Skocz do zawartości

Bioshock: Infinite

Featured Replies

Opublikowano

Zależy jak grasz, mi na hard zajęło koło 13h jak sie nie mylę albo nawet mniej

  • Odpowiedzi 115
  • Wyświetleń 32,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Jak dla mnie jedno z najwiekszych rozczarowań tego roku (zaraz za Tomb Raiderem ).Ta gra nie powinna nigdy powstać ,nie ma nic wspólnego z poprzednimi grami .Sa momenty klimatyczne ale potem tylko zbi

  • Zacznę od tego że gra mi się absolutnie podobała - fabuła, scenariusz, Elisabeth, Half-life'owy sposób narracji, sky-line, Columbia (choć nie tak dobra jak Rapture), smaczki i niektóre momenty np.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Jak dla mnie jedno z najwiekszych rozczarowań tego roku (zaraz za Tomb Raiderem ).Ta gra nie powinna nigdy powstać ,nie ma nic wspólnego z poprzednimi grami .Sa momenty klimatyczne ale potem tylko zbieranie masę rupieci ,kasy i masę ,masę strzelania.Zrobiono z tej gry kolejnego FPS ,a No i ten żałosny koniec gry ...

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Czy kupując grę w folii na aukcji w środku znajdę seasson pass? Jakie wydanie podsiada go w zestawie?

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Jest już DLC: plik rozbity na dwie części, a całość waży niecałe 3GB. Był problem z pobieraniem przez season pass, ale twórcy naprawili w ciągu godziny.

Opublikowano

Ostatni dodatek jest naprawdę udany. Wstęp ma świetny klimat i zapada w pamięci, natomiast reszta etapów jest dość mroczna i przypomina w pełni oryginalnego Bioshocka.

Gameplay jest inny niż wcześniej, zdecydowanie mniej nastawiony na otwartą walkę, a bardziej na skradanie się. Szczerze mówiąc, to z racji pewnego plazmidu przypominał mi nieco etapy predatora w ostatnich Batmanach.

Całość zajmuje spokojnie około 5-6 godzin na normalu i wnosi dużo do fabuły całej serii. Bardzo porządne DLC, zdecydowanie warte zakupu.

Opublikowano

Season Pass stoi na Marketplace za 78 zł zdaje się. Czy jakość dodatków jest adekwatna do ceny?

Opublikowano

Dodatek z arenami, zasługuje na dosłowne miano dodatku, bo nie wnosi wiele ciekawego. Ot można postrzelać na nowych planszach w ramach trybu w rodzaju hordy, coś dla fanów systemu walki.

Pierwsza część dodatku fabularnego była dobra, ale niezbyt długa, druga jak wspomniałem, już bardzo dobra i całkiem przyzwoitej długości.

Burial at Sea jako całość stanowi tym samym wyjątkowo udane DLC. Co ważne, nie traktowałbym go jako uzupełnienia Infinite, a raczej jako element serii Bioshock jako całości.

Tak więc to zakup szczególnie interesujący dla fanów klimatu Rapture i fabuły pierwszych dwóch części.

 

Sam miałem season pass z pudełka, więc DLC ściągnąłbym niezależnie od ich jakości. Czy całość warta jest tych pieniędzy? Wprowadza nowe miejscówki, uzupełnia fabułę Bioshocków w Rapture i Columbii, BaS2 modyfikuje nawet nieco gameplay, a wszystko wystarczy na co najmniej 10 godzin (przejście BaS z lizaniem ścian + zaliczenie na szybko każdej areny bez wykonywania zadań i na normalu).

Opublikowano

W takim razie zaczekam aż będzie przecena na Burial 2. Hordy i areny mnie nie bawią jeśli nie są spod szyldu GoW.

Opublikowano

Tak to sobie właśnie wyobrażałem. Tylko dodatki fabularne mnie interesują.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Nie ruszajcie Buriat At Sea bez zakończenia Bio 1. Serio, sam wstęp do BAS#2 to jedno wielkie streszczenie całego Bio1. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.