jakoś za rok, bo pewnie będziemy na kilka miesięcy w Chinach u rodziny, to akurat będzie czas, żeby wyskoczyć na tripa "zagranicę". W 2019 byłem i to był jeden z moich najlepszych wypadów ever.

  • This 1
Odnośnik do komentarza

Kupione, trochę drogo bo 2500zl/os w jedną stronę, w tym już opcja zwortu w razie choroby itp. Zastanawiałem sie na ile warto to brać czy może lepiej wykupić jakieś zewnętrzne ubezpieczenie od rezygnacji, ale zielony jestem w tematach podróżniczych a czas gonił. No nic, realizacja marzenia przede mną. Bedziemy od 3 do 19 maja w JP, i co najważniejsze załapie się na premierę nowej Zeldy! Mam nadzieję że nie zejdzie wszystko day one i w takim Tokio bedzie zapas, no nie jest to Dragon Quest, aż tak na punkcie Zeldy tam raczej nie szaleją.

 

Zahaczamy o ten cały japoński golden week, ale planujemy wtedy być w Tokio, które ponoć się wyludnia w tym czasie, choć i tak ceny noclegow przez te kilka dni 100% w górę, przynajmniej to co sprawdzałem.

 

Chętnie poczytam jakieś pro tipy odnosnie wyjazdu. Co warto zobaczyc a co można spokojnie odpuścić, jak się przygotować. Na pewno nie nastawiam sie na intensywne aż do porzygu zwiedzanie. Raczej chce chłonąć na spokojnie japońskie życie, ale klasyki jak Kioto i Osaka (Nintendo World jak się uda) są w programie. Hiroshimy trochę się boję, że to za bardzo przygnębiające miejsce dla mnie. Jak się uda chciałbym zobaczyć japońską wieś. Reszta planu jeszcze do dopracowania.

 

Lecimy w środku majówki i najgorzej jak się okaże że nigdzie nie można zrobić testu na covida przed wylotem :facepalm:

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, voi tekku napisał:

Kupione, trochę drogo bo 2500zl/os w jedną stronę, w tym już opcja zwortu w razie choroby itp. Zastanawiałem sie na ile warto to brać czy może lepiej wykupić jakieś zewnętrzne ubezpieczenie od rezygnacji, ale zielony jestem w tematach podróżniczych a czas gonił. No nic, realizacja marzenia przede mną. Bedziemy od 3 do 19 maja w JP, i co najważniejsze załapie się na premierę nowej Zeldy! Mam nadzieję że nie zejdzie wszystko day one i w takim Tokio bedzie zapas, no nie jest to Dragon Quest, aż tak na punkcie Zeldy tam raczej nie szaleją.

 

Zahaczamy o ten cały japoński golden week, ale planujemy wtedy być w Tokio, które ponoć się wyludnia w tym czasie, choć i tak ceny noclegow przez te kilka dni 100% w górę, przynajmniej to co sprawdzałem.

 

Chętnie poczytam jakieś pro tipy odnosnie wyjazdu. Co warto zobaczyc a co można spokojnie odpuścić, jak się przygotować. Na pewno nie nastawiam sie na intensywne aż do porzygu zwiedzanie. Raczej chce chłonąć na spokojnie japońskie życie, ale klasyki jak Kioto i Osaka (Nintendo World jak się uda) są w programie. Hiroshimy trochę się boję, że to za bardzo przygnębiające miejsce dla mnie. Jak się uda chciałbym zobaczyć japońską wieś. Reszta planu jeszcze do dopracowania.

 

Lecimy w środku majówki i najgorzej jak się okaże że nigdzie nie można zrobić testu na covida przed wylotem :facepalm:

Też będę w Tokio w golden week. Kilka miejscówek mam upatrzonych, a tak to szukam inspiracji grając w Persone/Yakuze ;)

Jedyny tip jaki mogę dać, bo nigdy nie byłem w Japonii to żeby jak najwcześniej przed wylotem zarezerwować knajpy czy restauracje jakie zamierzasz sprawdzić. Osobiście obawiam się, że na miejscu będzie bardzo dużo turystów i bardzo dużo ludzi w ogóle i ciężko będzie się załapać na miejscówkę w jakimś popularnym albo bardzo dobrym miejscu. Wolę sobie nawet nie wyobrażać co się będzie tam działo w okresie kwitnienia wiśni.

 

49 minut temu, standby napisał:

Dobra bo troche się opierdalałem, wracam ponownie z opowieścią!

Wincyj kurła, wincyj! :D

  • Lubię! 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, voi tekku napisał:

Kupione, trochę drogo bo 2500zl/os w jedną stronę, w tym już opcja zwortu w razie choroby itp. Zastanawiałem sie na ile warto to brać czy może lepiej wykupić jakieś zewnętrzne ubezpieczenie od rezygnacji, ale zielony jestem w tematach podróżniczych a czas gonił. No nic, realizacja marzenia przede mną. Bedziemy od 3 do 19 maja w JP, i co najważniejsze załapie się na premierę nowej Zeldy! Mam nadzieję że nie zejdzie wszystko day one i w takim Tokio bedzie zapas, no nie jest to Dragon Quest, aż tak na punkcie Zeldy tam raczej nie szaleją.

 

Zahaczamy o ten cały japoński golden week, ale planujemy wtedy być w Tokio, które ponoć się wyludnia w tym czasie, choć i tak ceny noclegow przez te kilka dni 100% w górę, przynajmniej to co sprawdzałem.

 

Chętnie poczytam jakieś pro tipy odnosnie wyjazdu. Co warto zobaczyc a co można spokojnie odpuścić, jak się przygotować. Na pewno nie nastawiam sie na intensywne aż do porzygu zwiedzanie. Raczej chce chłonąć na spokojnie japońskie życie, ale klasyki jak Kioto i Osaka (Nintendo World jak się uda) są w programie. Hiroshimy trochę się boję, że to za bardzo przygnębiające miejsce dla mnie. Jak się uda chciałbym zobaczyć japońską wieś. Reszta planu jeszcze do dopracowania.

 

Lecimy w środku majówki i najgorzej jak się okaże że nigdzie nie można zrobić testu na covida przed wylotem :facepalm:

Tipy:

JrPass to mus jeśli chcesz podróżować koleją, zaoszczedzisz kupe kasy.

Na pewno załóż Revoulta i wymień na nim kase, karta Revoult była obsługiwana wszędzie jeżeli był terminal.\

Zaopatrz się w internet, ja miałem japonsko jezycznego przewodnika wiec nie potrzebowałem, bez tego i bez neta na samym początku było by ciężko :D 

Miej zawsze gotówke, nie wszędzie przyjmują karty, (np w metrze) w 7eleven wypłacałem bez zadnej prowizji o ile dobrze pamiętam :D 
Miej zawsze miejsce w plecaku na śmieci bo różnie z tymi koszami bywa. A nie ładnie jest śmiecić u siebie a co dopiero w gościach:)

Nie musisz kupować nic na zapas, sklepy oraz automaty z jedzeniem oraz picie są prawie wszędzie.

Jeżeli chcesz iść na drinka albo na piwo do baru, sprawdz czy nie ma dodatkowego "charge" czasami za sam wstęp doliczają jakaś kase do rachunku.

Nie wchodź do baru gdzie przebywają murzyni albo gdzie zapraszają, było to już tu wspominane.

Jak sobie coś przypomne to dam znać :D 


 

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 29.11.2022 o 17:19, Killabien napisał:

Na pewno nie jest to poziom jak gdziekolwiek w Europie ale mam znajomego co sie raz zabral tam do baru to go murzyni otoczyli i nie chcieli wypuscic bez kupienia 'paru' drinkow, ktore przewaznie sa w chuj drogie. Samo chodzenie po Roppongi jest spoko ale czarni czesto mnie zaczepiaja wiec tam nie chodze. 

O kose pod zebra sie nie ma co bac, gorzej jak juz cie zaciagna.

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Wyspa o ktorej @standby pisal to Miyajima. Itsukushima to nazwa swiatyni na tej wyspie. Wybaczam mu bo tego dnia jak sral w kiblu w Hiroshimie to myslalem, ze jakies zwierze tam zdycha. Nawet jakis japonczyk wszedl do ubikacji i szybko wyszedl. Wieczorem tak sie najebal, ze mi dwa razy uciekl do hostelu nie wiedzac nawet gdzie jestesmy. Bylo jedwab.

Miyajima polecam zwiedzic. W japonii fajne jest to ze kazda miejscowosc ma jakies lokalne specjaly i mozna dobrze zjesc cos innego w kazdym miejscu. Tak samo jest w Hiroshimie gdzie popularne sa Hiroshima-yaki i momiji manju czyli male ciastko w ksztalcie liscia.

 

Juz gdzies chyba pisalem, ale ogolnie to polecam przylatywac miedzy marzec-pozny maj lub pazdziernik-listopad. W lato jest kurewsko goraco a w zimie strasznie suche jest powietrze.

Zreszta jak ktos z foruma bedzie w jp to ja zawsze chetny jestem na piwo i cos tam moge pokazac jak bede mial czas

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Dobra to czas na kolejną część mojej przygody.

Po rewelacyjnej Hiroshimie, z rana, mieliśmy pociąg do Osaki, rano jeszcze zapodaliśmy sobie Saune oraz kapięl w zimnej oraz gorącej wodzie, jednakże nie pomogło mi to przetrzeźwieć i odpocząć xD Toteż w drogę ruszałem lekko najebany. 

Po kolejnej superszybkiej podróży wylądowaliśmy w Osace. Pierwsze wrażenie z dworca to omfg, jaki on jest wielki, zgubimy się bankowo. Wtedy też pierwszy raz spróbowałem japońskiego mcdonalda, który pomimo paru róźnic (jest lepszy i tańszy) smakował trochę jak w Polsce. Nie ukrywam że po tygodniu miałem ochotę na dzień bez ryżu. 

Sama Osaka jest 3 największym miastem w Japonii, obleganym przez tłumy turystów. Nie bez powodu. Oprócz zabytków z okresu japońskiego średniowiecza, pieknie zachowanym zamkiem w centrum miasta, oferuję ona nowoczesne, super miasto. Pierwszym rozczarowaniem okazał się mój nocleg (nie zrobilem fot) bo wynąjąłem sobie hotel prowadzony przez jakichś chuinczyków. Pomimo ocen na bookingu, hotel był fatalny pod względem czystości i położony w naprawdę nieciekawej okolicy XD w hotelu nie było tradycyjnego kibelka tylko dziura w ziemi, no nie były to na pewno japońskie standardy. @Killabien stwierdził że nie będzie tam spać i wynajął sobie coś innego Xd Po zakwaterowaniu ruszyliśmy w miasto w okolice zamku (https://pl.wikipedia.org/wiki/Zamek_Ōsaka). Co robiło najwięszke wrażenie? Zamek oraz fortyfikacje. Naprawdę utrzymane są w rewelacyjnym stanie. Zamek zdecydowanie góruje nad okolicą i ma się wrażenie że wręcz błyszczy, przelatywały nad nim ciągle w kierunku lotniska Kansai, nisko lecące ogromne samoloty. W donżonie znajduje się muzeum opowiadające o historii zamku oraz jego właścicielu, synu legendarnego Hideyosi Toyotomi, Hideyori Toyotomi ( to jest naprawde cholernie ciekawa historia i polecam się z nią zapoznać, świetnie obrazuję politykę oraz walkę o władzę w ówczesnej Japonii). Niestety w zamku też nie można było zrobić zdjęć :( .  W zamku było pełno sprzętu z wyposażenia domowego, broni, obrazów, odzieży, pancerzy. Niestety nie dane mi będzie wam ich pokazać,image.thumb.jpeg.37beded84cd8a771b5b4582ac6a4c0a7.jpeg ale jest to na pewno punkt wycieczki obowiązkowy w czasie pobytu w Osace. Udało się nam zrobić pare fot z okolic zamku oraz ze szczytu donżona, które publikuje poniżej.
Poza zamkiem wraz z @Killabien zwiedziliśmy też nowoczesne centrum. Nie ukrywam że w Osace przez melanże w Hiroshimie byłem non stop zmęczony i cholernie skacowany XD Toteż nie odpalaliśmy się za bardzo w tym mieście. Samo miasto jest oczywiście ogromne, sprawia wrażenie drugiego Kyoto (chociaż nieco mniejszego. Centrum jest opierdolone od góry do dołu, świecącymi reklamami, neonami, ruszającymi się reklamami. Zatłoczone i pełne zabaw dla dorosłych :D  Zresztą popatrzcie sami.

 

osaka 2.jpg

osaka 3.jpg

osaka 4.jpg

osaka 6.jpg

osaka 5.jpg

osaka 7.jpg

osaka 8.jpg

osaka 9.jpg

  • Plusik 2
  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza

Jedno z największych marzeń w moim życiu. <3 Podobno dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach, ale ja pochodzę z Podlasia więc mnie to nie dotyczy - drogi jest taki wypad (pomijając loty)? Stolica droga jak pewnie każda inna stolica na świecie, ale czy podobny poziom reprezentują inne, mniejsze miasta?
 

No i najważniejsze - jak Japoneczki? :) Idzie się zakochać?

Odnośnik do komentarza

Ceny w Japonii jeżeli chodzi o bary i restaruacji są podobne do siebie, nie widziałem większej różnicy między Kanazawa a np Tokio. 
Ile kosztuje taki wypad pisałem w poprzednich postach :) Ja wydałem około 12 tyś złotych ze wszystkim. Loty plus Jrpaas na dwa tygodnie to 5k złotych. Hotele 1.5 tyś ziko. Reszta poszła na jedzenie i picie, bilety wstepu itd.. Mogło wyjść mniej ale czasami jadaliśmy i piliśmy w droższych miejscach :)

 

Japoneczki są piekne <3

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...