easye

No ale nie przesadzajcie, gra nie moze dawac przewagi tylko dlatego, ze spedziles w niej 200h i masz fioletową bron, bo tak to byłoby totalnie bez sensu.

Bosze, jaka ta gra dla mnie to rozczarowanie. Po 20h nie wiem nawet czy chce mi się w nią dalej grać - fabuła dla mnie jest miałka, jak i problemy bohaterów - Ci super bosowie rodem z ery PS3, każdy chodzący tutorial. Nie mogę sam wpaść na pomysł, jak ich pokonać - nie, najpierw muszę 3 tury walić w najbardziej wytrzymały punkt, do póki wróżka nie podpowie mi, że może warto spróbować w ręce, albo serce - srsly? Rozwalił mnie też moment, gdy moi kompani stwierdzili, że może czas podlevelować postać przed ważnymi wydarzeniami w grze, wiec wyszedłem na pustynie i całe levelowanie to było bieganie wkoło i zabijanie potworów 1 uderzeniem... Rozumiem, że to było takie oczko w kierunku South Parka? xD No po 20h, to dla mnie ta gra w ogóle nie zasługuje na te oceny, totalnie przehaajpowany szpil.

Byle do resetu, później będzie łatwiej!

Panowie a jak się sprawują Oledy philipsa? Zastanawiam się nad Telewizor OLED PHILIPS 77OLED820/12 77" 4K 144Hz Ambilight Dolby Vision Czarny | MediaMarkt głównie przez Ambilight, z tego co widzę to siedzi w nim Android, więc problemów z systemem nie powinno być.

No w końcu mam te ogniwa, z tym granatnikiem i miejscem gdzie sie można schować rzeczywiście izi bucket!

Tak, jeszcze 2 ogniw mi brakuje, bo jak go ubiłem to 5 osób szabrowało xD

Tak, speedruny kto szybciej w dane punktyna mapie… ja nawet chciałem do 1 dołączyć, to nie nadążałem za tym gdzie chłop biegnie XD

Jeszcze gdyby te skill pointy zostawały, a one po sezonie znikną… Dla mnie ten reset to będzie pożegnanie z grą, zrobię dla osiągnięcia gdy już mi się gra całkowicie przeje…

Może właśnie o to chodzi, aby serwery pozostawały pełne graczy i żeby społeczność nie była sztucznie dzielona. Obecnie wszyscy grają razem — zarówno ci, którzy wolą walkę, jak i ci, którzy zbierają kwiatki; ci, którzy pomagają, i ci, którzy strzelają w plecy. Wszyscy na coś narzekają, ale wciąż grają wspólnie, i być może właśnie to sprawia, że ta gra tak przyciąga.

Rozumiem, ze wchodzisz tam na dół i chowasz się gdzieś w tunelu? Tego spróbuję też ^^:

Ciężki? granatami, zamknąłeś się gdzieś - opowiadaj!

no to jest dziwne, jakbym dołączył do wydarzenia i widział, że ludzie próbują ubić królową to robiłbym wszystko by im pomóc, bo przecież nie robię tego w grze codziennie! Z bombardierem mam to samo, co wezmę jakieś znalezione watahy, zacznę go bić, to ktoś zamiast pomóc strzela do mnie ^^, dlatego nadal go nie ubiłem, a no i schematu na granat nadal nie mam po 65h gry, wiec ostatni wieczór latałem po zakopanym mieście i też robiłem sobie deathmatch z innymi graczami.

2 granaty watachy i po rakietowcu. Ciekawe ile trzeba w tego Bombardiera wrzucić.

Potrzebowałeś na to aż 90h, gdy większość pisała o tym znacznie wcześniej… wtedy pierdoliles farmazony, ze jak w życiu szukają w złych miejscach i dawałeś klauny. Typowy klaun. Ten reset to jest dla nolife’ow z YT. Ja po 50h nawet postaci nie mam rozwiniętej, jak sobie pomyślę że miałbym grać kolejne 100 by otwierać skrzynki i szybciej biegać, rozwijać znowu te stoły i 5 lat szukać schematów to „dynia”. Może też dlatego coraz więcej osób strzela do siebie, bo się już ludziom nawet lootowac nie chce…

no lepiej trzymać te fajniejsze itemki dla znajomych! Jakby ktoś miał zbędne ogniwa bombardiera to