Skocz do zawartości

Ogólne rozważania serialowe


tk___tk

Rekomendowane odpowiedzi

Making a murderer :banderas::obama:

Jestem na tak. 

Nie obejrzałem jeszcze całego  (6 ep) i chociaż od początku czuć tendencyjność narracji, to w świetle podanych faktów trudno odnieść wrażenie, że jest to niewłaściwe ze strony twórców. Oczywiście zmontowano to tak, żeby budować napięcie u widza, pewne fakty z początku pomijając, by później do(pipi)ać na sali sądowej czymś, co według chronologii powinno być ujawnione wcześniej. Montażysta jest bogiem (weźmy pod uwagę ile materiału wchodzi w skład tego serialu), a panie od scenariusza boginiami. Intryga wydaje się tak nieprawdopodobna, że gdybyśmy nie oglądali prawdziwych wydarzeń, to moglibyśmy nie uwierzyć, że ktoś wymyślił coś tak posranego. Oglądać!

Odnośnik do komentarza

 

Making a murderer :banderas::obama:

Jestem na tak. 

Nie obejrzałem jeszcze całego  (6 ep) i chociaż od początku czuć tendencyjność narracji, to w świetle podanych faktów trudno odnieść wrażenie, że jest to niewłaściwe ze strony twórców. Oczywiście zmontowano to tak, żeby budować napięcie u widza, pewne fakty z początku pomijając, by później do(pipi) na sali sądowej czymś, co według chronologii powinno być ujawnione wcześniej. Montażysta jest bogiem (weźmy pod uwagę ile materiału wchodzi w skład tego serialu), a panie od scenariusza boginiami. Intryga wydaje się tak nieprawdopodobna, że gdybyśmy nie oglądali prawdziwych wydarzeń, to moglibyśmy nie uwierzyć, że ktoś wymyślił coś tak posranego. Oglądać!

 

Ja już jestem po 10 odcinkach i do tej pory nie mogę się pozbierać  :fsg:

Odnośnik do komentarza

Sprawdziłem w google co to i .... ja (pipi)e :) masz 1000 lepszych seriali po co takie (pipi) oglądać ?

 

W ciagu ostatnich 2 miesięcy obejrzałem /oglądam nowe seriale np show me a hero, mozart in the jungle, expanse, limitless, hand of god, kingdom czy bilions. Polecam wszystkie.

 

A dla ciebie wojtas shannara chronicles. Nie oglądałem ale myślę że twój target.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Właśnie skończyłem trzy seriale

 

Galavant - mam nadzieję, że będzie trzeci sezon

The Expanse - drugi sezon w 2017

Making a Murderer - nie czytałem na ten temat, ale mam nadzieję, że będzie drugi sezon z jakąś inną sprawą (znowu będę się wku(pipi)ać)

 

Wszystkie seriale polecam z całego serducha.

Edytowane przez Daniel_reyes
Odnośnik do komentarza

 

Making a murderer :banderas::obama:

Jestem na tak. 

Nie obejrzałem jeszcze całego  (6 ep) i chociaż od początku czuć tendencyjność narracji, to w świetle podanych faktów trudno odnieść wrażenie, że jest to niewłaściwe ze strony twórców. Oczywiście zmontowano to tak, żeby budować napięcie u widza, pewne fakty z początku pomijając, by później do(pipi) na sali sądowej czymś, co według chronologii powinno być ujawnione wcześniej. Montażysta jest bogiem (weźmy pod uwagę ile materiału wchodzi w skład tego serialu), a panie od scenariusza boginiami. Intryga wydaje się tak nieprawdopodobna, że gdybyśmy nie oglądali prawdziwych wydarzeń, to moglibyśmy nie uwierzyć, że ktoś wymyślił coś tak posranego. Oglądać!

 

 

 

 

 

Making a murderer :banderas::obama:

Jestem na tak. 

Nie obejrzałem jeszcze całego  (6 ep) i chociaż od początku czuć tendencyjność narracji, to w świetle podanych faktów trudno odnieść wrażenie, że jest to niewłaściwe ze strony twórców. Oczywiście zmontowano to tak, żeby budować napięcie u widza, pewne fakty z początku pomijając, by później do(pipi) na sali sądowej czymś, co według chronologii powinno być ujawnione wcześniej. Montażysta jest bogiem (weźmy pod uwagę ile materiału wchodzi w skład tego serialu), a panie od scenariusza boginiami. Intryga wydaje się tak nieprawdopodobna, że gdybyśmy nie oglądali prawdziwych wydarzeń, to moglibyśmy nie uwierzyć, że ktoś wymyślił coś tak posranego. Oglądać!

 

Ja już jestem po 10 odcinkach i do tej pory nie mogę się pozbierać  :fsg:

 

 

 

 

Making a murderer :banderas::obama:

o jenysiu jakie to je dobre, 2 i 3 odcinek ogladalem z taka mina :ninja:  zaraz zabieram sie za 6 ep

 

 

 

making a murderer - ja pie.rdole. paznokcie obzarte do konca. kusilo sprawdzic wikipedie w trakcie, ale nie chcialem psuc sobie zabawy. netflix krule.

 

Kończę drugi odcinek i cała ta intryga zaczyna mnie mega wciągać.

Najpierw myślałem, że co odcinek będzie inna sprawa, no bo przecież

Avery tyle wycierpiał, 18 lat straconego życia na darmo i wreszcie wyszedł

a tu się chyba okaże, że cały sezon jest wokół jego postaci.

 

Ciekawe co oni tam upchali w pozostałych 8 odcinkach :obama:

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

making a murderer -  wciągnąłem wczoraj w całości bo nie mogłem się oderwać i chciałem (musiałem :whistling: ) znać koniec tej storki...temat jest twardy jak sku.rwy i syn i im dalej tym robi się bardziej ciężkostrawnie...dosłownie, przy którymś epie rozbolał mnie brzuch i stwierdziłem że nie chcę żyć na tej planecie...dawno nie widziałem czegoś tak niepokojącego a tu mnie rzeczywiście ruszyło...

 

produkcje netflixa to dla mnie teraz znaczek jakości taki jak HBO...wszystko spasowane idealnie, mocna storka, forma i jeszcze ten otwierający theme...miodzio

 

teraz oczywiścię drążę temat i chcę wiedzieć jak najwięcej, widzę że na necie są ostre dyskusje na temat tej storki i też mam  jedno ale

 

 

twórcy pokazali tak naprawdę tylko jedną stronę jako jedyną słuszną prawdę i ogladając byłem przekonany że Steven oraz Brendan są niewinni, natomiast po poczytaniu trochę w necie nowego info (np to http://www.pajiba.com/netflix_movies_and_tv/is-steven-avery-guilty-evidence-making-a-murderer-didnt-present.php) które ciągle wypływa już taki pewny nie jestem...poszedłbym dalej i pochwalił netflixowych twórców za świetne zmanipulowanie widza...heh ten serial zrobił ze mnie cynicznego i nieufnego, no dzięki bardzo.

 

Edytowane przez nero2082
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Obejrzałem ostatnio oba te seriale Making a murderer i The Jinx. Można obejrzeć, miejscami dosyć ciekawe. Jednak zdecydowanie za długie. Zwłaszcza MaM można było spokojnie upchnąć w 5-6 odcinków. Poza tym pokazane zbyt stronniczo. W takim sensie, że od samego początku widz jest przekonany o racji jednej ze stron. Podejrzewam, że w rzeczywistości ta rodzina to były ekstremalne patusy a nie miły i potulny niewinnie skazany gość. Większość pewnie zna w otoczeniu podobnych ludzi i gdyby ich wsadzili w ten sposób to nie byłoby ich szkoda nikomu.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...