Treść opublikowana przez Sylvan Wielki
-
Dead Space
Ludzie (niektórzy) grają po kilkanaście lat. Niejeden gracz, więcej. Nigdy z tym nie było problemów, ponieważ tego typu rzeczy nie było. A grało się równie dobrze co obecnie. Sam lubię RPG, rywalizację jako taką, stąd - przyznaję - i mnie bakcyl dzbanów zauroczył. Grając jednak na "niemożliwy" w DS, potraktowałem to, jako swoistego rodzaju wyzwanie. Nie skalał bym się w niej (w innych pozycjach zresztą także) jakimiś tanimi oszustwami - bądź co bądź glicz to swego rodzaju binarny cios w plecy. Bardzo dobrze, że twórcy negują poszczególne osiągnięcia za wpisanie kodu. Co do łowów, są granice. Wiesz, istnieje ogromna różnica pomiędzy myśliwym dżentelmenem, a kurtyzaną nastawioną na puchary. Abstrahując od faktu, że są rzeczy ważne i ważniejsze, a nabijanie poziomów nie powinno być priorytetem młodej osoby. Kalinho_PL, oczywiście nie bierz tego personalnie. Wracając do głównej osi, polecam sprawdzenie się na najwyższym poziomie trudności w DS. Nie dla dzbanów, i bez kodów/wykorzystywania błędów systemowych, ot tak, dla samego siebie. Zupełnie inne doznania niż na "normal". HC pełną buzią. Grać tylko nocą, a i to przy odpowiednim nagłośnieniu.
-
Jaką grę wybrać?
Kup obie. Jednak, jeśli decydujesz się na jedną - LP2 jest niezłe, jednak jeśli kochasz się w szalenie efektownych, niebanalnych pozycjach, równie mocno co w koleżance Krysi, bierz z miejsca. Sam do Bayo nie byłem przekonany. Okazała się natomiast jedną z najlepszych gier obecnej generacji. Jak już wspominałem, z pańską pogardą spogląda na nudę w grach. UFC jest o wiele lepsze niż MMA. Jak dla mnie. Warto mieć. Szalenie uniwersalna pozycja. Jeśli koledzy nie kojarzą takich nazw, jak : custom, setup; kup tym bardziej. Wiedz, że nawet kobietom się podoba - zapewne przez tych spoconych, półnagich facetów. Wg mnie zapewnia znacznie ciekawszą rozrywkę niż boks. No i jest znacznie bardziej efektowna, takie akcje wręcz powalają (dosłownie): mawashi geri
-
My Aquarium
Mam podobnie. Kawy co prawda nie pijam (mleko i wodę jedynie), ale włączam ją co dzień. Czy to przed wejściem na PSS, czy też zanim włączę "dużą" grę. Od czasu flower, swoistego rodzaju ewenement. Ale - jak słusznie zauważyłeś - można się bawić w znacznie krótsze sesje. Aż ciekaw jestem, co tam kolejne pytajniki kryją.
-
Prince of Persia HD Trilogy
Skoro Bobby śmie grozić nawet Sony to te ciągotki śmierdzą $. Zresztą, z jednej strony to trzy gry w cenie jednej (nawet mniej). Z drugiej strony te trzy gry już dawno temu zostały ograne. Skupiliby się na odświeżeniu gry na miarę tego, jaki swego czasu zaistniał na GC - RE mianowicie. Te PoP na silniku nowej odsłony to byłoby coś, a tak.... Po najmniejszej linii oporu. Później już tylko DMC: Col, SH: Col, RE: Col, VJ: Col....
-
Castlevania: Lords of Shadow
Słuszna uwaga. Skórka, skórką, ale ciekawe kto będzie całkowicie dodatkową i odmienna postacią zarazem. Średnia jakoś specjalnie nie zachwyca - ok 81% - ja jednak i tak jestem pewny zakupu. Demo, tylko w tym przekonaniu mnie umocniło.
-
Castlevania: Lords of Shadow
Master achiever, eleventy party, i zabawa na najwyższym poziomie trudności - obstawiam te, jeśli chodzi o wyzwanie dla grającego.
-
Castlevania: Lords of Shadow
Nie mogło odbyć się bez zabawy na wyśrubowanym poziomie trudności.
-
My Aquarium
Taka sympatyczna pozycja, a widzę, że tylko nasza trójka się nią bawi.
-
W co teraz grasz?
DLC do SW: TFU. Rozgrzewka przed Dragon Age/Dark Void, które leżakują na półce już wiele miesięcy. Jedna z całym 0%, druga nawet niezainstalowana. Fakt.
-
Gry na PSN
Niech lepiej pokuszą się o pacz, który zmieni jakość oprawy A/V. Coś w stylu Castle Crashers/Shank byłoby na miejscu.
-
Dead Space
w tym miejscu byłbym wdzięczny, za użycie SPOJLERA, ponieważ nie chciałem sie o tym dowiedzieć. teraz będzie mnie kusić, przy kolejnej rozgrywce i przy zdobywaniu trophys. ehh.. sorki ale każdy rasowy trophy hunter zna ten myk można to wykonac w wielu innych miejscach. Ja to odpaliłem by szybko zaliczyć impossible i nabić pare trofek. Zbyt stresują mnie takie gry żeby grać w nie po 3 razy (btw- imo jedna z najlepszych gier w ogóle na PS3) Tego typu zagrywki, podobnie, jak kody, powinny uniemożliwiać zdobywanie dzbanów....
-
Tekken 6 / Bloodline Rebellion
Oczywiście, że nie. Zresztą, po planszy możesz się poruszać.
-
Dead Space
Na hard, faktycznie brakuje amunicji (jak i apteczek). Nie aż tak, jak na "niemożliwy", jednak i tak jest krucho. Ogólnie musisz pamiętać by co rusz zapisywać stan gry, oraz by robić to na 4 polach. Bawienie się tylko jednym stanem, jest - delikatnie rzecz ujmując - nierozsądne. Wypada również na poziomach wyższych niż "normal" nie bawić się w kosmicznego Rambo i wypluwać pociski, jak w UT. Pocieszę, że przy odpowiednim gospodarowaniu zasobami, od poziomu siódmego, będziesz mógł sobie pofolgować w tej materii.
-
Gry na PSN
Sam & Max na ukończeniu (przeszedłem niedawno 4ty epizod). Rozrywka na poziomie. Bawi, jak mało, która gra - szczególnie odzywki uszatego. A i przy My Aquarium nieco spędziłem czasu. Obie polecam. Coś odmiennego od ciągłego klikania X/O.
-
Prince Of Persia: The Forgotten Sands
Mnie brakuje 4 zdobyczy do platyny. Walka z bossem może dać w kość, ale zobaczy się.
-
My Aquarium
Zmieniłem ostatnio tapetę na interaktywne akwarium. Tak mi się ten motyw spodobał, że MA postanowiłem zakupić. Pal licho zdobycze, czuję, że zabawa będzie przednia.
-
Dante's Inferno
To i tak nieźle. Ninja Gaiden można zaliczyć używając samego FS. Na podstawowym poziomie trudności niemal każdego się da bezstresowo ubić w ten sposób, a ostatni boss nawet żyletki energii nam nie weźmie. W Bayo, na normal podobna sytuacja. Ja tam znużenia kombinacjami przechodząc DI nie odczułem.
-
Alone in the Dark: Inferno
Ogólnie bardzo łatwa zdobycz. Dodatkowo gra, jest na tyle dobra, że platyna to w niej nic strasznego.
-
Fallout 3
SB można także użyć. Ogólnie, zadanie to nie powinno problemu przysporzyć, nawet na wyższych poziomach trudności.
-
Gry na PSN
Tylko doładuję konto to biorę z miejsca rycerzy. Ich oraz Death Spank. Ci pierwsi mają szanse być ciekawszą grą niż Shank.
-
Fallout 3
Ja natomiast zabiłem zleceniodawce z PF. Wcześniej zgodziłem się na jego propozycję, jednak po jakimś czasie szukałem nuka koli quantum. Udałem się do PF, właśnie i jako wtargnięcie zostało to odebrane. Już nie było wyjścia, a stare stany gry posłużyły jako miejsce na nowe. Takim sposobem, platyna poszła się kochać.
-
Star Wars: The Force Unleashed
Oczywiście, że są i to w obu (by nie było). Kilka nawet w spoilerze podałeś. Ja, gdy tylko ukończę dwie zaległe gry, biorę się raz jeszcze za tego SW. Bardzo mi się podoba. Dodatkowo nabyłem już dawno oba dodatki, stąd tym bardziej warto będzie przygodę przeżyc raz jeszcze.
-
Dead Space
Tak i tak. E: Możesz też wszystkie inne trofea porobić - nie mają na to wpływu. Możesz też kupić inną broń - ważne tylko abyś jej ani razu nie użył. A jeśli przez przypadek użyłem innej broni ale potem i tak zginąłem i cofnąłem się do checkpointu i potem nie użyłem już innej broni, to mi zaliczy?? I co do pucharka gdzie trzeba ulepszyć wszystkie bronie i sprzęt: to mogę zrobić tak że sprzedaje ulepszone na max'a bronie czy muszę je trzymać w sejfie?? Nie zaliczy, o ile doszedłeś do kolejnego punktu, lub nagrałeś stan gry. Przy tym drugim, jest tak, jak wspomniał Old Kyo. Grę i tak musisz przynajmniej dwukrotnie przejść by mieć platynę (a najpewniej trzy razy). Wiec spokojnie kupisz i ulepszysz wymagane przedmioty.
- Trofea
-
PS3 Quiz
Dodaj obrazek, najlepiej dwa, by nie ciągła się zagadka do moich urodzin* * 31 XII.