Skocz do zawartości

Nowości serialowe


tk___tk

Rekomendowane odpowiedzi

UTOPIA

 

Nowy brytyjski serial opowiadający o mitycznym komiksie, który ma w sobie odpowiedzi na pytanie kto jest najbardziej poszukiwanym przestępcą w UK oraz czy świat czeka ,w sumie to lekki spoiler więc odznaczę

zagłada spowodowana wirusem, który ma atakować ludzki genom.

5 młodych ludzi próbuje coś w tym zrobić i odnaleźć owy komiks 'Utopia'.

Będzie 6 odcinków, ja obejrzałem 3 ale jest już 4ty.

Polecam gorąco, świetna rzecz. Klimat!

W jednej z głównych ról Nathan Stewart-Jarret znany wcześniej jako m in. Curtis z Misfits.

Kocham brytyjskie seriale, są takie inne od reszty.

 

utopia9394556.jpg

 

http://www.imdb.com/title/tt2384811/?ref_=fn_al_tt_1

Odnośnik do komentarza

O ile uwielbiam brytyjskie seriale, tak ten - podobnie jak Misfits - nie przypadł mi do gustu. Powiedziałbym - z braku lepszego określenia - że jest wręcz zbyt brytyjski, bardzo specyficzne przerysowany. Pewnie jak się komuś Misfitsi podobali, to też przy padnie mu do gustu, natomiast tym, którzy od brytyjskich seriali oczekują czegoś w stylu The Shadow Line, Wallandera, Luthra, Black Mirror czy Downton Abbey ten się nie spodoba.

 

The Following lekko zaczyna nudzić. :/ Schemat jeden odcinek-jeden złoczyńca to trochę kiepska formuła na serial, który ma być choć trochę wiarygodny. Poza tym bohaterowie są jednak strasznie drętwi, główny detektyw patrzy tylko mętnym wzrokiem i łatwo traci cierpliwość, a główny psychol jest bardzo przykrym osobnikiem, któremu przy znanych wszystkim ikonach kinowych psychopatów jest żenującą postacią stworzoną bez pomysłu i jakiejkolwiek głębi. Generalnie zupełnie nie trzyma w napięciu, a tego bym oczekiwał od takiego serialu.

 

House of cards daje radę, już 8 epków pożarłem, w kategorii political fiction mocna pozycja ze znakomitą obsadą i realizacją, których nie powstydziłoby się nawet HBO. Jeśli Netflix będzie robił seriale z takim rozmachem, to będzie fajnie.

Odnośnik do komentarza

Jest bardzo przerysowany, ale to w nim jest właśnie takie dobre. Zapomniałem też wspomnieć, że w Utopia gra Stephen Rea czyli kultowy już Gatehouse z The Shadow Line

shadowlinereview_1921797c.jpg

 

Do tego zayebistą rolę odwala ten psychopata z plakatu, niezłego poyeba gra.

 

 

PS. (pipi)a gdzie są napisy do nowego Banshee :/

Odnośnik do komentarza

No kur.wa, jasne że tak. Produkcja na poziomie najlepszych od HBO, świetna realizacja i genialny Spacey oraz reszta obsady. Łyknąłem po angielsku całość w 4 dni i już czekam na drugi sezon, bo zapowiada się awesome.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Właśnie skończyło się Banshee. Cholernie udany serial, bezceremonialny, pełen fajnie zrealizowanej przemocy, seksu, z może nieco naciąganą, ale wiarygodnie zrealizowaną fabułą i niezłym dla niej settingiem. Będzie następny sezon, nie wiem jak wy, ale ja czekam.

Fajnie, że na rynek wchodzą nowi producenci, jak Netflix czy Cinemax, bo widać, że wiedzą, jak robić seriale przyciągające do ekranu.

 

 

Za to kablówkowy Following, który zaczął ze sporym potencjałem, okazał się żenującą popłuczyną po thrillerze. Kompromitacja - tego się nie da oglądać.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza

No miałem się właśnie pytać, czy już ludzie zrezygnowali z Banshee, bo nikt nic nie pisze.

Sezon był bardzo dobry i pięknie przygotowali grunt pod następny. 

Tylko dlaczego Carrie

nie strzeliła ojcu w łeb skoro chciała go zabić, to tego nie zrozumiem. Oczywiście uciekł, ale to w sumie dobrze, że pewnikiem dalej będzie mącił.

 

Finał to był najlepszy odcinek chyba z całości.

Odnośnik do komentarza

Właśnie zaliczyłem pierwsze dwa odcinki pierwszego sezonu Banshee i... już robi się ciekawie. Główny bohater to sk*rwiel bez hamulców i chyba ma coś nie tak z reakcjami :D bo do miasteczka ładuje się z buta przy okazji jest magnesem na kłopoty. Samo Banshee to miasto tak samo poje*ane jak protagonista (jeśli nie bardziej). Burmistrz chyba dopiero co skończył college, nowy szeryf nie został jeszcze zaprzysiężony, a już wyjeżdża z miasta w worku, córki amiszów puszczają się na prawo i lewo, a miejscowy mafioso to też h*j bez skrupułów (nie dość, że amisz to jeszcze ma rzeźnię), który trzęsie okolicznym biznesem. I choć Kai to gangster pierwsza klasa to jest tylko sub bossem bo Lucasa poszukuje Mr. Rabbit, którego Lucas wraz ze swoją lasencją okradł, a jak głosi plota Rabbit'a nikt nie okrada.

Łykam sezon i chyba się nie zawiodę.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...