Skocz do zawartości

TOP 10 gier waszego zycia :)


Shago

Rekomendowane odpowiedzi

1. klon supermario na C64 - był o wiele trudniejszy i mial przemodelowane lvl'e.

2. Demo1 z PSX

3. Raystorm - czekam na reedycje e HD <3

4. Czołgi na pegazusie :D

5. MGS 1

6. REZ - gra geniusz... idealna gra do odstresowania ;]

7. Wipeout [seria]

8. Tomb Raider 4

9. Crash Bandicoot 2

10. F.E.A.R. - jedna z tych gier w która naprawde dlugo gralem online i mam mile wspomnienia zwiazane z scena tej gry

 

 

......

 

 

11. Shadow of the colossus - epicka gra

12. zone of the enders 2 - ta gra do tej pory robi na mnie wrazenie :D

13. half life [seria] - te gry maja klimat... oj maja.

14. unreal tournament - imo duzo lepszy niz q3a. sie kiedys tlukło offline i troche online na modemie :D

15. beatmania - bo wole to niz gh/rb

16. soul blade - pamietacie to intro? a story mode?

17. bushido blade - walka do pierwszego[czasem 2] ciosu... + fpp :> fajnie sie gralo na 2 pady

18. black

19. lumines

20. NFS3

Odnośnik do komentarza

Ciężko mi będzie wytypować złotą dziesiątkę, na ten moment prezentuje się to mniej więcej tak:

-Kolejność przypadkowa-

- World of Warcraft (lecz pozostałe gry z uniwersum też, zwłaszcza Warcraft 3)

- Dungeon Keeper (seria)

- Fable (seria, ze wskazaniem na drugą część)

- Resident Evil 4 (lecz pozostałe gry z serii też należą do moich ulubionych)

- Mass Effect (seria)

- Knights of the Old Republic (seria)

- Half Life (seria)

- Final Fantasy X

- Uncharted: Drake's Fortune

- GTA: Vice City

 

Ogólnie ciężko jest wypisać taką listę, bo biorąc pod uwagę różne kryteria, musiałbym do niej dopisać jeszcze wiele gier, choćby Heavy Rain, Tenchu: Wrath of Heaven (w kategorii skradanek), Tekken 3 i Tekken Tag... Sporo tego ;)

Odnośnik do komentarza

Ja także wymieniłbym/dodał. Ciężko wybrać to 10 tytułów... Ciągle coś do głowy przychodzi. Teraz gram w Demon's Souls i próbowałbym gdzieś go wcisnąć. Mam to gdzieś dodam drugą dziesiątkę:

 

11. Demon's Souls

12. KOTOR

13. Need for Speed Unleashed

14. Heroes of Might and Magic III

15. seria Wipeout (oprócz Fusion)

16. Half-Life 2

17. Portal

18. Tekken 3

19. ISS Pro

20. Medievil

 

Zaraz pewnie sobie pewnie coś znowu przypomnę. :confused:

Odnośnik do komentarza

Najlepsze gry w które grałem i gram to:

 

-Red Dead Redemption

 

-Demon's Souls

 

-Seria Gears of War

 

-Seria Mass Effect

 

-Brutal Legend(THE PROVOCATIOOOOOOOOOON!\m/)

 

- Monkey Island I i II

 

-Batman AA

 

-Devil May Cry 4

 

-The Witcher

 

-God of War!

 

kolejność przypadkowa, zresztą niedługo pewno wyjdą gry które obecnych faworytów wypchną z gry(że się tak wyrażę;).

 

 

Odnośnik do komentarza

Jako że to mój pierwszy post na tym forum, tak się moje Top10 prezentuje:

 

1. Heroes of Might and Magic 2 + Price of Loyalty (pc)

 

2. Chrono Trigger (snes)

 

3. Castlevania Symphony of the Night (psx)

 

4. Turtles Tournament Fighters (nes/pegasus)

 

5. New Star Soccer 3 (pc)

 

6. Fallout 2 (pc)

 

7. Front Mission (snes)

 

8. Worms World Party (pc,psx)

 

9. Vice: Project Doom/ Gun Dec (nes/pegasus)

 

10. ISS De Luxe (snes)

 

 

Odnośnik do komentarza

pierwsza trójka to dla mnie najwspanialsze gry wszechczasów, reszta ma kolejność przypadkową ale będe je pamiętał do smierci:]

 

 

1.Final Fantasy VII (rarytas, sztuka sama w sobie, gra która zmieniła moje życie)

 

2.Resident Evil 2

3.Gran Turismo 2

 

4.Metal Gear Solid (seria najlepszych gier akcji)

5.Tomb Raider 2

6.Medal of Honor Allied Assoult (pc)

7. Need for Speed Underground 1 i 2

8. Gothic 3

9.Fifa(seria)

10.Spellforce 1 i 2 (pc, albsolutnie najlepsza strategia )

 

 

jest jeszcze wiele gier ale te zawsze będe wspominał z łęzką ;]

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Kolejność tytułów od tego którego najdawniej grałem.

 

Tanks (Pegasus)

Super Mario Kart (SNES)

King's Quest VIII

Heroes (of M&M) III

Tomb Raider 3

NfS Hot Pursuit

Worms Armagedon

Prince of Persia The Sand of Time

Mirror's Edge

Portal

Mass Effect

Heavy Rain

Half-Life 2 (+epizody)

 

Wiem, że tytułów jest 13 ale po prostu nie mogę żadnego odrzucić. A jeśli miałbym podać TOP3 to zdecydowanie ostatnie trzy tytuły.

Edytowane przez MBeniek
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Moje TOP 10 w zamierzonej kolejności :)

 

1. Frontier: Elite II (Amiga) - Majstersztyk wszechczasów. Kto nie zna ten nie wie nic o grach s-f :) Gra nie ma wyznaczonego celu czy fabuły. Dostajesz na start biedny stateczek zadokowany w jakimś brudnym porcie kosmicznym na za(pipi)u galaktyki i parę kredytów na start. I tyle. Dostępne są setki systemów gwiezdnych, dziesiątki statków i ulepszeń do nich. Można pracować dla wojska, zostać piratem, zabójcą na zlecenie, handlować towarami, przewozić pasażerów czy zająć się wydobyciem surowców. Albo po prostu zwiedzać. Spędziłem nad tą grą setki godzin i do tej pory mi się nie znudziła. Gram pod emulatorem Amigi, ale z radością przywitałbym jakiś remake np. na iPhone. Całość mieściła się na 880 KB dyskietce :)

 

2. Baldur's Gate II (PC) - Do dzisiaj jest dla mnie wyznacznikiem idealnego cRPG. Ciekawa

fabuła. Barwne postacie. I brak szlajania się bez celu. Dla mnie cRPG typu sandbox to nieporozumienie. Za dużo czasu traci się na szwendanie bez celu. BG II rzucało gracza tylko pomiędzy kluczowymi dla fabuły lokacjami co pozwalało utrzymać cały czas szybkie tempo akcji.

 

3. Mass Effect (Xbox 360) - Te same plusy co w Baldur's Gate II. Filmowość i wspaniała fabuła. A finał z Sarenem, gdy pierwszy raz przechodziłem grę i wybierałem opcje dialogowe "dobre" szykując się i tak na starcie, autentycznie mną wstrząsnął.

 

4. Rainbow Six: Raven Shield (PC) - Generalnie jestem fanem całej serii za jej taktyczność i realizm. Raven Shield wybrałem gdyż to ostatnia część, która zachowała jeszcze całość planowania misji przed samą akcją, z drugiej strony komandosi zyskali mobilność większą niż w poprzednich częściach (wychylanie się, kucanie, leżenie, przemieszczanie w przykucnięciu)

 

5. Dead Space (Xbox 360) - Za klimat i fabułę. To jedyny horror w jaki grałem, ale serducho tak mi przy tej grze waliło, że chyba nie chcę więcej ;) No i "twinkle, twinkle, little star", brrr, jak to piszę to mam dreszcze.

 

6. Syndicate (Amiga) - Taktyczny shooter s-f. Możliwości upgreadu swoich "egzekutorów" ;), dużo różnrodnej broni i ciekawe misje. I niezła grafika jak na tamte czasy.

 

7. Flashback (Amiga) - Platformówka z niebanalną fabułą, klimatyczną muzyką i niezłą grafiką. Do dzisiaj pogrywam na porcie na iPhone.

 

8. Neuroshima Hex (iPhone) - Port faktycznej gry planszowej. Bardzo sympatyczna gra strategiczna.

 

9. The Settlers (Amiga) - Wiele godzin spędzonych nad tą grą :) Kolejne części już mi nie przypadły do gustu. Kluczem do sukcesu w tej części była logistyka. Późniejsze gry gdzieś pogubiły ten kluczowy i wyróżniający tą grę element.

 

10. Draconus (Atari 800XL) - Platformówka na ośmiobitową Atarkę. Przede wszystkim wspaniała muzyka. Często wczytywałem tę grę tylko po to żeby posłuchać muzyczki tytułowej.

Odnośnik do komentarza

Heh, gry życia? Ciężko z kolejnością, dlatego traktowałbym pozycje dość luźno. Spróbujmy...

 

1. Heroes of Might and Magic 3 - gra absolutnie wszech czasów. "Gorące pośladki" długo bolały! :)

 

2. Fallout 2 i Fallout: BoS - taaaak, jestem jedyną osobą, którą znam (:P), stawiającą BoS'a wyżej nad jedynkę i na równi z 2...

 

3. Diablo 2 - do dziś regularnie wracam. Nie widzę minusów tej gry.

 

4. Silent hill 2 - mistrzostwa świata pod każdym względem.

 

5. Mass Effect - pierwsza część zmiażdżyła mnie rozmachem, fabułą i przywiązaniem do detali fabularnych.

 

6. Faraon/Zeus - daje je razem, bo właściwie to takie same twory, tylko akcja umieszczona jest w innych krainach itd. Przy tych grach wysiedziałem naprawdnie cholernie długie godziny.

 

7. Settlers 4 - moim zdaniem najlepsza część serii.

 

8. Medieval: Total War - pierwsza część wyrwała mi z życia spory kawał czasu.

 

9. Halo 3 - nie wiem co tu napisać ;]

 

10. Kilka innych, bo nie chciałbym skrzywdzić nieobecnych...

 

 

Odnośnik do komentarza

1.Final Fantasy X

2.Final Fantasy IX

3.Final Fantasy VIII

4.Final Fantasy VII

5.Final Fantasy VI

6.Final Fantasy V

7.Final Fantasy IV

8.Final Fantasy III

9.Final Fantasy II

10.Final Fantasy I

 

Zastanwaiłem się nad siódmą pozycją , nie byłem pewien czy nie zmienić na Fife 2010 no ale niech juz jest

Odnośnik do komentarza

Z pewnością nie pamiętam w tej chwili o niektórych.. plus 10 miejsc to jednak bardzo mało, ale co wypiszę to będzie ;)

Kolejność przypadkowa.

 

1. Gran Turismo (seria)

2. Super Mario Bros

3. River Raid

4. Final Fantasy X

5. Devil May Cry 1

6. Silent Hill 1

7. Resident Evil 3

8. Jak & Daxter 1 i 2

9. LittleBigPlanet

10. Uncharted (seria)

 

Gier byłoby znacznie więcej ale ograniczę się do tych 10, które pamiętam, że były świetne.

Edytowane przez Emet
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Zbierałem się długo do napisania bo wzorem kolegi 'radekw' kilka postów wstecz nie chciałem odwalić listy tylko postarać się w miarę ładnie pouzasadniać. Będzie 11, bo nie mogłem się zdecydować kogo z dwóch ostatnich miejsc w poniższej wyliczance wywalić.rolleyes.gif

 

11- Full Throttle: Uwielbiam przygodówki, uwielbiam Tima Schaffera, a Full Throttle to druga z jego najlepszych gier. Króciutka ale pierońsko intensywna historia skąpana w klimacie niekończących się pustynnych dróg, ostrego rocka i jeszcze ostrzejszych panów w skórzanych kurtkach na ryczących motorach. Na razie w życiu przejechałem na motorze może z 30metrów, ale obiecałem sobie że kiedyś przejadę się Harleyem po Route66. Aha- i bez Bena nie było by Eddiego z Brutal Legend.

10: Indiana Jones and Fate of Atlantis: Pierwsza przygodówka w scummie w którą zagrałem w życiu na poważnie, jeszcze jako mały bajtel kierowany fascynacją Indianą. Świetny tytuł który poza oddaniem klimatu przygód Pana Archeologa broni się b. dobrą mechaniką (zagadki, rozgałęzienia fabuły), absolutny przodownik gatunku.

9- Final Fantasy X: zrealizowana z rozmachem superprodukcja po której widać że nie zrobiło jej 3 panów w garażu, i jest to jak najbardziej komplement. Nie przepadam za jRPG ale z Yuną, Lulu i resztą spędziłem kilkadziesiąt miłych godzin.

8- ICO: magia w najczystszej postaci. Zamek, dwie osoby, i wystarczy żeby poruszyć gracza.

7- Gothic 1&2: poświęciłem tym grom dziesiątki godzin, dla mnie synonimem otwartego żyjącego świata do którego odwołuje się dziś wiele gier nie jest GTA tylko właśnie Gothic.

6- edit: tu był Fahrenheit, ale będzie Heavy Rain: najlepsza przygoda na PS3: mało jest gier które aż tak angażują gracza i jego emocje. Jeszcze długo Święta ad 2010 będą mi się kojarzyć właśnie z przechodzoną po pijaku i na przejedzeniu opowieścią którą zaserwował niezawodny David Cage. Słowem: unikat

5- Mass Effect 2: sequel idealny, czułem się tak jakby Bioware w nocy wyssało mi z mózgu wszystkie zastrzeżenia wobec jedynki i specjalnie dla mnie je naprawiło: lepsza mechanika, czas gry, świetne postaci i ciekawe questy- np. ten z Tali czy z córką Samary na Omedze- mistrzostwo.

Na równi stawiam: Star Wars KotOR- Gwiezdne Wojny bawią jak za dawnych lat, Bioware w najlepszej formie- i ten moment kiedy zostajesz dziodajem i po raz pierwszy podnosisz miecz świetlny :rolleyes:

4- The Longest Journey: tak jak pisałem w którymś temacie- może nie najdłuższa ale na pewno najpiękniejsza podróż jaką może odbyć gracz, jako towarzysz zwykłej dziewczyny, którą poza trudnym wejściem w dorosłość czeka uratowanie dwóch światów.

3- Grim Fandango: Tim Schafer, jego wyobraźnia i wszystko jasne: klimaty amerykańskich filmów noir, muzyka P. McConnella wymieszane z kulturą Ameryki Łacińskiej dały świetny i spójny świat. W kwestii klimatyczno- nastrojowej mistrz. Ostatnio z ciekawości sprawdzałem polską wersję i grając po raz trzeci nadal wychwytuję smaczki i chwytam się za głowę mówiąc 'przecież to oczywiste'- (kwiaty, kwiaty, w końcu łapię ich rolę woot.gif )

2- Shadow of the Colossus: o ile w przypadku ICO wystarczył zamek, chłopiec i niewiasta tutaj małodzieńca, rumaka, opustoszałą krainę, 16 majestatycznych kolosów i motywację w postaci najsilniejszego uczucia znanego ludziom- miłości. Wszyscy mi mówią że jestem strasznie skąpy ale na remake w HD składam preorder, kiedy tylko szanowni panowie z Team Ico podadzą darę premiery

1- Silent Hill 2: pierwszy oręż którego używam w temacie 'Czy gry mogą być traktowane jako sztuka, na równi z filmem, teatrem czy książką'. Jeśli będzie powstawać więcej tak dojrzałych i głęboko przemyślanych w każdym calu gier to odpowiadam śmiało: 'Owszem mogą'

Edytowane przez Wielki K
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...