Skocz do zawartości

Walking Dead


Kenny tJJger

Rekomendowane odpowiedzi

Też jej nie chcę, niech zostawią to tak, jak jest. No, może malutka wspominka dla ciekawskich czy coś mogła by być.

 

Ewentualnie spotkanie z małą dziewczynką-zombie :devil:

 

 

 

Ja przez całą grę starałem się zachowywać godnie, ale chyba nie da się zrobić tak, by koleś nie miał haków. Do mnie miał pretensje o to, że w ogóle doprowadziłem do sytuacji na farmie, mimo, że zdążyłem przestrzec Clementine przed zjedzeniem mięcha. Przyczepił się też do mnie o to, że zadźgałem i usmażyłem braciszków. No sorry :P.

 

Odnośnik do komentarza

Skończyłem pierwszy epizod - fantastyczna gra. Pora zaopatrzyć się w kolejny.

 

Tylko mam takie pytanie: Czy decyzje podjęte w pierwszym rozdziale będą miały potem wpływ na losy bohaterów w dalszych rozdziałach? Chodzi mi głównie o to, czy gra zapamiętuje nasze decyzje i "przenosi" je do kolejnych odcinków.

 

No bo niby te epizody oddzielnie się ściąga i stąd naszła mnie myśl, że decyzje ograniczają się tylko do epizodu, w którym zostały podjęte.

Odnośnik do komentarza
  • 5 tygodni później...

Goddamn...

 

Biję się w pierś, że wcześniej się grą kompletnie nie interesowałem. Jakoś sam tytuł "The Walking Dead" wywołał u mnie myśli pokroju "gee, kolejne zombie, cóż za oryginalność" i nawet się nie zagłębiałem. Jakoś dopiero niedawno przy okazji obowiązkowych grudniowych list GOTY poczytałem więcej i ostatecznie kupiłem.

 

No i... goddamn...

 

Książki, filmy, czasem nawet niektóre gry są w stanie opowiedzieć wzruszające, szokujące, kontrowersyjne czy tragiczne historie, zdolne poruszyć czy zmotywować do myślenia. The Walking Dead nie tylko prezentuje naprawdę wysoki poziom jeśli chodzi o prowadzenie fabuły oraz dialogów, ale także przebija się o wiele silniej do gracza za sprawą swej interaktywności, powierzając wiele istotnych decyzji graczowi, a nie skryptowi.

 

Jasne, nie wszystko co robimy ma ostatecznie jakiś naprawdę znaczący wpływ, a samej gry to tam prawie nie ma tak naprawdę, ale nie zmienia to faktu, że produkcja Telltale jest naprawdę wyśmienita i pozostająca w pamięci. Przynajmniej ja to tak postrzegałem - jako interaktywny serial, który ma w swym założeniu działać na emocje, a nie oferować jakiś rozbudowany gameplay (lepszy "samograj" niż nuda jak w Spec Ops The Line...). Malkontenci się i tak znajdą, jak wszędzie, ale w moich oczach TWD to zdecydowanie majstersztyk w dziedzinie wirtualnej rozrywki. Chciałoby się, aby więcej produkcji zaczęło prezentować podobny poziom scenariusza i przestało ograniczać się do treści dla nastolatków, a zamiast tego skupiło na bardziej dorosłych treściach.

 

Serio, kto jeszcze nie "grał", ten niech rozważy zakup. Zdecydowanie warto.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Chciałoby się, aby więcej produkcji zaczęło prezentować podobny poziom scenariusza i przestało ograniczać się do treści dla nastolatków, a zamiast tego skupiło na bardziej dorosłych treściach.

 

 

Jest więcej, tylko trzeba wiedzieć, gdzie szukać. Na Live Arcade, PSN, w małych gierkach. Oczywiście to nie będzie raczej taka filmowość prezentacji historii, w sensie scenek i dialogów, ale przecież generalnie nie od tego są gry. Ostatnio na blasze grałem w zrobioną w RPG Makerze gierkę o tym, jak to jest być osobą po zmianie płci. Jest coraz większy target dorosłych graczy, z czego na szczęście sporo ma sentyment do japońskich gier z lat 80. i 90., więc też inne wyczucie artystyczne niż to kierujące różnorakimi Call of Dutami. Nastolatkowie zawsze pozostaną głównym targetem, tak samo jak w świecie filmu, bo po prostu mają najwięcej czasu i kasy do zużywania na takie rzeczy.

 

 

Co do Walking Dead i wyborów, to ten artykuł jako-tako oddaje, co mam na ten temat do powiedzenia. Liniowość to nie wada, tylko zaleta tej historii:

 

http://www.eurogamer.net/articles/2013-01-10-hard-choices

 

 

Przy okazji doszedłem do wniosku, że gra jest jedną z ładniejszych, jakie wyszły w zeszłym roku. Realistyczna grafika 3D ciągle nie potrafi tak dobrze oddać emocji na ludzkich twarzach, jak "rysowana" - wracając do standardowych gier na UE3 miałem po prostu wrażenie lekkiego plastiku i ADHD z ciupaniem zbyt wielu elementów. Nie było w tej generacji tak wiele gier, które robiły na mnie wrażenie grafiką, a Walking Dead jest wśró nich.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Goddamn...

 

Biję się w pierś, że wcześniej się grą kompletnie nie interesowałem. Jakoś sam tytuł "The Walking Dead" wywołał u mnie myśli pokroju "gee, kolejne zombie, cóż za oryginalność" i nawet się nie zagłębiałem. Jakoś dopiero niedawno przy okazji obowiązkowych grudniowych list GOTY poczytałem więcej i ostatecznie kupiłem.

No własnie. Wkurza mnie takie gadanie: "Znowu gra o zombie". Tak na dobrą sprawę to w ciągu roku pojawia się może 1 dobra gra z umarlakami. Pisząc o "dobrej grze" mam na myśli gry, w których zombie stanowią jedynie tło do całej reszty wydarzeń. Tak samo jak w filmach G. Romero. Niestety sytuacja wygląda tak, że oszołomstwo, które stanowi większość, domaga się od tego typu gier czy filmów jedynie przemocy, krwi i flaków.

 

Adaptację World War Z można już spisać na straty. Może chociaż State of Decay nie zawiedzie.

Odnośnik do komentarza

Świetny tytuł. Poziom zżycia z główną postacią porównywalny do Red Dead Redemption. W ogóle Cage mógłby się uczyć jak się robi postacie bo przy WD menażeria z Heavy Rain to banda bezpłciowych kukiełek. Dobrze, że zainteresowałem się tą grą dopiero po ukazaniu się wszystkich części bo chyba bym oszalał czekając na kolejne części.

 

Chciałbym, żeby twórcy gry poszli drogą komiksu (serialu nie oglądam) i w każdym kolejnym sezonie mielibyśmy do czynienia z coraz większą degeneracją i zezwierzęceniem ludzi.

 

Spoiler z końca fabuły pierwszego sezonu

 

I żeby sam główny bohater mógł być jeszcze większym scumbagiem. Dobrze by było jakby fabuła toczyła się po wydarzeniach z Sezonu 1 i gralibyśmy postacią z jakimś bagażem doświadczeń z zombie apokalipsy (jakieś mroczne tajemnice odkrywane w trakcie rozwoju fabuły)

 

 

Szkoda tylko, że

 

Same wybory nie wiele znaczą i tak naprawdę wpływają głównie na dialogi. Jak chociażby wybór z zabraniem zapasów, albo pójściem na farmę. My nie chcemy, to nas zmuszą. Zdaję sobie sprawę, że wszystko byłoby niewykonalne, ale fajnie by było jakby chociaż dali jedno takie spore rozwidlenie fabularne. Może w przyszłym sezonie.

 

Odnośnik do komentarza
  • 3 miesiące temu...

 

Telltale decided to give fans 400 Days to provide "connective tissue" between seasons one and two. You must already have season one to play the DLC. Telltale also recommends you don't jump into 400 Days without playing any of The Walking Dead, since the decisions you made in season one have an effect on 400 Days, and your choices in 400 Days impact season two. The DLC features five different character stories and provides their' viewpoints of the zombie apocalypse. All stories start on different days and will cover the ground from day one all the way to 400, and you can also play the stories in any order and discover interesting ways in how each of these stories impact one another. 

The Georgia highway is a key place where all the action occurs, but you also slowly watch the world fall apart in the progression of the different days. For instance, a diner may look perfectly normal in one scenario, but then in another the windows are all boarded up for protection against the vicious zombies outside. Also, as the apocalypse unfolds, expect different mental states of characters to reflect the situation at hand.

Wiecej na: http://www.gameinformer.com/b/news/archive/2013/06/11/first-details-on-the-walking-dead-400-days.aspx

Edytowane przez django
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...