Figaro

Mało sensu, raczej żartobliwie to zrobiłem. Przecież to ja założyłem ten temat i od pierwszego postu byłem przeciwko blooberowi dotykającego tego arcydzieła.

no, co może? :trollface:

Okej, zazwyczaj jesienią i zimą odstawiam rower, ale tym razem chciałbym od czasu do czasu na niego wsiąść. Jak się więc domyślacie nie mam doświadczenia w ubiorze na rower podczas tych pór roku. Co polecacie? Mam już rękawiczki i komin na szyję, ale zastanawia mnie jak jeszcze ubiera się zimowy rowerzysta, bo nie mam pojęcia.

Starczyło zmienić trenera.

Mi ogólnie brakuje estetyki gier z ps2 pod względem technikaliów.

Pizzki na zakwasie i eksperymentalny chlebek.

Nie ma co już nawet reagować i odpowiadać na wysrywy tego smutnego człowieka żyjącego w bańce. Ale niechcący poruszył faktyczny problem: od czasu boomu gier indie w 2009-2010, nigdy nie było indyczkom tak ciężko. Tylko JEDEN gracz kupił w ciągu 24h premiery grę All You Need is Help, nową grę Q Games (ci od PixelJunk). Gra miała nawet pokaz na konfie MSu w TGS. Gier jest po prostu za dużo. Tylu utalentowanych twórców musi liczyć na łut szczęścia, albo gra wystrzeli i masz bogactwo, albo chuja tam, bankrupctwo, nic pomiędzy.

Kiedy wróci moda na fizyczne przyciski? Musi wrócić, prawda?

Mała przejażdżka na pobliskich wioskach. Ale mi smutno, że idzie zimno. Trzeba poszukać ciepłych ubrań sportowych.

Będzie kompatybilne.

tak, to by było nie w stylu nintendo.

aż boję się spojrzeć co jest okładką. pewnie znowu bohater stojący po środku jak milion okładek

tak też było w dwójce-grze, więc nie masz co liczyć

Ja wiem, to dopiero 7 kolejka, ale to i tak niesamowite, że nasz staruszek dał radę być jeszcze na 1 miejscu strzelców.

Dina piękniutka. Niech nie podążają sztywno za fabułą, tylko się bawią.

Ta z Jamesem fajna.

No nie wiem, Tom.

Tanuki faaaajne

Ja lubię te nieme dialogi. Są zabawniejsze bez voice actingu.

Nic z tych rzeczy, po prostu wiem, że jakiekolwiek decyzje korpo rzekomo w imie jakiejś lewackiej misji "woke" (oczywiście strach przed mafią Sweet Baby tu pomaga xd) są robione wyłącznie z myślą o PR/potencjalnym zysku.

Może tak, a może nie. Przypominam że realia forumka rzadko się przekładają w rzeczywistość, żyjemy trochę w bańce. A może macie rację, i wszczęte śledztwo w Ubisoft i niekompetencje manadżmentu było zasadne.

Brzmi jak chęć powiększenia grupy odbiorców gry przez Ubisoft niż jakaś agenda. Zaraz przeczytam znowu, że to sprawa Sweet Baby bo trzymają całą branżę w garści. Ciekawe jak im Square Enix uciekło. Od Sweet Baby się nie odchodzi, tak jak z Sopranos.

Dajcie znać czy warto, bo ten drugi to był poważny spadek.

agendy, w postaci, eee, czarnoskórego bohatera w grze?

Nie przegadasz.