Otwarta tylko w celu sprawdzenia czy jest plyta

tylko po co sobie taką krzywdę robić w 2024. Wtedy tak się grało bo nie było innej opcji, a teraz po co? Dla chwili nostalgii?

Czemu krzywdę? Mi ta gra podobała się kiedyś i podoba dziś, niezaleznie od platformy. Jeśli ktoś gra w coś z braku innej opcji to pozostaje mi współczuć, bo ja gram dla przyjemności. I tak, da się czerpać przyjemność z grania w GTA III na PS2.

Mi też się podoba, ale grać w nią w rozdzielczości kalkulatorowej w 20 fpsach gdy pójdzie to niemal na każdym PCecie albo komórce to troche masochizm

Złoto. On gra w grę, a nie FPS i rozdzielczość. 

Dokładnie. Jestem tym typem gracza, który naprawdę nie zwraca uwagi na te wszystkie niuanse i wiele gier, nawet w bardzo "dyskusyjnym" klatkarzu czy rozdzielczości jest dla mnie grywalne. Nie umiem być obiektywny wobec gier, mam bardzo pozytywne podejście do nich i w każdej grze staram się znaleźć przyjemność z jej ogrywania.

Swoją drogą to właśnie skończyłem wątek fabularny. Który raz? A kto by to zliczył... GTA III podobnie jak VC i SA ogrywam nawet do kilku razy w roku, na różnych platformach, w różnych wydaniach. W tym roku ograłem nawet taki "koszmarek" jak GTA SA w wersji PS3 i muszę powiedzieć, że grało mi się naprawdę dobrze. Z resztą do San Andreas wrócę być może w tym roku na PS2, Xboxie albo PS4.

Też bym tak chciał niestety nie było już miejsca na tv z dużą dupką. Swoją kopie trzymam owiniętą w folię obok MGS2

Ten telewizor to właśnie taka trochę "hybryda", bo to nie CRT tylko LCD, tyle że jeszcze z komercyjnych początków tej technologii. Nie ma wsparcia dla rozdzielczości HD, nie ma ani jednego HDMI, ma same analogowe wejścia i to chyba wszystkie jakich można pragnąć, od kompozytu przez RGB, komponent, VGA a na S-Video kończąc. Wspiera maksymalną rozdzielczość 800x600, ma proporcje 4:3 i generalnie jest moim zdaniem wręcz stworzony do sprzętów do 6 generacji włącznie.

Takie PS2 czy Xbox po kablu Component wyglądają naprawdę obłędnie na tym ekranie. Obraz ostry, ale przy tym nie kłuje pikselami bo matryca ma niską rozdzielczość. Kolory soczyste i naprawdę ładne jak na LCD. No i żadnego smużenia czy rozmycia, po prostu bajka

Pro

już widziałem wczoraj, więc zapewne wszyscy korzystający z fejsbuka w polsce już widzieli

a to najmocniej przepraszam 

Ja nie widzialem Słupek wiec nie przejmuj sie hejterami. Ale nie dam ci plusa, troche smieszne ale nie az tak na plusa. 

jasne, rozumiem

Nie widziałem, dam plusik. Nie wydaj go tylko na głupoty.

Coś podejrzanie dużo trawy.

Wczoraj skończyłem ogrywać drugi raz.

Oby nowa Mafia weszła w podobną strukturę, czyli mięsko w misjach, reszta chooj. 

Bardzo doceniam strukturę misji, no są po prostu świetne. Bez męczenia buły, przestójów czy zajebanych fetch questów. 

Jedna z najlepszych gier, w które miałem okazje grać w ostatnim czasie.

W 2002 to był absolutny opad szczęki i król narracji w grach video. Przez długie lata regularnie sobie przechodziłem, żeby odświeżyć historię. 

Dobry remake, ale do oryginału daleko.

Główny minus remake'u to wyprani z oryginalnego klimatu bohaterowie. Dziwna to była decyzja, żeby z eleganckich mafiozow zrobić pospolitych gangusow, którzy w dodatku byli prawie nierozpoznawalni względem swoich oryginałów.

Braki w muzyce oryginalnej i licencjonowanej, zupełnie zmieniony wydźwięk najlepszego zakończenia w historii gier, brak smaczków typu dwie opcje ukończenia misji itd. Jest tego trochę, ale ogółem jak zestawić z jakimś gównem typu demake trylogii GTA robiony przez A.I. i bandę gamoni z grove street, to wtedy można spokojnie dać 12/10, bo to jednak misterna, ręczna robota od zera.

No i też biorąc pod uwagę że oryginał jest już raczej niegrywalny obecnie jako 22letnia gra, zwłaszcza dla młodzieży, która wówczas nie poznała oryginału, to super ze taki remake powstał. Sam z przyjemnością zaliczyłem, ale już tylko raz, a oryginal na przestrzeni lat to hoho, pewnie ponad 10x będzie.

zaraz fajrant, potem siłka a wieczorem bedzie grane w goty 2024

This is the way

4 the frajers

Frosti byczku ważniejsze jest żeby w życiu wyjśc na prostą 

Każdy zasługuje na "nową" szansę  

Na luzie, wskakuj w Egipt bez żadnych obawień

To git, będzie grane jak się ochłodzi. Tylko trochę przeraża gigantyczny rozmiar mapy

No niestety, asasyny to ubisofciaki, a ubisofciaki = ogromna mapa z masą znaczniczków.

Jak chcesz małego Asasyna to Mirage, a jak mniejszą grę Ubi nastawioną na wątek główny bardziej niż open world to Outlaws :). 

Do Egiptu mnie ciągnie, inne Asasyny już mnie nie interesują

Ja będę przechodził w kolejności teraz revelations bo zatrzymałem się na brotherhood, dam znać jak wrażenia