Skocz do zawartości

Avatar


Daffy

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tam olewam ten film ciepłym strumieniem skoro w Polsce to chyba nie ma nawet kina w którym mógłbym się tym rzekomym technologicznym przełomem delektować. Tym bardziej we Wrocławiu.

Nie do końca. Podobno IMAX-y i inne takie nie są jakieś strasznie wymagane. Większość osób, które pytałem, twierdzi, że film nawet w 2D jest najbardziej spektakularną rzeczą, jaką widzieli.

Odnośnik do komentarza

Co mi się nie podoba w sprawia tego filmu, to sposób w jaki Cameron nakręca hype, czyli: to będzie najzaje.bistszy film na świecie, w całej kinematografii, w historii RPA, będziecie się łapać za łeb, włosy, jajca, wyjdziecie oszołomienie, skonfudowani, wylaszczeni. NO JA PIER.DOLĘ, Ego większe, niż kula ziemska.

Odnośnik do komentarza

Co mi się nie podoba w sprawia tego filmu, to sposób w jaki Cameron nakręca hype, czyli: to będzie najzaje.bistszy film na świecie, w całej kinematografii, w historii RPA, będziecie się łapać za łeb, włosy, jajca, wyjdziecie oszołomienie, skonfudowani, wylaszczeni. NO JA PIER.DOLĘ, Ego większe, niż kula ziemska.

ogqozo- no właśnie niby na tym

Odnośnik do komentarza

Mieszasz odmienne sprawy. "Przełomowość" nie polega na tym, że jakiś film jest po prostu dobry, czy najlepszy, czy że widzowie są wylaszczeni. Gdyby tak było, to "Annie Hall" byłaby przełomem w kinematografii, a nie "Gwiezdne Wojny". Tymczasem jest dokładnie odwrotnie. "Gwiezdne Wojny", "Potiomkin", "Kane" - to filmy przełomowe i nie ma tu znaczenia, czy ty zostałeś przez nie złapany za jajca.

Odnośnik do komentarza

Jeżeli to ma być naj film na świecie, to z góry założyłem, że musi być przełomowy, bo co nie przełomowego pobije na imdb skazanych :rolleyes: . Mój błąd, ale dałbym sobie prącie przyciąć, że gdzieś czytałem wypowiedź Camerona, że ten film ma być przełomowy dla kinematografii :ermm:

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza

Dalej na odwrót patrzysz. Cameron właśnie to powiedział. Że będzie przełom. Natomiast twoim błędem było zrównoważenie tego z jakością filmu. Stwierdzenie "ten film nie jest przełomowy, bo ludzie nie uważają, że to najlepszy film wszech czasów" jest bez sensu. "Gwiezdne Wojny" też nie były najlepszym filmem wszech czasów. A jednak wariatem będzie ten, kto powie, że to nie był przełom i że Lucas nie spełnił oczekiwań.

 

Tak w ogóle to nie wiem, o czym jest gadka. "Avatar" po pierwszym pokazie błyskawicznie wskoczył do grona faworytów do Oscara (chociaż, wiadomo, ten rok jest bardzo wypchany kandydatami). Czytałem wiele opinii ludzi, którym ufam, i żaden z nich nie mówi o zawodzie. Spora część z nich jest zachwycona. Trochę więc to śmiesznie brzmi, jak ktoś mówi, że dla niego to za mało. "Oczekiwałem nie wiem czego, tego tu nie ma, no jak dla mnie to zawód".

Odnośnik do komentarza

Ja nie oglądałem, tylko czytałem opinię innych, więc stąd moja wypowiedź. Nie twierdzę, że Avatar nie będzie przełomem dla kinematografii (to i tak zostanie zweryfikowane parę lat później, nie ma co zawczasu wyrokować), a tylko, że ja byłem karmiony info, że jak ludzie to zobaczą, to dostaną białej gorączki i piany na ustach. Dla mnie właśnie, to byłby przełom (indywidualnie patrząc na rzecz). Spodziewam się dobrego kina akcji z big tits efektami i tylko tyle, a co dostanę, to się okaże.

Odnośnik do komentarza

ale przecież Cameronowi w stwierdzeniu przełomowy nie chodziło wcale o superowość tego filmu ale o warstwę techniczną.

 

Przełomowość tego filmu to właśnie mają być efekty i podejście do 3d ,a nie scenariusz i gra aktorska i przesłanie.Cameronowi w stwierdzeniu,że to nowy krok w dziejach rozwoju kinomatografii chodziło tylko i wyłącznie o technikalia.

Odnośnik do komentarza

Ficuś- jak wytoczy mi się piana z pyska, to będę kład lachę z jakiego powodu. Mogą być i same efekty przełomowe, ale żeby piana była i może ten popcorn też.

ponoć Cameron i Ci co widzieli to potwierdzają.Technikalia ponoć zabijają ale tylko i wyłącznie w kinie 3d

 

Zresztą sam Cameronik wiele razy mówił,że wersja 2d jest puszczana z musu by film się zwrócił i osobiście by jej wogóle nie wydawał

 

Ja tam licze na oczo(pipi)ne A/V i zjadliwą historię,która może będzie szablonowa ale będzie wolna od zbyt wielkiego patosu i akcji i gry aktorskiej rodem z filmów Emmericha

Odnośnik do komentarza

obejrzaelm dzis 3D ten film iu musze przyznac ze to jest masakrycznie zaj.ebsicie dobra fazka, efekty ryja banie od poczatku, akcje w lesie sa tak wspanaile oswitlone i okadrowane ze no kurde w transformersach anwet tak nei bylo. Ogolnie powiem takL: historia z dosyc plytkim przekazem ale technicznie pokazana w najlepszy sopsoob jaki do tej pory widzialem, a widzialem wiele (cutscenki z final fantasy 8 included).

 

troche pijany jestem ale chyba idzie przeczytac.

 

aha, w tym roku bylem w kinie na 4 filmach: 7 pounds, terminator, transfomersi i avatar 3d. Ostatni wygrywa.

Edytowane przez zduniacz
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...