Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

Mendrek

Senior Member
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Mendrek

  1. Death Race 2000 - poziom kiczu jest dość wysoki, ale to się prostu dobrze ogląda. Nie jest to inteligentny kicz, ale i tak się cieszy micha. Jak na dość okrutny przekaz, ogląda się to wszystko lekko i przyjemnie, niczym "The Cannonbal Run", a nawet lepiej. Bo tutaj po prostu rozjeżdża się przechodniów, a wszystko to oblane w groteskowym klimacie tv show, gdzie przejeżdżanie ludzi nie jest złe, "bo to nie zabijanie a sport" (i to tłumaczenie widowni wystarczy). W zasadzie można powiedzieć, że film jest technicznie kiepski - dialogi, muzyka, ruch sceniczny, budowanie napięcia, scenariusz, nawet tanie efekty jak "przyspieszanie taśmy". Mimo tego z jakiś przyczyn chce się to obejrzeć do końca, a po wszystkim nie czuć zażenowania. Istny fenomen. A sama końcówka po prostu rozwala gdzieś w kosmos A i w filmie wystąpił Sylvester Stallone w stylu Ala Pacino, i gość jako chicagowski gangster daje radę. Warto podkreślić pomysłowość twórców na bohaterów wyścigu i ich samochody (które wyglądają tandetnie jak reszta filmu). Ogółem polecam dla fanów kiczu, nie nazwanie tego "kinem klasy Z" byłoby krzywdzące
  2. Mendrek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Absolutnie nie mam nic do Nintendo, poza tym że w ch*ju mo nasz kraj...
  3. Mendrek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Pewnie będzie że narzekam, że "znowu kiedyś było lepiej", ale kurcze dawno się tak nie bałem o przyszłość naszej rozrywki. Skręcamy groźnie w scenariusz rodem z "Idiokracji" gdzie masy biorą wszystko co im wciśnie duża korporacja. Jeszcze chyba nigdy nie było nadmiaru tylu patologii w naszej branży, ile jest teraz. Co raz więcej praktyk freemium, dzielenie gier na epizody, chamski copypaste, zrąbane gry na premierę, zalew indyków robionych "byle wydać coś" (z pomysłem często też skopiowanym), i w ogóle jakoś brak odwagi do oryginalności - gry stały się bardziej jak sieciówkowy fast food z tym samym menu (do zarzygania). Wszyscy ostatnio podkreślają naturę nostalgii. Że to tylko iluzja, że to pułapka umysłu i nieobiektywnie nacechowanej emocjami pamięci. Tylko, że gram w te stare gry i za cholerę nie mogę się na nich zawieść, tak jak reguła nakazuje. Wręcz przeciwnie. Podziwiam w nich odważne kroki, pomysły na rozgrywkę jako walkę z ograniczeniami sprzętu, zmuszanie do myślenia, i jakąś wewnętrzną pasję która jeszcze nie była tłumiona przez korporacyjne procedury bezpieczeństwa. Jasne, można narzekać że było archaicznie, ale problemem wówczas nie jest przyzwyczajenie się do tych trudności, ale odzwyczajenie się od autopilota którym karmią nas dzisiejsze gry. W sumie mam też trochę "syndrom Ściery", tj. uwielbiam gdy wyobraźnia może sobie też popracować. Tylko w moim przypadku przesunęło się to w erę gier 32-bitowych, która jest dla mnie idealna pod tym względem. Mianowicie grafika była polygonalna, a więc 3d, i przypominała już naszą rzeczywistość. Jednocześnie ograniczenia sprzętowe wymagały mnóstwa uproszczeń, które jednocześnie zostawiały właśnie pole dla własnych wyobrażeń. Dzięki temu sami kreowaliśmy wizerunek Solid Snake'a jako twardziela widząc jego płaską teksturę z kilkoma kreskami zamiast twarzy, a te bitmapowe nocne miasta (czy sama czarna otchłań) dodawały nuty tajemniczości. Dziś wszystko świeci się jak psu jajca na wieczór, bo trzeba się "popisać shaderami". Jak grałem w stare dobre Rally Cross na PSX-a, to najbardziej co mnie urzekało, to bitmapowe błoto spod kół, tak brązowe, prymitywne, paradoksalnie jak prawdziwe. Uwielbiam pod wieczór zgasić wszystkie światła, odpalić grę z PSX-a i zapomnieć na kilka chwil o tym czym branża jest dzisiaj. Bez tego hype'u, patologii, ciągłych błysków. Tylko ja, gra, i mój świat wyobraźni...
  4. Mendrek odpowiedział(a) na Figaro temat w PS4
    Paradoksalnie te problemy ułatwiły kampanię, bo system skaluje wpływ przez pryzmat ilości graczy. Problemy minęły, a wczoraj podbito Kepler Prime, więc zostały Cyborgi i Oświeceni. Niestety Cyborgi odparły szturm na Cyberstan i teraz jadą równo z kontrofensywą...
  5. Mendrek odpowiedział(a) na genetyk@ temat w PSone
    Akuji The Heartless - przyznam, że dawno temu zagrałem może kilka minut "na próbę" u gościa który handlował grami, co bym mógł sobie wybrać coś. O ile pamiętam wybrałem wtedy Dragonhearta, i nie wiem do dziś czemu. Zawsze mi ten Akuji kołatał we łbie od tamtej pory, no a dwa dni temu dorwałem go w końcu. I pożałowałem decyzji sprzed nastu lat jeszcze bardziej, bo Akuji to kawał dobrego szpila. Crystal Dynamics miało zawsze fach do silników. Ten 3d z PSX-a obsłużył Gex-a (zresztą jego nazwa to Gex Engine), Soul Reavera, i Akuji. I nawet do dziś wzbudza podziw, wszak jego charakterystycznym aspektem było strumieniowanie otoczenia, dzięki czemu mogliśmy przemierzać wielkie obszary bez loadingów (oczywiście były oddzielone "bramami", ale mimo wszystko). Tu nie jest inaczej, dzięki czemu gra się płynnie, a gra wciąga w swój świat. Ten zaś jest dość interesujący. Podobnie jak w Soul Reaverze, jest mroczny i ponury, dodatkowo wszystko jest tu takie "emanujące" (w angielskim użyłbym przymiotnika "gloomy"). Powykręcane i dziwne elementy otoczenia, komponują się z szeroką gamą różnorakich stworów prosto z zaświatów - pełzające korpusy, macki, zakapturzeni, latające dziwadła, ect. Ogólnie tematyka voodoo, więc czuć atmosferę pozagrobową. Gameplay jest podobny do tego z LOK-a - to nadal platformer z zagadkami, w którym okazjonalnie walczy się wręcz lub przy użyciu magii. Magii jest więcej i jest dostępna od razu (ale uzależniona od zasobów, a każdy poziom ma swój), walka wręcz też pozwala na kilka prostych technik, niestety brakuje nieco lock'owania się na przeciwnikach. Na szczęście większość nie stanowi wielkiego wyzwania (co dla niektórych może być wadą). Poza tym mamy "warp room" i coś dla miłośników szukania (poza typowymi "znajdźkami", trzeba odnajdywać poukrywane tu i ówdzie dusze przodków, co skłoni nie raz do powtórzenia poziomu). Na uwagę zasługuje oprawa dźwiękowa. Muzyka jest jak na voodoo przystało, pełna ciągle wybijanego rytmu. Na dodatek jest nieco progresywna, mianowicie płynnie uzupełnia się o dodatkowe dźwięki np. w momencie rozwiązania zagadki. W tamtych czasach musiało to robić wrażenie. Voice acting też jest spoko, może nie ma tu charyzmy Jay'a (Elder), Bella (Raziel), czy Templemana (Kain), ale choćby Hawkins-Byrd (jako Baron Semedi) "robi robotę" jak to mówią. Podsumowując, to jedna z tych pereł które gdzieś tam przeszły nieco bez echa, a mimo wszystko warto zagrać. Tytuł na dodatek zestarzał się nawet godnie, a jeśli lubi się pierwszego LOK-a to w zasadzie Akuji jest pozycją obowiązkową
  6. Mendrek odpowiedział(a) na Figaro temat w PS4
    Mam nadzieje że to nie zabije definitywnie zmagań o zarządzaną demokrację w galaktyce. PSN ogólnie kuleje od weekendu ostro, ale HD jest bardzo na serwerach Sony (zauważcie że kupując DLC w sklepie, nawet go wam nie ściąga na dysk) i podobnie jak DCUO obrywa przy takich problemach najmocniej...
  7. Mendrek odpowiedział(a) na selene temat w Region Filmowy
    Inside Out to najlepsze dzieło Pixara, które łamie bajkowo-śpiewające miałkie stereotypy, solidną dawką przystępnej edukacji i pokazaniem jak ważne są emocje w psychice. Oprawa to wisienka na torcie. Mad Max i Inside Out z Oscarami. Mogę iść w spokoju spać
  8. Mendrek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Snesowy FF jest biedny. Ocenzurowany, okrojony (mniej plansz, brak Codyego/Guya - zależy od wersji), mniej przeciwników na ekranie, ect. Ja osobiście stawiam Streets of Rage wyżej, za muzykę i brudny techno klimat, a sequele też były lepsze od tych ffowych
  9. Mendrek odpowiedział(a) na Figaro temat w PS4
    Od wczoraj nie mogę się połączyć z żadnym statkiem. W ogóle coś mam z psnem. I nie wiem czy to tylko ja, czy wam też. Mam na myśli ps3...
  10. Mendrek odpowiedział(a) na Figaro temat w PS4
    Żeby pyknąć wrogą stolicę i zakończyć kampanię dla strony, to musi się zmobilizować kupa ludu, oraz elita co będzie w kółko trzepać wrogich mistrzów. Także tego, nie ma co się nastawiać ns łatwe zakończenie kampanii Zwłaszcza że nagrodą jest śmieszna peleryna, co wygląda jak logo ONZ
  11. Mendrek odpowiedział(a) na Square temat w Online
    Na PS3 tytuły z Welcome Back.
  12. Geez, ale z was smętne marudy. Jako oldschoolowy czytelnik, który kiedyś gromadził kilogramy makulatury miesięcznie, to chętnie łyknę taki misz-masz tematyczny. Ja czytam prasę dla przyjemności samego czytania, a miło jest jak coś jeszcze można z tego wynieść. Jeśli tekst jest dobrze napisany, to nie mam nic przeciwko. Oczywiście są pewne granice, i nie wypadałoby pisać o odżywkach i ubraniach w PE, ale to już zadanie redakcji by trafnie odchodzić od schematyczności i szafować tematyką (najlepiej około-grową).Wszak czymże byłby Reset bez Odlotów, ŚGK bez felietonów, CDA bez "Na luzie", SS bez Superów, a Click bez lekkiego pióra o technologii. Grunt by było napisane dobrym warsztatem i ciekawie się czytało A poradniki są ok, bo są po polsku, są wygodne, i fajnie jeśli są autorskie
  13. Mendrek odpowiedział(a) na Figaro temat w PS4
    Aha i nie montujcie wieżyczek: - blisko celu do obrony. Wystarczy byle siepacz przy celu, a wieżyczka zacznie pruć nie bacząc czy cel obrony jest na linii strzału. - gdy są mechy drużyny w polu. Mech nie może padać na ziemię, i najczęściej albo wieżyczka go uszkadza przypadkiem, albo on wieżyczkę. Aha i nie zostawiajcie mechów przy włazie wahadlowca, bo inni będą mieli zablokowaną drogę ewakuacji...
  14. Mendrek odpowiedział(a) na Figaro temat w PS4
    35. Jeśli słyszysz syrenę, to nie gap się w tą czerwoną latarnię jak szpak w wiadomo co, tylko wiej jak najdalej. Unikniesz wyparowania razem z okolicą...
  15. Mendrek odpowiedział(a) na Figaro temat w PS4
    Nie można gry porównywać do Loaded, ani Dead Nation, czy Alienation. To trochę inny kaliber. Tu jak w MGS-ie. Jeśli zauważy cię patrol, za chwilę podniesie alarm jeśli go nie sprzątniesz. Alarm oznacza hordy wrogów, a pośród nich więcej patroli, których wybicie jest kluczowe by hordy przestały się pojawiać. Można też spróbować zgubić pościg, ale to oznacza podejście do celu od nowa, plus ewentualne puszczenie na straty zużyte przy podejściu zasoby. Także grać należy rozważnie, a nie huzia na juzia "a pozabijam wszystkich". Dobrze mieć zgrany zespół. Na szczęście gra pod tym względem jest intuicyjna, bo ogólnie z każdego zestawu da się coś ulepić, i nawet z randomami dobrze się gra. Na szczęście gra jest cross play i dobrze sobie radzi, bo już grałem i z vitowcami i z ps4-kowcami. Co mi się podoba, to klimacik Starship Troopers (Żołnierzy Kosmosu). Taki trochę autoironiczny, każdy co chwila krzyczy "wolność!", "niepodległość idzie!" "masz tu trochę demokracji!", i mimowolnie wywołuje to uśmiech na twarzy. No i muzyka, taka typowo pompatyczna... https://www.youtube.com/watch?v=yRleK9Fqv0k
  16. Mendrek odpowiedział(a) na Figaro temat w PS4
    W HD trzeba mieć: - mega ogląd sytuacji, bo wystarczy chwila nieuwagi a coś na ciebie spadnie (zwykle czyjś ekwipunek), a jeden zbyt późno wyłapany patrol sprawi że wszyscy będą daleko w d*pie. - z tego powodu co wyżej, trwałą koncentrację - silną psychę. Ile to razy oglądałem spanikowaną ekipę, która biegała w kólko i strzelała bez sensu, ginąc w końcu od niekończących się przeciwników. - taktyczne podejście, bo przęt drużyny musi się uzupełniać i nie gryźć. Jak na twin stickera to jest to bardzo kompleksowa i trudna gra
  17. Mendrek odpowiedział(a) na Cris temat w Klub Smakosza
    Honey BBQ Supreme to absolutny czempion sieciówkowy. Najbardziej nie-BKowy burger zarazem, a to dlatego że nie ma dominującego składnika, za to całość tworzy unikalną kompozycję. Mam nadzieję że to nie sezonowa...
  18. Mendrek odpowiedział(a) na Figaro temat w PS4
    Względem pełnego to najbardziej brakuje manewru działka dum-dum i zasieków, reszta to ciekawostki. Aha, każdemu polecam rozwinąć na maksa Trzmiela. Dron wyświetli na radarze ukryte cele misji i próbki badawcze. Łatwo dzięki temu nabić sobie punkty badań
  19. Mendrek odpowiedział(a) na Figaro temat w PS4
    Polecam w plusowej promocji oba pakiety uzupełnień za dwie dychy. Kilka dodatków na pack to dobry deal, w tym dostajemy kilka fajnych zabawek. LMG jak z BF-a jako primary, tak samo dobra laserową pukawkę, do tego fajnego mecha z dwoma podwójnymi działami przeciwpiechotnymi, i rewelacyjne materiały wybuchowe detonowane zdalnie. Do tego pare innych ciekawostek (drony czy broń chemiczna) i nowe wdzianka
  20. Mendrek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    South Park: Kijek Prawdy - uwielbiam taki kloaczno-absurdalny humor. Tym samym gra ta dla mnie była jak narkotyk - trudno było się oderwać, a wszystkie wady pozostają poza sferą percepcji. Tytuł zadowolił mnie w pełni, niczym paczka chrupków serowych, albo niczym 20 PLN wydane w Mac'u. I analna sonda w d*pe każdemu kto kręci nosem, dla mnie dycha
  21. Mendrek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Xm łap: http://www.racketboy.com/retro/the-best-undiscovered-beat-em-ups Przy okazji od lat szukam nazwy bitki, gdzie dało się wybrać pokonanych bossów, i jednym z nich był Anubis co miał chyba ciało z guny, a innym jakiś indiański wojownik co strzelał z pióropusza
  22. Mendrek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Nah. Double Dragon Neon był niczego, ale jakiś palant z IGN-u dał 3/10 i to chyba na tyle, jeśli chodzi o nie-indykowe beatem upy na rynku. Swoją drogą DDN jako jedyna gra miała wyjefajny patent - wręczania trofeum w precyzyjnym momencie , acz z jakiś chyba technicznych przyczyn działalo raz "na instalację". W każdym bądź razie, szkoda że gra nie podbiła rynku, bo ewidetnie czuć było w niej pasję geeków zajadających pizzę podczas developing'u
  23. Mendrek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Dreams to Reality. Dziwna gra, taka puzzle-platformer gdzie bajerem była możliwość latania (przynajmniej dwie postacie mogły). Można było latać nawet między wyspami, na lata przed Ratchetem i Mario Galaxy. I to na PSX-ie. Bajer. Klimaty dość schizowe. Szkoda że rozgrywka nieco kulała i była dość nudna. Mimo wszystko byłem posiadaczem oryginała na PSX-a, ale gdzieś się zaciąłem, a opis do tak niszowej gry w jakimś piśmie to było marzenie ściętej głowy Sentinel Returns. Remake gry z 8 bitów/16-bitów, który na PSX-a wykazał się trzema rzeczami. Poziomem trudności, designem robionym pod wpływem ciężkich narkotyków, oraz świetną muzyką Johna Carpentera. Rarytas, praktycznie nie do dostania na giełdzie. Także wiecie V2000 (aka Virus 2000). Kolejna gra na bazie klasyka, wykazywała się ciekawym miszmaszem rts-a i latanej strzelanki w 3d. Ratując ludków, mogli oni zbudować coś w bazie i stworzyć ekwipunek. Musieliśmy bazy bronić, a jednocześnie wykonywać zadania. Dużo kwi i mordowania insektów. No i ciężka muzyka. Bardzo przyjemna gra. Grałem na PC, ale do gry przekonało mnie demo z PSX-a No i trochę absolutnej klasyki. History Line 1914-1918 Czyli Panzer General na Amigę, toczący się w realiach pierwszej wojny światowej. Zresztą SSI wydało ją w USA (a zrobiło Blue Byte Software, i w zasadzie gra była podobna do Battle Isle). Gra miała wszystko - autentyczne jednostki (wraz ze statystykami i opisem encyklopedycznym!), dwie strony konfliktu, animacje (jak i pola bitwy, jak i akcji specjalnych np. przejęcia hangaru), ustawianie formacji, premie terenowe, i tak dalej. A i była na siedmiu dyskietkach, którymi trzeba było żonglować. No i jedna mapa potrafiła ciągnąć się godzinami...
  24. No tabelka to był bajer, podobnie jak letnie plażowe felietony (najlepiej pisane w formie "kalendarzowej"). Nadawały tej luzackiej atmosfery. Obu elementów mi brakuje, w sumie kącików też trochę - zawsze były jakieś tam ligi, relacje z turniejów, dodatkowe newsy o nowych grach z gatunku
  25. Nie wiem jak Wy, ale dla mnie czytanie poradnika w piśmie jest wygodniejsze. Nie wiem czy to przyzwyczajenie, ale jak ogrywam klasyki z PSX-a , to zamiast odpalić faqa z sieci, szukam w zbiorze swoich pism. Zreszta nie tylko klasyki. Nie mam nic do ppradników offline , ale nie wiem czy jest tylu dinozaurów co ja. Może jakaś sonda combo - PE, FPE i PPE ?

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.