Roger

Nie będzie limitu na gigatesty, ale wyniki zostaną ogłoszone w kolejnym numerze wraz z relacją z imprezy. Ładnie się ubierzcie, bo zrobimy wielkie wspólne zdjęcie być może w formie plakatu się pojawi w numerze na pamiątkę

I jeszcze mały update imprezy - plan dalej się kształtuje: 18:30 - otwarcie bram, czytelnicy dostają GIGATESTY SALA GŁÓWNA: 18:50 - 21:00 - przywitanie i seans filmu PSX Extreme w wersji Director's Cut 21:15 - 21:45 - panel z YouTuberami (NRGeek i Maciej Dąbrowski) i Myszaqiem - o początkach Youtube'a 21:30 - 22:00 - pierwsze konkursy Crazy Kompos 22:00 - 22:30 - panel z naczelnymi PSX - Ściera, Fenix, Roger i Butcher o historii pisma, fuckupach, luźna gadka 22:30 - 23:00 - kolejne dwa konkursy Krazy Compos 23:00 - 23:30 - panel PSX vs Neo i prasa w latach 90. - Mielu, Banan i Marcellus vs Koso, Ściera i Norby 23:30 - 23:45 - pasowanie nowych Zgredów - Monika bije pasem i daje wyzwania 23:30 - 00:00 - mini-koncert Hip-Hopowy Gixa i Boneza 00:00 - 00:30 - finałowe Krazy Compos, redakcja na scenie, podziękowania 00:30 - Striptiz i DJ do rana SALA TURNIEJOWA Turniej Tekkena 7 Turniej Pro Evo SALA RETRO: 20:00 - 21:00 - Turniej w pinballa - trwający cały wieczór 21:00 – 22:00 - Turniej w Mario Kart 64 - 16 osób, split 4 22:00 – 23:00 – Turniej w Ridge Racer lub Gran Turismo – czasowa próba 22:00 - 23:00 - Turniej Sensible Soccer na Amidze Część sprzętów w strefie retro: Atari Jaguar MSX z pierwszym Metal Gearem Sega Saturn Sega Mega Drive Nintendo 64 PSX NES SNES NEO GEO Maszyny arcade Piłkarzyki Różne Amigi SALA KARAOKE: 21:00 – 23:30 – Trwający na bieżąco turniej w karaoke MOŻE POJAWIĆ SIE JESZCZE na głównej scenie: Panel z Piotrem Gmerkiem - o tym jaki telewizor pod next-geny Pokaz capoureira Pokaz wrestlingowy

Do ekipy obecnych na extreme party redaktorów dołączają Ural, Lucek, Dziadu i jest szansa, że również Kilu.

Jeśli chodzi o sprzedaż to 300 numer był rekordowy patrząc nawet na ostatnie 6-7 lat, nawet Zerowy, który sprzedał się w blisko 7 tysiącach, wypadł lepiej niż planowaliśmy. co wpłynęło też pozytywnie na sprzedaż 301, więc pod tym względem jest najlepiej od czasów początku pandemii. Oczywiście zjada to niestety mocno druk, którego ceny poszły kosmicznie w górę, ale przed wypadkiem Łapusza miałem jasny sygnał, że działamy w przyszłym roku normlanie, organizujemy imprezę i kończymy Pegasus Extreme. Obecnie działam z żona Roberta - tworzymy numer z kalendarzem normalnie i mam nadzieję do tego czasu ze zdrowiem Roberta będzie lepiej.

Mój komentarz niewiele tutaj wniesie i pewnie Twojego zdania nie zmieni, ale uwierz mi, nikt z redakcji nie olewał i nie chce olewać czytelników. Numer 303 był dostarczony przez nas na czas, ale to co się z nim dalej dzieje, to już kwestia wydawcy, drukarni i kolportażu. Ostatnie półtora tygodnia to dla mnie istny Armagedon, dopinanie tematów, którymi nigdy się nie zajmowałem, wchodzenie w czyjeś buty bez zielonego pojęcia jak to zrobić, dobijanie się do drukarni nawet o 2 w nocy, organizowanie ogromnej imprezy, której nigdy sam nie robiłem, masa telefonów, nerwów, chwile załamania czy to ma jeszcze sens, bo przecież numer opóźniony o 2 tygodnie, z wydawcą nie ma kontaktu, a wszyscy uderzają do mnie, z pytaniami co się dzieje. Magazyn należy do Roberta Łapińskiego - choćby redakcja chciała robić z nim coś po swojemu, to nie może, bo nie ma do tego praw. Fakt, że magazyn jest opóźniony irytuje i w...rwia nas w redakcji równie mocno co czytelników, bo nie mamy na to wpływu. Bo spinamy poślady, by wszystko było jak najbardziej aktualne, by promować się pierwszą drukowaną recenzją God of War na świecie, a finalnie szlag to trafia. I pisanie, że masz to już gdzieś, zwłaszcza, że jesteś jak piszesz osobą, która zbiera nas przez 25 lat, jeszcze bardziej dołuje. Rozumiem jednak doskonale Twój punkt widzenia. Kolejny numer, jeśli przyjdzie mi ogarniać go dalej samemu, powinien już wyjść zgodnie z tym co sobie ustalimy, bo i ja mam teraz większą wiedzę jak działają pewne mechanizmy. Ale też cały czas czekamy na powrót wydawcy.

Będzie strefa retro ze starymi konsolami - działamy z @Konsolite by była zacna

Na 400% - właśnie dogaduje tematy paneli dyskusyjnych. NRGeek i Maciej Dąbrowski pogadają choćby z Myszaqiem o początkach Youtube'a, oczywiście przy piwku, na luzie, bez spinania się.

Żona Roberta ma wysyłać kody - ale pewnie w przyszłym tygodniu. Dziś podbije temat,

Pogodzę Was przy barze drinkiem od Kaliego

Szybki update: Do tej pory na evencie z redakcji będą na 100%: Ściera, Butcher, Fenix, Mutti, Norby, Myszaq Kali, Koso, Komodo, Sojer, Konsolite, SoQ, Rozbo, Sobek, Muszyn. Monika, Marcelus, Mielu. Ural, Gmerek, Roman, NRGeek, Maciej Dąbrowski. Wstępny i bardzo roboczy plan imprezy: Całość będzie prowadził Kruger 18:00 - 20:00 - Start i wyświetlanie filmu o PSX w wersji reżyserskiej 20:00 - Panel naczelnych 20:30 - Pierwsze Krazy Kompos 21:00 - Turnieje w Tekkena i Pro Evo w innej części klubu 21:00 - Panel Neo vs PSX i prasa w latach 90. 21:30 - Kolejne konkursy i Krazy Kompos 22:00 - Turniej w karaoke w zamkniętej sali 22:00 - Turniej w pinballe 22:30 - pokaz sztuk walki 22:30 - goście specjalni 23:00 - koncert HipHopowy Gixa i Boneza 23:30 - kolejne Krazy Kompos 00:00 - Striptizerka 00:30 - DJ i oficjalnie zamknięcie imprezy Zabawa do ostatniego klienta W cenie biletu jest drink lub piwo gratis. Bilety można zakupić tutaj lub na miejscu: https://goingapp.pl/wydarzenie/psx-extreme-party-2022/pazdziernik-2022?utm_source=facebook&utm_medium=event Miejscówka: Potok : Drugi Dom Ludzi Rocka Adres: Potocka 14, 01-619 Warszawa

Poszło Jutro postaram się to sprawdzić.

Niestety, na razie mam smutną i dobrą informację. Z Robertem dalej nie ma kontaktu, ale udało się ogarnąć razem z żoną drukarnię - numer wjechał na maszyny właśnie, ale będzie mocno opóźniony, więc premiera odbędzie się w środę. też terminy w listopadzie, jak nasz przeskoczył, były dość mocno już poukładane na druk. Tym samym numer z kalendarzem również pojawi się później, w okolicach połowy grudnia. Będziemy starali się ogarnąć Extreme party be Roberta - jutro będę dzwonił do klubu i organizatorów mam nadzieję, że warszawska ekipa redaktorów pomoże w przygotowaniach. Tak naprawdę chodzi o to, by się z wami spotkać, wypić piwko, żeby redaktorzy zintegrowali się z czytelnikami, no i wiadomo, po północy zaprosić striptizerkę. Chyba damy rade to ogarnąć

Chciałem to napisać właśnie - Komodo się uparł, żeby tak to nazwać, bo to podsumowanie tekstu w wersji skróconej właśnie.

Niestety, ta komunikacja czasami leży co, pisząc szczerze, bardzo irytuje, ale jak już pisałem - dla mnie ten magazyn to coś więcej niż praca, to kawał mojej historii, dlatego robię co mogę, aby to wszystko miało ręce i nogi. Nie dziwie się jednak czytelnikom, którzy narzekają na przesuwane terminy, opóźnienia prenumerat itp. Uwierzcie mi, redakcyjnie robimy wszystko co możemy, numer zawsze jest na czas w drukarni, chłopaki siedzą po nocach, by tak było, ale dalej to już niestety niezależne od nas czynniki. I choć nie chcę tu nikogo usprawiedliwiać, to faktycznie kwestia dostępności papieru, cen druku czy problemy z kolportażem dość mocno dają w ostatnich miesiącach po dupie.

W biurze jest pani Marlena oraz żona Roberta, od której dowiedziałem się, że na razie z Łapuszem nie ma niestety kontaktu, więc nie jest kolorowo Cisnę jak i gdzie mogę aby jutro ruszył druk i od razu na sklep trafił też PDF. Kwestia Extreme Party będzie jutro rozwiązana, bo organizował to Robert, więc jutro zapadnie decyzja co w tym momencie robimy, a tez sytuacja jest dość dramatyczna, więc nie wiem czy będzie to dobry moment na imprezowanie. Jutro wszystko powinno się wyjaśnić.

100% racji, jak Robert wróci, za co trzymam mocno kciuki, będę chciał to przegadać, bo teraz jest jakaś gimnastyka i straciliśmy bardzo fajny moment dla pisma, które mogło mieć recenzje tak dużej gry na embargo. W poniedziałek będę cisnął drukarnie, PDF-a z numerem może uda się nawet wrzucić jutro albo nawet dziś w nocy. Inna sprawa, że PESELu nie oszukamy - ten miesiąc to u nas dramat - o Kalim już pisałem, teraz Robert, a jeszcze jeden redaktor jest po ciężkiej operacji i dochodzi do siebie.

Nałożyły się tu dwie sprawy - problemy w drukarni oraz kłopoty zdrowotne Roberta, który jako jedyny ma dostęp do systemu sklepowego - w tej chwili czekamy na jakieś pozytywne informacje związane ze stanem zdrowia Łapusza, ale to są kwestie rodzinne, więc więcej będę wiedział w poniedziałek.

Niestety, dostałem informację od drukarni, że numer nie został jeszcze wydrukowany, więc data pojawienia się w kioskach będzie zaktualizowana gdy pojawi nowy termin.

Recenzję GOW-a miał robić Kali, niestety zdrowie ostatnio się mu posypało, obecnie jest w szpitalu, nie wiadomo jeszcze kiedy wyjdzie, ale pozdrawia serdecznie czytelników. Mamy kontakt, rozmawiamy, trzymajcie za chłopinę kciuki. Piechota, jako że robił recenzję poprzedniej części na Polygamii, a także zna doskonale całą serię, wydawał mi się naturalnym zastępcą.

Listopadowy numer dostępny - zależne od daty druku Prenumerata - wysyłka - zależne od daty druku Cena magazynu - 19,99 zł. (116 stron) Jeśli w lato zdarzało się Wam narzekać na to, że nie ma w co grać, to październik z pewnością nadrobił to z nawiązką. Recenzujemy wszak tak duże tytuły jak God of War: Ragnarok, Bayonetta 3, Gotham Knight, Call of Duty: Modern Warfare II, FIFA 23, Overwatch 2, A Plague Tale: Requiem, Mario + Rabbids Sparks of Hope i kilka innych. I tylko Microsoft zdaję się trochę przespał w tym roku ten okres. Inna sprawa, że pomimo dwóch lat na rynku „next-geny” wciąż mają problem z utrzymaniem stałych 30 klatek na sekundę, o 60 nawet nie wspominając. Patronite PSX Extreme Szans na to, by to zmienić będzie w 2023 roku i w kolejnych latach naprawdę sporo. Zbieramy, pisząc kolokwialnie, do kupy, wszystkie gry jakie zostały zapowiedziane przez wewnętrznych deweloperów Sony i Microsoftu, tworząc małe kompendium wiedzy o nadchodzących tytułach na wyłączność PS5 i XSX. I jest tego naprawdę sporo. Żegnamy też Stadię, która już oficjalnie wyzionęła ducha, analizując, co poszło nie tak. Z kolei Komodo wziął na warsztat wszystkie nowe zapowiedziane odsłony Silent Hilla badając trailery klatka po klatce i dokopując się do masy arcyciekawych teorii i łączników z poprzednimi częściami serii. Premiera Gotham Knight to również doskonała okazja by sprawdzić jak wygląda obecnie kanoniczna historia w uniwersum DC i o co chodzi z tymi wszystkimi resetami historii wprowadzającymi ogromne zamieszanie. To który Batman jest ten „prawdziwy”? Recenzja Scorna zachęciła nas do przyjrzenia się sylwetce zmarłego już niestety Hansa Rudolfa Gigera, ojca Obcego, który miał i ma ogromny wpływ na kinematografię i gry wideo, a jego styl jest po prostu nie do podrobienia. Pochylamy się nad fenomenem Ricka i Morty'ego, kultowej i kontrowersyjnej kreskówki, o początkach i rozwoju której poczytacie na kolejnych stronach w nowym numerze, Piechota zaś podjął się dość niszowego, ale jakże ważnego dla niektórych graczy, tematu talasofobii w grach. Co jeszcze? Towarzyszący recenzji God of War: Ragnarok tekst publicystyczny skupia się na ukazaniu jak tak naprawdę opisywany był Ragnarok, czyli koniec świata, w wierzeniach Wikingów – od pierwszych wydarzeń zwiastujących nadchodzący upadek świata, po ostateczny jego koniec. Adamus z kolei w swoim stylu nakreśla sylwetkę i wpływ na popkulturę jednego z najbardziej znanych morderców w historii USA – Zodiaca – który ma bardzo, bardzo dużo wspólnego z wykreowanym na potrzeby Batmana „Człowiekiem Zagadką”, a jeden z jego tajemniczych szyfrów wciąż nie został złamany. Kontynuujemy tez podróż do czasów, gdy w kinach rządziły i dzieliły kolejne odsłony „Powrotu do przyszłości”, a na deser mamy też wywiad z twórcami i aktorami nowego Call of Duty. Chociaż nie – deserem dla wieloletnich fanów PSX Extreme będzie z pewnością tekst o kulisach (nie)powstania Gry Extreme, czy tytułu na Game Boya, którego bohaterami mieli być zg(red.)zi. Ba, damy Wam nawet możliwość ściągnięcia dema tej niewydanej niestety nigdy gry. Miłej lektury i dozgonne dzięki, że wciąż wspieracie prasę i trzymany w rękach periodyk. PROSIMY NIE PODAWAĆ OCEN GIER ZRECENZOWANYCH W TYM NUMERZE! TEMATY NUMERU Bitwa first party Wciśnij reset z DC CO NOWEGO Rise of the Ronin Need for Speed Unbound Octopath Traveler II HORI Split Pad Compact - test Wielki powrót Silent Hill „Nie robimy pudełka, tworzymy miejsce”, czyli studium rozkładu Stadii RECENZJE God of War Ragnarök Bayonetta 3 Resident Evil Village – Gold Edition Yomawari: Lost in the Dark New Tales from the Borderlands Call of Duty: Modern Warfare II Gotham Knights A Plague Tale: Requiem Fifa 23 Overwatch 2 Mario + Rabbids Sparks of Hope Dragon Ball: The Breakers NHL 23 Shovel Knight Dig Moonscars Scorn LEGO Bricktales Gas Station Simulator Ghostbusters: Spirits Unleashed Persona 5 Royal Them’s Fightin’ Herds The Last Oricru Castle Renovator Maze Blaze Aquarist Valkyrie Elysium Train Life: A Railway Simulator SBK 22 Dakar Desert Rally XIII Saturnalia Pathfinder: Wrath of the Righteous HARDKOR Ragnarök - nordycki zmierzch bogów Amsterdam pod ostrzałem Koszmarny wkład H.R. Gigera Wubba Lubba Dub Dub czyli nihilistyczno-humanistyczny duet Ricka i Morty’ego This is the Zodiac Speaking… (e)Talasofobia. Lęk przed (wirtualnymi) głębinami Myszaq lubi RETRO Jak nie zrobiłem gry extreme Nieustanny powrót do przyszłości (cz. II) FELIETONY Fabularna tawerna [Zax] Savepoint [Michał Walkiewicz] Dwóch zgryźliwych tetryków [Mielu / Marcellus] Na piechotę [Piechota] Od gracza dla graczy [Mazzi] Okiem maniaka [Roger] STAŁE RUBRYKI Co nowego Ohayo Nippon Dobre, bo polskie Hyde Park Headshot Graczpospolita Comix Zone Region Filmowy Listy Patronite PROSIMY NIE PODAWAĆ OCEN GIER ZRECENZOWANYCH W TYM NUMERZE! PRENUMERATA zostanie wysłana - zależne od daty druku. W przypadku jakichkolwiek kłopotów z dostawą, opóźnień lub innych problemów - prosimy o maile na prenumerata@psxextreme.pl lub posty w tym temacie. Informacje o najnowszym PE znajdziecie także na naszym profilu facebookowym

Dziś się przypomniałem, jest jakiś techniczny problem, ale podobno Robert ogarnia poprawki.

Generalnie to chyba jesteśmy z zupełnie innych bajek i się nie dogadamy, ale każdy ma przecież prawo do życia tak jak chce, więc Twój cyrk, Twoje małpy. Tylko nie wiem czemu z góry zakładasz, że robienie po godzinach PSX-a to nie jest właśnie spędzanie wolnego czasu tak jak się chce?

Ale to jest właśnie przykład bardzo dobrze zarządzanego przez właściciela biznesu. Z roku na rok serwis ma coraz większy udział w rynku, obecnie to ponad 2 miliony unikalnych użytkowników miesięcznie (przy starcie PPE 10 lat temu było to... 80 tysięcy), z roku na rok zwiększają się też dochody i liczba reklamodawców, a co za tym idzie i pensje. Zobacz ile stron padło albo nie mają dziś już żadnego znaczenia na rynku, z dużych serwisów został głownie hegemon GOL, marka jaką jest Eurogamer i PPE właśnie, można to łatwo porównać na Similarwebie. Ja wiem, że zaraz zacznie się temat clickbajtów, chociaż zawsze mnie rozwala to, że jak na Polygamii, GOlu czy Eurogamerze jest ten sam news co na PPE, to tylko nam się dostaje w komentarzach. Tak się przyjęło, przestałem z tym walczyć. wszyscy pisali (za granicą robiąc ogromne analizy) o przecieku GTA 6, tylko u nas był hejt, że niszczymy tym deweloperów. Od tych samych ludzi, którzy jechali na tych deweloperów, gdy na rynku pojawiło się po raz 10 GTA V. Albo gdy czytam, że Poly czy Komputer świat są ambitne w przeciwieństwie do PPE i mają tylko ambitne treści. Znam reaktorów tych serwisów, przybijamy piątki, ale wszyscy jadą na tym samym wózku. Chociaż ja na serwisie jestem tylko jednym z trybów, w PSX praktycznie każdy element jest zależny ode mnie i to również jest ogromną zaletą. Czy gdyby PPE było moją własnością prowadziłbym je inaczej? Tak, ale byłby to wówczas pewnie blog dla 500 osób. Prawda jest taka, że wszystkie duże media o grach walczą o czytelnika, a że czytelnik internetowy zazwyczaj nie szuka ambitnych treści, to serwisy piszą o tym, co ludzie chcą czytać. Gdyby ci komentujący na PPE nie czytali i nie generowali ruchu w 30 newsie o GTA 6 to gwarantuję, że takich newsów by nie było. Ale wiadomo, że z punktu widzenia wydawcy lepiej napisać kolejny raz o GTA niż indyku, o którym przeczyta 30 osób. Dopóki nie zmieni się mentalność i hipokryzja dużej części userów PPE, to nic się nie zmieni, a bardziej ambitne treści, które na PPE również znajdziecie (choćby cykl opisujący kulisy powstania wielu filmowych klasyków, nad którym autor siedzi naprawdę sporo), będą celowo pomijane. Co nie zmienia faktu, że na PPE jest dużo do poprawy i zdaję sobie z tego sprawę, ale w tak dużym medium są pewne priorytety narzucone z góry, które trzeba realizować, by nie zostać w tyle. A też oddzielną kwestią pozostaje fakt, że PPE to trochę inny target niż magazyn, a nawet bardziej niż trochę.

Mam trochę inne podejście do życia. Znaczy jasne, nie jestem ignorantem, mam rodzinę, dzieci i chce im zagwarantować pewien standard życia, dlatego poza PSX Extreme pracuję w dwóch innych miejscach, w tym na PPE, które gwarantują stały i zapewniający mojej rodzinie byt dochód. PSX robię po godzinach, bo to ważna część mojej historii, bo to zawsze było bardziej hobby niż praca, bo cieszy mnie każdy wydany numer. Ja się w tym po prostu spełniam, składanie kolejnych numerów mimo masy różnych problemów sprawia mi po prostu frajdę, taką nieskrepowaną, jak za dzieciaka, gdzie często robiłeś coś, bo chciałeś, a nie dlatego, że będzie z tego 5 złotych do skarbonki. Nie neguję oczywiście innych postaw, ale osobiście stawiam pasjonatów nad korpo, IMO nie zawsze majętność i parcie na zysk są wyznacznikiem szczęścia w życiu. No ale może dlatego jeżdżę dziś starym Mitsubishi a nie Urusuem, więc coś za coś

Dziwna sytuacja, bo w niektórych salonikach jest, a w niektórych nie dojechał. Chyba kolportaż coś nawalił. Temat PDF-a zgłaszałem wczoraj, ale Robert chyba jeszcze nie wgrał nowego pliku.