Skocz do zawartości

Dragon Ball (także Z, GT i Super)


raven_raven

Rekomendowane odpowiedzi

Głupio mi się wypowiadać, ale mam wrażenie, jak tak tylko "rzucam okiem" na przypadkowe chaptery nowej mangi, że teraz wszystko jest robione na jedno kopyto. Jedna długa walka na jakimś pustkowiu, ciągłe power-upy, nowe formy, jakieś nachalne plot-twisty i to właściwie wszystko.

 

Dawniej coś się w poszczególnych sagach zwyczajnie DZIAŁO, przez co nie były one monotonne i nie dłużyły się. Nawet jeśli pojedyncze potyczki się ciągnęły, to w międzyczasie rozgrywały się jakieś wydarzenia w tle, lub innym miejscu i czasie. Nie wspominając o tym, że wtedy jeszcze można było się przejmować losem postaci. Z tego wszystkiego nie zostało nic. Ta seria jest zwyczajnie martwa. Pozostał jedynie fanservice.

Odnośnik do komentarza

W superce nie ma zadnego budowania akcji, pojawia sie jakis silny random i jechane lanie sie po mordach.

Saga namek zaczęła się od zbierania kul, walka z ginyu, czekanie na Goku itd. Cell saga zaczęła się od pojawienia tajemniczej postaci, potem wyskoczyly Androidy, kolejne formy Cella.

Najgorsze chyba jest, że wszystko sie kreci juz tylko wokół Goku i Vegety do porzygu. Przewijam te chaptery na szybko, nawet dokladnie nie czytam, bo co tam moze byc ciekawego.

 

Odnośnik do komentarza

Najgorsze co zrobili to chyba to wskrzeszanie bez limitu, bo jak kiedys byl limit, ze jak umrzesz 2 razy i nara to poswiecenie goku w walce z cellem mialo jakies znaczenie.
DB ma też duży problem z tym, że jest to seria wybitnie reaktywna. Goku zasadniczo nie ma jakiegokolwiek celu poza byciem silnym i każda kolejna saga to po prostu ktoś tam się pojawia i sie bija by znowu byl spokoj.
Odczuwalne to juz bylo w Buu sadze, gdzie fabula byla troche z dupy doklejona na zasadzie pojawia sie zly i trzeba go zbic. Wczesniejsze sagi jeszcze mialy jakis punkt zaczepu w przeszlosci Goku(Freeza i Vegeta + potem Cell i andki jako follow up do red ribbon z DB)

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Kupiłem sobie bilet na to chińskie gówno obesrane. Idę sam bo nikt nie ma ochoty marnować sobie piątkowego czasu na to ścierwo. Myślę czy nie iść z buta w słuchaweczkach i nie załatwić sobie czegoś zielonego aby to przed seansem spalić :reggie: może wtedy wycisnę z tego chociaż odrobinę przyjemności. Będzie colka, żelki i jakoś to pójdzie.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...