Agent_Man

Teraz tylko czekać na materiał w republice - "Tusk w zmowie z niemiecką siecią sklepów truje polskie dzieci!" ;D

@Faka - Odpuściłem już dość dawno temu. RDO nie przyniosło im tyle kasy z mikro transakcji co GTA V. I w związku z tym R* niemal całkowicie olał DLC do trybu online. Co najwyżej dorzucili jakieś głupoty np. nowe ciuchy.

Technicznie rzecz biorąc mieliśmy już łażenie po (prawie) każdym domu w GTA:SA - poboczne misje włamywacza. Wystarczyło by zrobić większą ilość wnętrz i odpowiednio je połączyć, co by w luksusowym wieżowcu nie wczytało nam meliny z getta ;f

@balon - Wynik wyborczy Konfy wreszcie przebił się do umysłu grubego. Taką mam odważną teorię.

Pierwsze trzy poziomy to podobno to samo, co w 2R. Nightmare i Inferno to już, cytując pewnego Youtubera, bullshit mode.

Powyższe plus kiepska główna lokacja w grze. Praskie stare miasto mocno odstawało od futurystycznego klimatu i nie miało startu do Detroit z HR.

A jak to wygląda z dystrybucją amunicji / apteczek na mapach w CoTM ? O ile w podstawowym Q2 gracz co chwilę potyka się o sprzęt, tak w dodatkach było przegięcie w drugą stronę - bez sekretów było cienko. A na razie ogrywam podstawkę, dopiero jestem przy sekretnej misji, w której można wcześniej dorwać SShotgun - początek gry

Odpaliłem sobie Q2 po spatchowaniu i.... Klasyk po odświeżeniu jest jeszcze bardziej zay3bisty. Tylko zbytnio nie widzę zmian w AI - początek nawet na poziomie nightmare jest dosyć prosty. Ale może później czymś zaskoczy. Plusem jest szybsza zmiana broni i usunięcie odrzutu z pistoletu maszynowego, działa jak w Multi.

Przy produkcji przemysłowej często miesza się różne rodzaje oliwy - cięcie kosztów. Dodatkowo oliwki często są transportowane z innych krajów i przetwarzane na miejscu. Czyli na dzień dobry niższa jakość materiałów.

Harlequin crest... I pomyśleć, że w D1 był to kiepski unikat za jeden z wczesnych questów od karczmarza.

Wg trailera pani prezydent NUSA rozbija się w dzielnicy, w której panuje totalna anarchia i V musi ją uratować. Oryginalne... jak pewien film z 1981r

Jakby kogoś obchodziły detale techniczne - HP przeciwników, to znalazłem całkiem niezły filmik. Co ciekawe...

Tomb Raidery z lat 90-tych, zacząłem od dwójki. Nadal bardzo grywalne

@Labtec - czyli wymyślili kolejny sposób na sprzedaż kard "Shark" ? Brawo Take 2

Sprawdziłem stronę z informacjami R*. W tym tygodniu tylko premie dla łowcy nagród, 2X doświadczenie w niektórych wydarzeniach serwerowych, jakieś zniżki i inne pierdoły. O kolejnej przepustce i jakiś większych zmianach na razie cicho. Zapowiada się raczej nudny tydzień.

R* potwierdził większy dodatek - napady. Liczę na coś podobnego do tych z GTAV. Wielu graczy myśli, że zrobią po prostu jakieś badziewne dłuższe misje od nowego NPC. Oby nie.

Ulepszenie ze zwykłej licencji do prestiżowej kosztuje mniej. A przynajmniej tak było jak ulepszałem swoją. Poza tym łowca jako jedyny dostaje dolary i ułamki sztabek za łapanie poszukiwanych. Najlepiej przywieść klienta żywego i wykonać misję w 12 minut - wypłata rośnie co 3 minuty od rozpoczęcia misji (napis "Złap kogoś tam" na ekranie). Jeśli możesz skończyć wcześniej - warto poczekać parę min.

15 - podstawowa opcja - dobijesz do 20 LV klasy. 35 - Podst + prestiżowa - dobijasz do 30 LV klasy. Daje to nowe nagrody na tablicach, sprzęt i opcje kosmetyczne do odblokowania. Dodatkowo po osiągnięciu 30 poziomu pojawia się nowe zadanie w kategorii "postępy" - zdobądź 10tys doświadczenia jako łowca. Można to powtarzać w nieskończoność i za każdym razem dostajesz 100$ i 0.5 sztabki.

Możliwe, że to nie spoiler, ale zwyczajne wygodnictwo devów - wykorzystanie istniejącego modelu postaci zamiast zrobienia czegoś nowego.

Nazar zmienia pozycje za każdym razem, gdy dostajesz nowe wyzwania dzienne. Twoja reputacja nie ma żadnego wpływu. Mapy online dla kolekcjonerów zawsze pokazują jej aktualne położenie. Można też sprawdzić na YT. Harriet i Gus mają kilka obozów, ale zawsze w tych samych miejscach.

Nagrody z zadań obozowych zazwyczaj pojawiają się następnego dnia.

Gra w stylu serii Commandos, kierujemy oddziałem sowieckich partyzantów. Zawiera elementy RPG oraz nieco ekonomii (rozbudowa bazy i zarządzanie personelem/zasobami). Produkt właśnie trafił na platformę Steam, aktualnie do wyrwania za 90 PLN. Chyba się skuszę, dawno nie grałem w grę w tym stylu.

Sam się nad tym zastanawiałem swego czasu. Chyba największy sens dla fabuły miało by rozpoczęcie gry jako Artur sk...wiel, a po "pewnym wydarzeniu" zmienić się na lepsze. A co do samych premii związanych z reputacją bohatera - niższe ceny dla dobrego lub więcej pieniędzy / przedmiotów z rabunków dla złego. Ostatecznie wychodzi na to samo.

Trochę zjadę z tematu. Ciekawe czym inspirował się jegomość w poniższym filmie. Ale logosy na urządzeniu filtrującym, które nosi na plecach, mogą wzbudzać niepokój

Poza wspomnianymi wyżej jest jeszcze opcja "na aptekarza" - alchemia z umiejętnością szybkiego ważenia. Składniki znajdziesz wszędzie albo dostaniesz za prawie darmo. I jeśli dobrze pamiętam była też umiejętność pozwalająca na wytworzenie kilku mikstur na raz przy użyciu materiałów na jedną.