Skocz do zawartości

Dragon Ball (także Z, GT i Super)


raven_raven

Rekomendowane odpowiedzi

No to jak zakończyła się ta saga to też mi się podobało. To info o październiku to jednak nie było trafne, na chwilę obecną nie ma potwierdzenia kiedy manga wróci.

 

Właśnie skończyłem Super Hero. Niby wszystko fajnie, ale walka z

Spoiler

Max Cellem mi nie podpasowała. Tak samo te nowe formy Gohana i Piccolo.

 

Po napisach jest dodatkowa scena jakby co.

Odnośnik do komentarza

W sumie byłem zadowolony tylko z humoru, i paru momentów wkurwu, ale głównie i tak chodziło, żeby odfajkować w kinie, bo pierwszą w Polsce kinówkę ominąłem.

Nie wiem, to chyba pierwsze CGI w przypadku DB i wyglądało to bezdusznie i mega budżetowo, gorzej niż w wielu grach, a to co się działo w samym filmie, to niskiej jakości nawet nie fanserwis, tylko fanfic.

Spoiler

Szatan Serduszko z żółtaczką

, czy kolejny marny recykling po frezerze w postaci

Spoiler

pokolorowania komórczaka

Idź Pan w chuj z czymś takim, do tego z dupy

Spoiler

przemiana gohana

Nie wiem, co to było,

Spoiler

ultra instynkt, czy co, ale powiedzmy, że lepsze to niż inny kolor włosów, czymś się chociaż wyróżnia,

ale żebym był zadowolony? Raczej nieszczególnie.

Ogólnie nie czuję tego od dawna, super poza garstką momentów biedackie, dwa pierwsze z nowej serii filmy kinowe przynajmniej wizualnie były kozackie, na poziomie intro/outro z Kai(chciałbym, że kiedyś całą serię zrobili w ten sposób). Broly trochę padaczkogenny i ciężki do oglądania, ale zdecydowanie najciekawszy i w stylu staroci z 70/80 jak Daimos.

 

Nie wiem, czy manga też jest zjebana, nigdy nie miałem z żadną do czynienia, ale siedzi przy niej gościu od AF, więc dziwne, że tak to wygląda.

Jak na moje, to wszystko, co się dzieje służy tylko sprzedaży gier(tych gorszego sortu), figurek itd. Nie chodzi tu o jakość, jakbym wiedział, że tak będzie, to nigdy nie chciałbym tego odkurzenia po 18 latach, łapie się nawet na tym, że gdzieś w głowie tego całego szajsu po Z nie traktuje jako kanon, już nawet bardziej uznaje GT.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, SlimShady napisał:

Nie wiem, co to było,

  Ukryj zawartość

ultra instynkt, czy co, ale powiedzmy, że lepsze to niż inny kolor włosów, czymś się chociaż wyróżnia,

 

No jak dla mnie to taki odpowiednik

Spoiler

SSJ2 dla wersji "Ultimate", tylko z gorszymi szpiczastymi włosami.

No nie podoba mi się nic a nic. Ogólnie cała ta akcja to taka gorsza wersja

Spoiler

Gohan vs Cell w sadze Androidów.

 

Odnośnik do komentarza

Obejrzałem to coś w piątek. Jedynym ogromnym plusem tego filmu jest skupienie uwagi na kimkolwiek innym niż Goku/Vegeta tym większym plusem, że na Piccolo i Gohanie. Szkoda, że nie mogli zrezygnować kompletnie z pokazywania Goku bo to tak naprawdę niczemu w filmie nie służyło. Wizualnie okropnie brzydki. Poziom animu gierek z PS3. Jestem zawiedziony filmem ale tak naprawdę to film nie jest niczemu winny. Cały ten nowożytni Dragon Ball jest okropny to pełnometrażowy Super Hero też jest okropny. Proste. Nowe formy Gohana i Piccolo okropne. Ktoś grał w WoW'a i stwierdził:
 

- dobra wiem! teraz Piccolo będzie wyglądał jak Orc.

No i wygląda jak Orc z WoWa z czółkami. Gohan ma za długie włosy i wygląda to jak nieestetyczna zabawa suwakami w gierkowym kreatorze postaci.

Jest jakaś magia w samym tym seansie. Idę sobie do kina w swoim mieście na animu z japońskim dublingiem i PL napisami. Mi to już zwisa ale młodsze pokolenie może będzie miało dostęp do takich seansów częściej. Ale mam nadzieję, że lepszych niż to. Dragon Ball jest w moich oczach zgwałcony i ograbiony z duszy. Goku to jest przykład jak nie kontynuować postaci. Kiedyś był jakiś, dzisiaj jest totalnym zjebem, który tylko krzyczy i walczy. Niegdyś sprawiał wrażenie, że wie co robi, ma doświadczenie, rozeznanie, jest świadomy stawki i zależy mu na czymkolwiek. Dziś po prostu chętnie się bije i mam wrażenie, że gdyby musiał poświęcić całą planetę w tym swoją rodzinę za 10 minut sparingu z kosmitom to by to zrobił. Wydaje się jakiś taki głupszy, bez głębi i ludzkich uczuć. To nie jest ani mój Goku ani mój Dragon Ball dlatego zostawiam to już w sferze wspomnień z dzieciństwa i po tym seansie odpuszczam sobie śledzenie wydarzeń w tym uniwersum. Chętnie zagram w dobrą gierkę ale chińskiej kreskówki to już nie chce oglądać.

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza
27 minut temu, Krzysztof93 napisał:

Obejrzałem to coś w piątek. Jedynym ogromnym plusem tego filmu jest skupienie uwagi na kimkolwiek innym niż Goku/Vegeta tym większym plusem, że na Piccolo i Gohanie. Szkoda, że nie mogli zrezygnować kompletnie z pokazywania Goku bo to tak naprawdę niczemu w filmie nie służyło. Wizualnie okropnie brzydki. Poziom animu gierek z PS3. Jestem zawiedziony filmem ale tak naprawdę to film nie jest niczemu winny. Cały ten nowożytni Dragon Ball jest okropny to pełnometrażowy Super Hero też jest okropny. Proste. Nowe formy Gohana i Piccolo okropne. Ktoś grał w WoW'a i stwierdził:
 

- dobra wiem! teraz Piccolo będzie wyglądał jak Orc.

No i wygląda jak Orc z WoWa z czółkami. Gohan ma za długie włosy i wygląda to jak nieestetyczna zabawa suwakami w gierkowym kreatorze postaci.

Jest jakaś magia w samym tym seansie. Idę sobie do kina w swoim mieście na animu z japońskim dublingiem i PL napisami. Mi to już zwisa ale młodsze pokolenie może będzie miało dostęp do takich seansów częściej. Ale mam nadzieję, że lepszych niż to. Dragon Ball jest w moich oczach zgwałcony i ograbiony z duszy. Goku to jest przykład jak nie kontynuować postaci. Kiedyś był jakiś, dzisiaj jest totalnym zjebem, który tylko krzyczy i walczy. Niegdyś sprawiał wrażenie, że wie co robi, ma doświadczenie, rozeznanie, jest świadomy stawki i zależy mu na czymkolwiek. Dziś po prostu chętnie się bije i mam wrażenie, że gdyby musiał poświęcić całą planetę w tym swoją rodzinę za 10 minut sparingu z kosmitom to by to zrobił. Wydaje się jakiś taki głupszy, bez głębi i ludzkich uczuć. To nie jest ani mój Goku ani mój Dragon Ball dlatego zostawiam to już w sferze wspomnień z dzieciństwa i po tym seansie odpuszczam sobie śledzenie wydarzeń w tym uniwersum. Chętnie zagram w dobrą gierkę ale chińskiej kreskówki to już nie chce oglądać.

 

Dbz miało tak silne oddziaływanie na nasze male główki w latach 90' że większość z nas liczy na powrót tych emocji i wspomnień i oglada to co TOEI zmajstrowalo. Te chytre chinczyki o tym wiedzą i robią to wszystko jak najmniejszym kosztem bo zyski z tej marki maja przepotężne. 

Dlatego jest jak jest. Do czasu aż ktoś nie przebije tego co dbz zrobil 30lat temu. 

 

Ja ide w środę. Oczekiwania mam zerowe, mi się kinowka z Broly średnio podobała. Wciąż moje top1 kinowek to walka z Janembą. 

Edytowane przez oFi
Odnośnik do komentarza

Jest okejka ten dublaż. Na plus na pewno, że Gohan nie brzmi jak stara chińska baba - nienawidze japońskiego głosu postaci zaczynających się na Son. W każdym innym języku poza japońskim Goku brzmi super, jak taki chłop lekkoduch, a w japońskim jak parówa obesrana. Kontrastem jest Freeza, który po chińsku wymiata, a w innych językach jest kiepski. Vegeta top, zawsze dobry głos.

  • WTF 2
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...