Treść opublikowana przez Amer
-
Gumy do cwiczen
Wszystko od jednego producenta - HMS. Pamiętam że strasznie się męczyłem z myślami czy warto dać za nie tyle kasy, ale z perspektywy czasu widzę że tak. Nie wiem jak obecnie z dostępnością i cenami, ale tak jak pisałem - gdy płaciłem było "sporo, ale do przeżycia", a chwilę później (gdy już wszyscy ćwiczyli w domach) poszła przebitka level master i za zestaw typu 4 gumy płaciło się kilkaset zł. Tutaj znalazłem coś takiego np, ale zakładam, że wciąż jest tego całkiem sporo. https://allegro.pl/oferta/tasma-guma-treningowa-power-band-hms-45-159kg-9019837370 Nie mówię że to jedyne słuszne gumy, wręcz przeciwnie - pewnie jest sporo dobrych (lepszych) marek, ale te mogę polecić z doświadczenia, mając w pamięci jak mocno dostawały po dupie w zestawieniu z tym w jak świetnym stanie są nadal.
-
Gumy do cwiczen
Te moje sztuki nie do zdarcia, serio. Przed zakupem oglądałem jakieś testy w których kolesie podpinali auto tymi gumami i sprawdzali jak daleko da się odedjechać zanim strzeli. Napięcie jak w dobrym horrorze Też się o to bałem początkowo, że guma puścić i dostanę mega liścia na twarz, ale nic podobnego się się stało. Powiem więcej, gumy wyglądają jak nowe, a możesz mi wierzyć że ostro je katowałem (chociażby przy wiosłowaniu czy martwych ciągach). Lekko obsrała się tylko ta najcieńsza (coś podobnego jak u Ciebie), ale to akurat wina tego, że żona zaczepiała ją o dość poszarpaną krawędź metalowej barierki.
-
Gumy do cwiczen
W czasie gdy pozamykali nam siłownie, trenowałem tylko na gumach. W sumie był to taki zestaw 6 sztuk o maksymalnych oporach: 1 x 5kg 1 x 15kg 1 x 29kg 2 x 38kg 1 x 56kg Kupiłem to dosłownie na moment przed tym zanim zrobił się totalny syf, więc cena była dość rozsądna, a później przebitka po 200 procent z tego co widziałem w ofertach (a i tak schodziły). Same trening bardzo spoko. Podzieliłem sobie całość na układ góra/dół, 4 trening w tygodniu. Można z tym wyczniać straszne cuda i w sumie wchodzi bardzo ładnie, a jedynym problemem (dla mnie) był średnio wygodny chwyt (gumy po prostu wżynały się w dłoń przy dużym oporze). Spoko jest to że można je składać w pół jeszcze mocniej utrudniając sobie zabawę lub - jeszcze lepiej - sumować, tzn dajesz kilka sztuk na raz i jazda, robią się z tego naprawdę solidne "ciężary". Trenowałem tak przez cały lockdown i w sumie wrażenia bardzo OK. Na necie masz ogromny przekrój filmów prezentujących patenty na ich zastosowanie, konkretnie ćwiczenia itp. Da się z tym zrobić wszystko, dosłownie. I to całkiem ostro mówiąc szczerze. Co by jednak nie powiedzieć, nadal jestem zdania, że troszkę nijak ma się to do treningu z ciężarami, ale można fajnie szlifować czucie mięśniowe, utrzymywać napięcie, zwracać uwagę na fazę negatywną itp. Jeśli robisz sobie przerwę od siłki na jakiś czas, to gumy będą tu zdecydowanie dobrym pomysłem.
-
Muzyka epicka w grach
- Mortal Shell
Trafił mi się kod na -40zł w Epicu, więc za całość zapłaciłem 59zł. Za takie pieniądze, o panie, deal życia! Serio, nie pograłem jakoś szczególnie dużo póki co, ale pierwsze (a wliczając testy beta to drugi) wrażenie jest świetne. Z tym, że dla mnie gierek tego typu nigdy dość, więc warto brać na to poprawkę. Niemniej tak jak mówię: ładne to, płynniutkie i intrygujące.- Nintendo Switch - temat główny
IMO tylko Hades na plus. W sumie to idealny sprzęt dla takiej gierki.- Mortal Shell
- Czy zbieracie gry ? , czy może je sprzedajecie/wymieniacie
Switch - kolekcja (w trakcie tworzenia). PS4 - zostają tylko perełki. PC - zakupy wyłącznie cyfrowe (w 99 procentach), więc wszystko elegancko zalega sobie na dysku.- Tony Hawk's Pro Skater 1 + 2
A takie coś widzieli? Pogra się w THPS1+2 przez jakiś czas pewnie, ale prawdziwy deskorolkowy killer dopiero przed nami- Doom Eternal
IMO najfajniejszy przeciwnik z gry. Pamiętam że było trochę marudzenia na jego temat po premierze, a mi typek podpasował idealnie - mechanika starcia, design, no wszystko po prostu.- Tony Hawk's Pro Skater 1 + 2
Jak framerate? Trzyma 60fps na sztywno?- Doom Eternal
No ja się wcale nie dziwie, u mnie nowy DOOM lekką ręką zaparkował się w TOP3 tej generacji.- Doom Eternal
Jest zatem bardzo realna szansa, że po kilku kolejnych powiesz: "tak, to na sto procent jest GOTY".- Horizon: Zero Dawn
@easye, gdzie można pobrać demko?- Yooka-Laylee
O widzisz, więc tym bardziej powinieneś być zadowolony. Daj znać oczywiście jak ograsz.- Yooka-Laylee
Bardzo dobra gierka, za takie pieniądze nie masz co gdybać nawet. No i chodzą słuchy że jesteś mocno skillowy, lubisz wyzwania w gierkach itp, więc tutaj akurat będziesz miał możliwość sprawdzenia się z mocno hardkorowym etapem. Serio, jeśli masz chęć na dobrego platformera to leć i kup.- Zakupy growe!
Wkręciłem się w to małe kolorowe ustrojstwo zwane Switchem, a efekt tego jest następujący. Zakupy z kilku ostatnich dni. Teraz ta trudniejsza część, znaleźć czas by ograć to wszystko- Zakupy growe!
Gdzie dorwałeś? Pytam bo sam również ostrzę sobie kły.- Darkest Dungeon
Nie jestem zaskoczony Minęło już dwa lata od kiedy odpaliłem DD pierwszy razy, a czas ten tylko umocnił mnie w przekonaniu, że obok Bloodborne to dla mnie gra generacji. I tak już zostanie. Kupiłem na PS4 wydanie cyfrowe, później dobrałem edycje w pudełku, następnie wjechała sztuka na PC, a obecnie zasadzam się by nakarmić DD swojego Switcha. Kompletne uzależnienie.- Iron Harvest
U mnie podobnie. Napalałem się w sumie całkiem mocno, a po sprawdzeniu bety stwierdzam, że nie jest to warte zainteresowania. Nie za pełną kwotę i nie w dniu premiery.- Blasphemous
No ja wiem że XM to skillowy gość, więc jego "eee, łatwizna" zbyłem w sumie wzruszeniem ramion Mi w tej gierce najmocniej dokucza poczucie kompletnego zagubienia, to w dużej mierze zasługa lipnej mapy, zresztą w HK (też genialne) było podobnie. Klimat cudo. Muza jeszcze lepsza. Walka mięsista... tylko co z tego skoro lwia część spędzonego tutaj czasu to latanie od lewej do prawej (i odwrotnie). To skutecznie ubiło moją cierpliwość.- Soul Calibur VI
Zdecydowanie powinni dodać Hwanga w następnym rzucie i na tym spokojnie można będzie zamknąć temat zawodników. Później ewentualne patche z poprawkami balansu i cymesik, bijatyka praktycznie idealna.- eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
- eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
- Blasphemous
Trochę wstyd przyznać ale mnie ta gierka przerosła kompletnie, do tego stopnia, że odpuściłem kilka dobrych miesięcy temu. Podoba mi się bardzo, pod każdym względem praktycznie, ale zwyczajnie wymiękam jeśli chodzi o cierpliwość i manual. Na liczniku coś około 5h, kręcę się po lokacjach i nie wiem co zrobić dalej. Sterowanie jest dość toporne (postać reaguje na inputy ociężale), mapa nieczytelna, leczniczych flaszek zdobyłem zaledwie 2... Takie przytłaczające to wszystko, odpychające wręcz, a z drugiej strony (tak jak mówiłem) bardzo klimatyczne. Coś na zasadzie "chcę ale się boję", a że lista tytułów czekających na igranie stale się powiększa Jeśli macie jakieś pro tipy to poproszę, bo serio za cholerę nie wiem jak przez ten bałagan przebrnąć, a chodzi za mną ten tytuł praktycznie non stop. Chodzi i nie chce przestać. - Mortal Shell