Skocz do zawartości

Xenoblade Chronicles X


Enkidou

Rekomendowane odpowiedzi

Tez wczoraj dostalem, dokupilem do niego jakies bronie i podarowalem Elmie a sam sobie sprezentowalem sklepowego. Irytujace, ze sklep nie pokazuje jakie ability daje konkretny gear wiec narazie mocno po omacku lece...

 

Tak po omacku ze juz raz dostalem kuku od jakiegos wiekszego cwoka :frog: ale feeling piekny, teraz tylko sie przyzwyczaic.

 

Collectopedia Primordii zrobiona na seteczke, Oblivia i Noctilum blisko. Sylvanum chyba przemierze z buta jednak po slyszalem, ze tak najbardziej robia wrazenie.

 

A ja, w sumie, lubie p(pipi)c z buta w XB. Unikac prze-lewelowanych stworkow, zbierac itemki, rozgladac sie... 75 godzin czystego gejmpleju na liczniku a mi sie nie nudzi (chociaz mialem tygodniowa przerwe ktora mogla wyjsc na dobre!).

Odnośnik do komentarza

Nie moja fotka :P Tak w ogóle, co do ubioru, nie mamy co narzekać na słaby design twarzy bo mam wrażenie, że większość dobrego sprzętu na głowę to hełmy zasłaniające twarz :P

 

 

Niektóre teksty w tej grze dają radę :)

 

 

BQ9ECpJ.jpg

 

 

Szkoda że chwilowo nie mam zbytnio czasu odpalić, bo włączać taki tytuł na 40 minut nie ma sensu...

Edytowane przez Figaro
Odnośnik do komentarza

Matko, jak ta gra jest rozbudowana względem poprzedniczki, tyle tu różnych opcji że głowa mała :obama: Dobrze że poprawili system questów i nareszcie pokazuje gdzie jest osoba której trzeba zdać zadanie. Dopiero 5 godzin za mną więc mało widziałem, ale już wiem że spędzę tu mnóstwo czasu.

Czy ten wybór dywizji w Blade (pathfinder itd.) blokuje nam jakieś questy lub inne rzeczy czy to tylko służy zdobywaniu punktów do światowego rankingu?

Odnośnik do komentarza

Ja głównie jadę na Patchfindersach i po 30h mam prawie 6lv Blade'a więc nie narzekam (chapter 6 przede mną) . Ogromnie ciesze się iż Affinity Questy naprawdę wciągają i szczerze olewam typowe fetch questy bo ileż można. Dzięki temu łykam samo mięsko i w końcu mapka i collectopedia wraz ze stworkami naprawdę uprzyjemniają gameplay. Choć fabularnie wolno się rozkręca tak powiem szczerze chapter 5 był naprawdę niczego sobie i liczę na więcej!

Odnośnik do komentarza

55 poziom, 85 godzin na liczniku, 60% survey rate świata i pękła "fabuła". Szczerze to mam dość, umęczyłem się suchymi fetch questami, nieciekawymi misjami pobocznymi, patrzeniem na te paskudne mordy (dobrze, ze można je zakryć dla naszych kompanów zbroją i nigdy więcej ich nie oglądać) i swoją przygodę z XBX uważam za skończoną. Spodziewałem się czegoś więcej, może to moja wina, nie gry, ale pierwsze Xeno było dla mnie dużo lepszą pozycją.

Odnośnik do komentarza

Fakt fetch questami można sobie śmiało całą grę zepsuć i się nią znudzić. Sam je odpuściłem i naglę tytuł pięknie nabrał tempa i każdy affinity quest sprawia mi ogromną radochę. Główna fabuła miło się rozwija (choć nie tak intensywnie jak pierwsze Xeno). Jako iż dalej nie miałem okazji jeszcze pomęczyć misji z innymi graczami tak chciałbym aby przy nowej produkcji Monolith skupiło się na single'u i dopieszczeniu znowu elementów jak główny bohater, który mówi (no i oddajcie mi chamy Japoński VA!!)

Edytowane przez chrno-x
Odnośnik do komentarza

No mnie zmęczyły też affinity questy w pewnym momencie. Są perełki ale niestety grind "serduszek" aby móc te questy odpalać mnie odrzucił od gry. Wrócę do niej ale obecnie wolę w inne grać. zostały mi 2 chaptery do końca i pewnie jak odpocznę miesiąc to do gry wrócę. Wkurzające w jrpg jest to że japończycy kochają pracować w grach. Ja wolę to ułatwione jak w grach bioware np czy w pillarsach. Tutaj levelujesz tylko tego z którym jesteś na misji. Jak chcesz komuś level affinity podnieśc do np 3 serduszek aby zrobić questa dla tej osoby to musisz zrobić ze 30 fetch questów . Nosz (pipi)a nienawidzę jak nie mam w grze rpg wyboru a wszystko ukryte jest za grindem. Fabularnie też niestety nie to czego się spodziewałem W ciągu ostatnich 2 lat lepszą i to o wiele fabułę znalazłem w masie gier od małego undertale czy Shadowrun po duże dragon age Inqusition czy Wiedźminie 3.

 

 

Japończycy nie umieją już chyba robić dobrych fabuł w rpg. Liczę na Persone 5 i nowe Fire Emblem.  Bloodborne i Dark Souls mają 10000 x lepsze fabuły tylko to według mnie innego rodzaju gry i fabuła podana jest szczątkowo dlatego nie liczę ich do przedstawicieli jrpg.

Odnośnik do komentarza

Jak dla mnie najszybszym sposobem na serduszka dla affinity questów to bicie indigenów, niestety wymaga to posiadania w party osób, którym to grindujemy, najlepiej bez skellów bo więcej soul voiców wpada, gdy odpalamy to co chcą kompani wzrasta nam nasze affinity do nich.

 

Questy są ok jak ktoś lubi, ale ja wolę walczyć jak szukać igły w stogu siana, jedyne questy warte robienia to social, czasami bounty, zbieracze osobiście robię tylko jak nagroda to jakiś ciuch...

Odnośnik do komentarza

Rayos patrz na siebie a nie oceniasz grę poprzez osoby, które próbują zrobić 100% a w połowie wychodzi że to dalej jRPG i wszystko się grinduje ale jeżeli grasz latami w ten gatunek to już po kilkunastu godzinach powinno Ci wszystko automatycznie wpadać i o przymusowym grindzie nie ma mowy.. U mnie fabularnie jest to za co uwielbiam Takahashiego a czego nie dostanę od zachodnich RPGów. Co do produkcji FS to dla mnie one fabuły nie mają a te szczątkowe info o świecie i wydarzeniach mogą sobie w du.pę wsadzić. Ale to jest właśnie kwestia gustu.System walki jest świetny, tytuł prezentuje się bardzo dobrze, muzyka to małe mistrzostwo, mnie jedynie brakuje odgórnego głównego bohatera a tak to nowy Xenoblade to mocarne 9+/10. Jak konsole odpalam to nie mam ochoty od niej odejść.Jak ktoś grał w pierwsze Xenoblade to niech pomnoży wszystko x3 a będzie miał Xeno X z trochę wolniej rozwijaną fabułą.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Rayos patrz na siebie a nie oceniasz grę poprzez osoby, które próbują zrobić 100% a w połowie wychodzi że to dalej jRPG i wszystko się grinduje ale jeżeli grasz latami w ten gatunek to już po kilkunastu godzinach powinno Ci wszystko automatycznie wpadać i o przymusowym grindzie nie ma mowy.. U mnie fabularnie jest to za co uwielbiam Takahashiego a czego nie dostanę od zachodnich RPGów. Co do produkcji FS to dla mnie one fabuły nie mają a te szczątkowe info o świecie i wydarzeniach mogą sobie w du.pę wsadzić. Ale to jest właśnie kwestia gustu.System walki jest świetny, tytuł prezentuje się bardzo dobrze, muzyka to małe mistrzostwo, mnie jedynie brakuje odgórnego głównego bohatera a tak to nowy Xenoblade to mocarne 9+/10. Jak konsole odpalam to nie mam ochoty od niej odejść.Jak ktoś grał w pierwsze Xenoblade to niech pomnoży wszystko x3 a będzie miał Xeno X z trochę wolniej rozwijaną fabułą.

 

Dzieki wielkie :lapka: kupię w lutym czy coś :) 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...