_Red_

Myślisz że czeka w folii od wigilii? xd

Ja jebie dopiero kupiłem sobie plagę pod choinkę w folii

Po czym poznać starość? Że sprawia mi szczęście zapowiedź nowej wersji appki Biedry W końcu lista zakupów, jak będzie można sobie tworzyć listę bezpośrednio z promek, to Bajlando. No i fakt migracji użytkowników oznacza prawdopodobnie, że to nie tylko "remaster" UI/UX, ale pewnie wybebeszyli architekturę od środka. Może w końcu nie będzie się logowało 30 sekund.

Płace to chce mieć jak najwięcej godzin gry w przeliczeniu na złotówkę

Włącznie z DLC? Bo jak nie to kupuj i masz dodatkowe 20-kilka godzin questów Punkt bez powrotu to w sumie początek zabawy, jeśli jechało się tylko z głównymi misjami.

160+ godzin i może 1 crash do menu a bugów zero. A przechodziłem od czasu v1.5 czy jak tam nazywał się pierwotny upgrade do PS5. Co mogłem opisać o grze to pisałem w temacie, a DLC to doskonałe rozwinięcie głównej fabuły, gdzie każdy kontrakt kończy się wyborami moralnymi. No i chyba najlepsze NPCe w grach RPG, gdzie w dialogach jest aktorstwo, a nie gadające głowy z Falloutów.

Ograne wszystkie 4 trofiki za 4 zakończenia. No i to piąte rozszerzające ending głównej gry i zamykające historię bez konieczności wbijania do Arasaki. Żadne nie daje pełnej satysfakcji, bo ma się wrażenie, że każda z postaci nami manipulowała dla swoich potrzeb i wszędzie coś tracimy. Fajnie, że nic nie jest tu czarno białe i po prostu trzeba kontynuować grę wg endingu, który był nam najbliższy. Ewentualnie daje najlepsze nagrody xD Postanowiłem kontynuować dalszą grę fabularną decydując się na: Po 160h monotematycznej zabawy w stealth hakera (co znerfiono w 2.01 i teraz zawsze nas wykrywają, mimo załadowania Szoku Dźwiękowego) przebudowalem postać na Sandevistan + ostrza modliszkowe + długie skoki w powietrzu. Z tym equipmentem ze spoilera to praktycznie wparowuje się do killrooma, ciągłe slow-mo i za parę sekund zostają tylko plasterki Jak nowa gra kompletnie, czemu ja nie eksperymentowałem wcześniej. Żal mi kończyć tę historię, chce więcej przygód w tym świecie

Dlatego właśnie po przeczytaniu dwóch książek moja wyobraźnia dostała plaskacza po obejrzeniu Reachera z 1.5m Tomem Cruisem w roli głównej. Alan za to jest idealnie wpasowany.

No to w końcu przysiadłem do DLC na dłużej i pierwszy krytyczny wybór za mną (save oczywiście przygotowany dla zrobienia innych ścieżek). Faktycznie zabawa w Alien Isolation to kompletna zmiana pacingu i klimatu. Naładowany wszczepami i bronią najemnik, który ubił pięściami władcę Dogtown teraz chowa się przez robopajączkiem zbudowanym 50 lat temu. Na szczęście jest to całkiem zjadliwe, są checkpointy i dość duża przewidywalność patternów robota, nie ma zbytnich jumpscareów. Ogarnę wszystkie 4 endingi, tylko potem myślę który traktować jako ten kanoniczny do dalszej gry (zostały jeszcze dwa kontrakty Handsa i finalna misja Hanako, no i dużo losowych bójek NCPD). Jest jakaś preferowana opcja?

Po Giżycku (chyba tak się nazywały) też rewelacyjne, lekko słodkawo korzenne. Ale ze sery plastik? Zrę te ich goude, Podlaski, morski i żadnej różnicy w porównaniu z innymi marketami.

Na PS4 za 80 zł nówka folia, ale wkurza fakt, że wersja płytowa nie pozwala pobrać wersji ps5. W ps+ chyba tylko vice city dali na chwilkę, a może rzuca jeszcze cała trylogię, skoro GTAV właśnie dodali.

Fani hurtowych ilości energetyków i dziwnych zupek chińskich mówią o heroizmie przy jedzeniu sosu z marketu raz na rok Bez obaw, skład ma typowy, czyli olej, woda, suszona cebula, sól i parę typowych gówien typu zagęstnik. Nic czego byśmy nie wpierdolili wcześniej w innych produktach, chyba że te zupki hodujecie w swoich ogródkach. Raka od jednej flachy nie dostanę, sraki też brak. POLECAM SERDECZNIE.

https://www.action.com/pl-pl/p/2547928/sos-yammie-sau-cee/ W sklepie z chińską elektronika zaryzykowałem i kupiłem sos w butelce xd Bardzo dobry, majonezowy (olej na pierwszym miejscu, a nie woda), o smaku prażonej cebulki, zatem zajebisty do hotdogow, tostów i ogólnie do kanapek.

Wskoczyłem tam gdzie nie powinienem (teren fabryki Petrochem, otoczona wysokim płotem pomiędzy Santo Domingo a Westbrook). Byłem sprytniejszy od twórców bo podstawilem ciężarówkę pod słup reklamowy, double jump i po nim wlazłem na teren fabryki. Tam napotkalem same low res tekstury, przenikanie przez ściany no i najlepsze, że chyba nie da się wyjść. Także uważajcie z tą eksploracja Szkoda że wraz z 2.0 nie ma już hover legs, bo bym sobie z dachu na dach nadal fruwał, eh.

Gurwa xD Od niechcenia włączyłem film podczas kąpieli dziecka, ale im dalej w las tym bardziej spocony byłem z emocji i już czułem zapach blachy RoboCopa, a dziecku woda w wannie zdążyła wystygnąć xd Tak blisko (od dziś mam arcywroga na forum ) - powinna być reasumpcja

Dobrze rozegraj dialog z pamiętaj o uratowaniu w hotelu. Pomyłki mogą oznaczać przegapienie opcji na nowy ending. Najważniejsze to

No właśnie, siadłem wczoraj i poza może dwiema scenami walki, reszta to nudne gadki z ziomalami z wojska i jeżdżenie po Nowym Yorku, gdzie gliniarz w magiczny sposób jest w stanie wszystkich śledzić autem. Na razie nie poczułem tu Reachera, a raczej łapałem się na scrollowaniu fejsa w trakcie Jedynka i sceny w więzieniu to była topka, tu na razie nudno.

Cos mi nie pasowało w tym 2.1 i faktycznie zjebali hacka Szok Dźwiękowy https://www.reddit.com/r/cyberpunkgame/comments/18bfyvn/is_sonic_shock_no_longer_working_in_patch_21/ Mimo nałożenia tego hacka na wroga i odcięcia go od sieci i tak momentalnie zaczyna się wykrywanie mnie po rzuceniu hacka bojowego. Wcześniej taki był cel Sonic Shocka, by dany wróg mógł być pokonany po cichu.

I to pewnie do takiej fusiary, jak u babci w szklance z koszyczkiem. Pół szklanki fusów, pół wody i chodzisz 3 lata na wyższych obrotach.

No to zapodaj coś konkretnego, a nie będę teraz szukał magicznych słów kluczowych, by odgadnąć co masz na myśli. Na mnie działa gdy mam zjazd i jeszcze na jakiś czas oczy mi się otworzą. Na studiach wciągałem kawę w nocy by się uczyć do rana i nie zasypiać.

Raczej tak taniej wyjdzie. Ja mam pudełkowego cybera z premiery w steelbooku, dodatek dokupiłem cyfrowo za 99 zł na premierę. Przygarnąłbym edycję kompletną z logo ps5, ale to byłoby duplikowanie produktów. BTW, patch 2.1 wprowadził radiostacje na piechotę, ale odebrał jednocześnie szybkie zmienianie stacji pod R1 będąc w aucie. Trzeba przytrzymać i wybierać z listy - regresja trochę ;/

Hello V, let's go bowling!

Dobra jednak widać Kamera podczas drugiej randki (tym razem w Megabloku) trochę lepiej się ustawiła. Chyba w ogóle podmienili model 3D Panam bez ubrania, bo cycochy pod prysznicem ma jak arbuzy, a po kąpieli jest w luźnej "piżamce" i gdzieś ulotniły się że dwa rozmiary. Ogólnie propsy dla CDP za tego typu późne dodatki jak randki z NPC. Chociaż wiadomo, że trochę mało tu interakcji, ale dodaje to nieco do immersji - przynajmniej jest jakaś namiastka "życia". Jakby jeszcze dodali randki w terenie, na drinku, na bilardzie etc. to w ogóle.

Historyjka się liczy jako mem? Jak tak to PS5

To, że kupują za gotówkę to jakaś wielka korzyść dla sprzedającego poza pewnie szybszym załatwieniem formalności (brak papierów w banku etc.)?