Odpowiedziano
CO TAM U BUMELI?
Czy to największy downgrade w historii?
Lex Luthor kiedy zorientuje się, że został Polakiem.
znacie jakieś dobre motorvanie?
Odpowiedziano
Jest tylko jedna w dodatku ujowa z gameplayem do upy, więc nie masz za bardzo wyboru, ale polecam 11/10 soundtrack, najlepszy jaki do tej pory w grach indie słyszałem wraz z tym w Celeste, z tym że ten dobrze się też słucha alone, gdy ten z Celeste robi robotę w trakcie rozgrywki:
Ta gra nie ma złego kawałka, tym razem wrzucam inne na potwierdzenie, bo wcześniej wrzuciłem te:
GOTY 
Odpowiedziano
The Whisper:
“there is nothing else to do
there is nowhere else to go
there is nothing to live for
anymore”.
Spoiler
Tak jak pisałem, story przypomina trochę sytuację Palestyńczyków w Gazie.
.thumb.png.363308a01eebec46218b61d48e1ca10a.png)
Czy to już Biały Kruk? Pamiętam jak dzisiaj historię wejścia w posiadanie tej Encyklopedii.
Był rok 2000, ciorałem wtedy na Szaraku jak głupi w płyty demo z Oficjalnego Polskiego PlayStation Magazynu, bo na pełne wersje nie miałem pieniędzy i taki pełniak był dla mnie rzadkością. Co miesiąc wycieczka do osiedlowego kiosku po kolejny numer OPPM z płytą demo. Rytuał. Mam prawie wszystkie numery i wciąż posiadam ten stos płyt demo. Wtedy też kupowałem całą masę innych gazetek o PlayStation. Był tam poza OPPM również PSX Fan, Szmatławiec, Neo/Neo Plus a nawet takie egzotyki jak Gamestation czy Man!ak. Ale była również gazetka o nazwie PlayStation Plus zmieniona później na PlayerStation Plus. W jednym z numerów w 2000 roku pojawiła się tam reklama Encyklopedi PSX. Od razu zaświeciły mi się oczy. Musiałem to mieć. Myk polegał na tym, że początkowo była to sprzedaż wysyłkowa. Encyklopedia nie była do kupienia stacjonarnie (jako preorder) a można ją było zamówić poprzez formularz dołączony do numeru PlayerStation Plus. Zamówienie wprost od wydawnictwa. No to szybciutko wypełniłem formularz zamówienia i wysłałem go listem priorytetowym do wydawnictwa uprzednio wpłacając (również na poczcie przekazem pocztowym) pieniądze za mój egzemplarz Encyklopedii.
I czekałem... Czekałem....
Minęło pół roku i cisza. Pamiętam te interwencje z moim Tatą, jak pisaliśmy razem listy do wydawnictwa z zapytaniem, gdzie u licha jest moja encyklopedia?! Nawet chyba jakieś telefony zostały tam poczynione, a był to rok 2000 i mieliśmy tylko stacjonarny telefon. Po takim czasie czekania pomyślałem po prostu, że zostałem oszukany.
Na szczęście w końcu doczekałem się mojego egzemplarza, a finalnie okazało się, że całe wydanie tej Encyklopedii srogo wydłużyło się w czasie. Biorąc pod uwagę jej zawartość i fakt, że tworzył ją jeden człowiek - winy zostały wybaczone.
A ta pozycja nawet dzisiaj budzi respekt swoją zawartością i tym, że to nasze rodzime dzieło.
Więcej o Encyklopedii tutaj:
https://strefapsx.pl/encyklopedia-psx-1995-2000-2/
Odpowiedziano
core memory unlocked
miałem to, pewnie przy którejś z przeprowadzek poszło do śmieci
Odpowiedziano
Widziałem 2 albo 3 lata temu na allegro ktoś wystawił za 1000 złotych, czy coś koło tego
Odpowiedziano
Pan Robert to człowiek wielu talentów, bo nie tylko zapalony gracz, ale również pisarz (co z resztą widać 
). Ja Encyklopedii nigdy nie miałem, PlayerStation Plus miałem chyba jeden numer, ale wspaniałe pismo to było.
Odpowiedziano
Czyli Łapusz nie jest prekursorem zbierania zamówień a potem przeciągania w czasie
Odpowiedziano
Ten chociaż dowiózł, a papierowej Amigi chyba dalej nie ma xd
.webp.9462a62920cdc7cfd55b10033e3593d8.webp)
Beelzeboss
Odpowiedziano
trawnik i psie gówno. Klasyczne połączenie.
Josh
Odpowiedziano
Ale na zdjęciu nie ma Avowed
Beelzeboss
Odpowiedziano
.