Kenny tJJger

Jaka paczke z ameryki? Ja o czyms nie wiem? o_O Ciuchy kupowane w PL a andergrandzie.

A ja lubie rzucac sie w oczy a nie byc szara mysza i mam beke z ludkow, kekekeke. A tak juz swoja droga nie lubie niestandardowych koszulek stad i taki zakup. Fail, idz lepiej starej powiedz, ze marnujesz jej kase za abonament na net i silisz sie na mierny zart.

Widze tori, ze biale trepy lubisz - polec ziom jak mozesz jakies fajne buciory do 2,5 stowy biale, firma niewazna - maja wygladac za.j.e.b.i.scie do szerokich ciemno granatowych spodni. :idea:

No ja za twoim stylem tez nie przepadam. ;p A nie ubieram sie dla kogos ino siebie, ale topic jest to czasem cos wrzuce. Koszulka ze zlotymi nadrukami rzadzi, bede wyluzowany na maksa i bede 16tki rwal pod liceum, sisisisisisisi.

Dzisiaj kupilem czapencje clinica: Koszulke Massa, mehehehe: I polowke Bluda: Mi sie podobaja, ale hejtowac mozecie, kekekeke.

:idea:

Masz od dzisiaj ksywe szerlok_ku.r.w.a_mac_holms! :idea: Chryste panie, ale podzial na prawdziwych, graczy i hustlerow sobie darujmy. Jak sobie dziecina chce posluchac z telefonu za 1k na caly glosnik hemp gru to niech to robi, ja jestem tolerancyjny, wyrosnie - albo zostanie jak wilk, brzydki i bez zebow. ;]

Ee.. w ktorych kawalkach konkretnie o wszystkim i o niczym ? O_O Ja tam nie slysze niczego w stylu guralowego belkotu. W kazdym kawalku masz super porownania, ze on jest super, ktos tam nie, cala reszta jest taka, a on sr.a.ki, ja nie rozumiem do konca co on chce w poszczegolnych piosenkach przekazac; czasem tesknie za czasami naglego ataku spawacza, dla prostego dekarza bylo to w pelni zrozumiale. ;[

Mi mes tekstami guralesko przypomina, o wszystkim i o niczym w dobrym stylu + 10 razy zmieniac tematyke i watek w 1 piosence, czasem sie gubie ale przyjemnie sie ta plyte czyta; ale jednak wole 2cztery7 chyba. Dopiero 2 razy przesluchalem, czekam na nowego goorala...

Ja oponuje za zmiana tego podpisu pod nazwa grupowca, brzmi... Nie, jest niedziela i bede pobozny - po prostu zle brzmi!

Do jakich wypowiedzi? W tym temacie? Pisze na temat o plycie, rowniez odnoszac sie do twojej puenty wiec 3 w bok. A spuszczac to ja moge z kija co najwyzej. Tez mam dobry flow i panczlajny, c'nie? EOT.

Koles, rzucasz w ultra powaznym postcie ktory mi sie podobal i szanuje twoja wypowiedz taka puente, ze cala wypowiedz zgasla jak kiep w kaluzy. Aha, czepiasz sie do posta napisanego w lanserskim i polewkowym dziale, ups - przez grzecznosc nie skomentuje i sie nie odniose. ;] @Oliwka - prosze cie, wyjdz, zamknij za soba drzwi i wywies kartke "don't disturb". -____-' A'propo plyty - jestem na 8 tracku, no musze przyznac, ze coraz bardziej mi sie podoba.

aha, w ten sposób. No to git, ale nic mną nie buja. "My" ? - rzygam już tym kawałkiem. Nie tego się spodziewałem i tyle Globus, wsadź do swojej inteligentnej makówki, że wszystkim siedzieć nie będzie. Może kiedyś płytka mi wejdzie, na pierwszy raz - nie przystępne gó.wno. Kobik, zgadzam sie - 2cztery7 bylo lekkostrawne, wchodzilo lekutko i bez popity. Alkopoligamie trawilem chyba z 9 razy i za 10 mi weszlo, sluchalem pozniej w kolko. Na razie slucham sobie i powoli sie wkrecam, musze miec koniecznie do tego jaranie, po ciezkim dniu w robocie laduje sie do lozka, zarzucam na wieze plytke, pale gibona i slucham - brzmi lansersko, ale wtedy sie jakos inaczej otwieram na muzyke. ;] Na razie slucham - jest... Nie wiem jak... Rozwala mnie jego dykcja, akcenty - podklady fajne, nic mainstreamowego; slucham dalej... Jakies kompleksy? Zglos sie na przemocwsieci.pl czy zlydotyk.pl; moze ci pomoga i psychicznie przygotuja do zycia w wielkim swiecie. A ojca zawsze mozesz zglosic na policje, chlopaki w sledczym juz go dojada. [*]

Alien, zripuj to do jakiegos zjadliwego bitrate, bo ta wersja p2p to ku.r.wa jakas pomylka jest, VBR z du.py. Czekam. ;]

Kto nie widzial "Crank" niech nadrobi, sequell jest godny tego, aby uderzyc do kina oczywiscie przy browarze spijanym z tajniaka w ostatnim rzedzie. Dla niezorientowanych, mamy tu do czynienia z nowa jakoscia trailerow - polecam jak cholera. >>>LINK DO TRAILERA<<< Akcja jest jeszcze szybsza, rozkreca sie juz od pierwszych minut jak czesc pierwsza; patenty na "doladowanie glownego bohatera" bija te z czesci 1, film jest totalnym przegieciem i z pewnoscia niektorych nie porwie a wrecz znuzy (ja do czesci "1" przekonalem sie po 2 seansach, hehe), akcent i postac ktora odgrywa Statham urywa lepetyne. Jestem pod cholernym wrazeniem tego filmu - kazdy szanujacy sie fan akcji MUSI ZOBACZYC "Crank 2: High Voltage". Info dla legalnych: film w kinie od 24 lipca (bez komentarza?) Info dla mniej prawilnych (bez linkow wiec prosze nie usuwac, dziekuje): . Film w kategorii kina akcji to absolutny MUST SEE!

Od 20tego zaczalbym sie rozgladac, panowie z TET maja dojscie do tloczni wiec powinno byc. Tylko pewnie bez drugiej płyty ;] Ja sie nie znam, pisze jedynie to, ze zwykle TET wypuszcza w siec plytki kilka/nascie dni przed premiera, a w wypadku 2cztery7 byly to bodajby 3 dni.

Od 20tego zaczalbym sie rozgladac, panowie z TET maja dojscie do tloczni wiec powinno byc.

To samo pytanie co ukyo, dawac mi tu mp3!

No jak patrze na niego w teledysku to jak na mnie to on jest niezly ale w kategorii "tucznik", wyglada raczej na takiego, co wali gruche po kolacji w makdonaldzie, lol. Ale odrzucajac jego image, ktory mi ewidentnie nie lezy - kawalek sredni, na uwage zasluguja 2 panie wywijajace na lozku, plus za cycki - generalnie rzecz biorac przesluchalem raz i wystarczy. Czekam na plyte, zapiski typa swietna plyta btw.

Marudzisz - film jest na starym poziomie filmow akcji rodem z produkcji z Arniem czy Lundgrenem, cos wybucha, rozwalka jest, jest troche smiechu - generalnie bawilem sie dobrze. A najwiekszym komplementem bedzie to, ze moj ojciec, fan oldchoolu i filmow z Seagallem tez ogladal.

Rowniez dolaczam sie do grona zmartwionych brakiem tego dzialu w PSX-E.

Mi sie podoba ['granice' i 'twarze'], ale podobnie jak Ty najbardziej jaram sie CKCUA. Mało osob ja rozumie swoja droga... Ja po 1 jego zwrotce zwyczajnie sie nudze i usypiam. Nie dla mnie ten hiphop wyzszych lotow.

Ja sie pewnie wypowiadac nie moge bo na bazarze kupuje buty i robie "selfdestruct" tym strasznym czynem, ktoty wiekszosci tutejszych zurnalistow nie miesci sie w glowie ale a'propo twoich butow - to wygladaja jak buty zmienne do szkoly podstawowej; dla mnie lipa. ;\

Lost & Damned skonczone, mewy poszly szybciutko. Wszystkie achievki zdobyte - tych 69 lobuzow bylo ciezko natluc, ale w ostatnim wyscigu ponad 20 razy sieknalem wiec wskoczylo, uf. Niebawem wezme sie za podstawke pod katem calaka, ino Live-a oplace. Nowa konsola - musi byc nowy calak.

jasna sprawa, ale jacy ludzie? Masz chyba dziwnych znajomych. U mnie nikt by nie raczej nie patrzył lepiej na mnie, bo nie obracam się w towarzystwie modnisiów. A przeciętny nieznajomy przechodzeń nie będzie miał pojęcia, czy idziesz w oryginalnej koszulce, czy podróbce z bazaru. żeby nie było, do samej idei drogich ubiorów nie rzucam się, bo podobną filozofię mam co do butów. Ale u barteziaka poczatek jakiejkolwiek domowki to zrzucanie ciuchow, ukladanie na prowizorycznych straganach ulozonych z kartonow i licytacja kto wiecej dal. Wiesz, rozne sa zabawy. Ale juz nie piszac w "krzywym zwierciadle", ja na ten przyklad lubie miec ciuchy za duze pieniadze, fakt, ze czesto ich nie nabywam bo zwyczajnie mam mase innych wydatkow.