Watch Dogs 2
Dopiero co w tym temacie pisałem, że pewnie nie skończę, bo mnie znudzi, a jednak dziś w nocy zobaczyłem napisy końcowe
WD2 to chyba jakieś moje guilty pleasure. Za gierkami Ubi nie przepadam, misje do końca gry powtarzalne i opierały się na tym samym, ale ciągnęło mnie do dalszego ogrywania tej gierki. No kurde fajnie się trolluje NPC, hakuje ścigających gliniarzy czy gangusów. Mechanika bardzo spoko, ruchy Marcusa są takie przyjemnie płynne gdy skacze po płotach jak małpka (znowu dobra fazka) czy wali lepę na ryj tym sznurkiem z kulką. Plansza (swoją drogą bardzo ładna) naćkana mnóstwem side-questów, znajdziek i innego badziewia. Trochę misji pobocznych zrobiłem, ale raczej skupiałem się na ciśnięciu głównego wątku. Fabuła może być, nic szczególnego, taki odpowiednik lekkiego kina akcji, które nie angażuje jakoś super mocno. Aha, na duży plus możliwość ubrania Marcusa w bluzę w pizzę. A to wszystko w płynnych 60 klatkach na sekundę na najpotężniejszej konsoli w historii ludzkości.
No i ten, dalej mam ochotę hakować, więc se zamówiłem WD Legion