teddy

Nie jestem taki pewien czy nie wolno powiedzieć złego słowa bo ta gra ma chyba więcej przeciwników niż fanów i była opluwana już wiele razy (laserki-blasterki).

Ciekawe czy autorzy Kontrakcji będą chcieli w przyszłości sprzedać swoją domenę jak twórcy innej, głośnej akcji protestacyjnej. Może MS zwróci na nią uwagę, a może nie, ale w bajki jakoby skala piractwa w Polsce była główną przyczyną braku Live w naszym kraju to chyba nawet sam MS nie wierzy.

Co do perków, to według mnie mogliby trzasnąć jakiś tryb sieciowy na jeszcze większą skalę niż Big Team Battle, np. 20vs20 z masą pojazdów i perkami/klasami właśnie. Ewentualnie mogliby zrobić specjalną wersję wszystkich multiplayerowych trybów z perkami. Wprowadzenie perków jako obowiązek jest jednak failem.

W tym filmie gra Liszowska. Cycki Trzebiatowskiej musiały by być widoczne w każdej scenie żeby to zadośćuczynić.

Zmierzch - pierwszy film o emo-wampirze. Prawdziwy horror, który rozpoczyna się już od pierwszych minut i trwa do ostatniusieńkiej sceny. Poziom żenady niektórych dialogów bije po oczach tak, że momentami się zaczerwieniłem za twórców tego "dzieła". Aktorzy, którzy tam występują (szczególnie główny łampajer i jego laska) w każdej możliwej scenie starają się twarzą przekazać ból i cierpienie całego świata x10 robiąc przy tym takie grymasy jakby się jednocześnie dusili i wymiotowali. Film jest ewidentnie skierowany do dziewczynek w wieku 13-14 lat, które po wyjściu z kina mogą pomarzyć: "Też chciałabym chłopaka wampira. Poskakałby ze mną po drzewach, pograł w chińczyka, odstraszył potencjalnych gwałcicieli i ogólnie było by za(pipi)iście". Omijać z daleka. 3/10 Ps. Nie czytałem "kniżki", ale jeżeli reprezentuje podobny poziom co film to gratuluję autorce zdolności marketingowych, bo wciskanie gówna masowo idzie jej świetnie.

1. Playman (chociaż on chyba zgredem nie był, nie pamiętam) - za całokształt; jego "recenzje gier słabych" były genialne i pisał najlepsze hyde parki 2. Myszaq - głównie za swoją twórczość pozarecenzyjną (scenariusz do Silent Hilla i polski bohater growy w szczególności) 3. Butcher - za to, że miał odwagę dać dychę Halo 3 i za jego zamiłowanie do gier muzycznych oraz utworów w stylu Heterosexual Testosterone Compressor

Dobra nawalanka to God of War, Ninja Gaiden czy ostatnio Bayonetta. Brutal Legend jest maksymalnie uproszczony i mało efektowny. Muzyka, metalowa otoczka, humor i Jack Black to najmocniejsze punkty tej gierki, sama mechanika rozgrywki leży i kwiczy praktycznie w każdym aspekcie.

Brutal Legend. Słaby slasher, strategia, sandbox. Szkoda, że te przeciętne elementy przyćmiły genialny klimat tej produkcji.

Pytanko odnośnie multiefektów. Przymierzam się do kupna i zastanawiam się nad trzema: V-AMP 2, Zoom G2 i POD 2.0. Miał ktoś z nimi do czynienia? Ja testowałem tylko vampa i był całkiem niezły, ale naczytałem sporo pozytywnych komentarzy o całej trójce i mam drobny dylemat. Z góry dzięki.

O (pipi)a xD

http://www.mlgpro.com/ http://gamebattles.com/

Jak nie grasz przez neta to L4D sobie odpuść bo w singlu gierka jest mizerna. Ja bym polecał Ninja Gaiden 2 zamiast DMC4, poza tym to Bioschock i Dead Space, kapitalne gry w singlu.

O Foo jestem spokojny, to Rock Band przecież.

Oby Fallout Boy'a i Attack Attack nie zabrakło w trackliscie.

Coś pięknego.

Tak, nowy sezon puszczają na CC, wczorajsze dwa odcinki były kapitalne.

Counter Strike? Day of Defeat? Chyba do nich bliżej MW2 niż do UT czy Halo.

Czytam recke lecha trzeci raz i za każdym kolejnym jest coraz lepiej xD. Wygrałeś temat chłopie. E: e to chyba jednak prowokacja, dałem się nabrać.

No, niezły pomysł. Gra mogła by być podzielona na dwie frakcje: Solidarność i PZPR, które by się wzajemnie zwalczały. Byłyby mounty (fiaty), battlegroundy (stocznie, kopalnie, centra miast), profesje (handel spod lady), instance (sejm), bossowie (Jaruzelski, Wałęsa). Tylko pewnie nie przyjełoby się poza Polską, pewnie prędzej by coś takiego wypaliło jako przeglądarkowa wersja jak Menel czy Crimsy.

Jakby dali multi w stylu hordy czy możliwość przejścia kampanii/dodatkowych scenariuszy w coopie to jestem za.

Takiego zlotu gwiazd nie widziałem od zeszłorocznego festiwalu w Opolu. Oby biletów dla każdego starczyło!

Bioshock i Dead Space zdecydowanie. Grając w te gry cały czas miałem wrażenie, że Rapture istnieje naprawdę, a Ishimurę kiedyś zbudują.

Łyknąć obie. Fabuła jest powiązana, a gry są po prostu kapitalne.

Trzeba mieć trochę szczęścia i dobre kill streaki. Mój braciak korzysta z Harrier Airstrike, który zazwyczaj dobija mu killsów do Chopper Gunner, a wtedy to już praktycznie na 90% atomówka leci. Niestety na niektórych mapkach praktycznie nie da się tego wbić, albo trzeba mieć ogromnego farta. Kampienie raczej nie wbije atomówki, głównie przez killcam, wystarczy ktoś z 30 IQ i przy następnej okazji w naszą miejscówkę leci granat.

To ja się pochwalę w imieniu mojego brata jego multiplayerowym osiągnięciem: 22x Tactical Nuke użyty xD. Fajny patent z tą atomówką, dźwięk odliczania jest kapitalny, a zakończenie rozgrywki w ten sposób daje masę satysfakcji, no i emblem fajny się dostaje za 10x nuke.