tjery

No różnica jest ogromna jak na karty "jedna po drugiej", 4070S jest koło 2 razy mocniejszy. Złożenie kompa to jest parę godzin roboty z YT jak nigdy tego nie robiłeś. Druga opcja to kilka lat z prawie połowę słabszym kompem za prawie tą samą cenę. No i 8GB Vram przy obecnych grach może być sporym problemem.

Na ten zestaw to wrzuciłeś nawet nie patrz, 4060 odpada. To co wrzucił Paolo masz w tej samej cenie kartę prawie dwa razy mocniejszą i 12GB Vram zamiast 8. Przeskok między 4060 a 4070 Super jest ogromny. Edit: no wyjdzie trochę drożej, bo jeszcze buda i winda w tym zestawie od PurePC brakuje.

Myślę, że sporo osób liczyło na to, że będzie tu coś podobnie jak właśnie w Plague Tale, gdzie w dwójce rozwinęli się gameplayowo, a jest odwrotnie, w HB2 gameplay jest ograniczony do niezbędnego minimum nawet w stosunku do mocno już ograniczonej jedynki.

Mi tam taka formuła zupełnie nie przeszkadza, do interaktywnego filmu daleka droga, tak samo jak do "pełnoprawnej" gry, coś pośrodku. Grafika, animacje, audio, reżyseria całości, klimat - wszystko miażdży jajka i świetnie się to chłonie. Każda próba dodana mechanik znanych z innych gier mogłaby to wszystko rozmyć, ucierpiałaby spójność tego wszystkiego. Chociaż nie powiem, że pograłoby się w takiej grafice i z takimi animacjami w coś większego, np. na wzór Plague Tale, gdzie mimo, że ogólnie chodzonka, to gameplayowo było bardzo spoko.

No tu jest trochę inaczej, w grach z HDR łapie mi dwa screeny - jeden normalnie taki jak to co na ekranie z HDRem w formacie jxr, a drugi w png. Ten jxr niestety można odtworzyć tylko bezpośrednio na ekranie z HDR, wtedy wygląda idealnie jak to co na ekranie w grze, ale każda próba zapisania tego w innym formacie, żeby udostępnić czy gdzieś wstawić kończy się tym co piszesz - robi się całkowicie wyblakły. Ten w png jest tak jakby przerabiany na SDR, przez to rypie się czerń, kontrasty i kolory, ale tylko w takim formacie można udostępniać, przynajmniej ja nie znam sposobu jak wstawiać te z jxr, w sumie nie wiem, czy to możliwe, chyba to są tylko takie do odtworzenia bezpośrednio z pliku na ekranie z HDR. Później spróbuje jak to wyjdzie jak wyłączę do screena HDR.

To nie reshade, gra z hdr, więc screeny bez hdr w .png (bo tylko takie można wstawić) tak wychodzą, przestrzelone czernie i trochę inne kolory niż to co na ekranie.

No kurwa, teraz to tak, szczególnie w takich clear levelach jak drugi bez tego zajebanego ziarna, aberacji i motion blura wygląda o wiele lepiej. Szczególnie bez tego ziarna, które całkowicie muliło obraz. "Trochę" screenów ingame, bez fotobudki.

To nie CW

Już nie będę edytował, ale widać, że po godzinie gry już rozdwojenie jaźni weszło

No tego się nie spodziewałem, tu już filmowość wchodzi na wyższy level, pierwsze kilkadziesiąt minut gry to dosłownie spacer w przód korytarzem, jedna zagadka i kilka walk. Until Dawn przy tym to gameplayowy moloch póki co. Mi tam to pasuje, bo taki już pomysł na tą grę i niczego innego się nie spodziewałem (chociaż w pierwszym HB już w początkowych minutach było o wiele więcej gameplayu niż tutaj), ale jak ktoś tu szuka jakiegokolwiek "grania w grę" to niech lepiej nawet nie ściąga z GP. Typowa audiowizualna uczta bardziej do "pochłaniania" niż do grania. To jak wykonane i animowane są postacie to poezja. Ta pierwsza walka z "bossem" w czasie burzy miażdży czaszkę, czegoś takiego moje łoczy jeszcze nie widziały. Pod kątem technicznym widać tu już zupełnie inny level w stosunku do gier Sony z korzeniami na PS4, ale całość przez setting i masę nakładek na obraz już np. w drugim "levelu" nie robi aż takiego wrażenia, co nie zmienia faktu, że przepiękna to gierka. Czuć, że w końcu się gra w grę odpowiadającą jakością grafiki tym filmikom pokazowym UE. Kurwa, ta twarz Senuy jak wychyla się z tej wody to jak się to ogląda w photomode ciężko uwierzyć, że to gra. @PiPoLiNiO jakie ograniczenie do 60 fps? gram 3840x1620, wszystko max z DLSS Quality i mam koło 90 fps

No Qbon gra z reshade, jedna z lepszych rzeczy na PC, w sekundę ustawiasz wszystko pod siebie. Pierwsze przejście też tak grałem w takim bardziej "brudnym" klimacie, ale po tej aktualizacji zostawiłem vanillę, żeby Wiesław depresji nie dostał @Qbon jak masz tego moda z płaszczem to jest jeszcze modzik, żeby miecze się chowały i wtedy nie będziesz miał tego clippingu, no ale wtedy już nie wygląda tak fajnie jak z mieczami, coś za coś

Oj tak, Geralt jest ponadczasowy, a wraz z tą aktualizacją z full RT i RTGI (+ tekstury od Halka Hogana) to zupełnie nie ma się czego wstydzić przy najnowszych gierkach, ba, większość najnowszych gierek może się wstydzić przy Geralcie

No tylko mi chodziło o gry single AAA, a nie o ogólną sprzedaż gier vs wszelkiego rodzaju dodatki, bo np. COD, Fifa czy GTA (do online) i naparzanie w multi to wciąż physical/digital full game purchases

Co by jednak nie mówić gry sieciowe mają to coś czego single nigdy nie dadzą i się nie dziwię dzieciakom, że jak od młodu w to wsiąkną to potem ciężko się gra w single playery. Jakby nie to, że się zaczynało na początku lat 90. gdzie o necie można było pomarzyć to kto wie, miałem okresy gdzie online mnie przejął totalnie i jedna gra była na tapecie non stop (koniec liceum/początek studiów Americas Army, potem w czasach PS4 Rainbow Six Siege). Ale jednak po czasie brakowało tych "normalnych" gier, na których się człowiek wychował + dochodziło poczucie takiej "straty" czasu, bo jak przejdziesz singla to jest zaliczony, a w sieciówkach tak możesz bez końca. Ale jaki to daje fun jak się jeszcze ma do tego dodatkowo ekipę to żaden single nawet podejścia nie ma, rywalizacja z żywym to inna bajka.

Powiem tak, DLSS Quality na pewno idealne nie jest, ale na każdego screena, który pokaże miejsce gdzie DLSS radzi sobie gorzej niż native z TAA jest screen z miejscem, gdzie radzi sobie lepiej. Podsumowując, przyjmijmy nawet, że takich miejsc i gier jest po równo, czyli w jednej grze/miejscu w danej grze jest trochę lepiej w native z TAA, a w innej/innym miejscu z DLSS Quality (chociaż z tego co sam widzę na własnym ekranie i co widzę na porównaniach to DLSS Quality w większości wygrywa), więc pod względem jakości obrazu mamy remis, raz tu lepiej, raz tu, a czasem podobnie. Tylko że z DLSS Quality daje Ci za free kilkadziesiąt procent wydajności i to jest fakt, obok którego nie można przejść obojętnie. Więc biorąc pod uwagę to i to, że jakość obrazu jest w najgorszym wypadku podobna do native z TAA to chyba nie można napisać nic innego poza tym, że jest to niesamowita technologia i gamechanger. I tak jak pisałem wcześniej, to całe moje chwalenie DLSS tyczy się sytuacji vs native z TAA, bo w żadnym miejscu mi nie chodziło o to, że DLSS robi lepsze piksele niż te natywne. A już pomijając DLSS to jeżeli chodzi o standardowe techniki AA to dla mnie największe znaczenie ma stabilność obrazu, brak migotania, shimmeringu itd., a z tym najlepiej radzi sobie TAA. Dlatego wolę już nawet blurujące TAA niż MSAA, bo blura z TAA na szybkości pozbywasz się jednym z wielu dostępnych "sharpenów" z reshade, a migotania z MSAA nie ma jak się pozbyć, taka Forza Horizon 5, zanim dodali TAA to migotanie roślinności z MSAA psuło cały wygląd gry. No i pomijam już wpływ MSAA na wydajność. A co do SSAA to spróbuj sobie DLDSR (1.78 bądź 2.25), lepsza wydajność i obraz niż standardowe SSAA, np. często w starszych grach jest opcja SSAA w samej grze, ale nie opłaca się z niej korzystać, lepiej DLDSR z Nvidia Control Panel. No chyba, że już używasz i napisałeś SSAA tak ogólnie, bo DLDSR to forma SSAA

Myślę, że ludzie jednak oglądają filmy i jakoś do nich dotrze, że jak coś jest nagrywane/stworzone w innej perspektywie niż 16:9 to muszą być pasy na ekranie 16:9.

Wjedzie ocena branży na podstawie typowej statystyki z dupy, bo żadnych danych na to nie mam, ale ogólnie to tak patrząc po tym co sam mogę ocenić, to duży wpływ na sprzedaż gier single AAA może mieć nowe pokolenie, to po staruchach koło 40stki. Do wieku ok. 10+ lat gry typu Fortnite, Minecraft, potem przesiadka na Coda/CSa/inne sieciówki, pokolenie wychowane na multikach i rywalizacji online, gdzie gierki single ich po prostu nudzą, bo od dzieciaka dostęp do netu i przyzwyczajeni do grania z ziomkami i rywalizacji online.

Chyba ostatni raz korzystałeś z DLSS Quality w wersji 2.0 albo wcześniej. Nic się w ruchu nie dzieje, polecam np. pierwszego Horizona w natywnym 4K i z DLSS Quality. Co do kłamania to jest masa filmów z porównaniami, tu przykładowy od DF: 10:25 Po prostu nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo ułomny jest TAA, na nic Ci ta natywna większa ilość pikseli jak TAA potem wszystko psuje. Czasy gdzie DLSS w ruchu kulał już dawno minęły. Polecam inne porównania od DF. No i oczywiście ja cały czas w moich postach pisze o sytuacji natywne 4K z TAA vs 4K z DLSS Quality, bo wiadomo, że natywne piksele zawsze wygrywają z rekonstruowanymi jak byśmy dali taki sam rodzaj antyaliasingu, co widać na prostym przykładzie DLAA, gdzie masz antyaliasing z DLSS w natywnej rozdziałce i jest to najlepsza jakość obrazu jaką można obecnie uzyskać (poza supersamplingiem z wysokich rozdzielczości). Granie w natywnej z TAA na 4090 to totalna bzdura, bo sam wybierasz gorszą jakość obrazu niż możesz dzięki tej karcie mieć. Zamiast natywnego 4K z TAA dajesz sobie DLDSR na x2.25 (5760x3240), do tego DLSS Quality, więc gra się renderuje pi razy drzwi podobnie jak w 4K (3240x66%=2138), więc wydajność podobna, a jakość obrazu zjadą tą z natywnej z TAA na śniadanie. Ogólnie ten sposób jest najlepszy, bo daje lepszą jakość niż nawet natywna z DLAA, a wydajność podobna.

Jak sobie przelecisz po nazwach timestampów to masz wszystkie liczące się firmy

No to porównanie już pokazuje jakość DLSS, a to jest stara wersja 2.x, teraz na 3.7 jest jeszcze duzo lepiej w stosunku do tego co na tym filmiku, obecna wersja wymiata. Poza tym mówimy tu cały czas o wzroście wydajności rzędu kilkudziesięciu procent w stosunku do natywnej. Co do gier to poza hujowymi praktykami AMD, gdzie w sponsorowanych przez nich tytułach często nie ma DLSS, DLSS jest praktycznie w każdej grze.

Nie no to to wiadomo, że zjebał, po huj gwizdał, by był var i by nie było się nad czym zastanawiać. Ale pewności, że tu boczny zjebał nie ma żadnej, bo z kamery pod kątem nie da się tego ocenić.

A skąd ta pewność, że nie było spalonego? Jedyne ujęcie kamery z boku pod kątem, więc huja na takim czymś widać. Ale nawet tak oceniając to bark De Lighta był najbliżej bramki, więc raczej spalony, bo ręka Rudigera się nie liczy.

Dużo by opowiadać. Polecam porównania od DF czy Hardware Unboxed. Ogólnie chodzi o to, że DLSS daje o wiele lepszy antyaliasing niż natywna rozdzielczość z TAA, dzięki temu obraz jest "czystszy", stabilniejszy, nie ma shimmeringu itd. Plus DLSS świetnie rekonstruuje drobne elementy dzięki czemu wyglądają lepiej niż w natywnej rozdziałce. Finalnie ogólna jakość obrazu jest w wielu przypadkach lepsza niż natywnie z TAA. A jeśli nie lepsza to w najgorszym przypadku porównywalna.