Skocz do zawartości

własnie ukonczyłem...


Gość Orson

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Orzeszek

W końcu powiedzmy zmęczyłem diablo 3 ultimate Evil edition na xbone. Już nie będę wtykał kija w mrowisko która wersja lepsza, gra różni się paroma istotnymi (pipi)ami, a) kamera, jest blisko nad bohaterem czasami to przeszkadza, np gdy za ścianą jest paczka elit i rzucają " dyskotekę" w wersji PC widać kule idealnie w konsolowej trzeba wejść do pomieszczenia co na hardcorze zakończyło się kilkoma zgonami. Sterowanie imo ssie, postacie blokują się o potworki i stoją jak kołki w miejscu, jest mało precyzyjne, autoaim nieprecyzyjny, sterowanie postacią i te jego nieporadne koziołki to mordęga postać może się wblokowac w paczkę potworów i zgon gwarantowany i tu znowu kłania się tryb hardcore. Tez ilekroć próbowałem użyć np w krytycznej sytuacji ucieczki z lokacji przez upuszczanie jej, to zamiast zatwierdzić wyjście postać używała basic ataku, no i wiadomo zgon, tak samo kupa przedmiotów i mobow, spamuje basic attack i zamiast ataku podstawowego Itemy podnosi, trzeba odbiec od lootu, i atakować zdala T_T na plus fajne dodatkowe bonusiki, jak np rozbijemy 8 beczek plus ileś tam bonusu do szybkości, trap kill 2x więcej xp przez 30 sek. No i super wsparcie blizzarda, gra miala być równo wspierana z wersja PC xd. NOPE. Mnie formuła diablo zawsze bawiła, konsolowa wersja to takie 8/10. Odejmijcie sobie dwa oczka jak do końca roku nie dadza chociaż pacza 2,1

 

Tryb hardcore polecam masochistom, a tak klasycznie można pośmigać, calak prosty poza 1 aczikiem/trofkiem za gobliny, co za debil je wymyślił.

Edytowane przez Orzeszek
Odnośnik do komentarza

Saint Seiya Brave Soldiers. 

Jesli jest ktos fanem anime, warto, jesli nie to lepiej sie nie brac.

Niezly tryb story, duzo postaci. Kilka dodatkowych trybow jak turnieje czy survival.

Sporo dodatkow do odblokowania jak zdjecia figurek, karty postaci.

Niestety online smierdzi, jest kilka przegietych postaci, ktore reszcie nie pozwola sie nawet ruszyc i spamuja jeden atak. 

Tylko walka ze znajomymi ma jakis sens.

Odnośnik do komentarza
Assassin's Creed 4 Black Flag PS4

 

Mój pierwszy i zarazem ostatni AC. Nigdy więcej żadnej gry z pod szyldu AC.

 

To co mnie wciągnęło i pozwoliło ukończyć grę to :

  • ten niesamowity Klimat piratów,
  • lokacje które mogłem odwiedzić, niesamowite forty, zamki, małe wysepki
  • plądrowanie statków na morzu, walki z wielkimi Galeonami,  
  • szukanie map skarbów,
  • wyławianie skrzyń ze złotem i
  • pojedynki z Legendarnymi Statkami, pięcioma wielkimi wypasionymi uzbrojonymi i super agresywnymi cztero masztowcami będą mi się śniły jeszcze przez wiele nocy.
Ale i tak wszystko to zostało zepsute przez spierniczone sterowanie postacią. Jeden przycisk R2 odpowiada za bieganie, łapanie się krawędzi i lin. I to niesamowicie wknrwia do granic moich nerwów. Bez przerwy miałem sytuacje gdzie wciskałem R2 żeby biec a postać łapała się knrwa wszystkiego co miała w zasięgu. Płotów, skrzynek, krawędzi dachów, postać robiła niemal wszystko to czego od niej nie chciałem włączając w to skoki których nie chciałem albo skoki których właśnie potrzebowałem ale postać ich nie robiła. Ileż to razy ginąłem od kul przeciwnika w trakcie ucieczki bo Kenway zamiast skakać bo dachach nagle chwycił się krawędzi i wisiał. A ja nie mogłem się odczepić. i Desynhronization !!! Knrwa, kolejny yebany raz i rzuciłem grę w pizbu na niemal rok po jej premierze na PS4 bo musiałem o niej zapomnieć odpocząć nabrać sił i w końcu jednak zaparłem się i skończyłem singla. Przede mną jeszcze online i singlowe DLC które zostawię na sam koniec.

 

Black Flag to ostatnia gra na mojej liście PSN z trofeami on line, jak tylko z nimi się uporam będę mógł w końcu zabrać się za back log z pozostałymi perełkami. Boże daj siłę bo ten online .....  :sick:

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Castlevania: Lords of Shadow - ale go.wno, nawet nie mozna sie kryc za murkiem. 3/10.

Dead Space 3 - mistrz! 10/10.

Dokladnie tak samo ocenilem te dwie gry.

 

 

Polecam blog saptisa na ppe, i kupuj bo jest świetna

 

O Castlevani: Lords Of Shadow pisalem tylko dluzszy komentarz, gra dostala wysokie oceny za sam tytul i napis Kojima Productions na pudelku, ale jest zwyklym shitem - taka jest prawda.

 

Jesli chodzi o Dead Space 3 to jest swietny - dlatego zdecydowalem sie napisac recenzje, niedawno nawet trafila na glowna na PPE.

Jednym gra sie podoba, a innym nie co widac po komentach i burzy jakie wywolala moja ocena - mimo wszystko warto zagrac i sprawdzic samemu.

Edytowane przez saptis
  • Minusik 6
Odnośnik do komentarza

Ni no kuni - piekna przygoda od jednego z moich ulubionych developerow - level5 + pomoc studia Ghilbi, autorow najlepszych chińskich bajek, to nie moglo sie nie udac.

Gra zachwyca designem i wykonaniem, fabula nie powala na kolana, ale jest bardzo zgrabnie poprowadzona, bohaterow mozna latwo polubic.

Gra ma kilka mniejszych minusow, typu male roznice miedzy ewolucjami stworkow czy sporo powtarzalnych zadan pobocznych.

 

Ogolem gra broni sie oryginalnoscia, uwielbiam bajkowa grafike w grach (tales of vesperia jest cudowna), a design animcow z dziecinstwa pozwolil odzyc wspomnieniom.

9/10 z czystym sercem

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Crimzon Clover: World Ignition

 

Dlaczego moją ulubioną grą jest hotline miami? Dlaczego uwielbiam grać w szybkie dwuwymiarowe bijatyki? Dlaczego nałogowo gram w tenisa stołowego IRL? Bo wszystkie te aktywności pozwalają wejść mojemu mózgowi w stan, powiedzmy, autopilota. Grasz w coś co ma szybkie tempo, psychodeliczną muzykę i wymagający poziom trudności; to po pewnym czasie mózg, wydawałoby się w całości skupia się na tej aktywności i masz wrażenie, że to nie "TY" grasz, a twoja podświadomość, masz wrażenie że wszystkie ruchy, nawyki i odruchy są wrodzone, atawistyczne i jesteś tylko narzędziem w rękach niezależnego od twojej samoświadomości mózgu. Wchodzisz w stan, który kiedyś w EDGE'u nazwano flow.

 

Crimzon Clover: World Ignition pozwala od razu, od pierwszego levelu wejść w taki stan.

 

 

9/10

 

 

 

e: Teka, jest to vertical schmup

Edytowane przez mate5
Odnośnik do komentarza

Dlaczego moją ulubioną grą jest hotline miami? Dlaczego uwielbiam grać w szybkie dwuwymiarowe bijatyki? Dlaczego nałogowo gram w tenisa stołowego IRL? Bo wszystkie te aktywności pozwalają wejść mojemu mózgowi w stan, powiedzmy, autopilota. Grasz w coś co ma szybkie tempo, psychodeliczną muzykę i wymagający poziom trudności; to po pewnym czasie mózg, wydawałoby się w całości skupia się na tej aktywności i masz wrażenie, że to nie "TY" grasz, a twoja podświadomość, masz wrażenie że wszystkie ruchy, nawyki i odruchy są wrodzone, atawistyczne i jesteś tylko narzędziem w rękach niezależnego od twojej samoświadomości mózgu. Wchodzisz w stan, który kiedyś w EDGE'u nazwano flow.

Zdecydowanie sprawdź 140.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...