II KoBik II

Ryz i makaron to tylko dodatek w diecie, najwieksza role odgrywa mieso, a to jak wiadomo tanie nie jest. Zwlaszcza ryby, nie wspominajac o wolowinie.

I jesteś pewny, że tak wygląda moje żarcie codziennie? otóż nie, drogi kolego. Bo najzwyczajniej mnie na to nie stać.

A to wszystko i tak jest bardzo ważne, jeśli jesteś na bombie. Jadąc na sucho z suplami, nie ma co sobie głowy zawracać. IG i innymi pierdołami - typu restrykcyjna dieta. Anabol tego wymaga, w innym wypadku, szkoda hasju i czasu.

Szpryca plus używki to normalna sprawa, że nie kończy się za dobrze.

Sok z gumijagód.

Nad bombą to trzeba sporo pomyśleć zanim się za nią weźmie. Ja olewam. Może jak przebiję 30stkę

Ja wolę takie właśnie lekko chrupkie

Bez wody spróbuj. Wsyp 100grama i ze 3 jaja minimum. Bo nie wymiesza się i konsystencja nie będzie płynna. A to musi pływać jak będziesz mieszać. Dolej do tego wszystkiego oliwy, ja zawsze leję na oko, takie 2 duże łyżki i wymieszaj. Wlewasz na suchą rozgrzaną patelnię. Smażysz jakąś chwilę aż się zetnie i złapie i obracasz, jak chcesz. Ja smażę z jednej strony. Jak się zrobi to wrzucasz na talerz i dopiero obkładasz bananem i oblewasz jogurtem.

Płacisz za marżę i markę. A to głupota w sumie. Też się porywałem swego czasu na nie wiadomo jak drogie suple a nie warto wydawać masę kasy na znane produkty. Niektóre warto bo cenowo są w miarę ok, ale białka to przesada. Z czego masa odżywek jest podrabiana.

Dziś kumpel w robocie na śniadanie pocisnął takiego jakby francuza a w drugiej ręce miał serki topione, sztuk dwie. Moc z rana jest

Pewnie. jakościowo jak i smakowo mi pasują a piłem sporo tego szajsu. Zaczynając od Universala, Treca, Hiteca, Dymatize, Peak, FA i resztę. Jakościowo warto bo robione w PL i badania przebiegły idealnie. Wiesz, co wcinasz

Mevek - celuj w LG Swift 4x HD - świetna zabawka, zapomnij o HTC, bo to tylko HTC a mini nie warto.

No u Wronki to ładnie wygląda - w sensie góra. Szerzej ode mnie i w dodatku widać fajny zarys klatki, coś czego nie mogę osiągnąć nawet

Nie chcę płacić krocie bo pisze Sony.

Nogi, łapy, plecy w miarę rosną ale klata, barki to jakieś nieporozumienie, nie potrafię tego ruszyć, wciąż stoi w miejscu. Znaczy tragedii nie ma, ale w porównaniu do reszty to lipa, nie wspominając o wąskiej obręczy no ale huy, robię to dla siebie.

fotka.pl

Taka dola trzymania diety, choć nie trzymam ściśle bo prosem nie jestem i mój fioł na tym punkcie już dawno minął. Ale taki zestaw jest dla mnie baaardzo pyszny sam w sobie. Coś jak żurek śląski od Mamy, można go żreć non stop.

Dokładnie, każdy tworzy na swój sposób. Ale cholera, gdy mam na rano do roboty to za chony ludowe nie chce mi się jeść i robić. Faszeruję się jajami gotowanymi i białkiem. Ale gdy jest na drugą zmianę, to okrągłe 7 dni w tygodniu leci taki zestaw

No właśnie, że nie wsypuję i mieszam z jajami. Jakoś tak już zacząłem i jest ok.

Też chciałem ale wybrałem LG. Parametry o wiele lepsze od Xperii. Jedyne Xperie jakie chciałem to T oraz Z ale T brak, a Z cenowo zabija. Swift 4x HD majac lepsze parametry kosztował 100 zikos w abo 89zł z netem 2,5GB. Zaś sam tel to świetna sprawa, dobrze, że nie dałem się w Sony, bo płaci się za "Sony". Nie brać modelu J, bawiłem się, bo kumpel ma w robocie - zwykła, lipnej jakości zabawka, imo.

Chłopie, wlewasz 150grama do miski, do tego 4 jaja i mieszasz. Później jep na patelnie, rozsmarowujesz po całej powierzchni i przypiekasz. Później na talerz, banan, jogurt i wiosłujesz. Pooglądaj poprzednie posty w tym temacie.

Yeti, Minikox to kawał byka, nie dziwota, że żre na potęgę. Spoko koleś.

Ok, mam juz Swift 4x HD rewelka panowie. W Playu na abo.

Trochę mam problem z wyborem. Chciałem Xperię S ale widzę, że LG Swift 4x HD jest ciekawszy, co brać? lub coś innego? budżetowo nie stać mnie na Nexusa czy nie wspominając o Xperii Z

SR3 spoko, nie zdąrzyłem na 360 zaliczyć, teraz będzie free.